To ma byc tanie auto, a nie jakis wypas chcesz wypas to doloz 15tys
Jak czesto zmieniacie prace?
Zwiń
X
-
Jak czesto zmieniacie prace?
Jak w temacie. Jak często zmieniacie pracę? Być może nie zawsze pracę a raczej pracodawcę. Z jakich powodów zmieniacie firmy ? Ją nie zmieniam pracy ale zmieniam pracodawców i jest tak już trzeci raz, schemat jest zawsze ten sam zawsze po 2 latach przychodzi frustracja i niezadowolenie, ogólnie z pracodawcy i zwyczajów panujących w firmie no i zarobków które realnie maleją zamiast rosnąć. Dodatkowo łączy się to z innym wydarzeniem, wcześniej był licencjat teraz magister. Mam wielu znajomych którzy ze zdziwieniem otwierają oczy ponieważ wyznają zasadę jednego pokolenia wstecz gdzie atutem bylo pracowanie od ukończenia szkoly do konca u jednego pracodawcy. Jestem ciekaw jak to wygląda u was i jakie jest wasze zdanie?
-
-
"Lepsze jest wrogiem dobrego". Zmieniać pracę za 500 więcej na rękę na przykład? Wiesz że 90% ofert to gruszki na wierzbie. Po miesiącu się okazuje, że wyszła na minus. Pracujesz ile jesteś w stanie wytrzymać i wydoić pracodawcę. Wydoić w sensie szkolenia itp. itd.
Po za tym jak wejdziesz na jakiś pułap zarobków to ofert jak się okazuje nie ma zbyt wielu atrakcyjnych. Więc nie jest to takie proste. Rok to dwa lata tam dla mnie bez sensu.
Tzw. skoczek;-)
P.S.
12 lat pracuję w tej samej firmieNIE JESTEM LENIWY TYLKO ONERGOOSZCZĘDNY!
Komentarz
-
-
z reguły nie dociągałem roku w jednej firmie. max 1,5 roku chyba.
zawsze to samo, nie ta kasa, nie to zajęcie, itd. z reguły nigdy ludzie, czy tym podobne. czasem za dużo na jednej głowie.
Jakiś czas temu znalazłem zajęcie dla mnie - TAXI.
Teraz co najwyżej mogę zmieniać auta, choć znalazłem prawie idealne (octavia :szeroki_usmiech ) lub korporacje, czy stawkę na szybie
Śpię ile chcę, wychodzę do pracy o której chcę i zarabiam tyle ile mi się chce
Ot taki ze mnie teraz sternik własnej łodzi. Na chwilę obecną wprost wymarzone zajęcie. Choć w tym fachu bardzo popsuła się sytuacja (rosnąca konkurencja, przewóz osób, zniesione limity licencji).
Mimo wszystko nie wyobrażam sobie siebie w innym zajęciu.
