Na tapete trafia roboczo s-max cenowo korzystniej wizualnie da mnie koszmar teraz pozostaje porównywać, zbieram info do niwegu turanka ibycmoze starego jako nowy zobaczymy co chłopaki powiedzą
No nie gadaj... S-max to jeden z bardziej rasowo wyglądajacych i ładnych Vanów... Tourana bije w tym o głowę, a przy okazji jest od niego sporo większy.
S-Max generalnie w każdym aspekcie bije Tourana na głowę... Prowadzenie, bezawaryjność, ilość miejsca, wykonanie, wygląd, koszty eksploatacji.
Polecam silnik 2.0TDCI 140KM - bardzo dobra jednostka(w przeciwieństwie do 2.0TDCI 130KM z Mondeo mkIII z lat 2000-2007 - tamten nie ma najlepszych opinii, ale to 2 zupełnie różne silniki).
Popieram to co napisali przedmówcy, po pierwsze S-max jest ładniejszy, po drugie większy i po trzecie najważniejsze rewelacyjnie się prowadzi
Jaki silnik planujesz? 2.0 TDCi 140 km?
Abstrahując od kosztów utrzymania S-max z 2,5 Duratec 220 kucy (ten sam co w Focusie ST) to jest super zabawka :P
Oj coś mi się cyferki poprzestawiamy bo w cenie wchodzi 1 z przodu .... w Smaxie czyli co najwyżej byłbym w stanie osiągnąc Cmaxa.
Focusem hulałem i powiem tak niczego sobie choć, choć jak na te 5 lat wstecz był za futurystyczny, jak dla mnie, prowadzenie nie leżało mi ale to focus , bujał się w zakrętach, uprzednio jeździłem vectrą starą i jak żaba siedziała na drodze więc może inne miałem przyzwyczajenia.
To dziwne, ALE ... kiedy przeleciałem na szybko po salonie KIA, SPORTAGE nie podszedł, SORENTO nie było do obejrzenia i wsiadłem do tego CARENSA i co ..... siedziałem już w różnych autach ale w nim coś mnie zaciekawiło, mam 188 cm wzrostu, co prawda na maluchu robiłem prawko ale w CARENS poczułem się bardzo dobre (jedyny mankament to dziwna zabudowa bagażnika, w jakieś śmieszne schowki)
ALE .... kompletnie nie znam tego modelu i tej marki, co prawda 7 lat gwarancji, ale nie wgryzając się w jej warunki, pewnie obwarowane są wszystkimi możliwymi wyłączeniami.
Problem też taki, że to był motor 1,6 DOHC 126 KM
Wracając do moich założeń 10 lat 150 tys. jak sądzicie czy to możliwe ?
na przełomie kwietnia /maja robiłem przymiarki do "turka". dylemat miałem ten sam. w jeden dzień po obejrzeniu wszystkich dostępnych w okolicy używek dylemat się rozwiązał. Brać nówkę. Ani jeden z oglądanych używanych turków nie wzbudził zaufania. to gdzieś coś puknięte, to stuknięte, to cudne przebiegi...., a środek zajechany jak po poligonie. zdecydowałem się na conceptline z pakietem zimowym i AC, i oczywiście 1,9TDI 90KM - ten jeden był dostępny bez DPF. Fakt - demonem szybkości toto nie jest. Do teraz nalatałem ok 13 tys. - średnio spalanie ok 5,7 l/100. wygoda w porównaniu z O1- nie ma porównania. pakowność bagażnika - kwestia umowna- w O1 dłuższy i płytszy, w turku głębszy, ale krótszy- porównywalnie.
Natomiast co ciekawe- znajomy kupił kilka dni przede mną używanego turka - oczywiście sprowadzony 2,0TDi. Do teraz już zdążył wymieniać m.in. kompresor klimy i ... no oczywiście : głowicę
Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
huwe no tak to są te dylematy, ja teraz jak Baca wahom się CARENS 1,6 dohc spalanie kosmos ok 9 ale za 54 tys. albo turek nowy ale tu uwaga 87 tys. wiec sam rozumiesz .... szukam opinii o carens z 1,6 co prawda może zgrzeszę, ale OBA mi się podobają, choć wychowany jestem na stajni VW polo, golf, vento, skoda
ooo tak. cenę nowego turka to zaporową zrobili...., tylko: octaśkę jak kupowałem to bardziej sercem jak rozumem, a turka.... rozumek to wtedy juz całkiem na wagary poszedł. po prostu miał być turek, nowy i z określonym wypasem. w końcu kurna chata nie kupuje się bułki, o której jutro zapomnisz, że ją jadłeś, ale coś , na co chcesz patrzeć przez kilka lat....
tak ze zdjęć to turek ładniejszy, ale jak już ta kijanka, to raczej 2,0 crdi, nie?
Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Nie wiem czy to Ci pomoże czy też nie, ale jeden z moich podwykonawców od jakiegoś czasu (chyba 2 lub 3 lata) jeździ obecną wersją Carnivala (a przypominam, że pierwsza wersja tego modelu była cholernie awaryjnym wozem) "w dizlu". I chwali sobie ten wóz niesamowicie, a jeździ nim bardzo duzo, bo budowy ma poobstawiane w całej Polsce. Jeśli Carens jest równie dobry to chyba nie ma się co zastanawiać.
