Pracujemy do 67 roku życia

[Bili]

Jakoś nike wierzę, że przez te 2 lata zarobimy sobie tyle więcej do emerytury niż przez podwyżką wieku. Jakby tak miało być to każdy emeryt powinien być "milionerem".
Patrząc z punktu widzenia demograficznego to tak jak wyżej napisano dzieci.
Wszystko jest do zmienienia, ale albo wszyscy albo nikt.
Tak jak wiele razy wspominano krusy, zusy, rolnicy, ( i to tacy u których tylko ziemia leży najczęściej to min, aby mogli sobie opłacić krus, a jeszcze dopłaty biorą) itp.
Do tego np. górnicy, którzy nimi nie są bo pod ziemią nie siedzą.
Tylko nikt się za to nie chce brać bo zaraz wszyscy się zjadą pod warszawę i wiedzą, że wylecą. A od koryta nie chcą odejść więc trzeba szukać innych. A powiedzmy taka grupa to się łatwo nie da.
A wielu z nas ma być może takich pracodawców, że jakby poszli po podwyżki z flagą machać to być może by ich wyp........ . A oni w grupie mogą walczyć o podwyżki.
Dlatego uważam, albo wszyscy albo nikt.

[Udesky]

dokładnie i nawet zdziwilo mnie to że biorą na siebie tą reforme z emką bo raczej zwolenników im nie przybędzie i du ode mnie plus za odwagę. to chyba pierwsza taka decyzja od na parawdę wielu wielu lat w której nie chodzi tylko o to żeby się podlizać społeczeństwu.

Moim zdaniem ta reforma to jest tylko plaster na operacyjną ranę. Podejrzewam, pewnie jak większość z nas, że gdyby przyjrzeć się przywilejom zrobić coś z KRUSem, zreformować dogłębnie ZUS to wiek emerytalny spokojnie mógł by wynosić coś w okolicy 60 max 65lat bez potrzeby częściowych emerytur.

widzę że mamy podobne zdanie. senat out a liczbę posłów zmniejszyć do max 300. a za niestawianie się na posiedzeniach ucinać kase ( szkoda że to takie nie realne )

Dokładnie, a do tego reforma chorych zasad dotyczących wyborów, bo teraz dostają się ci, którzy zapłacą za miejsce na liście, a nie Ci na których ludzie faktycznie głosują.
Niewierze w to, że w naszym kraju nie ma młodych zdolnych polityków, a tylko same stare pryki.

[blackrs]

Niewierze w to, że w naszym kraju nie ma młodych zdolnych polityków, a tylko same stare pryki.

są sa i są też tacy ktorym zależy na tym by coś zrobić a nie tylko zarobić ale nie mają sily przebicia. od wielu lat te same twarze i nic sie nie zmienia i zmieniać nie będą. a co z reformy wyjdzie zobaczymy martwić sie osobiśnie nie mam zamiaru szkoda zdrowia

Dlatego uważam, albo wszyscy albo nikt.

dokladnei wszyscy tylko żeby ktoś konkretny i normalny umiał roździelić tych co pracują na prawde ciezko od tych co siedzą za biorkiem ( np kopalnia czy mundur )
by faktycznie była jakaś sprawiedliwość

[Udesky]

osobiśnie nie mam zamiaru szkoda zdrowia

Ja też nie. Przez 40 lat się wiele może zmienić. :szeroki_usmiech

[Marcello01]

brawo Tusk i reszta POpaprańców docenili wyborców jak trzeba zwykle

[r2r]

...
Tusk powinien być wyporowadzony w kajdanach na Plac Zamkowy w Warszawie i na oczach ludu, powinien byc zbatożony w plery. Transmitować powinien oczywiście TVN.
...

a za co?

Serio pytasz czy sobie jaja robisz?