P.S. Co do zmian podobnie było z autami. Teraz zapytany o zniżki muszę się zawsze tłumaczyć, że nie mam bo zawsze zmieniałem auto po krócej niż rokuByła Octavia II Tour kombi (sprzedana)
Komentarz
-
-
Niestety pracuje w małych firmach gdzie zazwyczaj właściciel jest szefem .... Co bys zrobił gdybyś po roku względnie dobrych zarobków zaczął zarabiać mniej starając się bardziej i sprzedając więcej. I druga sprawa awans? I jeżeli chodzi o stanowisko i jeżeli chodzi o zarobki, pracujesz 12 lat na gym samym stanowisku ? Ją wiem ze są szkolenia itd ale co gdy firma się rozleci zaczniesz szukać nowej pracy i pracodawca stwierdzi ze jesteś mało elastyczny bo tkwiles na tym samym stanowisku 12 lat ( chyba ze były po drodze awanse) dodam tylko ze u mnie na awans liczyć nie mogę a szkolenia za własną kasę .... :evil:
Komentarz
-
-
Dla tych co mają problemy ze znalezieniem odpowiedniej pracy zawsze mogą otworzyć własny biznes i przekonać sie czym to pachnie i jak samemu zacząć zatrudniać pracowników :szeroki_usmiechsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Dodam ze nie zmieniam pracy dla kaprysu, gdybym był zadowolony to bym nie zmieniał, zastanawia mnie natomisat podejście osób które tkwią w g....nie narzekajac dzień w dzień jak jest źle a nic z tym nie robia, i nadal pracuja tam gdzie ją byłem niezadowolony 4 lata temu.....watchman, domyślam się ze ty jesteś zadowolony skoro taki staż
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez eroberto1piramida, nie przeczę ze równie ciężko znaleźć dobrego pracownika jak pracownikowi dobrego pracodawcę dlatego należałoby podchodzić uczciwie i doceniać zarówno dobra pracę pracownika i dobra płace otrzymaną od pracodawcy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piotrek_osZamieszczone przez eroberto1piramida, nie przeczę ze równie ciężko znaleźć dobrego pracownika jak pracownikowi dobrego pracodawcę dlatego należałoby podchodzić uczciwie i doceniać zarówno dobra pracę pracownika i dobra płace otrzymaną od pracodawcy
[ Dodano: Pon 25 Lip, 11 23:03 ]
Zamieszczone przez sosna1eroberto1, jeżeli pracodawca stwierdzi,że ktoś jest mało elastyczny ponieważ pracował 12 lat w jednej firmie to musi to być jakiś i z takim człowiekiem to ja bym sobie głowy nie zawracał i miał go głęboko wsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Ciekawy temat.
Ja twierdze ,że należy ryzykować. Oczywiście w granicy rozsądku. Czyli jeżeli czujemy się na siłach warto zmienić pracodawce-by sobie polepszyć. Jeżeli twierdzimy ,że jesteśmy zbyt słabi w tym czym się zajmujemy to lepiej nie pakować się w kłopoty. Bo zmienić na lepsze to fajnie, jednak na gorsze jest bardzo ciężko.
Powody zmiany pracodawcy...
mniej na głowie,więcej w kieszeni...
A najbardziej rozbrajają mnie dyskusje ludzi bez pojęcia tym co się zajmują i jeszcze narzekają na swojego pracodawce. Raz nawet nie wytrzymałem i się pytam skoro jesteś tak dobry to dlaczego robisz na firmę a nie na siebie. Załóż swoją firmę będziesz miał tyle co właściciel. Albo zmień pracodawce...
Ja zawsze mówię jeśli mi coś nie pasuję. Jednak jeżeli nie mam racji potrafię się przyznać do błędu i przeprosić. Jeżeli idę do przełożonego to zawsze mam już gotowe rozwiązanie, jednak pytam o zgodę. A jak widzę ludzi co przychodzą z pytaniem co mam zrobić to mam przysłowiową kapę :lol: Bo Twój (Nasz) przełożony nie jest od rozwiązywania problemów a jedynie od wybrania lepszego wyjścia z twoich co najmniej dwóch propozycji...
Komentarz
-
-
sosna1, no to chyba żyjemy w innych światach, przykład moja znajoma pracowała 8lat w jednej firmie, praca biurowa, jakieś formalności z podpisywaniem umów, rozliczanie ich i fakturowanie. Firma padła i dziewczyna bezrobotna, a każdy pracodawca dziękował bo pani 8 lat robiła to samo, nie rozwijała się pani...nie awansowala, tkwiła na tym stanowisku bo zarobki były ok ale nic nie robiła ze swoją przyszłością, okazuje się ze długi staż na jednym stanowisku jest dobry jak się pracuje przy taśmie bo pracodawca ma pewność ze będzie cie długo doil bo jesteś na tyle niezaradny ze za psie pieniądze będziesz pracowal 8lat. Oczywiscie nie uogolniam, i inaczej patrzę na sytuację gdy ktoś pracuje w jednej firmie i 15 lat ale zachodzą zmiany, awanse itd.
