auto ok. 10kPLN

[kabi_007]

Tak, tyle że ja nie widzę w astrze z tyłu 3 "kolesi słusznej postury".

[lu1985kas]

bmw E39

[barteq]

Nubira ok, tylko zawieszenie to tak max 20kkm i remoncik

widać, że nigdy nie miałeś styczności z tym autem :lol:

[Big]

ale 3 juz chwala

Ja tam o Lagunie III slyszałem zgoła inne rzeczy tzn. ze plastiki trzeszczą, a elektronika dalej warjuje. Natomiast jeszce raz powtarzam, że z Laguna I ph II nie ma większych problemów i spokojnie mozna ja polecić. Tylko problem w tym , że najmłodsze egz. Laguny I h II mają już 11-12 lat i niełatwo bedzie wyszukać zadbany samochód.

[zwolin]

hotrain napisał/a:
Mnie jeszcze przeszło przez myśl - Mitsubishi Carisma.


Oj, coś mi się kojarzą niezbyt przychylne opinie o awaryjności tego modelu . Chociaż fakt, głównie dotyczyły tego super hiper silnika 1.8GDI - był też 1.6, który chyba specjalnych problemów nie sprawiał. W każdym razie Carisma miała technicznie sporo wspólnego z Volvo S40, który przez pierwsze kilka lat produkcji był mocno krytykowany za ogólną trwałość, a także mułowate i paliwożerne silniki. Dopiero gdzieś od rocznika 2000 miał za sobą już tyle modernizacji, że w końcu zaczął być doceniany - ale to już cena nie ta. A jak z Carismą tak ogólnie, to trudno mi powiedzieć. W każdym razie tylko nie GDI

Tja, a świstak..... Nie ma to jak słyszałem.....
Przed liftem w benzynie były 1,6; 1,8 SOHC 16V i 1,8 DOHC 16V GDI. (był jeszcze msx, ale takiego do kupienia w życiu nie widziałem).
Po lifcie tylko 1,6 i 1,8 GDI
GDI nie zagazujesz (za mniej niż wartość samochodu)
1,6 i 1,8 są praktycznie bezawaryjne i łatwo znaleźć coś bardzo dobrze wyposażonego.
O plusach nie będę pisał, minusy: za małe tarcze z przodu (jak ktos lubi poprzeginać to trzeba kupować tylko markowe, bo IC giną w oczach - komplet tarcze+klocki ATE - ca400pln), mało miejsca na kółka z tyłu - trzeba pilnować ET przy większych felgach, bo będą obcierać, czasami lecą cewki zapłonowe (znaczy się nie co 10 kkm, tylko mozna trafic na taką z walnietymi), i tu trzeba posiłkować się szrotami, bo zamienniki do niczego sie nie nadają, a ori w aso kosztują sporo.
Samochód sam z siebie jest OK, ale stan 10-12 letniego jest kwestią mocno indywidualną.
Części dostępne. Łatwa diagnostyka - evoscan. Nie walone nie rdzewieja.
Uwaga! Opony mają dość nietypowy rozmiar - przed kupieniem jakiejś na łysych radziłbym się zorientować ile będzie kosztował komplet nowych :shock: Za 15 dałem duuużo więcej niż za 16 do octavii. Z 14 na stalówkach nie ma problemu.

Co do GDI, to głupotą totalną jest pisanie, że był awaryjny, czy niedopracowany. On poprostu wymaga obsługi takiej jak napisał producent. Odpowiedniego oleju, dobrego paliwa, dobrych i często wymienianych filtrów. Ten silnik nie znosi gnojówkiz CPNów w pegeerach i pseudomechaników. Z uwagi na ryzyko znalezienia totalnej, zaniedbanej miny odradzałbym kupno komuś, kto nie ma rozeznania w evoscanie i parametrach tego silnika. Sam szukam, i nie maogę znaleźć. Dobrych nikt nie sprzedaje, bo się nie opłaca. Większość okazji to trupy, którymi ktos jeździł, aż się wszystko posypało.

