No i miałem bezwypadkowe autko...

[sosna1]

To jest właśnie ten chory kraj zamiast napisać oświadczenie i stracić zniżkę 10% na rok to spie....,mam nadzieję,że go dorwiesz i dop.... mu konkretnie,że nigdy już nie odjedzie nawet jak potrąci muchę. :evil:

[westwi78]

To jest właśnie ten chory kraj

nie tylko kraj, co ludzie sku#!~%ny.

[piotrek_gdy]

kowal 2002, zgłoś na Policję i daj im to co masz
a we własnym zakresie .... :diabelski_usmiech

[abstinent]

może jakiś postój taksówek jest nie daleko :?: , a oni to maja oko, zaraz zobaczą że samochód zarysowany albo coś, może szybko uciekał jeszcze
a to się rzuca w oczy

[Adam204]

To jest właśnie ten chory kraj zamiast napisać oświadczenie i stracić zniżkę 10% na rok to spie....

to jest właśnie Polska przeważnie się boją odpowiedzialności

[piotrek_os]

Qrka wodna.....Jarek luknij na te kamerki z innych firm. Chyba ze jest gdzies jakas kamera policyjna, strazy miejskiej na ulicy kole Twojej firmy - to zgłos sprawe po po paru dniach moze juz zapis wykasuja. Wiesz jakie auto i w jakiej godzinie to jakis policjant, straznik bardzo sie przy filmie nie wynudzi.......
Druga sprawa....jak weźmie to kumaty dochodzeniowiec....to wykorzysta prewencje itd - zeby zwrócili uwage na uszkodzona renoweczke...w w/w kolorze

[szkoda]

a to nie na obozowej?
tam są takie czytniki tablic rejestracyjnych, może można to wykorzystać :idea:

[hubert78]

Skąd ja to znam
2 tygodnie temu miałem identyczną sytuację , zaparkowałam auto w całości na chodniku przy jedni, wyszedłem po ok 1H i cały prawy bok przeryzany , znalazłem rozwalony kirunek , jak sie okazaoło od Peugota 206 , kolor niebieski metalic ( na moim lakierze jest elegancka niebieska krecha . poszedłem do sąsiedniej firmy ( warsztat lakierniczy) gdzie fachura od razu jak złozyliśmy kierunek sprawdził nr cześci (z tąd wiemy jakie auto) i kolor też oryginalny peugotowski i podobno bardzo mało aut w tymże kolorze jest w polsce . Policjanci przyjechali po 1h i co usłyszałem ? że nie mają punktu zaczepienia :evil: Normalnie ręce mi opadły obok na budynku jest monitoring gdzie można by zobaczyć co i jak niestey należy on do firmy ochroniarskiej która a tam panowie mówią zę mogą udostępnić nagranie jedynie na wniosek policji.
Dzwoniłem do panów "śledczych" i mówię co i jak a oni dalej swoje że nie mają od czego zacząć. I takim oto sposobem muszę zropbić auto z AC dobrze że jest

A teraz najlepsze
Po oględzinach i spisaniu protokołu Panowie polycjanci stwierdzili że powinni mi dać mandat za złe parkowania, ponieważ na chodniku nie było 1,5 metra dla przechodniów , co prawda odległość od ogrodzenia była dużo większa ale że leżał tam śnieg (jakieś 10 cm) i dla ludzi nie było wystarczająco dużo miejsca :diabelski_usmiech
Skończyło się na upomnieniu .

Tak więc współczuję bo wim co to znaczy

[bzyq_74]

hubert78, przecież płacimy podatki na tych niebieskich sk... :klnie: ... ów
Złóż skargę do wojewódzkiej za niedopełnienie obowiazków służbowych.
Najłatwiej to jest przyp...lić się do złego parkowania i potem pouczyć (jacy oni wspaniałomyślni). :evil:

[piotrek_gdy]

Najłatwiej to jest przyp...lić się do złego parkowania

skoro źle zaparkował to widac mu się nalezało upomnienie(abstrachuję od sprawy uszkodzenia auta gdzie faktycznie powinni podejść do tego inaczej)

bzyq_74, czyżbyś wyznawał doktrynę- Kali ukraść krowę- dobrze, kalemu ukraść krowę- bardzo źle :!:

[kowal 2002]

Dobra panowie, będę budował napięcie....


.... jest światełko w tunelu....



... i duża szansa, że zamieni się w reflektor :diabelski_usmiech , ale nic nie mówię, żeby nie zapeszać.

[abstinent]

kowal 2002 dawaj namiary, zrobimy porządek :box :zastrzelic , mały spot na szybko pod podanym adresem przez Ciebie :twisted:

[Jac_ek]

kowal 2002, obyś dorwał tego %$^&*(

ja monitoruje na razie ten wątek

http://megane.com.pl/stluczka-fotki-tylko-naszych-autek-vt2054,660.htm

ale na razie się nikt się nie podkłada ;-)

[winni77]

kowal 2002, 3mamy kciuki mam nadzieję, że sprawcą nie okaże się jakaś młoda kobieta, która pożyczyła auto od taty i przestraszona uciekła...

