K...urwa ja sie chyba potne

[wojtekk]

I kolejna historia o debilu.
2 tygodnie temu odebrałem skodzine . Dziś jakiś sku##$#@ przerysował mi drzwi. ok 30 cm do podkładu. Zastanawiam się co z tym fantem zrobić. Może jakieś cudo-kredki dadzą rade ehhh

[ROBAL_26]

wojtekk, jak znasz kod lakieru to możesz kupić farbę na zaprawki w takiej ilości jak lakier do paznokci z pędzelkiem,w aso powinni coś takiego mieć i nie wiem jak w sklepach motoryzacyjnych,ewentualnie zamówią,
ps.taka już polska jest choćbyś nie wiadomo jak chciał zadbać o swoje auto to zawsze się znajdzie ktoś kto to uniemożliwi. pozdro

[misiek^wro]

Ludzie jednak potrafia byc zjebani na maksa :evil:

[Emil]

.....jak to kiedyś Piłsudski powiedział : " ...naród wspaniały tylko ludzie chuje "

:twisted:

[loru]

Chcesz powiedzieć że niedoszła ofiara tego złodziejaszka musiała mu jeszcze zadośćuczynić (rozumiem że finansowo) za to że ten qtas oferma w ramach próby włamania, pokaleczył się na ogrodzeniu? :shock: :shock:

I ktoś mi powie że to jest normalny kraj?

dlatego jak się taki włamie do trzeba lać aż przestanie się ruszać a potem wyrzucić za ogrodzenie a rano zadzwonić na pogotowie, że znalazłeś na ulicy zakrwawionego pijaczka.

[lend]

W Łodzi kiedyś pare lat temu był przypadek, że koleś dziabnął nożem w tyłek złodzieja na swojej działce- jakoś przed świętami chyba choinkę chciał skubnąć..Złodziej zmarł a właściciel posesji wiele lat był sądzony i siedział w pierdlu.
Podczas pracy gdy sprzedawałem systemy alarmowe byłem w domu u jakiegoś prawnika, gadaliśmy o tym i ja mówię że facet bronił swojego terytorium i mógł się bać itp.
Prawnik na to - jakby go 1 dziabnął a on miał dupe rozprutą to trochę za dużo jak na obronę. :shock:
Nie wiedziałem co powiedzieć.

[loru]

Prawnik na to - jakby go 1 dziabnął a on miał dupe rozprutą to trochę za dużo jak na obronę. :shock:

i dlatego powinien go wywalić za ogrodzenie, a potem w sądzie, nie wiem, nie znam się, to nie ja, on już tam leżał.

[lend]

loru, niby masz racje ale wiesz to jest impuls , moment , nie zastanawiasz się tylko bronisz siebie.

[loru]

loru, niby masz racje ale wiesz to jest impuls , moment , nie zastanawiasz się tylko bronisz siebie.

wiem i dlatego potem na chłodno trzeba takiego delikwenta wywalić za ogrodzenie, co nieco wiem o tym w końcu mieszkam w Wołominie :szeroki_usmiech

[AdamB]

loru, a jak będzie silniejszy, lepiej uzbrojony to co wtedy? Idziesz w piach? Może trzeba się najpierw zapytać złodzieja jaką ma broń, potem wrócić dobrać odpowiednią i wtedy atakować z dopasowaną siłą i umiejętnościami do złodzieja.

Chore to jest.

Powinno być tak, moja posesja, jest ogrodzona, domofon przy wejściu na nią, nikt nie ma prawa wchodzić bez mojej zgody i każde użycie siły powinno być dozwolone bez konsekwencji. Wtedy złodziei ubędzie i każdy złodziej zastanowi się czy opłaca się wejść po choinkę lub po coś innego.

[loru]

loru, a jak będzie silniejszy, lepiej uzbrojony to co wtedy? Idziesz w piach? Może trzeba się najpierw zapytać złodzieja jaką ma broń, potem wrócić dobrać odpowiednią i wtedy atakować z dopasowaną siłą i umiejętnościami do złodzieja.

nie masz racji, powinieneś się zapytać czy mu przypadkiem nie jest za ciężko i nie pomóc mu wynosić łupów a na koniec przeprosić że tak mało miałeś i że następnym razem postarasz się zgromadzić więcej dóbr materialnych.

Powinno być tak, moja posesja, jest ogrodzona, domofon przy wejściu na nią, nikt nie ma prawa wchodzić bez mojej zgody i każde użycie siły powinno być dozwolone bez konsekwencji. Wtedy złodziei ubędzie i każdy złodziej zastanowi się czy opłaca się wejść po choinkę lub po coś innego.

prościej, najpierw strzelam a potem pytam czego chciał.

[AdamB]

prościej, najpierw strzelam a potem pytam czego chciał.

Moja wersja jest bardziej tolerancyjna. :szeroki_usmiech

nie masz racji, powinieneś się zapytać czy mu przypadkiem nie jest za ciężko i nie pomóc mu wynosić łupów a na koniec przeprosić że tak mało miałeś i że następnym razem postarasz się zgromadzić więcej dóbr materialnych.

powinieneś jeszcze mu oddać swój samochód aby miał czym wywieść.

[loru]

powinieneś jeszcze mu oddać swój samochód aby miał czym wywieść.

no tak masz rację

[lend]

trzeba takiego delikwenta wywalić za ogrodzenie, co nieco wiem o tym w końcu mieszkam w Wołominie :szeroki_usmiech

powiedziałeś A powiedz i B a najlepiej Z :szeroki_usmiech

[Emil]

zakładając, że złodziej nie będzie wyposażony w broń ostrą , dobrze mieć na posesji dobrego psa. Jeśli posesja jest oznaczona "uwaga zły pies" itp , to pies może go nawet zjeść a właściciel nie będzie ponosił odpowiedzialności

[loru]

powiedziałeś A powiedz i B a najlepiej Z :szeroki_usmiech

Co masz na myśli ?

[lend]

loru, no to że jesteś z Wołomina :wink:

[loru]

loru, no to że jesteś z Wołomina :wink:

no i wcale się tego nie wstydzę jest to mała miejscowości i część moich kolegów z podwórka zajmuje się tym i owym dlatego mam pojecie jak działa nasz wymiar sprawiedliwości a w zasadzie co każą mówić papugi aby się wykręcić, z drugiej zaś strony część rodziny pracuje w "firmie" i od strony niebieskich tez wiem jak to wygląda.