Humor (2) i nie tylko...
Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
-
obecnie Mazda 6 GL 2.5 Pb AT
wcześniej O1 1.9 TDI AGR & O2 2.0 TDI BKD
Markizy tarasowe, balkonowe, koszowe, rolety wewnętrzne -> www.x-mark.pl
-
-
Była O1 która uratowała życie Silnik 2.0 APK - BRC Sequent 24
Była O1 Kombi 1.9 TDI AHF
President Johny II ASC + President
Jest Mondeo MK4 1.8 TDCI powered by HEKO
Komentarz
-
-
Uwaga tylko dla osób mających więcej niż 18 lat !!!
Poważnie tylko dla pełnoletnich !!
Towarzyskie spotkanie drużyn Counter Strika w Rosji - teoretycznie nic dziwnego takie spotkania odbywają się na całym świecie jednak ten pojedynek zostanie w pamięci wielu osób. oto jak wyglądał pojedynek Virtus.pro Vs forZe:
przy czym zdjęcia nie oddają całości więc filmik:
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
Jestem ciekaw jak wpłynęło to na statystyki no i czy nie udało by się wprowadzić jako element rozpraszający drużyny w EURO 2012 (może była by jakaś szansa wygranej? )O ortografie dba FF.
Ranking sprzedaży nowych aut w Polsce w 2009 oraz 2008 (Excel):
http://thunderbolt2.prv.pl/sprzedaz/Ranking.xls
Skoda Octavia & Audi A6
Komentarz
-
-
>>>> POKŁÓCIŁY SIĘ OKRUTNIE CZĘŚCI CIAŁA. No, bo kto tu rządzi?
>>>> - Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko
>>>> kontroluję.
>>>> - Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy
>>>> na wasze utrzymanie.
>>>> - Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki
>>>> kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
>>>> - My - odparły oczy -myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic
>>>> nam nie umyka.
>>>> - Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim
>>>> energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
>>>> - JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ.
>>>> Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
>>>> - DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK. I przestała robić
>>>> cokolwiek.
>>>> Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły. Nogi zgięły się
>>>> w kolanach Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
>>>> Szybko zawarto porozumienie. Szefem została dupa.
JAKI MORAŁ Z TEGO?
>>>> I tak to już jest drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co gówno
>>>> robi.
Komentarz
-
-
Retro ale wciąż na czasie :lol: :lol: :lol:
Antycypacja czy co?
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
Zabójcza cola :szeroki_usmiech
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
TomTom VIA125 na pokładzie
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez viciousRetro ale wciąż na czasie :lol: :lol: :lol:
Antycypacja czy co?
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
Zabójcza cola :szeroki_usmiech
http://www.youtube.com/watch?v=z5r5k...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=hKoB0MHVBvM :diabelski_usmiech.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
Komentarz
-
-
Jak było to sorki
Oburzony kierowca po utracie prawka
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
U Nas też ma banana???
http://www.youtube.com/watch?v=-eiKFDSxrAY :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
Dyrektor wraz ze swoja sekretarką wyjechał w delegacje....po "zakrapienej kolacji" dyrektor dzwoni do sekretarki Krysi i mówi....."pani Krysiu polecenie słuzbowe - proszę przyjsc do mnie do pokoju......Krysia wiedzac co dyrektor ma na mysli odopwida mu, ze jest "niedysponowana"....na to dyrektor podniesionym głosem karze Krysi przyjsc....i tak tez uczyniła. rano dyrektor sie budzi patrzy na ręce cale we krwi...mysli sobie kogoś zabiłem....idzie do łazienki patrzy w lustro cała twarz we krwi...o qrwa kogoś zjadłem
Komentarz
-
-
Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił.
Zmniejszył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze
niżej i krzyknął do niej:
- Przepraszam, czy może mi Pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę
do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem....
Kobieta odpowiedziała:
- Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10
metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem północnej
szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości
zachodniej...
- Pani jest inżynierem ? - spytał mężczyzna z balonu.
- Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie ?
- No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała, jest z
merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym w
ciągu nie mam bladego pojęcia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a
fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle Pani mi nie
pomogła, a tak zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze bardziej
spóźniony.
- A pan jest na pewno dyrektorem !? - odpowiedziała kobieta.
- Niesamowite! Faktycznie jestem dyrektorem.... - odpowiedział mężczyzna
- Skąd Pani wiedziała ?