[macherstudio]

W mojej firmie, przy monitoringu wewnętrznym (bardzo marnej jakości) udało się UJĄĆ sprawcę kradzieży po publikacji na YouTube !!!! Koledzy go wyśmiali za tak obłudną kradzież a informatorzy zrobili swoje.

[oolsztyniak]

Panowie 90% z nas zrobiło by dokładnie tak samo (po prakngowej "stłuczce")
Ja na szczęście nie miałem okazji jeszcze tego robić (ani nie dostałem[chyba] ani nie obtarłem[chyba])
Znajomemu za to gość obtarł cały bok , i na dodatek wpechnął go w taki sposób na ściane (parking podziemny) że wyjeżdzając obtarł drugi bok - nie dało się inaczej.
Tyle w tym dobrego , że za wycieraczką znalazł kartke z napisem - to ja Pana/Panią obtarłem - śpieszyłem się a to mój nr telefonu , proszę zadzwonić na pewno się dogadamy"
Fakt faktem jest to przypadek 1 na 1000000 [albo i lepiej] ale są jeszcze na tym świecie uczciwi ludzie :szeroki_usmiech

kowal 2002, znajdź gnoja i zrób z nim co należy

[sesik]

kowal 2002, życzę złapania sqr... i spuszczenia kolesiowi konkretnego wpie...

Fura po zrobieniu będzie jak nowa :szeroki_usmiech

[Jac_ek]

Panowie 90% z nas zrobiło by dokładnie tak samo (po prakngowej "stłuczce")

kwestia wychowania i odpowiedzialności, mam nadzieję że jednak się grubo mylisz i max 10% z nas by tak zrobiła.

Fura po zrobieniu będzie jak nowa

albo lepiej, kowal 2002, pamiętaj, że mała stłuczka dobrą okazją do modów jest

[martino]

Fakt faktem jest to przypadek 1 na 1000000 [albo i lepiej] ale są jeszcze na tym świecie uczciwi ludzie :szeroki_usmiech

Ja tak zrobiłem w październiku..... Cofałem i oparłem się na starutkim mondeo.....
Zostawiłem kartkę..... Ludzie byli mocno zdziwieni..... a jeszcze bardziej ubezpieczyciel.....

Kowal 2002 - Dopadnij drania..... Trzymam kciuki

[oolsztyniak]

kwestia wychowania i odpowiedzialności, mam nadzieję że jednak się grubo mylisz i max 10% z nas by tak zrobiła.

też bym wolał się mylić , niestety takie są realia.
Większośc jak przytrze świadomie woli odjechać i nie ponosić konfekfencji.

[Ayu]

oolsztyniak, mała wiara w ludzi. Myślę, że proporcje byłyby bliższe temu co podał Jac_ek. Ja w ubiegłym roku byłem świadkiem jak ktoś komuś obcierał auto, zwróciwszy uwagę owemu kierowcy zostałem wyśmiany i zbluzgany, kierownik jedna "pipa" i nie umknął przed obiektywem aparatu w telefonie. Zgłoszenie na SM i Policję i z niby błahostki wyliczyli Panu nie tylko kwestie związane z uszkodzeniem czyjegoś pojazdu ale także paragraf zagrożenia w ruchu i życia innych.

[bzyq_74]

Dobra panowie, będę budował napięcie....
.... jest światełko w tunelu....
... i duża szansa, że zamieni się w reflektor :diabelski_usmiech , ale nic nie mówię, żeby nie zapeszać.

Powodzenia

Najłatwiej to jest przyp...lić się do złego parkowania

skoro źle zaparkował to widac mu się nalezało upomnienie(abstrachuję od sprawy uszkodzenia auta gdzie faktycznie powinni podejść do tego inaczej)

Co innego parkowanie w miejscu niedozwolnym, które nie stwarza jakiegokolwiek zagrozenie w ruchu (przykład kolegi kowala), a co innego jak ktoś zostawi auto na środku skrzyżownia itp.

Tu jest przykład jak policja odwraca kota ogonem. Trudniejszych spraw się nie chyta.
Jest sprawca (delikwent) do wystawienia mu mandatu to już trzeba przecież wyrobić limit dzienny na druczki, a jak trzeba troche pogłówkować wykonać parę telefonów czy wywołać dyżurnego przez łokitoki to już problem.

bzyq_74, czyżbyś wyznawał doktrynę- Kali ukraść krowę- dobrze, kalemu ukraść krowę- bardzo źle :!:

IHMo to powiedzonko do zaistniałej mojej wypowiedzi pasuje jak pięść do oka
Podzro

[loyd]

Kiedyś też mi baran rozwalił corsinę i spie.....ł. Dobrze, że sprzedawczyni (rzecz się działa obok takich osiedlowych pawilonów) zapisła numery. Telefon na policję, policjanci spisali zeznania sprawdzili numer i dali namiar na właściciela.

