aż strach się bać mieć dzieci w takich czasach  :diabelski_usmiech http://kwejk.pl/obrazek/24674
							
						
					Humor (2) i nie tylko...
				
					Zwiń
				
			
		
	To jest podklejony temat.
				
				
				
				X
X
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Warcaby dla facetów - http://www.youtube.com/watch?v=L8Jo5nwLwFUNie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Idzie facet z imprezki na skróty, przez cmentarz. Idzie sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie... Nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy... uderzenia... Gość zamarł przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... Z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku. W drugiej dłoni trzymał dłuto. Dziadek kuł tablicę nagrobną.
 - Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
 - Głupcy! - warknął dziadek. - Pomylili moje imię!
 
 Tuż przed rozpoczęciem przedstawienia, Leonowi zachciało się strasznie siusiu. Wyszedł z widowni, szuka toalety. Szuka, szuka, ale pobłądził. Wszedł do jakiegoś ciemnego korytarzyka. Korytarzyk prowadził do ciemnego hallu, toaleta pewnie blisko, ale Leon już nie może wytrzymać. Złapał wazon stojący w kącie i nasiusiał do niego.
 Po wszystkim wrócił zadowolony na widownię.
 Przedstawienie już trwa, więc Leon nachyla się do sąsiada i pyta:
 - Jak się zaczęło?
 - A wie pan, taka scena typowa dla nowoczesnych dramatów. Półmrok, wchodzi facet, sika do wazonu i wychodzi...
 
 
  :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech  
 
 W Stumilowym lesie zapadła zima. Puchatek, jak prawdziwy misio, spał snem zimowym ssąc palec. A Prosiaczek, jak prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
 
 
 Druga w nocy. Pijany facet wchodzi do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę:
 - Heniek, ile razy ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 w domu?!
 - No masz, znowu mi się pomyliło...
 
 Gorączka przedświątecznych zakupów. W mieście właśnie otwarto supernowoczesny hipermarket. Wszędzie pełno promocyjnego jedzenia. Śledzie, sałatki, kawa, wędlina, napoje, francuskie sery... Pewien dżentelmen poczuł nagle, że wraz z jedzeniem w promocji dostał jeszcze coś. Biegnie co tchu do najbliższej toalety. Gdy dociera na miejsce, oczom jego ukazuje się obraz jak z sennego koszmaru: tabliczka "Nieczynne. Awaria". Druga toaleta daleko, a on czuje, że za chwilę narobi w spodnie!
 Wybiega na zewnątrz! Parking, kamery, jak okiem sięgnąć ani krzaczka! Wraca do środka. Długo się nie zastanawiając, wpada do damskiej toalety:
 - Błagam, niech mnie pani wpuści! - prosi. - Zaraz będzie bardzo źle!
 Babcia klozetowa lituje się nad nim, lecz z groźną miną ostrzega:
 - Niech pan pod żadnym pozorem nie naciska czerwonego guzika!
 Szczęśliwy facet wpada do kabiny... Ufff..! Już uspokojony, rozgląda się ciekawie... W końcu pierwszy raz w życiu siedzi w damskiej toalecie. Przed sobą widzi trzy przyciski: niebieski, zielony i czerwony. Zaciekawiony naciska niebieski i czuje przyjemne łaskotanie... delikatne pocieranie... Za chwilę z głośnika dobiega miły, kobiecy głos:
 - Pupa umyta.
 "Super!"- myśli facet. - "Ale babeczki mają tu atrakcje. A teraz wypróbujemy zielony!" - i bez namysłu naciska zielony guzik.
 Rozlega sią cichy szum... ciepłe powietrze delikatnie owiewa pośladki niczym morska bryza... A miły, kobiecy głos informuje:
 - Pupa wysuszona.
 - Fantastyczne! - zachwyca się facet.
 Został jeszcze czerwony. Ciekawe, co to?
 Naciska czerwony guzik i z uśmiechem czeka na ukoronowanie toaletowych przyjemności...
 Nagły ból przeszywa go całego! Tak potworny, że prawie wyzionął ducha!
 A miły, kobiecy głos informuje:
 - Tampon wyjęty.
 
 Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!
 
 Jeśli góra idzie do ciebie, a ty nie jesteś Mahometem to spaaaaaaaaaaaadaj, bo to na 100% jest lawina
 
 Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę:
 - Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło błędy!
 