[g_rego_r]

Andja,

Golas27 i g_rego_r byliście na piątkowej pikiecie solidarności?

każdy mądry w gębie przed ekranem monitora...kolejny narodowy sport

To jest forum i na nim się wypowiadamy i nie uważam tego za narodowy sport. Podobnie robią to miliony ludzi na całym świecie. Więc nie bardzo rozumie twoją uszczypliwość czyżbyśmy trafili w jakąś słabą nutkę ??? :twisted:

[Eidos71]

PO i Tusk niczym nie różnią się od pozostałych partii i ich liderów. W 90 % są to amatorzy-nieroby, traktujący politykę wyłącznie jako źródło łatwych i stosunkowo wysokich dochodów, oraz jako sposób na wyrobienie sobie kontaktów i znajomości na przyszłość.
Sama reforma emerytalna to sposób na odsunięcie agonii obecnego systemu emerytalnego. Organizacja i sposób funkcjonowania ZUS-u, oraz opieki społecznej (co jest ze sobą połączone) powodują, że kasa zabierana Polakom na ZUS wycieka bokami, przez co ok. 30% środków wpływających do ZUS jest bezpowrotnie tracona/marnowana. Do tego dochodzi sprawa KRUS-u, który również jest (przy obecnym systemie emerytalnym) źródłem strat środków (gdyż środki wpłacane w ramach KRUS stanowią jedynie ok. 20% tego, co później jest ubezpieczonym w ramach KRUS wypłacane). Dodatkowo środki wpływające do ZUS nie zarabiają na siebie i nie są nigdzie inwestowane - a więc co miesiąc tracą na wartości, nawet poprzez samą inflację.
Obecny układ PO i PSL polega na tym, iż PSL poprzez "platformowską" zmianę ustawy emerytalnej (odsuwającą zapaść ZUS-u i nie mającą nic wspólnego z wysokością przyszłych emerytur), a w zamian PO nie ruszy KRUS-u i nie karze spłacać PSL-owi 20 mln. PLN,- kary za nie rozliczone wydatki z kampanii wyborczej sprzed kilku lat. Gdyby PSL nie poparł zmian, PO znalazłoby inne wsparcie w/s emerytur (np. RP), a PSL padłoby na ryj finansowo spłacając w/w karę. PO może ruszyłoby w końcu KRUS, co zniszczyłoby już całkowicie PSL (zupełna utrata poparcia mieszkańców wsi)...
Ci, którzy wierzą w wyliczenia i obietnice "fachowców", że proponowane zmiany systemu emerytalnego wpłyną na wysokość przyszłych emerytur o więcej, jak 5% - są wg mnie maksymalnie naiwni. W krajach, gdzie obowiązują normalne zasady emerytalne, ludzie przechodzący dotąd na emeryturę po ukończeniu 60/62 roku życia otrzymywali miesięczne świadczenia, pozwalające na godne życie na emeryturze. W Polsce większość emerytów, którzy zakończyli pracę zawodową w wieku (zależnie od płci) 60-65 roku życia, otrzymuje głodowe świadczenia, pozwalające raczej na wegetację, niż na godne życie emeryta... Aby wypłacane emerytury były świadczeniami pozwalającymi na godne życie, należy całkowicie zmienić sposób gospodarowania środkami pieniężnymi, zabieranymi pracującym Polakom; należy ograniczyć wydatki, związane z funkcjonowaniem ZUS-u i opieki społecznej; należy zmienić całkowicie zasady i podstawy udzielania pomocy społecznej; najniższe i średnie zarobki powinny pójść zdecydowanie w górę, aby pozwolić Polakom na własne odkładanie na emeryturę (sorry, ale z wypłaty 1.500-1.800 PLN,- nie jest nikogo stać, aby 150-200 PLN,-/miesięcznie wpłacać na 3 filar). Przedłużenie okresu pracy o (zależnie od płci) 2-7 lat nie wpłynie na wysokość emerytur, a jedynie na ograniczenie wydatków ZUS na wypłaty świadczeń emerytalnych (świadczenia będą wypłacane krócej i mniejszej liczbie obywateli - okres życia na emeryturze zostanie skrócony, zmniejszy się też liczba tych, którzy emerytury doczekają).
Straszenie Polaków, że grozi nam to, co stało się w Grecji - to bzdura i kolejne pokazywanie, jak naiwni są Polacy, a jak bezczelni są politycy... Jeżeli dojdzie do zapaści finansów w naszym kraju, będzie to winą tylko i wyłącznie złodziejskiej polityki i całkowitej niegospodarności tego i poprzednich rządów, oraz panujących wśród polityków korupcji i złodziejstwa. Polacy nie żyją "nad stan" i nie są rozpieszczani tak, jak to było w przypadku Greków; zdecydowana większość Polaków od początku lat 90-tych zmuszana jest do życia "na granicy wegetacji", do ciągłego zaciskania pasa... Politycy i fachowcy, którzy próbują wciskać nam ciemnotę, strasząc nas Grecją i w związku z tym zmuszając Polaków do kolejnych wyrzeczeń, powinni zniknąć z życia politycznego i z mediów, odejść całkowicie w zapomnienie.
Uff... Rozpisałem się, ale szlag mnie trafia, gdy słucham bzdur, jakie opowiadane są przez polityków i opłacanych przez nich "fachowców" na forum publicznym... A później co innego słyszy się od tych samych ludzi podczas rozmów prywatnie... :evil:

