rowerek, z całym szacunkiem do zasobów TW ale to firma która czerpie zyski ze swoich publikacji i zawsze mi się zapala światełko " kto za tym stoi?".
Jasne, że jak byłoby mnie stać celowałbym w coś z Breitlinga, Omegi czy Patka, ale realia na dziś są takie iż mam inne priorytety niż zegarek za X k EUR.
Oczywiście nie da się kupić tradycji w sensie literalnym ale nie takie tuzy jak Ingersoll są w żółtych, hinduskich, saudyjskich czy innych nie odpowiadających mi moralnie rączkach.
Gdybym miał żyć tak, że nie kupowałbym tego co oni produkują została by mi marchewka od babci zza rogu, od której nota bene kupuję.
Taki mamy dziś świat i choć staram się bardzo być konsumentem świadomym marki które lubię za komfort, wzory z ciuchów chociażby wszystko robią właśnie w bliższej lub dalszej Azji i co mam zrobić? Dupa zbita...
Ameykanom tez stroje na Igrzyska uszyli Żółci.
Jasne, że jak byłoby mnie stać celowałbym w coś z Breitlinga, Omegi czy Patka, ale realia na dziś są takie iż mam inne priorytety niż zegarek za X k EUR.
Oczywiście nie da się kupić tradycji w sensie literalnym ale nie takie tuzy jak Ingersoll są w żółtych, hinduskich, saudyjskich czy innych nie odpowiadających mi moralnie rączkach.
Gdybym miał żyć tak, że nie kupowałbym tego co oni produkują została by mi marchewka od babci zza rogu, od której nota bene kupuję.
Taki mamy dziś świat i choć staram się bardzo być konsumentem świadomym marki które lubię za komfort, wzory z ciuchów chociażby wszystko robią właśnie w bliższej lub dalszej Azji i co mam zrobić? Dupa zbita...
Ameykanom tez stroje na Igrzyska uszyli Żółci.
Komentarz