K...urwa ja sie chyba potne

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Eidos71
    RS
    • 2011
    • 2050
    • Octavia II (1Z3)
    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

    #26
    Nasze prawo jest wysoce niedoskonałe, jeżeli chodzi o ochronę własnego mienia. Mój dom/samochód - to moja twierdza. Niestety - tylko w teorii. Spróbujcie umyślnie "uszkodzić" sprawcę przestępstwa dokonanego na Waszą szkodę - sami zostaniecie podejrzanymi, a potem oskarżonymi. Przykład - zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą poprzez założenie wnyków wewnątrz auta. Złodziej wsiada do Waszego samochodu po to, aby go ukraść - i wpada w zastawione wnyki. Robi mu się "kuku" w nóżkę, dzięki czemu nie dochodzi do kradzieży auta, złodziej zostaje zatrzymany... Ale oprócz zarzutów dla złodzieja za usiłowanie kradzieży auta, Wy dostajecie zarzuty za uszkodzenie ciała złodzieja... :szeroki_usmiech Parodia... A na Policję nie ma co liczyć - skoro podczas wypełniania swoich obowiązków nie mają oni żadnego wsparcia ze strony prawa (przykład - ostatnio nagłośniona sprawa dwóch policjantów zwolnionych ze służby za oskarżenia ze strony przestępcy-recydywisty), to nie będą ryzykowali roboty podejmując interwencje na ulicy. A Straż Miejska...? Ci wykonują tylko takie obowiązki, które przynoszą wymierne materialne korzyści dla ich pracodawcy (czyli miasta, gminy itp.) - nakładanie grzywien, mandaty itp... A przy tym nie wiążą się one z ryzykiem "dostania w ryjek", lub poszarpania sobie munduru... :szeroki_usmiech
    Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
    MOJA FURKA

    Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

    Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

    Komentarz

    • loyd
      RS
      • 2010
      • 2342

      #27
      Zamieszczone przez Eidos71
      Przykład - zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą poprzez założenie wnyków wewnątrz auta. Złodziej wsiada do Waszego samochodu po to, aby go ukraść - i wpada w zastawione wnyki. Robi mu się "kuku" w nóżkę, dzięki czemu nie dochodzi do kradzieży auta, złodziej zostaje zatrzymany... Ale oprócz zarzutów dla złodzieja za usiłowanie kradzieży auta, Wy dostajecie zarzuty za uszkodzenie ciała złodzieja...
      Sam to wymyśliłeś czy przeczytałeś w jakiejś "Tinie" ?

      Naprawdę - jak ktoś o prawie słyszał w telewizji albo od szwagra to lepiej niech nie pisze takich bzdur.

      Komentarz

      • rkb
        RS
        • 2008
        • 2152
        • Rapid Spaceback (NH1)
        • CYVB 1.2 TSI 110 KM

        #28
        Współczuje, sam się boje takich akcji bo w Polsce jest taka mentalnosc ze jak ktos widzi ze innego stac na nowe auto to wezmie ci pręta i porysuje... Dlatego trzymam auto na strzeżonym a jak parkuje gdzies "w terenie" zawsze staram sie szukac miejsca koło lepszej fury, nie zawsze sie da - lekka paranoja ale żyjemy w popierdolonym społeczeństwie :|
        Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

        Komentarz

        • AdamB
          RS
          S_OCP Member
          • 2007
          • 8038
          • Octavia IV (NX3)
          • DKZA 2.0 TSI 190 KM

          #29
          Zamieszczone przez loyd
          Zamieszczone przez Eidos71
          Przykład - zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą poprzez założenie wnyków wewnątrz auta. Złodziej wsiada do Waszego samochodu po to, aby go ukraść - i wpada w zastawione wnyki. Robi mu się "kuku" w nóżkę, dzięki czemu nie dochodzi do kradzieży auta, złodziej zostaje zatrzymany... Ale oprócz zarzutów dla złodzieja za usiłowanie kradzieży auta, Wy dostajecie zarzuty za uszkodzenie ciała złodzieja...
          Sam to wymyśliłeś czy przeczytałeś w jakiejś "Tinie" ?

