Życie jest okrutne dla... OCP za kołnierz nie wylewa.

[damian1975]

Balantyna :wink:

[Voit]

Zdjęcie z netu.
Nie mam siły zrobić własnego, rozkoszuję się smakiem i aromatem Mosaica...
Myślę, że każdy powinien spróbować rzemieślniczego piwa.
...Niektórzy już nigdy nie sięgną po koncernowego eurolagera.

No dobra, sięgnąłem po telefon...

[parasite]

Voit,
Ja spróbowałem jakieś 3 lata temu i teraz innego nie piję. A sam teraz oglądam Woodstocka i konsumuję własne piwko AIPA na chmielu Equinox :wink:



Zdrowia!

[Voit]

parasite, To Twoje??? Super! :
Gratuluję, piękna piana...

Dla mnie również już od kilku lat nie istnieją piwa koncernowe.

Zdrowie!

[parasite]

Voit, tak moje To miała być kopia Kinky Ale z Doctor Brew ale nigdzie nie mogę znaleźć butelki Kinky żeby porównać :P.
Jak na razie mam 10 warek za sobą i zachęcam wszystkich żeby spróbowali bo naprawdę warto. Fermentuje mi teraz Witbier, a jutro chcę się wziąć za belgijskiego Saisona

Zastanawiałem się nawet czy tutaj nie założyć wątku o piwowarstwie domowym. Może ktoś jeszcze tutaj warzy własne piwo?

[Voit]

Myślę, że taki watek się przyda i fajnie by było gdybyś założył...
Z pewnością ktoś jeszcze warzy własne piwo, to ogromne Forum.
...A może Twój wątek kogoś zachęci do własnych prób?

[beaviso]

Ostatni raz koncernowe piwo w butelce kupiłem... Nie pamiętam kiedy A wiecie, że w życiu nie wypiłem nawet butelki Heinekena?

Piwem, które spowodowało, że wszystko inne poszło w odstawkę było Żywe z browaru Amber, a był to rok 2005, z tego co pamiętam. Jako że wówczas od niedawna pracowałem i nie musiałem już wieść studenckiego żywota, to rychło stwierdziłem, że jakość jest ważniejsza od ilości, choć dzięki pracy nie trzeba rezygnować z tej ilości przy utrzymaniu jakości

Minęło 10 lat, Żywe nie jest już moim ulubionym piwem, ale browar Amber cenię nie tylko z uwagi na lokalny patriotyzm, ale dlatego, że warzy moje ulubione piwo - Pszeniczniak. Od dawna uwielbiam pszenice, zaczęło się klasycznie od Paulanera, ale dość charakterystyczny amberowski Pszeniczniak jak dla mnie nie ma sobie równych. A w chłodne dni - amberowski Koźlak, koniecznie nieco ogrzany, tak 12-14 st.C.

Za pomysł dodania plasterka cytryny do piwa pszenicznego powinni ogłaszać banicję z Forum :P Z zesłaniem do Czech - tam nie potrafią ani uwarzyć pszenicy (mało popularny gatunek u nich), ani jej podać (bo z uporem maniaka pchają do niej cytrynę).

Na upały polecam Wit Blanche - piwo "białe" - lekka pszenica z nutą kolendry. Żaden tam Hoeegaarden, bo to sik pospolity. Blanche de Namur, to jest to! Koniecznie mocno schłodzony, ten styl akurat nie smakuje po ogrzaniu. Można spróbować też Obołoń Biłe, choć nie wiem jak wojna wpłynęła na ten ukraiński wyrób - dawno nie piłem. No i koniecznie zapoznać się z wyrobami z olsztyńskiego Browaru Kormoran - w tym z Podróżami Kormorana: Witbier.

Muszę przyznać, że mam problem ze znalezieniem dobrego "zwykłego" piwa, czyli jasnego lagera. Najbardziej popularny w Polsce styl, a nie ma niczego wybitnego. Kormorany (Świeże, Jasny) są w miarę OK, kiedyś bardzo lubiłem (ryzykowne, bo łatwo psujące się) Gościszewo Naturalne Niefiltrowane, ale teraz ten ich "Rybak" to jest marne wspomnienie po NN. Parę lat temu (tak z 5-6) Ciechan Wyborny trafiał się bardzo dobry, ale później to piwo zupełnie odpłynęło. Za to z przyjemnością na urlopie odwiedzam od 3 lat restauracyjny Browar Zamość aby napić się ich Jasnego. A w Warszawie, no tego bym się nie spodziewał, wręcz zachwycony jestem smakiem... Pilsnera Urquella... Ale serwowanego z uzupełnianego co kilka dni tanka, z czystej instalacji, zawsze świeżego (bo codzienne schodzi tam kilkaset litrów) niepasteryzowanego, pozbawionego chamskiej dawki gazu, nalanego z rewelacyjną gęstą "mleczną" pianą. To piwo świetnie tam smakuje i pachnie - polecam "Restauracja Ceska" z tyłu domów towarowych Centrum - w ciągu miesiąca wstąpiłem tam chyba 6 razy

A na koniec z grubej rury - te wszystkie IPy-sripy, którymi wszyscy się zachwycają, w ogóle mi nie podchodzą i jak dla mnie smakują i pachną na jedno kopyto :diabelski_usmiech Czasami 1-2 dla degustacji, ale to nie to, czego poszukuję w piwie. Wolę zboże od chmielu i żywicy.

M.

[Voit]

...Żywe z Ambera - kiedyś było rewelacyjne, zwłaszcza w wersji niefiltrowanej. Piękne czasy...
Wraz z Naturalnym niefiltrowanym z Gościszewa były kamieniami milowymi w mojej piwnej edukacji.

