Możemy sobie rozprawiać bez końca, ale pamiętać trzeba o maksymie:
Nie przejmuj sie swoją rolą bo i tak Cię wyp......ą
Nie przejmuj sie swoją rolą bo i tak Cię wyp......ą

nazwał prezesik kazusem: "Kazus - przypadek będący przedmiotem rozstrzygnięcia, np. sądu, postępowania administracyjnego. Zagadnienie, problem prawny, którego rozwiązaniem zajmuje się powołany do tego organ, np. kazusem będzie całokształt okoliczności wraz z rozstrzygnięciem sprawy o zabójstwo, która toczyła się przed sądem i w której zapadł wyrok."

chodzi mi po prostu o to, że ja się jednak mocno angażuję w robotę i nie twierdze, że mają mnie za to nosić na rękach ale szacunek byłby mile widziany... a leserów sam nie lubię i gonie, bo czasem muszę też wejść w rolę szefa jak zostaje sam na gospodarce :szeroki_usmiech

Być może też wcale nie będę w związku z tym zmieniał pracy :szeroki_usmiech
Być może też wcale nie będę w związku z tym zmieniał pracy :szeroki_usmiech
Być może też wcale nie będę w związku z tym zmieniał pracy :szeroki_usmiech
Być może też wcale nie będę w związku z tym zmieniał pracy :szeroki_usmiech


Komentarz