          Naprawdę - jak ktoś o prawie słyszał w telewizji albo od szwagra to lepiej niech nie pisze takich bzdur.
          To może wyłóż nam tu teraz jak to wg prawa wygląda.

          [ Dodano: Nie 24 Lip, 11 11:29 ]
          Zamieszczone przez rkb
          Współczuje, sam się boje takich akcji bo w Polsce jest taka mentalnosc ze jak ktos widzi ze innego stac na nowe auto to wezmie ci pręta i porysuje... Dlatego trzymam auto na strzeżonym a jak parkuje gdzies "w terenie" zawsze staram sie szukac miejsca koło lepszej fury, nie zawsze sie da - lekka paranoja ale żyjemy w popierdolonym społeczeństwie :|
          To jest dobra metoda, sam jak muszę gdzieś pod marketem parkować to szukam miejsca koło droższej fury i zadbanej. Parkowanie koło zaniedbanych i starych aut narzuca teorię, że jak ktoś o swoje auto nie dba/nie uważa to o twoje tym bardziej.
          Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

          Komentarz

          • loyd
            RS
            • 2010
            • 2342

            #30
            AdamB, nic nikomu nie będą wykładał. Forum to nie miejsce na takie rzeczy.

            Zwróciłem tylko uwagę, żeby nie pisać o tematach o których nie ma się pojęcia.

            Komentarz

            • Eidos71
              RS
              • 2011
              • 2050
              • Octavia II (1Z3)
              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

              #31
              Zamieszczone przez loyd
              Sam to wymyśliłeś czy przeczytałeś w jakiejś "Tinie" ?

              Naprawdę - jak ktoś o prawie słyszał w telewizji albo od szwagra to lepiej niech nie pisze takich bzdur.
              Jesteś prawnikiem...? Ja przez ponad 18 lat pracowałem przy takich i podobnych sprawach. Tiny (w przeciwieństwie do Ciebie) nie czytam, a podany przeze mnie przykład jest wzięty z życia (parę lat temu było o tym głośno, ale albo nie pamiętasz tej sprawy, albo byłeś wtedy za młody, by się tym interesować). Sorki za "prywatną wycieczkę", ale wkurza mnie, gdy ktoś, kto nie ma pojęcia o temacie, próbuje zabłysnąć...
              Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
              MOJA FURKA

              Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

              Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

              Komentarz

              • loyd
                RS
                • 2010
                • 2342

                #32
                Zamieszczone przez Eidos71
                Sorki za "prywatną wycieczkę", ale wkurza mnie, gdy ktoś, kto nie ma pojęcia o temacie, próbuje zabłysnąć...
                Skończyłem prawo (UAM Poznań), odbyłem 4 letnią aplikację radcowską i w tym roku zdałem egzamin radcowski (5 części - prawo karne, cywilne, administracyjne i gospodarcze + test ze znajomości ponad 50 ustaw). Obecnie jestem w trakcie wpisu na listę radcow prawnych.

                Jak według Ciebie nie mam pojęcia o temacie to sorry .....

                Komentarz

                • winni77
                  RS
                  • 2009
                  • 2183
                  • Octavia II combi (1Z5)
                  • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                  #33
                  W każdym kraju istnieją dziwne prawa. W UK np. jeśli stoisz sobie na drodze publicznej i zaczniesz łomotać bejsbolem własne auto to podpadasz pod paragraf "Criminal Damage".

                  Druga sprawa. Jesteś np. strażakiem. Ktoś nie oddycha i serce mu nie pracuje więc przystępujesz do reanimacji. Jeśli podczas tej czynności złamiesz tej osobie zebro, a ona (osoba) przeżyje, to może Cię pozwać. Beka co? :?
                  Mój "Batmobil"

                  Komentarz

                  • loyd
                    RS
                    • 2010
                    • 2342

                    #34
                    winni77, nie porównuj prawa anglosaskiego (common law) opartego co do zasady na precedensach do prawa kontynentalnego - które oparte jest na kodyfikacjach.