[pandzik]

Golas27, g_rego_r, Niezłe z was oszołomy. Zmieńcie kanał bo "Trwam" wam sie na czole odbije.

Co do reformy, jej maksymalne założenia wejdą w życie za ~30 lat. My "młodzi" faktycznie sie na nie załapiemy - ale chyba nikt z nas nie wyobraża sobie, że w tym wieku nic nie będzie robił. Te kilkaset złotych otrzymanej emeryturki nie wystarczy na nic, trzeba będzie pracować.

Obecni dwudziestolatkowie dożyją średnio 90-ciu lat kobiety, oraz 85-ciu lat mężczyźni. Przyszli 65-latkowie będą ludźmi w wieku średnim jeszcze!
Żaden europejski kraj nie podoła zapewnieniu świadczeń przyszłym emerytom przez 40-50 lat.
NIE MA NA TO SZANS.

Ja jestem jak najbardziej za, jest tylko jeden warunek - zlikwidowane zostaną WSZYSTKIE przywileje emerytalne.

Górnicy, mundurowi, nauczyciele, rolnicy, kelnerki - całe to i inne tałatajstwo będzie także pracować do 67-ki - w tym czy innym zawodzie. Inaczej być nie może.
Nigdzie nie jest powiedziane, że taki górnik ma pracowac na dole przez całe życie. na te marne ostatnie 30 lat do emeryturki może pójśc na budowę - wtedy zobaczy jeden z drugim , że na dole nie było tak źle.

Zresztą cały zachód zaczyna przebąkiwać o likwidacji górnej granicy wiekowej. Na zachodzie ludzie pracują do 80-tki i sobie to chwalą. W Polsce niestety jest taki problem, że pracownik jest zwykle traktowany jak śmieć i niewolnik - stąd wszystkiego nam sie odechciewa.

I tutaj widzę rolę NOWYCH związków zawodowych. Powinny pracować nad polepszeniem standardów pracy w Polszcze (nie wliczam budżetówki).

Agamek12, No ja nie chciałbym być na garnuszku swoich dzieci. Ale masz rację, posiadanie dzieci nie zaszkodzi.

[Agamek12]

Agamek12, No ja nie chciałbym być na garnuszku swoich dzieci.

Też bym nie chciał - i nie planuję takiej sytuacji.

Ale masz rację, posiadanie dzieci nie zaszkodzi.

To najprawdziwsza prawda.

