Zamieszczone przez robak013
Prywatne miejsce parkinkowe na publicznym parkingu
Zwiń
X
-
kiedys jak mieszkałem na osiedlu to nie miałem takich problemów, auto zostawiałem nawet otwarte i nikt nie miał prawa go ruszyć :szeroki_usmiech a co dopiero zeby jakis typ dzwonił domofonem co by mu auto przestawić :evil:superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
-
-
piramida, ale do takich numerów to musiałeś mieć niezłe "znajomości" na osiedlu :wink:Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/
Komentarz
-
-
Nieco ponad dwa lata temu kupiłem mieszkanie na małym, kameralnym osiedlu, oczywiście kupiłem tez garaż. Jako że było to nowo budowane, ogrodzone osiedle, wybrałem sobie garaż na wprost chodnika który biegł wzdłuż bloku, czyli idealnie.
Osiedla małe, 4 bloki dwu klatkowe, po 15 mieszkań w bloku czyli w sumie 60 lokali, na placu 22 garaże i 22 miejsca postojowe, czyli o jakieś 30-40 za mało przy dzisiejszych standardach posiadania samochodu. Ja tam nie mieszkałem, ale czasami jak wpadłem zobaczyć czy wszystko OK to nie było gdzie zaparkować. W drzwi od garażu ludzie wtykali "wynajmę, kupię, wydzierżawię" - no to nie pozostało mi nic innego jak wypuścić komuś ten garaż za niemałe pieniądze które wystarczały na opłaty za mieszkanie.
I zmierzamy do clou tematu: po dwóch latach postanowiłem sprzedać mieszkanie, i powiem szczerze, że gdyby nie było garażu mieszkanie by się nie sprzedało. Bo garaż to była gwarancja zaparkowania na osiedlu a nie kilkadziesiąt/kilkaset metrów dalej gdzieś na ulicy.
Tam nikt nie próbował zawłaszczyć miejsca bo to była dżungla na zasadzie kto pierwszy ten lepszy.
[ Dodano: Czw 03 Lut, 11 09:42 ]
Albo miał takie auto że jak się na nie patrzyło, to chciało się wysłać sms o treści "POMAGAM"Zamieszczone przez Skfarekpiramida, ale do takich numerów to musiałeś mieć niezłe "znajomości" na osiedlu :wink:
4x4
Komentarz
-
-
U mnie na Bemowie sąsiad wymyślił jeszcze lepszy patent na rezerwację miejsca parkingowego. Miał 2 auta: starego fiata 126p oraz opla astrę. Opla parkował na miejscu parkingowym a starą fiaciną go zastawiał. Gdy wyjeżdżał oplem puste miejsce ponownie zastawiał starym fiatem. (nie wjeżdżał w to miejsce tylko je blokował)
Komentarz
-
-
no na osiedlu to raczej problemów nie miałem :wink: wręcz przeciwnie czasami trzeba było nawet kogoś ustawićZamieszczone przez Skfarekpiramida, ale do takich numerów to musiałeś mieć niezłe "znajomości" na osiedlu :wink:
ale kiedy to było......
superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
żeby było gdzie zaparkować t na pewno bym tego miejsc nie zajął. A że nie było gdzie to sory . Prawda jest taka że jak chcesz mieć miejsce to trzeba je wykupić na parkingu strzeżonym a nie robić prywatę z państwowego i jeszcze do ludzi z pretensjami.Zamieszczone przez piotrek_osi tu sie do końca nie zgadzam. Ktos sie nazapier...łopatka zeby odśniezyc, a inny mu wjedzie na gotowe. Wiec wszystko zalezy od podejscia
Komentarz
-
-
A orientuje się ktoś czy da radę wykupić miejsce parkingowe (koperta z numerem rejestracyjnym) na parkingu pod blokiem? Jeżeli można to ile taka przyjemność? Ja mam taki problem, że jak wyjadę to między 9-15 nie znajdę już miejsca. Obok jest Politechnika i studenciaki okupują parkingi okoliczne.
Komentarz
-

dowiadywał się w administracji to cena była coś koło 10k rocznie więc słaby interes o ile to prawda.
Komentarz