                    Komentarz

                    • djczas
                      RS
                      • 2005
                      • 9612

                      #35
                      loyd, ale chyba prawo oparte na precedensach wedug mnie jest lepsze

                      Komentarz

                      • piotrek_os
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2006
                        • 8162
                        • Octavia II (1Z3)
                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                        #36
                        A ja powiem tak....prawo - prawem, a zycie zyciem. Jakby prawo było przestrzegane to niektórzy panowie z róznych instytucji juz by mieli przed oczami "szkodzką firanke". A tego nie maja tylko bija sie o miejca np na listach wyborczych itd. A jak sa zatrzymani np do kontoli...i wychodzą jakies %% to jabłka tudziez syropek......

                        [ Dodano: Nie 24 Lip, 11 16:34 ]
                        Wiec w Polsce powinni zrobic dwa rodzaje praw....dla typowego kowalskiego i dla tych z pierwszych stron gazet
                        Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

                        Komentarz

                        • loyd
                          RS
                          • 2010
                          • 2342

                          #37
                          Zamieszczone przez djczas
                          loyd, ale chyba prawo oparte na precedensach wedug mnie jest lepsze
                          No jakby Ci ława przysięgłych kazała zapłacić 4 mln odszkodowania bo kogoś potrąciłeś (nawet "niechcący") to byś pewnie zmienił zdanie .....

                          Komentarz

                          • Eidos71
                            RS
                            • 2011
                            • 2050
                            • Octavia II (1Z3)
                            • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                            #38
                            loyd - uwierz mi, że znam się na prawie i przestępstwach co najmniej tak dobrze (o ile nie lepiej), jak Ty - a na pewno wiedzę praktyczną mam o wiele większą. Przez ponad 18 lat służyłem w mundurówce, z czego ponad 10 lat jako kryminalny, a prawie 7 lat jako dochodzeniowiec. Przepisy prawne i przypadki przestępstw "z życia wzięte" znam z praktyki, więc mam prawo wypowiadać się na tematy, na których znam się nieźle. Z racji swej byłej pracy znam prywatnie i (dawniej) służbowo kilku sędziów i prokuratorów (w tym dwóch byłych, którzy obecnie są radcami prawnymi) - a więc prawo z ich punktu widzenia również jest mi znane. Wiem więc, że radca prawny nie jest biegły w KK i KPK tak, jak prokurator, czy sędzia Wydziałów Karnych SR i SO... A poza tym - co sam na pewno wiesz - teoria i praktyka w naszym kraju (jeżeli chodzi o przepisy) rozmijają się... Myślę, że na tym można zakończyć te "prywatne wycieczki" w tym temacie i zająć się tym, czego ten temat dotyczy
                            Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                            MOJA FURKA

                            Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                            Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                            Komentarz

                            • DAN V8
                              Classic
                              • 2010
                              • 30

                              #39
                              Zamieszczone przez loyd
                              Skończyłem prawo (UAM Poznań), odbyłem 4 letnią aplikację radcowską i w tym roku zdałem egzamin radcowski (5 części - prawo karne, cywilne, administracyjne i gospodarcze + test ze znajomości ponad 50 ustaw). Obecnie jestem w trakcie wpisu na listę radcow prawnych.
                              Kolega po fachu z tym ze mnie blizej do adwokatury