- No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan, dokąd Pan zmierza,
osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan obietnicę,
której nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi, którzy
znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym fakty są
takie, że jest Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się
wprowadził, ale uważa Pan, że to moja wina...
Komentarz
-
-
Znudzony Neron przygotowuje plan igrzysk.
_No dobra, ale ja już mam tego dość.... wszystko już było... co ja mam zrobić
żeby było ciekawie... znów ci gladiatorzy, znów dzikie zwierzęta... ile tak
można?
W tym momencie odzywa się stojący w kącie kapitan gwardii Pretorian, Maximus.
-To może ja podpowiem - rzecze skromnie i z cicha.
-Mów, Maximusie.
_Otóż może by tak...100 dziewic chrześcijańskich do słupów uwiązać, i jeden
sprawny legionista pozbawiłby je dziewictwa ku radości ludu?
-Ach, Maximusie! Cóż za pomysł wspaniały! Lecz któż byłby w stanie podjąć się
tak trudnego zadania?
Maximus, skromnie się uśmiechnąwszy - no, ja bym się podjął.
Nastały igrzyska.
Sto dziewic, nagich lecz z wieńcami kwiatów na czołach, przywiązano do słupów
na środku areny.
Lud wiwatuje.
Na arenę wychodzi Maximus. Jest prawie nagi. Słońce odbija się w kroplach potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Lud rzymski wiwatuje: Maximus, Maximus!
Pierwsza, druga, trzecia...
Maximus uśmiecha się zwycięsko. Słońce odbija się w kroplach potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Czwarta, piąta, i już dziesiąta...
Lud wiwatuje :Maximus! Maximus!
Jedenasta, piętnasta, dwudziesta...
Słońce odbija się w kroplach potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Trzydziesta, czterdziesta...
Maximus jakby się zmęczył, lecz lud wiwatuje :Maximus, Maximus!
Pięćdziesiąta, sześćdziesiąta, siedemdziesiąta...
Słońce odbija się w kroplach potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Osiemdziesiąta... osiemdziesiąta pierwsza...
Maximus wyraźnie jest już zmęczony.Słońce odbija się w w coraz większej ilości
kropel potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Dziewięćdziesiąta...
Lud wiwatuje: MAximus! Maximus!!
Dziewięćdziesiąta pierwsza... dziewięćdziesiąta druga...
Maximus bardzo zmęczony. Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel
potu na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Dziewięćdziesiąta trzecia, dziewięćdziesiąta czwarta, dziewięćdziesiąta piąta....
Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Dziewięćdziesiąta szósta...
Maximus już ledwo zipie, lecz lud wiwatuje:Maximus!Maximus!
Dziewięćdziesiąta siódma...
Słońce odbija się w w coraz większej ilości kropel potu
na jego czole, ciało wysmarowane oliwką. I te sandały!
Dziewięćdziesiąta ósma...
Maximus na kolanach wlecze się do kolejnej, lecz lud wiwatuje:Maximus, Maximus!
Ledwo się podniósł....
dzie...więć...dzie...sią...ta...dzie..wią...ta....
Maximus próbuje wstać. Lecz nie wytrzymał. Padł.
A lud rzymski : Pe-dał! Pe-dał!!!!!
Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
- Łyżwy załóż.
Gość luksusowego hotelu składa u kelnera zamówienie:
- Proszę dwa gotowane jajka. Jedno tak miękkie, że zarówno żółtko jak i białko ma być w stanie płynnym, a drugie takie twarde, żebym miał kłopoty
z jego pogryzieniem. Proszę również dwa plasterki boczku, zimne, ale z jednej strony zwęglone oraz spalonego, kruszącego się w dłoniach tosta.
Masełko niech będzie tak zmrożone, żebym za nic w świecie nie mógł go rozsmarować. Proszę także o bardzo słabiutką kawę, o temperaturze pokojowej.
- To bardzo skomplikowane zamówienie, proszę pana. Nie wiem, czy nasi kucharze potrafią... odpowiada kelner.
- A wczoraj, k..., potrafili!
Matka z synem jedzą obiad:
- Mamuniu, muszę ci się przyznać - jestem gejem!
- Obciągasz kolegom?
- Tak, mamuniu...
- I Ty, gnoju śmiesz mówić, że nie smakuje ci moja ogonówka?!
Komentarz
-
Komentarz