A że benzynka dużo pali...? Diesel spali może ze 20% mniej, a nie będziesz się musiał martwć o wtryski, pompę, turbine i dwumas (choć to ostatnie czasem mają i benzyniaki). Jeśli fajna wesja Carensa warta jest 54kzł, to jest to bardzo atrakcyjna oferta - z pewnością warta bliskiego poznania.
Jakiś mały bagaznik ma ten Carens - 430l?
I faktycznie dają niemal 20.000zł upustu od ceny podstawowej (71.900zł)? Bo strona KIA obiecuje -12.000zł, ale za rocznik '09...
A Skodę sprzedasz pewnie za jakieś 11-13kzł (zakładam, że to golas-bez klimy w dobrym stanie)...
Tak bez klimy, choć abmiente czyli el.szyby lustra komp itd., wiec nie wiem czy jest sens go gonić bo jest kochana i nie zawodzi, jestem drugim właścicielem, pierwszego znam więc wiem co mam, a może carensa przeżyje
560l? Coś koło tego. W każdym razie jego wielkością bije nawet moją Tojtojkę (będącą jednak o klasę wyżej).
PS: naprawdę potrzebujesz zmieniać dobre auto? Może poprostu dołóż sobie klimę i jeździj spokojnie jeszcze kilka lat...
S-max to jeden z bardziej rasowo wyglądajacych i ładnych Vanów
S - max to taki średni Van niż Van ale wygląd ma naprawdę ładny ładniejszy jest dla mnie Grandis no i na-pewno bardziej niezawodny, tylko jak na polski rynek trochę egzotyczny bo mało ich i też dlatego z niego zrezygnowałem.
[ Dodano: Pon 20 Gru, 10 11:14 ]
Zamieszczone przez macherstudio
mam 188 cm wzrostu, co prawda na maluchu robiłem prawko ale w CARENS poczułem się bardzo dobre (jedyny mankament to dziwna zabudowa bagażnika, w jakieś śmieszne schowki)
Rozumiem twój ból sam mam wzrost 191 i w Octavi już nie chciałem jeździć jak za mną jeszcze miał ktoś usiąść. Teraz nie ma tego problemu. \
Co do nowej Kia jeśli będzie bardziej niezawodna niż Carnivala to można się zastanowić ale najlepiej zasięgnąć opinii ludzi którzy czymś takim śmigają , zaczepić gdzieś na parkingu może i pogadać. Choc to dość nowy samochód i opinie mogą być nie tak wyrbione jak o autach już paro letnich.
CO do Turana dużo więcej aż tak nie zyskasz w porównaniu do np; OII jeśli chodzi o miejsce z tyłu osobiście się przymierzałem i było jak dla mnie go mało przy siedzeniu kierowcy na max do tyłu.
bagażnik w turanie 667 - Octavia Combi 580 litrów.
No jedynie że można 7 osób przewieść to na + ale kosztem bagażnika.
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Totalnie się rozkładam na łopatki, bo faktycznie porównując wszystko, wychodzi na tą KIA, jeszcze mnie kolega zaszczepił aby poszukać Xary Picasso (już jej nie produkują - ponoć - i można jakiś egz. wyciągnąć, ale ..... to FR ?)
Ja osobiście też miałem podobny dylemat i wachałem się między:
Mazda 5 - jednak za mała choć rocznikowo można naprawdę ładna wyrwać.
Turan - Fajny podobno jednak jest lepiej w życiu niż w teście gazety.
Grandis - Prez długi czas na pierwszym miejscu - ale jak zobaczyłem cene części i brak zamienników przysiadłem coprawda silnik disela od VW ale skrzynia nie i tu dwu masa wraz ze sprzęgłem 6 tysięcy gdzie vw Wiemy ile kosztuje mniej niż płowe, inne części na zamówienie z Holandi i czas oczekiwania od 1 do 2 tygodni.
coś takiego: http://otomoto.pl/mitsubishi-grandis...C15224660.html
Sharan - pali niecały 1 litr wiecej niz turan przy silniku 1.9 TDI a jest większy przestronniejszy. Osobiście zrobiłem prawie 25 tysięcy bez awarii a miał przebieg jak kupiłem 155 teraz 178 i za-chwile rozrząd. Jedyne c wymieniłem rolke Alternatra ale to już serwis w Niemczech podpowiadał abym to zrobił i po przyjeździe wymieniłem. Wady tego samochodu kłopoty z ogrzewaniem dodatkowym to norma w tych samochodach. A tak to wół do roboty.
Ja ma cos takiego: http://moto.allegro.pl/perfekcyjna-b...365335015.html
[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Niewygodnie mi się siedziało w Xsarze Picasso - tylne fotele są wąziutkie (3 pojedyńcze) a do tego nie można włożyć stóp pod przednie siedzenia (brak miejsca). No i generalnie z tyłu w tym aucie było jakoś mało (jak na Vana) miejsca.
Z drugiej strony konstrukcja produkowana ponad dekadę daje nadzieję na dopracowanie i w miarę bezawaryjną eksploatację.
Komentarz