[Super_Be]

Co do GDI, to głupotą totalną jest pisanie, że był awaryjny, czy niedopracowany. On poprostu wymaga obsługi takiej jak napisał producent. Odpowiedniego oleju, dobrego paliwa, dobrych i często wymienianych filtrów. Ten silnik nie znosi gnojówkiz CPNów w pegeerach i pseudomechaników.

No, to może i słowa "awaryjny", czy "niedopracowany" nie do końca pasują, ale jeżeli silnik wymaga tak dobrego traktowania, to sam powiedz, czy to nie oznacza większego niż zwykle ryzyka, że w 10-letnim aucie będzie on w złym stanie? A jaka to różnica dla kupującego, kto ponosi winę za taki stan rzeczy? Producent, czy poprzedni właściciel/właściciele - Co innego, gdybyśmy pisali o zakupie nówki. A w tej sytuacji samo to, że silnik jest bardziej wrażliwy na warunki eksploatacji, niż silniki w innych modelach, czyni go od razu ryzykownym wyborem przy zakupie 10-letniego egzemplarza, czyż nie?

[amlas]

Widzę, że Laguna 1 zbiera dobre opinie i byłby to chyba niezły wybór.
A co sądzidzie o Primerze P11 czyli jeszcze sprzed mariażu Nissana z Renault. Znajomy ma i chwali, model z 2000r, kupił w zeszłym roku zagazowany za mniej niż dychę. Dosyć przetronny, klima.

[zwolin]

czy to nie oznacza większego niż zwykle ryzyka, że w 10-letnim aucie będzie on w złym stanie?

Tak, ale nawet najbardziej bezawaryjny samochód po 10 latach moze byc nie wartym grosza trupem. Dlatego ja bym się wogule nie skupiał na marce/modelu/przebiegu itp, tylko poprostu szukał czegoś co pojeździ.

[Lashlo]

amlas, P11 maja slabe blachy,gnija progi i nadkola z tylu,ale mechanicznie sa nie do zajezdzenia.

[sosna1]

Jak większość japończyków blacha jak nie ruszona to trochę wytrzyma jak coś dotykane to gnije;kobita ma rolkę e-11 z 97r"żaba"jeździ nią 6rok i wymieniła tylko łączniki i gumy stabilizatora +normalne rzeczy eksploatacyjne i tylko benzyna,gaz i pedał w podłogę(aż serce się kraja jak widzę jak ona nią jeździ) ale te samochody chyba nie do zajechania tylko, miejsca z tyłu to raczej mizernie.
Może avensis z pierwszych lat produkcji też podobno nie do zamęczenia a i wyposażenie powinno być w miarę.

[waczu]

Lancia Lybra,za ta kase super wypasiony samochod....

[sew1981]

waczu, no tak...ale jak awaryjność? to mi jedzie mocno fiatem i alfą, a tu wesoło nie jest w starszych osobówkach

[Agamek12]

Mam wrażenie, że ten temat znów przeradza sie w cos na kształt: "dla mnie najfajniejsze auto za 10kzł to (...)". A tymczasem trzeba podejść zdroworozsadkowo i zrozumieć, ze ktoś, kto chce na auto wydać 10kzł chciałby, aby jego późniejsza eksploatacja i ewentualne naprawy były jak najtańsze i jak najprostsze. W związku z tym rozsądne byłoby proponowanie aut stosunkowo niezawodnych, prostych, popularnych, z dużą ilością części zamiennych dostępnych na rynku.
I jak już wspomniałem na samym początku - takim wozem będzie Astra 2, do której jest masa nowych zamienników i od groma oryginalnych i młodych części z demontażu. Pamiętajcie, że nie będzie problemu ze znalezieniem do takiej Astry oryginalnych tanich i młodych części blacharskich czy mechanicznych (bo auto było produkowane jeszcze w zeszłym(?) roku), ale do takiej Lybry, Laguny, 406 czy innej Primery dostępność części używanych będzie dużo gorsza a i ich cena raczej nie będzie niższa.
No i Astra 2 ma jeszcze jedną "zaletę" - ponieważ była produkowana jeszcze w 2010/11 roku, można mieć auto, które udawać może "świeższe" niż w rzeczywistości jest