                              A jesli chodzi o sam temat to jeden i drugi kolega wg. mnie ma po czesci racje. Jesli złodziej oskarzy wlasciciela auta o uszkodzenie ciała to moga takiego Kowalskiego wziac za "morde" jesli jednak nie podejmie krokow w tym kierunku to wszystko jest jasne.
                              Oczywiscie to wziecie za "morde" okreslilem przysłowiowo, poniewaz taki czlowiek bedzie sie musial tlumaczyc co jak i dlaczego ale jesli działał w obronie własnej, z potrzeby wyższej (zabił bandyte, bo ten wyskoczył do niego z nozem) jest duze prawdopodobienstwo ze bedzie musial sie zmagac tylko z wlasnymi wyrzutami sumienia Chyba ze... był takze agresorem i zabił podczas bójki to wtedy moze byc potraktowane jako zdarzenie nieumyslne ale za to juz mozna dostac kare. Wszystko zalezy od postepowania proukartury, od calej zaistniałej sytuacji, od calego postepowania dowodowego oraz od samego zapatrywania sądu na daną sprawe. Ale jedno nalezy wbic sobie do głowy na całe życie: DO SĄDU NIE IDZIE SIE PO SPRAWIEDLIWOSĆ, A PO WYROK. pozdrawiam obu kolegów

                              Komentarz

                              • loyd
                                RS
                                • 2010
                                • 2342

                                #40
                                Zamieszczone przez DAN V8
                                Kolega po fachu z tym ze mnie blizej do adwokatury
                                Jesteś po tym "cudnym" egzaminie, czy przed ?

                                Komentarz

                                • Eidos71
                                  RS
                                  • 2011
                                  • 2050
                                  • Octavia II (1Z3)
                                  • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                  #41
                                  DAN V8
                                  Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                                  MOJA FURKA

                                  Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                                  Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                                  Komentarz

                                  • winni77
                                    RS
                                    • 2009
                                    • 2183
                                    • Octavia II combi (1Z5)
                                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                    #42
                                    Zamieszczone przez loyd
                                    nie porównuj prawa anglosaskiego (common law) opartego co do zasady na precedensach do prawa kontynentalnego
                                    Czemu?
                                    Mój "Batmobil"

                                    Komentarz

                                    • DAN V8
                                      Classic
                                      • 2010
                                      • 30

                                      #43
                                      Zamieszczone przez winni77
                                      Zamieszczone przez loyd
                                      nie porównuj prawa anglosaskiego (common law) opartego co do zasady na precedensach do prawa kontynentalnego
                                      Czemu?
                                      kolego ogladasz amerykanskie filmy? tam jest common law, jak sam widzisz procesy sa zupelnie inne. Tam prawo ustala sie praktycznie na sali sądowej, jesli adwokat dobrze zbajeruje sąd i ławe przysiegłych to morderce mozna uniewinnic, natomiast w europie sędzia jest jakby "ustami ustawy" nie moze wyjsc po za kodeks chyba ze w przypadkach nieuregulowanych przez ustawodawce mozna jakby "sciagnac" przepis najbardziej podobny do przepisu pod ktory jest prowadzone postepowanie (są 3 reguły w zależnosci od różnych sytuacji obecnosci danego przepisu w prawie) Zebym Ci to kolego wyjasnil to potrzeboiwalbym sporo miejsca, a nie chce niepotrzebnie przepelniac forum kwestiami prawnymi. Jesli bys mial kolego sprecyzowane pytania to ja albo ktorys z kolegow ktory ma do czynienia z prawem odpowiemy na Twoje pytania.
                                      Podsumowujac. Prawo common low rozni sie praktycznie wszystkim od prawa europejskiego ktore jest oparte na prawie rzymskim.



                                      Kolego Loyd, niestety jeszcze przed

                                      Komentarz

                                      • winni77
                                        RS
                                        • 2009
                                        • 2183
                                        • Octavia II combi (1Z5)
                                        • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                        #44
                                        Zamieszczone przez DAN V8
                                        Zebym Ci to kolego wyjasnil to potrzeboiwalbym sporo miejsca, a nie chce niepotrzebnie przepelniac forum kwestiami prawnymi.
                                        No właśnie, skoro zajęłoby to tyle miejsca, a przeciętny zjadacz chleba nie widzi różnicy między tymi dwoma, to należy uznać, co było moim zamiarem, że jest to przykład z życia wzięty i czy ma on coś wspólnego z takim czy innym prawem jest kompletnie bez znaczenia.
                                        Mój "Batmobil"

                                        Komentarz

                                        • Zorr
                                          RS
                                          • 2011
                                          • 2110

                                          #45
                                          winni77
                                          tutaj masz przykłady prawa zwyczajowego
                                          Gdzie mężczyźni bez uprawnień myśliwskich nie mogą stawiać pułapek na myszy, a w jakim stanie zabronione jest chodzenie do teatru przed godzina szesnasta po zjedzeniu czosnku? Zobacz najbardziej absurdalne przepisy w Stanach Zjednoczonych.


