Poza tym dlaczego osoby "medialne" i "znane" (celowo piszę w cudzymsłowiu, bo nie chodzi mi o osoby, które czymś się zasłużyły, lub osiągnęły coś znaczącego dla społeczeństwa, a po prostu były znane) są traktowane inaczej, niż szary obywatel ?
Schodząc z tematu na bok - miałem dokładnie tą samą myśl ostatnio po śmierci Amy Winehouse. Za życia zapijaczony ćpun, a teraz po śmierci, gwiazda, która nagrywała wspaniałą muzykę, ikona kultury pop i inne takie.
A dla mnie wciąż zwykła ćpunka, która nie znała umiaru w używkach i miała na to wyjeb..ne, nie licząc się nawet z najwyższą ceną jaką można zapłacić za takie życie. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Żadna tam gwiazda....tak samo jak Lepper żaden polityk, bo co wielkiego jedno i drugie zdziałało na swoim polu? Jakieś dziejowe przemiany? Nową jakość? Nie pamiętam/nie przypominam sobie, natomiast materiałów kompromitujących parę by sie znalazło, o nich ludzie pamiętają dłużej...
polityka i wszystko co z nia związane jest ciężkie brudne i pokręcone... ale i ja sie podpisze pod stwierdzeniem ze w polskiej polityce i ogólnie życiu politycznym dzieja sie dziwne rzeczy...wszystko skupia sie na pokazywaniu tylko i wylacznie bledow poprzedników i szukaniu wrogów narodu ... a wszystko jeszcze podkręcane jest przez ... szkoda gadac
Poza tym jego syn był ciężko chory, co też optymistycznie nie nastraja.
Też mi q....a rozwiązanie. Czyżby rozczarował się systemem, który współtworzył???
A tak na marginesie, to irytujące jest to ile media i oglądajęca je z wypiekami na twarzy część społeczeństwa poświęcają czasu na rozczulanie się nad przestępcami (tfu podejrzanymi), którzy w taki, czy inny sposób opuszczają ten padół łez nie pozwalając nam łożyć na ich pobyt w miejscu adekwatnym do "zasług".
Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Poza tym dlaczego osoby "medialne" i "znane" (celowo piszę w cudzymsłowiu, bo nie chodzi mi o osoby, które czymś się zasłużyły, lub osiągnęły coś znaczącego dla społeczeństwa, a po prostu były znane) są traktowane inaczej, niż szary obywatel ?
Schodząc z tematu na bok - miałem dokładnie tą samą myśl ostatnio po śmierci Amy Winehouse. Za życia zapijaczony ćpun, a teraz po śmierci, gwiazda, która nagrywała wspaniałą muzykę, ikona kultury pop i inne takie.
A dla mnie wciąż zwykła ćpunka, która nie znała umiaru w używkach i miała na to wyjeb..ne, nie licząc się nawet z najwyższą ceną jaką można zapłacić za takie życie. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Żadna tam gwiazda....tak samo jak Lepper żaden polityk, bo co wielkiego jedno i drugie zdziałało na swoim polu? Jakieś dziejowe przemiany? Nową jakość? Nie pamiętam/nie przypominam sobie, natomiast materiałów kompromitujących parę by sie znalazło, o nich ludzie pamiętają dłużej...
Po tym co piszesz wnioskuję,że o Amy Winehouse czerpałeś informację z Faktu, Rewi i pewnie z portalu WP... a muzycznie nie miałeś w ogóle pojęcia co robi,nie wiesz ile wniosła do muzyki, co stworzyła to lepiej nie kompromituj się pisaniem takich rzeczy. To, że spieprzyła sobie życie to inna sprawa.. a porównywanie śmierci Leppera do niej - idąc tym tropem ... ten M.J. to co to za artysta? tylko na operacje wydawał i zabawiał się z dzieciakami - gdybym czerpał informację z audycji Fakty TVN24 taki obraz pewnie miałbym o nim.
