Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Humor (2) i nie tylko...

Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts



  • Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
    Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
    - Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
    Drugi Rosjanin:
    - Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd..
    Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
    - O żesz ty w mordę p*****lona mać, w d*pę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
    Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
    - Dobra, mogę zaczynać.
    Komisja na to:
    - Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
    - To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...
    ------

    Jasio przychodzi do taty i pyta:
    - Tato co to jest polityka?
    - Polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość.
    - Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
    Jasio poszedł spać.W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę.
    Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki.
    Wchodzi, a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek. Jasia nikt nie zauważył, bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.
    Rano Jasio wstał i zszedł na dół.
    Tato mówi do niego:
    - No i co Jasiu już wiesz co to jest polityka?
    - Tak tatusiu wiem
    - Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.
    To jest polityka tatusiu.
    -------


    Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek, który obiecał sobie zostać wielkim pisarzem. Mówił:
    - "Chcę pisać rzeczy, które będzie czytał cały świat, rzeczy, które poruszą ludzi aż do głębi, rzeczy, które będą sprawiały, że będą krzyczeć, płakać, zwijać się z bólu i wściekłości!"
    Teraz pracuje on dla Microsoftu pisząc komunikaty o błędach.
    ----------

    Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała, aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój sobie kupiła, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, ze podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła bez oporu (bo to przecież jej mąż...). Postawiła jednak warunek, ze nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Później ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań. Gdy już wrócił zapytała z dziką satysfakcją w glosie:
    - No i jak się bawiłeś skarbie? Dużo tańczyłeś?
    - Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera. Ale powiem ci, ze facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się nieziemsko...
    --------

    Pociąg relacji Paryż - Bruksela...
    Wsiada Rosjanin.
    Wszystkie miejsca zajęte przez pasażerów, a jedno z podwójnych siedze zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem, który rozwalił się jak car na carskim tronie.
    Rosjanin prosi:
    - Madammm, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
    Kobieta ostro odpowiada:
    - Wy Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
    Rosjanin poszedł więc szukać nowego miejsca nie znalazł. Wraca, mówi:
    - Lady, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
    Francuzka rozeźlona krzyczy:
    - Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
    Wtedy Rosjanin nie wytrzymał i wywalił suczkę przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Kobieta w szoku, przeklina, miota się, wrzeszczy. Do rozmowy nagle dołącza się siedzący obok Anglik - dżentelmen w każdym calu:
    - Wy, Rosjanie, wszystko robicie nie tak jak trzeba, jakby nie od tej strony. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba...
    ------

    Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
    - Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka.
    -------

    Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni.
    Przyjechała ekipa, zmontowała szafę.
    Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
    Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
    Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
    - Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
    Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
    - Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
    - Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.
    -------

    Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
    - Jak się nazywasz?
    - Jurek - odparł nowy.
    Szef się skrzywił:
    - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
    pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
    - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
    - Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
    ----------

    Chłopak poszedł do wojska ale w cywilu zostawił dziewczynę. Pisali do siebie płomienne listy, zapewniali o własnej miłości, a on co noc, przed snem całował jej zdjęcie.
    Jednak pewnego dnia przyszedł list który zakończył to wszystko.
    "Drogi Michale! - pisała jego wybranka - chce Cię poinformować że odchodzę od Ciebie i że zdradzałam Cię przez cały czas odkąd Cię nie ma. Ponieważ byłeś i jesteś daleko myślę iż jest to naturalny bieg rzeczy, proszę Cię tylko abyś odesłał mi moje zdjęcie. Kasia"
    Chłopakowi jeszcze tak przykro nie było, ale że był mściwy, opracował odpowiednią zemstę. Poprosił kolegów aby dali mu zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki fotografii ponętnych, młodych dziewcząt, włożył je do koperty razem z zdjęciem Kasi i załączył następujący liścik.
    "Szanowna Kasiu! Wybacz ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś, proszę, wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij."
    Moja ADELA

    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=58788

    i jej najlepszy wynik 15,75 l/ 100km

    Komentarz


    • Repostuj.pl - Błąd
      VW Golf Sportsvan 1.2 TSI 110KM

      Komentarz


      • [youtube] [/youtube]

        Komentarz


        • Potrzeba matką improwizacji

          Spalanie śr. 6,2 ON Soft Made by Tune-Up

          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=66476

          Komentarz


          • stare ale jare... dla przypomnienia
            PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

            Komentarz


            • pytanko....
              Załączone pliki
              If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
              _______________________________________
              a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

              Komentarz


              • Zamieszczone przez aro_40
                pytanko....
                O to to to

                Komentarz


                • kompromis
                  Załączone pliki
                  If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                  _______________________________________
                  a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                  Komentarz


                  • W Sandomierzu na giełdzie samochodowej mamy taką oto ochronę... :lol:
                    Gdy strzeliłem jej tą fotę odwróciła głowę :lol: udałem głupa i skręciłem w inną alejkę bo mogło być gorąco..

                    ]"]Photo Storage
                    O2 FL 2.0 TDI ==>> http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=71836
                    Maciej
                    Kierownice MF, tempomaty, MFA w grupie VAG Skoda, VW, Seat, Audi. Montaż, kodowanie sterowników, sterowniki, wiązki i inne..