[pandzik]

Eidos71, Nie jest tak jak piszesz. W krajach zachodnich ludzie dostają podstawowe emerytury , które są oczywiście wyższe niż w Polsce - ale bez szaleństw. Tam ludzie oszczędzają indywidualnie. Wtedy faktycznie żyją na znośnym poziomie. Jasnym jest, że mają z czego. U nas nie ma na to szans.

Dodatkowo środki wpływające do ZUS nie zarabiają na siebie i nie są nigdzie inwestowane - a więc co miesiąc tracą na wartości, nawet poprzez samą inflację.

Mylisz stan obecny z wydumanym fikcyjnym chciejstwem. Wszystkie wpłacane przez ciebie pieniądze - podatki z ciężko zarobionych przez ciebie pieniedzy - idą tylko i wyłącznie na wypłatę obecnych emerytur - 40 letnim górnikom, prokuratorom itd. Tych pieniędzy i tak jest za mało - przez co Państwo rok rocznie ogromną część budżetu przeznacza na emerytury właśnie.

Trzeba sobie uzmysłowić, że ZUSu nie można zmienić ot tak, z dnia na dzień. To jest zadanie długofalowe, którego tak czy inaczej rezultaty mogą odczuć nasze dzieci!

Wszystkie potrzebne regulacje - jak likwidacja KRUS - a chociażby jego przeniesienie do ZUS-u w takiej samej formie - da spore oszczędności - ale jedynie w wydatkach budżetowych.

System emerytalny w Polsce to prehistoryczna hybryda. Potrzeba min. 30 lat na zmiany.

[westwi78]

Nie martwice się, jak tak dalej pójdzie, to nam emeryturę będzie wypłacał za 40 lat Wielki Kalifat. Z tym że nie sadzę, żeby ktoś z nas do takiego wieku dożył w takim układzie.,

[Andja]

...
Tusk powinien być wyporowadzony w kajdanach na Plac Zamkowy w Warszawie i na oczach ludu, powinien byc zbatożony w plery. Transmitować powinien oczywiście TVN.
...

a za co?

Serio pytasz czy sobie jaja robisz?

serio pytam :-)

[ Dodano: Nie 01 Kwi, 12 11:59 ]

Andja,

Golas27 i g_rego_r byliście na piątkowej pikiecie solidarności?

każdy mądry w gębie przed ekranem monitora...kolejny narodowy sport

To jest forum i na nim się wypowiadamy i nie uważam tego za narodowy sport. Podobnie robią to miliony ludzi na całym świecie. Więc nie bardzo rozumie twoją uszczypliwość czyżbyśmy trafili w jakąś słabą nutkę ??? :twisted:

a gdzie konkrety? czekam :-)


pandzik

wprowadzenie OFE było po to, żeby zreformować ZUS ale niestety rząd zabiera te pieniądze i tu jest problem

[Udesky]

Straszenie Polaków, że grozi nam to, co stało się w Grecji

Oczywiście, że nie stanie się tak jak w Grecji dosłownie, ponieważ u nich system przywilejów był rozdmuchany do granic. Nasz "kryzys grecki" może dotyczyć wyłącznie materii emerytalnej, bo nagle nasi rządzący obudzą się z ręką w nocniku i nie będzie z czego płacić emerytur.

a jestem jak najbardziej za, jest tylko jeden warunek - zlikwidowane zostaną WSZYSTKIE przywileje emerytalne.

Nie trzeba likwidować wszystkich, wystarczy je przesunąć, rozsądniej rozdysponować. Dlaczego po 15 latach służby może przysługiwać emerytura, dlaczego nie po 30 latach, albo w wieku 55lat? Przywileje górnicze tylko dla górników z dołu, bo tam praca jest ciężka. Choć w domu mam żywy przykład górnika, który przeszedł wojnę, pracował 33 lata na kopalni jako strzałowy i ma już 88lat. Jak na swoje lata cieszy się całkiem dobrym zdrowiem.
Górnicy płaczą, że choroby itd, ale ilu z nich pali fajki, chleje piwo i ma gdzieś lekarzy? Potem zwalają wszystko na prace, a nie na własne niedbalstwo o zdrowie. Aczkolwiek nie chce generalizować, choć dbałość naszych rodaków o zdrowie (szczególnie mężczyzn) po 50 pozostawia wiele do życzenia.