 Myśliwy oddaje strzał.
 - Idź, sprawdź co to za zwierzę - mówi do kolegi z nagonki.
 Kolega idzie. Po chwili wraca:
 - W dowodzie ma "Klemens Wiśniak".
 
 Wbiega zdenerwowany ojciec do kuchni i krzyczy do matki:
 - Patrz co znalazłem pod łóżkiem naszej córki - gazeta sado-maso,
 pejcze, skóra, bicze.
 - I co my z teraz zrobimy - pyta matka
 - Nie wiem - odpowiada ojciec - ale klaps chyba nie jest najlepszym
 rozwiązaniem.
 
 Zygmunt Solorz wsiada do jedynej, stojącej na postoju taksówki:
 - Na Okęcie proszę, ale jak najszybciej.
 Taksówkarz długo przygląda mu się w lusterku i odpowiada :
 - 500 złotych.
 - Co tak drogo ? – pyta zaskoczony właściciel Polsatu
 - Teraz jest prime-time – rozkłada ręce sałaciarz – Korki w całym mieście.
 - Dobra, płacę ale już jedźmy.
 - Sponsorem dzisiejszej jazdy jest Zygmunt Solorz – krzyczy przez otwarte okno kierowca. Potem odwraca się do pasażera i informuje:
 - Moja żona zawsze dodaje do obiadu "Ziarenka smaku – Winiary" – Winiary – Dobre pomysły lepszy smak.
 - Panie jedź pan do k..... nędzy, śpieszę się - wrzeszczy medialny magnat
 - Ok, Ok. już jedziemy – taksiarz wrzuca bieg – "Skoda Octavia tour" to dobre auto w kredycie 50 na 50 bez odsetek i prowizji zapłaciłem tylko 21 753 złotych druga rata po roku, to agresywna wyprzedaż.
 Ruszają ale po dwustu metrach samochód staje a kierowca z uśmiechem mówi :
 - Kiedy dopadnie cię Mały Głód zjedz serek "Danio" firmy Danone – wyjmuje opakowanie i spokojnie zaczyna konsumować.
 - Panie pan się nade mną znęca? – pyta załamany pasażer
 - Ależ skąd. Jeszcze tylko "Manti" i już w porządku mój żołądku.
 - Panie – błaga Solorz pokazując na zegarek – Samolot. Ja muszę zdążyć. Ja się poskarżę w Zrzeszeniu taksówkarzy.
 - Wiesz pan co? – mówi taksówkarz – Ja wczoraj miałem pierwszy raz w tym miesiącu wolny wieczór i chciałem odpocząć oglądając film na Polsacie. Tak normalnie obejrzeć. Bez tych pańskich pier..... przerw na reklamy. I gów...., nie mogłem. Siedź pan więc spokojnie i i nie wkur.... mnie pan. Pociągnę jeszcze tylko łyk "Polo Cocty Plus" – królewski rozmiar firmy Zbyszko i pojedziemy dalej.
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 Ała
 
  . .
 
 Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k k
 
 Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 takie lubię  
 
 [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=81QISNMM3uk&feature=related[/youtube]
 
 [ Dodano: Nie 20 Mar, 11 18:51 ]
 i piękny pad sprężarki 
 
 [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=M-pxsViKF88&feature=related[/youtube]saport techniczny baj DGW
 była BKD+DSG '05 120kkm
 była BXE '08 190kkm
 no i nie ma :-)
 
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 No dooobra to jeszcze jeden kretyn http://www.youtube.com/watch?v=KtIP-wWqJXU Jeśli był to i tak warto przypomnieć http://www.youtube.com/watch?v=KtIP-wWqJXU Jeśli był to i tak warto przypomnieć Pozdrawiam Pozdrawiam
 Mercedes W124 300CE: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=asc&start=150
 Mercedes W210 290 Turbodiesel
 Renault Laguna II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...r=asc&start=25
 Komentarz
- 
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
	
	
 no właśnie JESZCZE nieZamieszczone przez słońnie paliłeś nigdy gumy w Komarku???? :shock: :shock: :shock:Zamieszczone przez szkodajakoś ciągle nie mogę skumać tego "palenia gumy" czy to jest fajne czy jak?
 jeszcze chyba nie dorosłem do tego :szeroki_usmiech saport techniczny baj DGW saport techniczny baj DGW
 była BKD+DSG '05 120kkm
 była BXE '08 190kkm
 no i nie ma :-)
 
 Komentarz
- 


 
	

 
							
						




Komentarz