Okazało się, że auto należy do firmy będącej hurtownią alkoholi i pracownik podczas dostawy do sklepu uszkodził moją furę :wink: i zwiał. Pojechałem do prezesa i mówię o co chodzi - on wezwał tego pracownika i go opierdolił za zachowanie. Podpisał oświadczenie i szkoda była robiona z jego OC.

A pracownik i tak miał sprawę karną - jak mi tłumaczył policjant w takich wypadkach nie ma żadnego mandatu tylko sąd.

Ja kiedyś uszkodziłem podczas parkowania zderzak jakiegoś auta i warowałem prawie 3 h czekając na właściciela :wink:

[infomatik]

Kowal... współczuję uszkodzonej furki i mam nadzieję, że wszystko się skończy dla Ciebie pomyślnie.

Co do historii ze stłuczką i świadkami, miałem kiedyś podobnego rodzaju zdarzenie. Jakiś mocno zawiany gościu po libacji alkoholowej, cofając (!) swoim polonezem-trackiem przestawił o ok. metr moje - prawidłowo_zaparkowane - auto. Skończyło się porządnym wgnieceniem drzwi oraz błotnika. Odjechał z miejsca zdarzenia, lecz nie udało mu się uniknąć konsekwencji. Huk tej kolizji był bardzo duży i zaalarmował stojące niedaleko, w kolejce po wino czerwone nosy, które o wszystkim mi opowiedziały.

Skończyło się 1000 pln na polakierowanie wspomnianych drzwi i błotnika oraz 50 dychami dla czerwonych nosów za informację.

Pozdrawiam

[kowal 2002]

No i sprawca się znalazł

Ale po kolei...

...kolor kawałków ... wskazuje na auto marki Renault w kolorze zieleń lipy a Scenic I ph I był dostepny w takim własnie kolorze...

lata 98-99

Trafione: Renault Scenic rocznik 98 sprowadzony do PL w 2008.

... Policjanci przyjechali po 1h i co usłyszałem ? że nie mają punktu zaczepienia :evil: ....

Dlatego też nie wzywałem od razu policji. Zmarnował bym kupę czasu a zaraz po zdarzeniu nie znałem nawet marki auta ( przeglądałem nagranie dopiero w piątek wieczór i dopiero wtedy "wypłynął" Scenic ).

problem jest taki, że na terenie jest też OPEK i co chwila przyjeżdżają do nich ludzie,

To pogadaj z nimi aby podali Ci dane ludzi którzy przesyłki w tej godzinie wydali lub przyjęli...

Na pewno będą się wzbraniać , bo ochrona danych osobowych...

OPEK był podejrzany od początku ( z pewnych względów tu nie opisanych ) i wiedziałem, że jeśli ma to jakikolwiek związek z nimi to prędzej, czy później wszystko "wyśpiewają" :P . W piątek byłem u nich ( jeszcze na "adrenalince" :diabelski_usmiech ) więc grunt był odpowiednio przygotowany. Dziś zaraz po otwarciu ich punktu ( ok. godz. 11 ) pojawiłem się u nich z "poszlakami", ale jak się okazało niepotrzebnie, bo od razu gościu przyznał, że winowajca się znalazł ( ich pracownik :roll: ) i zgłosi się do mnie koło południa. I, o ile, gdybym go sam dorwał w piątek to normalnie poleciały by wióry, tak dzisiaj jak przyszedł to, aż zrobiło mi się go żal, normalnie było widać tę duszę na ramieniu :szeroki_usmiech ( w końcu przez cały weekend miał czas pomyśleć o ewentualnych konsekwencjach, coś w stylu: "oczekiwanie na śmierć jest gorsze od niej samej" ). Szczególnie, że facet dodatkowo myślał, że rozwalił nam firmówkę ( mamy kilka Octavii a trzy z nich parkują codziennie pod firmą ) a to oznaczało by dla OPEK-a " 3 minus i wpier..l " ). Nie będę teraz pisał czemu zrobił co zrobił, bo nie wiadomo, kto czyta a sprawa jeszcze nie zamknięta :roll: ( w piątek wykombinowałem dwie możliwe przyczyny i jedna się sprawdziła ), niemniej mam oświadczenie, wszystkie dane i zgłoszenie do TU. Auto czeka na oględziny w ASO Maran, więc myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Fura po zrobieniu będzie jak nowa

albo lepiej, kowal 2002, pamiętaj, że mała stłuczka dobrą okazją do modów jest

Żadnych modów już w niej nie będzie :twisted: !
Dziś dostałem info od kolegi danielcio ( a jakże ), że przyszły już dokumenty od mojego nowego, ( tym razem firmowego ) furaka, także po naprawie obecna OII, z niekłamanym żalem będzie wystawiona na sprzedaż.


Jeszcze raz Panowie dzięki za słowa otuchy. Jak coś się zmieni/wyjaśni w sprawie naprawy to dam znać.