(...)
Za pomysł dodania plasterka cytryny do piwa pszenicznego powinni ogłaszać banicję z Forum :P Z zesłaniem do Czech - tam nie potrafią ani uwarzyć pszenicy (mało popularny gatunek u nich), ani jej podać (bo z uporem maniaka pchają do niej cytrynę).
(...)

Prawda, cytryna pasuje jedynie do amerykańskich sikaczy, serwowanych w temperaturach +2st C

(...) No i koniecznie zapoznać się z wyrobami z olsztyńskiego Browaru Kormoran - w tym z Podróżami Kormorana: Witbier.
(...)

Podróże Kormorana to bardzo udana seria, świetny Coffe Stout, bardzo udane American IPA... Chociaż już nie tak udany Rauchbock. Udane Warmińskie Rewolucje, oraz seria Plonów.
Na samą myśl o wynalazkach typu "Świeże", "Rześkie" itp zaczyna mnie boleć głowa.

(...)
Muszę przyznać, że mam problem ze znalezieniem dobrego "zwykłego" piwa, czyli jasnego lagera.
(...)

...Spróbuj Jurajskiego z Ostropestem, z Browaru na Jurze.
Świetny lager, chmielony nowymi chmielami. Dla mnie rewelacja.

(...)
A na koniec z grubej rury - te wszystkie IPy-sripy, którymi wszyscy się zachwycają, w ogóle mi nie podchodzą i jak dla mnie smakują i pachną na jedno kopyto :diabelski_usmiech Czasami 1-2 dla degustacji, ale to nie to, czego poszukuję w piwie. Wolę zboże od chmielu i żywicy.
M.

Nie obrażam się.
Piw na rynku tyle, ze każdy coś dla siebie znajdzie...
Ja na przykład uwielbiam przeterminowane portery bałtyckie.
Mam już kilka butelek, których termin przeleciał ze trzy lata temu.
Taki porter smakuje rewelacyjne, bez porównania ze smakiem świeżego...
Zapasy uzupełniam na bieżąco.

[Rosomak]

Mi osobiście Paulaner nie podchodzi - smakuje jak syrop na kaszel...
Oosbiście wolę na słodzie jęczmiennym...wszelkie Lagery.
Pewnie po niedzieli sam nastawię 23L piwka jasnego, wyjdzie mi ok. 43 butelek piwa... :P

[ruwado]

Dzisiaj po kolejnym powrocie z Ryk z Intermarche:
Krombacher weizen
Benediktiner Weissbier

[rafiki]

Ja dzisiaj (trzykrotnie :diabelski_usmiech ) degustowałem jedno czeskie piwko:

Polecam :!: To ma akurat 6% vol., ale są też wersje "lżejsze" Czerwony ma 5%

[ Dodano: Sro 05 Sie, 15 23:20 ]

http://deser.pl/deser/13,143462,5530,rozpoznasz-piwo-po-etykiecie-z-usunieta-nazwa-quiz.html

[parasite]

Ja sobie dzisiaj porównuję komercyjnego Witbiera z moim autorskim wyrobem

[Agamek12]

Do jutra zaplanowałem to zmęczyć:

[Wojtas_Poznań]

Agamek12, dasz radę niecałe 2 godziny (do jutra) masz przed sobą

[Agamek12]

Agamek12, dasz radę niecałe 2 godziny (do jutra) masz przed sobą

Kalnapilis'a właśnie odpaliłem Wcześniej jakiś Utenos, Svyturys, cośtamcośtam i jakieś coś z własnego browaru mi na dziś wystarczy...
Pozostałe cztery sztuki (i pewnie ze dwie wypite na mieście wileńskim) zostawiam już na jutro :diabelski_usmiech

PS: Zdecydowanie odradzam prace w delegacji... Wątroba dostaje po d.pie... :?

[ruwado]

Dzisiaj po powrocie z pod Tatr - Franziskaner Weissbier

[ahmed799]

ruwado, ja się delektuję Królewskim którego nie ma w moich rejonach. Wczoraj degustowałem aż 9 :diabelski_usmiech

[Czarna_LK]

U mnie wczoraj Nemiroff prosto z UA i chyba dzisiaj też. :drink :drink

[ruwado]

Dzisiaj zanabyłem Amber Przeniczniak

[Agamek12]

Dzisiaj po powrocie z pod Tatr - Franziskaner Weissbier

A ja jutro na bałtyckiej plaży wypróbuję wynalazek z Polo Marketu: piwo Vaclav. Mam rażenie że rok temu mi nawet smakowało.

[greg29]

Ja odkąd osiadłem na Bavarii to preferuję to:
plus to:

[ruwado]

Morze Żywca poszło i... Gramy dalej!!! Mecz naprawdę to było widowisko w porównaniu do poprzednich.

[Agamek12]

Właśnie mija 2 tygodnie, od kiedy miałem w ustach piwo (i jakikolwiek inny alkohol). Co gorsza: jakoś mi nie brakuje smaku piwa :shock: :shock: :shock:

[ahmed799]

Właśnie mija 2 tygodnie, od kiedy miałem w ustach piwo (i jakikolwiek inny alkohol)

Mi taki okres minie w czwartek

[maksiu]

ahmed799, albo jestes na antybiotyku albo w ciąży :diabelski_usmiech :wink: Ciezko jest wytrzymac 2 tyg bez browarka tym bardziej ze dni sa meczace i chwila relaksu wieczorem wskazana jest :wink: problem w tym ze zawsze znajdzie sie cos w domu co trzeba spic :diabelski_usmiech zeby sie nie zestarzalo i procenty nie ulecialy