Po tym co piszesz wnioskuję,że o Amy Winehouse czerpałeś informację z Faktu, Rewi i pewnie z portalu WP... a muzycznie nie miałeś w ogóle pojęcia co robi,nie wiesz ile wniosła do muzyki, co stworzyła to lepiej nie kompromituj się pisaniem takich rzeczy. To, że spieprzyła sobie życie to inna sprawa.. a porównywanie śmierci Leppera do niej - idąc tym tropem ... ten M.J. to co to za artysta? tylko na operacje wydawał i zabawiał się z dzieciakami - gdybym czerpał informację z audycji Fakty TVN24 taki obraz pewnie miałbym o nim.
Muzycznie to wniosła tyle samo co mnóstwo innych jej podobnych. Przesłuchałem jej płyty, odrobiłem lekcje i...nic nadzwyczajnego, żaden szok. W każdym razie napewno nie coś co będzie się pamiętać za 10-15 lat. Chyba że spałem w szafie i coś przegapiłem, albo czytam nie obiektywny post ślepo zapatrzonego fana. Naprawdę chcę zgłębić tajemnicę tego co płyty A.W. wniosły do muzyki, doszukać się w tej muzyce tego co ludzie nazywają klimat, dusza, feeling i sorry, jakoś nie znajduję. Zwykła przeciętność jak w przypadku podobnie lansowanej Norah Jones, która też swego czasu pozgarniała wór nagród za moim zdaniem przeciętne i nijakie płyty. MJ nie porównujmy do obu panien - nie ta półka, bo facet wniósł muzykę pop conajmniej o szczebel wyżej - jeśli chcesz sie tak konkretnie trzymać stricte muzyki! Spieprzyła sobie życie bo miała doń hedonistyczne nastawienie bez zważania na konsekwencje swoich czynów, dla mnie nie sposób zbyć tego banałem w stylu "że spieprzyła sobie życie to inna sprawa". Spieprzyła bo CHCIAŁA i tyle, chcesz ją usprawiedliwiać a innych oświecać że się kompromitują to rób to dalej i gdzie indziej. To mnie maksymalnie wkurza!!! W społeczenstwie daje się przyzwolenie na takie rzeczy. Nie widzi sie że artyści, politycy itp. oprócz tej medialnej strony, gdzie ładnie i kolorowo mówią i wyglądają w TV, mają swoje cienie i tajemnice o których się nie mówi, bo to szkodzi wizerunkowi, bo to nie robi dobrze, ale kiedy kamery się wyłączają, a bożyszcze schodzi z ambony, to czasem zdarza mu się odstawiać kompromitującą chałę, która potrafi czasem zniszczyć jego wcześniejszą glorię, legendę, sukces...a potem wielkie lamenty i płacze że sie powiesił, że zmarła...itd...itd...itd...
Amy oprócz robienia muzyki chlała i ćpała, co zwłaszcza pod koniec skomprowitowało jej wizerunek.
Lepper natomiast wsławił się ogólną prostotą (osiągającą niekiedy poziom prostactwa) propagowaną w prowadzonej przezeń polityce i nieświadomością że w tak purytańskim kraju jak Polska, styl takiej polityki niespotka się poklaskiem.
(Nawiasem mówiąc : jaki styl nie jest dziś wogóle piętnowany? Obiecanki i kłamanie w życwe oczy Donalda? Nieudolność starego kawalera Jarosława? Mrzonki Korwina-Mikke, który na wszystko ma opracowany idealny system i gotową odpowiedź)
PS: W związku z powyższym, upraszałbym o ściślejszą merytorykę wypowiedzi i ostrożne operowanie terminem "nie kompromituj się", bo nie wiem czym sie kompromituję kompletując informacje na temat jakiegoś zajwiaska/osoby, przyglądając się im, analizując fakty przyczynowo/skutkowe by na koniec wyrobić sobie jakies własne zdanie. Faktu nie oglądam, na wp.pl nie bywam, a z gazetą "Rewia" miałem styczność tylko raz u schyłku ubiegłego roku w poczekalni u fryzjera (odradzam lekturę).