Kiedyś słyszałem takie stwierdzenie, że Polacy to najzdrowszy naród Europu do 50 roku życia, a potem się sypie.

[bzyq_74]

Golas27, g_rego_r, Niezłe z was oszołomy. Zmieńcie kanał bo "Trwam" wam sie na czole odbije.

Golas27, g_rego_r mają absolutną rację.
Policjant, wojskowy czy inny mundurowy lub górnik dołowy itp wybrali taka pracę, aby pójść wcześniej na emeryturę :evil:
Wiadomo, że w wieku 50 lat górnik nie będzie pracował na dole, policjant gonił po ulicach kapturów, a wojskowy latał po okopach na poligonie, ale pracować za biurkiem, w ochronie czy szkolić młodszych w swoim fachu to może.
Jakoś budowlańcy nie idą wcześniej na emerytury, a praca też ciężka.
Wystarczyłoby wyrównać wiek emerytalny dla wszystkich i 60 lat było nadto.

[Gość]

pandzik,skoncz pieprzyc i obrazac bo ja Cie nie obrazam za Twoje wywody, a tak do Twojej wiadomosci to nigdy nie bylem za PIS co wiecej glosowalem wlasnie na Tuska, ale oni wszyscy tacy sami. Nie chce mi sie czytac narazie bo wychodze do pracy moze potem oddam sie tej lekturze.
PS. Rydzyka tez bym do Auschwitz wyslal jakby w piecach palili wiec nie wyskakuj mi tu z Trwam.

[lampion]

Koledzy żeby zrozumieć obecną sytuację trzeba spojrzeć trochę wstecz tzn. kilka lat temu cały ten ZUS przechodził niby transformację, tylko że polegała ona na tym że kase kładli w budynki, a nie ludziom na emerytury. Założenie było takie, że nieruchomości nie tracą tak na wartości jak aktywa pieniężne. Więc mnóstwo pieniędzy szło na renowacje MOLOCHÓW ZUS-u i jednocześnie na zatrudnianie kolejnych pracowników (bo przecież w ZUS-ie co drugi to naczelnik albo Dyrektor lub ekspert). Ponieważ naprawę sytuacji emerytalnej pozostawiono tym mądrym głowom, które odpowiadały tylko przed rządzącymi to zrobili co potrafili. Kiedy rządzący zorientowali co się stało stwierdzili, że nie ma co informować opinii publicznej, że nie dopilnowaliśmy darmozjadów tylko trzeba zrobić z tego aferę kryzysową. No i mamy drugą Irlandię. My Polacy ciągle zapominamy, że to rządzący są dla nas, a nie my dla nich. To są reprezentanci Narodu Polskiego i jeżeli się ze swojej funkcji nie wywiązują należycie to my powinniśmy dać im to odczuć. Osobiście uważam tak jak niektórzy na tym forum, że ten ZUS musi upaść kwestia tylko kiedy, ale im później tym gorzej dla naszych dzieci.

[hermioli1]

I mniej więcej tak to będzie wyglądać.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=fLWk-Z2H6ZE

[piotrek_os]

Golas27, g_rego_r, Niezłe z was oszołomy. Zmieńcie kanał bo "Trwam" wam sie na czole odbije.