                                          w dużym uproszczeniu i od kogoś nie po studiach prawniczych...
                                          Tak bzdurne prawo, bierze się z precedensów, tj. ktoś kiedyś wygrał taką sprawę, więc takie jest prawo, bo następny się może na to powołać.
                                          Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
                                          Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem

                                          Komentarz

                                          • Pavvlik
                                            Drive
                                            • 2009
                                            • 76

                                            #46
                                            Zamieszczone przez loyd
                                            Naprawdę - jak ktoś o prawie słyszał w telewizji albo od szwagra to lepiej niech nie pisze takich bzdur.
                                            Mimo, iż dopiero jestem na 4 roku prawa i nie mam tak obszernej wiedzy jak Twoja, to jednak chciałbym się również wypowiedzieć na ten temat.
                                            Podzielam pogląd Eidos71"teoria i praktyka w naszym kraju (jeżeli chodzi o przepisy) rozmijają się...".
                                            Eidos71 wspomniał o problemie, który de facto ma dość rozmyte granice między ich legalnością a bezprawnością, mianowicie problem przekroczenia granic obrony koniecznej wskutek użycia zabezpieczeń technicznych dla obrony. Wiąże się to między innymi z naruszeniem dóbr napastnika w zakresie przekraczającym miarę konieczności i współmierności zastosowanych zabezpieczeń.
                                            Dobrym artykułem na ten temat jest Obrona konieczna a zabezpieczenia techniczne Jarosława Wawrowskiego.
                                            Fragment: warunek dotyczący intensywności działania danego urządzenia trzeba traktować na ogólnych zasadach obrony koniecznej, a więc sposób obrony musi być współmierny do niebezpieczeństwa zamachu. Zatem efektem działania urządzenia ma być tylko odparcie zamachu i nic ponadto, natomiast o celowym wyrządzeniu jakiejkolwiek dodatkowej dolegliwości mowy być nie może.
                                            Gdyby napastnik wsiadł do auta z zamiarem kradzieży pojazdu, a zastawione wnyki wyrządziłyby mu krzywdę - dochodziłby odszkodowania i całkiem możliwe, że zrobiłby to skutecznie.
                                            Jest wiele absurdów w prawie. Rozstrzygnięcie w sądzie często zależy od tego jak dobrego masz pełnomocnika, a nie od okoliczności sprawy.
                                            Podam dwa przykłady, które dotyczą tego zagadnienia, które są mi bliżej znane:
                                            1. złodziej (osoba młodociana) wkradał się do domku jednorodzinnego i zawisł na płocie - bramie, która miała różnego rodzaju wykute zdobienia, takie zdobienia są dość powszechnie stosowane - dochodził odszkodowania i to skutecznie.
                                            2. osoba, która rzekomo chciała pospacerować na prywatnej, ogrodzonej posesji (potencjalny złodziej) złamała sobie nogę - kolega musiał wypłacić odszkodowanie za złe zabezpieczenie swojego prywatnego terenu (złe zabezpieczenie dotyczyło dziury w trawie na której rzekomo osoba ta złamała nogę) - domek jednorodzinny ogrodzony płotem.

                                            Nie zawsze wiedza prawnicza pokrywa się z tą, czego uczymy się z książek akademickich bądź też z doktryny prawniczej.

                                            Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w życiu zawodowym

                                            Zamieszczone przez loyd
                                            No jakby Ci ława przysięgłych kazała zapłacić 4 mln odszkodowania bo kogoś potrąciłeś (nawet "niechcący") to byś pewnie zmienił zdanie ...
                                            Z tego co pamiętam to co do zasady ława przysięgłych wydaje tylko werdykt, natomiast to sędzia wydaje wyrok.