Przepraszam za obszerny off, starałem sie utrzymac chociaż kontekst.
Większość artystów ćpa, chleje , dziwki itp. nie usprawiedliwiam tego tylko tak jest. To "gwiazdeczki", które gówno znaczą w wywiadach pierdzą o tym jacy to z nich dobrzy i prawi ludzie,robią sobie piękne zdjęcia z cudownymi dziećmi a potem ktoś im cyka fotę w gównianej gazecie jak zachlana lerzy na chodniku i muszą się tłumaczyć..
Nie jestem ślepym fanem tylko realistą i stwierdzenie, że spieprzyła sobie życie jest adekwatne - bo to jakim była człowiekiem nie masz pojęcia i czemu ćpała także (tak samo jak ja) więc tu wogóle nie podejmuję polemiki
Nigdy nie miałem w głowie takiego obrazu jak Ty piszesz
W społeczenstwie daje się przyzwolenie na takie rzeczy. Nie widzi sie że artyści, politycy itp. oprócz tej medialnej strony, gdzie ładnie i kolorowo mówią i wyglądają w TV, mają swoje cienie i tajemnice o których...
..bo co to artyści to bożki? co on ma chodzić i swiecić wszystkim przykładem jak inni mają postępować? - totalnie nie rozumię tego punktu widzenia. Zwykły człowiek (niezwykły tylko przez to, że tworzy) z krwi i kości, który przez to, że ma dostęp do większej ilości używek, obraca się w takim świadku, dodatkowo większość artystów to egocentrycy co w połącznieu z tym wszystkim jest jak mieszanka wybuchowa
Chodziło mi tylko o to, że porównywanie samobójstwa Leppera do śmierci A.W. jest nieadekwatne bo tu zabił się gość, któremu coś nie poszło a tu osoba,która wykończyła się całym swoim stylem życia.
Większość artystów ćpa, chleje , dziwki itp. nie usprawiedliwiam tego tylko tak jest. To "gwiazdeczki", które gówno znaczą w wywiadach pierdzą o tym jacy to z nich dobrzy i prawi ludzie,robią sobie piękne zdjęcia z cudownymi dziećmi a potem ktoś im cyka fotę w gównianej gazecie jak zachlana lerzy na chodniku i muszą się tłumaczyć..
Dlatego jestem zdania że to ogólna hipokryzja w której prasa brukowa liczy na sensację, a którą społeczeństwo i tak zlewa bo zawsze jakoś uspawiedliwia w stylu : "oj tam, zdarzyło się, dajcie chłopu/kobicie spokój" i dlatego taki chłop/kobita potem jedzie na ekstremalu z dziwkami, dragami itd. bo nic go nie obchodzą konsekwencje, jak A.W. szwendała sie zachlana i zaćpana to fan zapewne potrafił to wytłumaczyć że "może ma ciężki czas". Sorry, ciężki czas to mogą mieć dzieci w Somalii, które nie mają co jeść, a nie gwiazda która grubo zarabia. Lepper tak samo mógł sobie pozwolić na zakrapiane bankiety z prostytucją, bo przeciez dziś nie istnieje już pojęcie "jego/jej kariera jest już skończona", nie rozlicza się za kompromitujące występki bo ktoś wymyślił że po zrobieniu jakiejś kiszki w mediach można się wybielić poprzez "medialne ocieplenie wizerunku", dlatego mozna żenować praktycznie bez przerwy bez konsekwencji a i tak ludzie wrzucą jeszcze do urny kartę z zakreślonym nazwiskiem takiego delikwenta i będa bronić rękami i nogami. Niestety pokutuje stwierdzenie że sławny może więcej.
Zamieszczone przez Śniady
..bo co to artyści to bożki? co on ma chodzić i swiecić wszystkim przykładem jak inni mają postępować? - totalnie nie rozumię tego punktu widzenia.