[ Dodano: Pon 25 Lip, 11 23:14 ]
piramida, jak ktoś jest dobry w tym co robi a pracodawca nie potrafi liczyć to nie ma co się dziwić, mam tu na myśli ludzi z glowa na karku którzy nie zmieniają dla kaprysu choć z takimi 30latkami mieszkającymi z rodzicami i rzucajacymi pracę bez konkretnego powodu też się spotkałem dlatego rozumiem ze konkretnych ludzi do pracy też trudno znaleźć tym bardziej powinno się takich doceniać jak już są
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez eroberto1Niestety pracuje w małych firmach gdzie zazwyczaj właściciel jest szefem .... Co bys zrobił gdybyś po roku względnie dobrych zarobków zaczął zarabiać mniej starając się bardziej i sprzedając więcej. I druga sprawa awans? I jeżeli chodzi o stanowisko i jeżeli chodzi o zarobki, pracujesz 12 lat na gym samym stanowisku ? Ją wiem ze są szkolenia itd ale co gdy firma się rozleci zaczniesz szukać nowej pracy i pracodawca stwierdzi ze jesteś mało elastyczny bo tkwiles na tym samym stanowisku 12 lat ( chyba ze były po drodze awanse) dodam tylko ze u mnie na awans liczyć nie mogę a szkolenia za własną kasę .... :evil:
No to się zastanów który z nas jest głęboko w d.
[ Dodano: Pon 25 Lip, 11 23:43 ]
Zamieszczone przez eroberto1Dodam ze nie zmieniam pracy dla kaprysu, gdybym był zadowolony to bym nie zmieniał, zastanawia mnie natomisat podejście osób które tkwią w g....nie narzekajac dzień w dzień jak jest źle a nic z tym nie robia, i nadal pracuja tam gdzie ją byłem niezadowolony 4 lata temu.....watchman, domyślam się ze ty jesteś zadowolony skoro taki stażNIE JESTEM LENIWY TYLKO ONERGOOSZCZĘDNY!
Komentarz
-
-
Przypomniało mi sie jedno powiedzenie, albo jesteś dobry w jednym lub w każdym po trochę, mozna być specialistą w jedej dziedzinie, pracować we firmie kilkanascie lat a następnie bez problemu znalezć kolejną pracę własnie ze wzglądu na bogate doświadczenie lub po prostu mieć problem z kolejna pracą bo akurat na fach który ma sie wyuczony nie będzie popytu, też to działa w drugą stronę, kilka zawodów, po trochę wiedzy z każdego i też do końca nie wiadomo po latach gdzie się załapać.
Zawsze można otowrzyć własny biznes i walczyćsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piramidaalbo jesteś dobry w jednym lub w każdym po trochęZamieszczone przez piramidamozna być specialistą w jedej dziedzinie, pracować we firmie kilkanascie lat a następnie bez problemu znalezć kolejną pracę własnie ze wzglądu na bogate doświadczenieZamieszczone przez piramidaZawsze można otowrzyć własny biznes i walczyć
Komentarz
-
-
dobry temat, ale pracownicy czesto zapominaja o tym ze ich szef, wlasiciel firmy czy po prostu przelozony tez pracuje i nierzadko wiecej intensywniej i wiecej czasu poswieca na swoja prace. Potem slychac komentarze ze on sie dorabia bo "ja"-jakis pracownik, pracuje po 10h, a "on"-szef siedzi przy biurku na nk albo FB. Otoz prawda jest taka ze na prawde szef/przelozony.wlasiciel musi miec farta zeby robic przyslowiowe g... i zeby wszyscy na niego pracowali bez jego zaangazowania. Tak niestety sie nie da. Ja firme zalozylem praktycznie 2 tygodnie po maturze wiec wiem o czym mowie. Juz dlugi czas prowadze interesy wszelkiej masci i czesto wydaje sie ludziom ze sie nic nie robi a ja... czytajac na zmiane forum Skodzianki wlasnie pracuje... gdy inni smacznie spią
Komentarz
-
-
Prowadząc działalność gospodarczą w tym kraju, trzeba umieć cieszyć się swoim zawodem i szanować to co się robi i nawet mimo drobnych niepowodzeń, realizować to pieczołowicie (nawet jeśli sama praca = zarobić by mieć na realizację innych pasji), a samozaparciem zasłaniać sobie oczy i umysł przed składkami, ZUSami, srusami....