Golas27, g_rego_r mają absolutną rację.
Policjant, wojskowy czy inny mundurowy lub górnik dołowy itp wybrali taka pracę, aby pójść wcześniej na emeryturę :evil:
Wiadomo, że w wieku 50 lat górnik nie będzie pracował na dole, policjant gonił po ulicach kapturów, a wojskowy latał po okopach na poligonie, ale pracować za biurkiem, w ochronie czy szkolić młodszych w swoim fachu to może.
Jakoś budowlańcy nie idą wcześniej na emerytury, a praca też ciężka.
Wystarczyłoby wyrównać wiek emerytalny dla wszystkich i 60 lat było nadto.

a czy prostytutka zaczynajac prace w wieku 18 lat chyba nie liczy na to, ze bedzie w tym zawodzie do 67 lat???? Wiec chyba w najblizszych latach słuzby mundurowe beda sie musiały liczyc z tym, ze jezeli stan zdrowia i inne okolicznosci im nie pozwola pracowac bede musiały zmieniac swoje zawody tak jak to czyni zwykły Kowalski. Bo to, ze zaczynali słuzbe i było - 15 lat..... to zwykły Kowalski tez xx lat temu zaczynał i bylo np 55 lat

[Agamek12]

Aha, najbardziej śmieszy mnie argument obrońców przywlejów emerytalnych mówiących o tym, że nikt nie przyjmie dod pracy np. 60-letniego maszynisty lokomotywy czy też górnika, bo będzie w tym wieku miał mało siły lub źle widział... A co ma np. powiedziec taki chirurg, pianista czy skrzypek, który mając 60 lat i pracując dłońmi moze je mieć już mocno "zużyte"? No ale oni sobie jakoś radzą i nie żąadają przywilejów - poprostu zaczynają robić coś innego: stają się (jeśli zdrowia im nie starcza)np.: wykładowcami, konsultantami, piszą do pism specjalistycznych. OK, wiem - ten przykład trudno odnieść do maszynisty lokomotywy, ale...
Kilkanaście lat tamu mój ponad 50-letni ojciec wskutek likwidacji jego zakładu pracy stracił pracę, którą wykonywał grubo ponad 30 lat dorabiając się wielu chorób (m.in. wyrobiona torebka stawowa łokcia, problemy z tarczycą, wysuszona śluzówka, itp.). I on też miał faktycznie problemy ze znalezieniem pracy w zawodzie który lubił i przynosił mu satysfakcję, ale też zepsuł zdrowie (był modelarzem-stolarzem tworzącym w drewnie pompy, itp.). Po dłuższym czasie bezskutecznego poszukiwania pracy zaczął być dozorcą w przedszkolu :? ... Skoro wiec mój ojciec mógł się "przekwalifikować", to chyba i taki górnik mógłby również zmienić "fach".
PS: ojciec już jest na emeryturze (całe szczęście stosunkowo wysokiej), ale wciaż ma siłę na pracę - i wcale nie dlatego że musi, ale poprostu nie chce siedzieć w domu...

Reasumujac: to mit, że 50-kilku letni górnik czy inny kolejarz nie nadaje się do pracy. Okwszem, nie nadaje sie ale tylko dlatego, że przywileje go rozpaskudziły. Jak będzie musiał pracować, to znajdzie na to siłę.

[shok]

Reasumujac: to mit, że 50-kilku letni górnik czy inny kolejarz nie nadaje się do pracy. Okwszem, nie nadaje sie ale tylko dlatego, że przywileje go rozpaskudziły. Jak będzie musiał pracować, to znajdzie na to siłę.

Zgadzam się z Tobą w 100%. Przecież sami w swoich kręgach znamy wielu którzy do dnia otrzymania przywileju emerytalnego mówią ,że już nie mają siły,zdrowia itd. Ale miesiąc później po otrzymaniu pierwszej emerytury( której zabrać już nie można) nagle odzyskują siły by wrócić do pracy . Najlepsi są Ci którzy wracają do ciężkich prac jak np. budowlanka i noszą wiaderka z zaprawą jakby nigdy nic ...
I proszę nie pisać ,że to z biedy robią bo większość to robi bo im się po prostu w domu nudzi lub pomagają swoim dzieciom którzy nie potrafią znaleźć pracy bo właśnie tacy jak tato i jego koledzy zajmują im stanowiska pracy.