                    Komentarz


                    • mackowski, jakbyś dostał z laćka... :diabelski_usmiech
                      Pisał Sebastian

                      Komentarz


                      • Niemcy
                        Załączone pliki
                        If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                        _______________________________________
                        a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                        Komentarz


                        • Biszczu, na tej samej stronie wątku wstawiłem ten sam filmik


                          Pod tytułem:
                          OBIECAŁEM GRAŻYNIE EGIPT

                          VW Golf Sportsvan 1.2 TSI 110KM

                          Komentarz


                          • ]"]Strona nie znaleziona - Błąd 404 | Fotosik.pl

                            [ Dodano: Czw 27 Sie, 15 20:59 ]
                            ]"]Strona nie znaleziona - Błąd 404 | Fotosik.pl
                            "Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
                            ----------------------------------------------------

                            !!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!

                            Komentarz


                            • takie sobie, na rozluźnienie napięcia
                              Załączone pliki
                              If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                              _______________________________________
                              a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                              Komentarz


                              • aro_40 ostatnie celebryty mnie rozwalili

                                Komentarz


                                • Podobnie się dzisiaj pani przede mną zachowała:
                                  Zmiana planów - Ministerstwo śmiesznych obrazków - KWEJK.pl

                                  O2FL: W stajni już tylko O2 FL BKD
                                  Była O2: Antracytowy Żonkowóz 1,6 FSI
                                  Była O1: Nastoletnia Oliwka ~140KM/325Nm

                                  Komentarz


                                  • 4tech, gorzej jakby do domu miała w prawo a na kebsa w lewo :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech
                                    رافال
                                    Spoty
                                    Cause freedom is a lonely road
                                    My O2FL

                                    Komentarz


                                    • Jak przyjdzie jej skręcić w lewo to nie będzie kabab , tylko kostnica, pytanie kto jej pomoże ten za nią, ...czy z przeciwka?

                                      Komentarz


                                      • VW Golf Sportsvan 1.2 TSI 110KM

                                        Komentarz


                                        • [youtube] [/youtube]

                                          Komentarz


                                          • Poszukiwania skarbu ukrytego przez nazistów trzeba rozpocząć na nowo.
                                            Przedstawiciele PKP wezwani przez władze Wałbrzycha zidentyfikowali tzw. złoty pociąg jako spóźniony od 2005 roku ekpress "Sudety" informują lokalne media.

                                            O pomyłce nie może być mowy. Eksperci spędzili ze znaleziskiem kilkanaście godzin w podziemnej jaskini.

                                            Pociąg ma nasze oznaczenia i numery seryjne mówił wysłany przez PKP badacz miejscowej "Panoramie". Wystarczyło wiedzieć, gdzie zdrapać rdzę, która w mikroklimacie jaskini przybrała napędzający legendy złotawy odcień.

                                            Jak to się jednak stało, że informacja o zagubionym pociągu nie przedostała się w 2005 roku do mediów?

                                            - To były dzikie czasy, codziennie jakieś pociągi znikały, żeby pojawiać się kilkaset kilometrów dalej, a ludzie nie zgłaszali reklamacji, bo mieli większe zmartwienia, jak na przykład: jak do cholery wrócić teraz domu - komentuje kolejarz.

                                            Czasy się na szczęście zmieniły i podróżni mają teraz więcej praw. Jak się dowiadujemy, pasażerowie feralnego ekspresu mogą zgłaszać się po zaległe herbatę i ciasteczko.

                                            Warunkiem jest tylko okazanie biletu.
                                            Nie ma żadnego "złotego pociągu". PKP twierdzi, że to tylko spóźniony express "Sudety" z 2005 roku | ASZdziennik.pl
                                            Załączone pliki
                                            If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                                            _______________________________________
                                            a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                                            Komentarz


                                            • Zamieszczone przez owoc
                                              Stara chałupa na końcu śLink małżeństwo wychowujące sporą gromadę dzieci.Pewnego wieczora chłop pouczony przez lekarza zakłada prezerwatywę 
                                              Małżonka oburzona podnosi lament 
                                              -Jasiek czyś ty zgłupiał do reszty,dzieciska butów na zimę nie mają a ty sobie ptaka stroisz :diabelski_usmiech
                                              Podobna sytuacja, baba poszło do lekarza co zrobić bo już za dużo dzieci.
                                              L: Trzeba używać prezerwatywy.
                                              Mija parę miesięcy, wściekła baba wpada do lekarza.
                                              B: Coś pan mi tu doradził, znowu w ciąży jestem, kto teraz za to zapłaci.
                                              L: A prezerwatywy pani mężowi kupiła?
                                              B: Nie kupiłam, za biedna jestem. Na drutach mu zrobiłam.

                                              Komentarz


                                              • Scenka rodzajowa: wieczorem przed drewnianą chałupą krytą słomą w kałuży błota bawi się 1-2 letni brzdąc - niemiłosiernie upaprany błotem...
                                                Z progu chałupy obserwują go rodzice i odzywa się ojciec:
                                                - myjemy czy robimy nowe???
                                                O II fl kombi elegance

                                                Komentarz


                                                • Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach. Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak "miastowy" oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
                                                  - Panie, to moje pole i moja kaczka!
                                                  - Ale to ja ją ustrzeliłem! - protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
                                                  - No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycja - odpowiada sołtys.
                                                  - To znaczy jak? - pyta warszawiak.
                                                  - Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków - wygrywa - wyjaśnia kmieć.
                                                  - Zaczynaj! - mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w jaja.
                                                  Warszawiak pada na ziemie, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
                                                  - Teraz... teraz chamie... chamie.... moja kolej!
                                                  - A bierz pan te kaczkę i spierdalaj.

                                                  Komentarz


                                                  • Zamieszczone przez mac_aaron
                                                    Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach...
                                                    Załączone pliki
                                                    If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
                                                    _______________________________________
                                                    a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X