W ideał nie wierzę, ale będąc postacią medialną to przynajmniej wypadałoby kurka wodna, powstrzymać instynkty i prezentować postwę godną naśladowania. Nie wiem czego tu nie rozumieć.
Zamieszczone przez Śniady
Chodziło mi tylko o to, że porównywanie samobójstwa Leppera do śmierci A.W. jest nieadekwatne bo tu zabił się gość, któremu coś nie poszło a tu osoba,która wykończyła się całym swoim stylem życia.
Ja to widzę tak że Leppera wykończyl styl życia (rozpusta, rozpasanie, zepsucie) a A.W. coś nie poszło i z pełną (nie)odpowiedzialnością podjęła decyzję żeby się stoczyć.
Masz trochę inny punkt widzenia na te sprawy i ok.
Ja cały czas jestem zdania, że artyści nie chlają i ćpają pod publikę tylko tak w tym środowisku jest, jeden się obudzi drugi zaćpa się na śmierć a jeszcze inny idzie na odwyk i wygra. Zaletą prawdziwych artystów jest to, że mówią o swoim uzależnieniu i zazwyczaj mówią, że to gówno. Nie jest to takie proste rozumowanie ćpają świadomie z nudów a inni to dopiero mają przesrane (np. dzieci w Somali). Nie ma na to prostej recepty bo gdyby była to Elvis,Hendrix,Cobain i jeszcze wielu wielu gości by dożywało "leciwego" wieku.. więc to chyba nie takie proste.
A Lepper to Lepper tak samo jak Blida poczuł smród pod dupą to się powiesił bo już Świecznik go nie trzymał i on zabił się w pełni świadomie.
A ja tak się zastanawiam: co pod biurem Samoobrony robią ci samozwańczy „obrońcy krzyża”? Czy oni naprawdę są aż tak bardzo znudzeni, że muszą robić „show” w miejscu do tego zupełnie nieodpowiednim? A może to po prostu kolejna awanturnicza akcja marketingowa?
Ciekawe, czy i tu będą chciali postawić pomnik?
Każda okazja jest dobra, aby symulować społeczeństwu, że rząd coś robi... I odwracać uwagę społeczeństwa od problemów, z którymi rząd nie może (albo nie chce) sobie poradzić.
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Każda okazja jest dobra, aby symulować społeczeństwu, że rząd coś robi... I odwracać uwagę społeczeństwa od problemów, z którymi rząd nie może (albo nie chce) sobie poradzić.
Tylko akurat rząd nie chce tego ruszać, a pomysł z komisją to wyszedł od siepaczy z PiSu. Tych obrońców honoru polskich pilotów, których wcześniej wyzywali od tchórzy i obrońców Leppera, któremu wcześniej "wbijali gwóźdź" do trumny.
Eidos71, przecież rząd siedzi cicho... To PIS chce zbić kapitał polityczny na rozdmuchiwaniu tej śmierci i szukaniu spisku... Oddziały zaczepne w postaci "obrońców krzyża" już zostały wypuszczone...
Wierzysz w to, że rząd i opozycja nie trzymają sztamy, w celu ogłupiania społeczeństwa ? Kłótnie "na pokaz", wzajemne "zwalczanie się" przed kamerami... A poza kamerami (z małymi wyjątkami oszołomów, z którymi nikt nie chce się identyfikować) - wspólne pogaduchy, imprezki itd... Potwierdzali to ludzie z BOR-u, z którymi swego czasu miałem przyjemność rozmawiać. Polityka to jeden wielki teatr, w którym widzami jesteśmy my - szarzy obywatele i to my płacimy tym "aktorom" za to, co nam pokazują :-)
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
No to są jaja: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/an...wiadomosc.html
Nic do chłopa w sumie nie mam, ale... Tak jak prezydent Kaczyński (w mojej opinii) nie zasłużył na Wawel, tak v-ce premier Lepper nie zasłuzył na takie honory...
Komentarz