....chyba tylko tak da sie pchać wózek do przodu i nie zwariowaćArtur
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez DAN V8dobry temat, ale pracownicy czesto zapominaja o tym ze ich szef, wlasiciel firmy czy po prostu przelozony tez pracuje i nierzadko wiecej intensywniej i wiecej czasu poswieca na swoja prace. Potem slychac komentarze ze on sie dorabia bo "ja"-jakis pracownik, pracuje po 10h, a "on"-szef siedzi przy biurku na nk albo FB. Otoz prawda jest taka ze na prawde szef/przelozony.wlasiciel musi miec farta zeby robic przyslowiowe g... i zeby wszyscy na niego pracowali bez jego zaangazowania. Tak niestety sie nie da. Ja firme zalozylem praktycznie 2 tygodnie po maturze wiec wiem o czym mowie. Juz dlugi czas prowadze interesy wszelkiej masci i czesto wydaje sie ludziom ze sie nic nie robi a ja... czytajac na zmiane forum Skodzianki wlasnie pracuje... gdy inni smacznie spią
Mam 17 pracowników rozumie ich ale oni nie zawsze rozumieją nas .
P.S.
Mam nadzieję , że nie wyjdzie z tego tematu forumowe awanti :roll:
Komentarz
-
-
5 lat na jednym stołku. czasem trafia mnie szlag, ale Toruń jest bardzo specyficznym miastem. Utrzymanie kosztuje tyle co w 3miescie. Pracy brak a jak jest to za smieszne pieniadze, bo Uniwerek kształci bezrobotnych i pozniej ludzie po kierunkach typu filozofia, historia, kulturoznastwo, pedagogika itp pracuja gdzie popadnie za 1200 zł
A jak chcesz zmienic prace zawsze znajdzie sie frajer ktory krzyknie mniej pieniedzy na rozmowie i wezma jego.
Komentarz
-
-
lend, wszystko się zgadza bo powinno być tak ze pracownik rozumie potrzeby pracodawcy i w druga stronę, tak samo jak z klientem którego nie można traktować jak dojnej krowy bo zakończy się to na jednym dojeniu w moim przypadku jest tak ze dwa lata temu się zatrudnilem z propozycja niskiej podstawy i premii w wysokości 10% od uzyskanej marzy po odjęciu kosztów oczywiście zgodziłem się bo jakie koszty mogę generowac? Telefon, samochód i tyle, no i tak bylo, zarobki w zeszłym roku super, więc zwiekszam sprzedaż jak tylko mogę, w nadziei se będzie więcej co miesiąc wpływało na konto niestety niemila niespodziankaianka bo koszty w tym roku wzrosłyby.....i tak dla przykładu naliczaja mi za tel 500zl gdzie kontroluje wydatki i mam abo 180zl i go nie przekraczam, podobnie jest z kosztami transportów itd. W wyniku czego z 10% robi się 4% dodam ze uczciwie pracuje, czasem jadę do klienta w sobotę czy niedzielę bo większy zarobek dla firmy to większą premia dla mnie ale ta prawidłowość w tym roku już nie działa :evil:
Komentarz
-
-
eroberto1, pracownik nawet nie musi mnie rozumiec niech tylko wykonuje należycie powierzone mu obowiązki , za które płace mu umówione pieniądze w umówionym terminie.
Ale jeżeli w Twoim przypadku umówione było 10% a dostajesz 4 % no to jest nie w porządku.
Relacje pracownik-pracodawca to temat rzeka.
Komentarz
-
Komentarz