A najfajniejsza za 10kzł to byłaby AR156 z obojętnie jakim benzyniakiem, choć najfajniejszy byłby 2.5 V6, albo BMW 325/328 e36

[PAOLO ESCO]

co sądzidzie o Primerze P11 czyli jeszcze sprzed mariażu Nissana z Renault. Znajomy ma i chwali, model z 2000r

miałem P10 1,6 na LPG - przejchałem nią osobiście prawie 100 tys km i NIC. Silnik IGŁ i nie brał oleju. Zero problemów. Zmieniane były tylko amortyzatory -przód, klocki i systematycznie filtry.

P11 maja slabe blachy,gnija progi i nadkola z tylu,ale mechanicznie sa nie do zajezdzenia

u mnie blacha była w stanie idealnym - samochód był z 1997 - zero kompletnie zero rdzy.
Wszystko zależy jak auto było wczesniej serwisowane i utrzymane i czy nie miało przygód. Ja trafiłem na super egzemplarz i mogę P10 polecić...przymierzałem się potem do P11 ale nie trafiłem na coś rozsądnego i wybrałem mazdę 323F (też fajne autko VW Golf się chowa :wink: ).

[delanopl]

Agamek12, ja mam do oddania alfe 156, 2,4JTD 140 KM, mało tego nie za dyche tylko 7, klima i inne bajery na pokładzie :szeroki_usmiech

[Big]

Pamiętajcie, że nie będzie problemu ze znalezieniem do takiej Astry oryginalnych tanich i młodych części blacharskich czy mechanicznych (bo auto było produkowane jeszcze w zeszłym(?) roku), ale do takiej Lybry, Laguny, 406 czy innej Primery dostępność części używanych będzie dużo gorsza a i ich cena raczej nie będzie niższa.

Chyba kolego troche przesadzasz Dostepność cześci, czy to używanych czy też nowych ale zamienników do takich aut jak Laguna I ph II czy Peugeot 406 lub Primera jest totalnie bezproblemowa tak samo jak do Astry II. Co więcej ceny części zamiennych do tych aut są porównywalne. Faktycznie wyjatkiem jest tu zaproponowana, chyba przez pomyłkę Lancia Lybra. Tak więc mijasz się z prawdą

[Agamek12]

Big, biorąc pod uwagę fakt, że do Astry 2 można kupić oryginalny roczny błotnik, a do Laguny 10-12-letni, to faktycznie nie ma absolutnie żadnej różnicy w dostępności młodych cześci...
No ale OK, jak zwykle masz rację

[Big]

Agamek12, jaz zwykle to ty znów chcesz mies rację, choć jej nie masz Chcesz nowy błotnik do Laguny I ph II ? Jaki problem idziesz i kupujesz i to wcale nie do ASO - choć tam równeiz dostaniesz go bez żadnego problemu

[Agamek12]

Big, ja Ci w 100% przyznaję rację. Oczywiście da się kupić nowy błotnik do Laguny 1 I do Renault 21 też :diabelski_usmiech
Ale nie uda się kupić rocznego oryginalnego i pomalowanego w kolor błotnika zdjętego na auto-szrocie z Laguny 1 młodszego niż 12(?) lat...

[Big]

Ale nie uda się kupić rocznego oryginalnego i pomalowanego w kolor błotnika zdjętego na auto-szrocie z Laguny 1 młodszego niż 12(?) lat...

i to jest powód zeby nie kupic tego auta, tak O kurcze, to ja nie wiem jak radzą sobie własciciele, Lancii Kapp, Ypsilon czy Fiatów Stilo lub Croma
Masz stłuczkę idziesz do ASO lub do niezależnych hurtownii kupujesz nowe blachy, oddajesz do lekiernika i masz naprawione auto, gdzie tu problem? A nawet zukup tego 12 letniego błotnika na szrocie (duuużo TAŃSZEGO !!!! od rocznego błotnika do Astry) nie sprawi zadnych kłopotów, bo te blachy mają obustronny ocynk i w tym aucie rdza nie występowała.
I to jest koniec mojego OT z Tobą tutaj, bo nie zamierzam przez twoje wymysły psuć koledze jego wątku.