                                            Komentarz

                                            • Dzida
                                              RS
                                              • 2006
                                              • 2253

                                              #47
                                              Zamieszczone przez Pavvlik
                                              1. złodziej (osoba młodociana) wkradał się do domku jednorodzinnego i zawisł na płocie - bramie, która miała różnego rodzaju wykute zdobienia, takie zdobqtienia są dość powszechnie stosowane - dochodził odszkodowania i to skutecznie.
                                              Chcesz powiedzieć że niedoszła ofiara tego złodziejaszka musiała mu jeszcze zadośćuczynić (rozumiem że finansowo) za to że ten qtas oferma w ramach próby włamania, pokaleczył się na ogrodzeniu? :shock: :shock:

                                              I ktoś mi powie że to jest normalny kraj?

                                              Komentarz

                                              • AdamB
                                                RS
                                                S_OCP Member
                                                • 2007
                                                • 8038
                                                • Octavia IV (NX3)
                                                • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                                                #48
                                                I ktoś mi powie że to jest normalny kraj?
                                                I dziwić się że później szaleją jacyś kolesie z bombami. :roll:
                                                Nic tylko przypilnować, pała i rozum uzupełnić o brakujące elementy idei "nie ruszaj jak nie twoje" :evil:
                                                Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                                                Komentarz

                                                • DAN V8
                                                  Classic
                                                  • 2010
                                                  • 30

                                                  #49
                                                  uwazam ze wszystko zostalo powiedziane w temacie. Mysle ze nie ma sensu dalej ciagnac tematu na temat prawa poniewaz wszyscy ktorzy sie wypowiadaja maja po czesci racje, a dalsza rozmowa na ten temat moze doprowadzic do niepotrzebnej bratobójczej walki o to kto ma racje na 100% Obracamy sie w identycznym srodowisku wiec tez zalecałbym brak osobistych wycieczek i niepotrzebne wzajemne nakrecanie sie. Proponuje zaproponowac koledze flaszke na otarcie łez (ja z checia ja postawie i przylacze sie do skutecznego obnizania zawartosci butelki) tyle w temacie. Kolego nie smuc sie! jak go dorwiesz to dzwon, zrobimy mu wjazd na chate!

                                                  Komentarz

                                                  • Pavvlik
                                                    Drive
                                                    • 2009
                                                    • 76

                                                    #50
                                                    Zamieszczone przez Dzida
                                                    Chcesz powiedzieć że niedoszła ofiara tego złodziejaszka musiała mu jeszcze zadośćuczynić (rozumiem że finansowo) za to że ten qtas oferma w ramach próby włamania, pokaleczył się na ogrodzeniu?
                                                    Z tego co mi wiadomo, skończyło się na pokryciu kosztów leczenia, leków oraz rehabilitacji. Innych korzyści finansowych mu nie przyznano. Całe szczęście, że gówniarz się nie wykrwawił na płocie, nigdy nie wiadomo jakby się to skończyło. Nie udowodniono mu zamiaru kradzieży, nic nie ukradł (nie był w stanie sam zejść z ogrodzenia) - zawsze można się jakoś wytłumaczyć (chociaż nie wiem jaka była linia obrony) np. że pomylił w nocy mieszkania i zapomniał kluczy

                                                    Sorki za OT, nie miałem na celu osobistych wycieczek. Chciałem powiedzieć tylko, że prawo stoi po stronie tego, kto lepiej umie w jego zakresie się poruszać i potrafi skuteczniej udowodnić swoją rację - po prostu - kto zna prawo, ten potrafi je obejść.

                                                    Zresztą DAN V8 dobrze napisał:
                                                    Ale jedno nalezy wbic sobie do głowy na całe życie: DO SĄDU NIE IDZIE SIE PO SPRAWIEDLIWOSĆ, A PO WYROK

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...