[AdamB]

Po dłuższym czasie bezskutecznego poszukiwania pracy zaczął być dozorcą w przedszkolu :? ... Skoro wiec mój ojciec mógł się "przekwalifikować", to chyba i taki górnik mógłby również zmienić "fach".

Ale osoby przechodzące wcześniej na emeryturę dalej pracują i dorabiają do emerytury. Policjanci pracują w firmach ochroniarskich, jeżdżą jako kierowcy lub dorabiają w inny sposób. Tylko że biorą emerytury i dorabiają. Zresztą wojskowi tez tak robią.

[Agamek12]

Po dłuższym czasie bezskutecznego poszukiwania pracy zaczął być dozorcą w przedszkolu :? ... Skoro wiec mój ojciec mógł się "przekwalifikować", to chyba i taki górnik mógłby również zmienić "fach".

Ale osoby przechodzące wcześniej na emeryturę dalej pracują i dorabiają do emerytury. Policjanci pracują w firmach ochroniarskich, jeżdżą jako kierowcy lub dorabiają w inny sposób. Tylko że biorą emerytury i dorabiają. Zresztą wojskowi tez tak robią.

No właśnie... I gdyby tak tym grupom uprzywilejowanym uniemożliwić pracę na emeryturze i dać emerytury wyliczane tak jak innym (uzależnione od ilości oddanych na ZUS pieniedzy), to jestem pewien, że nagle by wszyscy ozdrowieli...

[RafalekM]

Ale mundurowi, górnicy itp mogą dalej pracować po ukończeniu 50 w swoim zawodzie tylko innym charakterze. Wiadome jest, że człowiek mający 55 lat na karku nie będzie ganiał za bandytami po ulicach, ale jest doświadczonym człowiekiem, który mógłby pomóc w szkoleniu młodszych, przejść do pracy "za biurkiem". Jeżeli chodzi o przywileje, to jestem za tym, aby w OSTATECZNOŚCI utrzymać je dla ludzi, którzy codziennie patrolują ulice, granice czy często wyjeżdżają na poligony. Nie dla wszystkich. Bo są policjanci, którzy 80% swojej kariery zawodowej spędzili za biurkiem w zaciszu komendy, ale są pewnie też tacy, którzy te 80% spędzili pilnując porządku. Po za tym jak już wcześniej wspomniano, nikt nie powiedział, że całe życie trzeba przepracować w jednym i tym samym zawodzie. Przecież istnieją możliwości przekwalifikowania się, są organizowane różnej maści kursy... Ludzie, ta reforma prędzej czy później była nieunikniona, bo nasz system emerytalny jest DO BANI!

Jeśli Tusk nie znajdzie w sobie odwagi, aby coś z tym zrobić, za kilka lat możemy być drugą Grecją. Problem w naszych politykach polega na tym, że zamiast patrzeć na długofalowe skutki swoich działań patrzą na słupki poparcia w sondażach. Nikt w tej całej bandzie nie ma na tyle odwagi, żeby przełamać się i przestać patrzeć na to co powiedzą PR-owcy i zacząć PRAWDZIWE działania. Spójrzmy na Włochy, Mario Monti powoli bierze się za wszystko co było złe i prawdopodobnie Włochy wyjdą na prostą.

[AdamB]

Agamek12, nie chcę tu rozpętywać jakiejkolwiek awantury, ale uważam, że jeżeli mamy pracować dłużej na emerytury to pracujmy wszyscy o te dwa lata dłużej czy trzy. Jeżeli wpaja nam się że 65 czy 67 lat to wiek średni to czemu np. służby typu policja, wojsko, straż nie może pracować też dłużej. W mundurówkach rząd chce aby obowiązywały warunki 25 lat pracy i wiek 55lat. Związki chcą 20 i 50 lat. Jak już napisałem, pracujmy dłużej ale wszyscy.