[Agamek12]

Big, ja szanuję Twoją opinię - zrewanżuj sie tym samym i uszanuj moje zdanie. Bo zarówno Ty jak i ja mamy rację...

[oolsztyniak]

Pamiętajcie, że nie będzie problemu ze znalezieniem do takiej Astry oryginalnych tanich i młodych części blacharskich czy mechanicznych (bo auto było produkowane jeszcze w zeszłym(?) roku), ale do takiej Lybry, Laguny, 406 czy innej Primery dostępność części używanych będzie dużo gorsza a i ich cena raczej nie będzie niższa.

Chyba kolego troche przesadzasz Dostepność cześci, czy to używanych czy też nowych ale zamienników do takich aut jak Laguna I ph II czy Peugeot 406 lub Primera jest totalnie bezproblemowa tak samo jak do Astry II. Co więcej ceny części zamiennych do tych aut są porównywalne. Faktycznie wyjatkiem jest tu zaproponowana, chyba przez pomyłkę Lancia Lybra. Tak więc mijasz się z prawdą

Kupić części do laguny to nie problem :?:
To chyba kolega nigdy laguną nie jeździł i nie załatwiał do niej części :shock:
Poza tym sypiący się szmelc te laguny i niekt nie przekona mnie, że jest inaczej.
Podasz nr VIN , zamówisz części i przyjdzie nie taka jak potrzeba bo akurat występowały 3 inne o tym samym numerze i zanim trafisz w odpowiednią część to stracisz nerwy i spalisz lagune w lesie.
Niestety francuzi zrobili wszystkoch w jajo i po jednym numerze części możesz zamówić 3 zupełnie inne. I nie zgodzę się z tym , że części można dostać bez problemu :idea:

[Big]

Kupić części do laguny to nie problem

Oczywiście, że nie problem

To chyba kolega nigdy laguną nie jeździł i nie załatwiał do niej części

Kolega - czyli JA - nią jeździł i to przez 3 lata a miałem Renault Lagunę I ph II 1.8 16V Millenium RXE Kombi z 2000 r.

Poza tym sypiący się szmelc te laguny i niekt nie przekona mnie, że jest inaczej.

Nie muszę nikogo do niczego przekonywać. Sam miałem Lagę I ph II z 2000 r. i przez 3 lata wymieniłem 2 sworznie wachczy i sprzęgło (przy przebiegu 145 tys km) oraz prawy tylni boczek drzwiowy, bo się rozwarstwiał przy szybie - typowa wada Lagun I i to wszystko. Jak ją sprzedawałem w maju 2007 r. miała 7 lat i 178 tys km przebiegu.
Zechciej kolego zauwazyć, że nie pisze o awaryjnej Lagnunie II czy III tylko o Lagunie I ph II, a więc modelu produkowanym w latach 1998-2001 a z tymi autami problemów nie było.

Podasz nr VIN , zamówisz części i przyjdzie nie taka jak potrzeba bo akurat występowały 3 inne o tym samym numerze i zanim trafisz w odpowiednią część to stracisz nerwy i spalisz lagune w lesie.

NIGDY nie miałem takiej sytuacji. A nie zawsze kupowałem części w ASO. Z zakupem jakiejkolwiek cześci do tego auta nie miałem absolutnie zadnych problemów.
Systuacja o której Ty piszesz występowała za to w przypadku zakupu części do Renault 21 które kiedyś miałem.

[sew1981]

dzisiaj widziałem...jak lagunka II stanęła i zablokowała ruch przed rondem...awaryjne i koreczek...hehe. Coś tam pokręcił parę sekund i udało się odjechać mu. cudowne auto na kartę....masakra :|
Pewnie I to inna bajka zupełnie na szczęście.

[Big]

Pewnie I to inna bajka zupełnie na szczęście.

Zupełnie inna bajka. Laguny II ani III nikomu bum nigdy nie polecił !! Te auta to jedna wielka awaria.