A co powiesz na przebieg 435 kkm (w tym 286 na LPG) i tylko robiona uszczelka pod głowicą przy ok 379 kkm. Pokaż który TSI tyle uciągnie?? Do tego auto lekko u mnie nie ma.
ahmed799 piękny wynik , ale jak dla mnie np to nic absolutnie nie wnosi. Każdy ma patrzeć teraz na TSI przez pryzmat osoby jeżdżącej bardzo dużo, podczas gdy ktoś sam jeździ wiele wiele mniej? Ja np zastanawiam się nad TSI i też mam myśleć "nie przejedzie pierdyliona km....brać czy nie...?", podczas gdy rocznie robię do 10 kkm. I nawet jak będę robił 15 kkm, to takie TSI spokojnie u mnie będzie 10 lat co najmniej i mi wystarczy. I jak to się ma do tego, że u kogoś padnie po 3 czy 4 latach?. Mnie to akurat najmniej będzie interesować, o ile w ogóle .
ahmed799, Swego czasu sporo było tutaj na forum głosów że np CAXA nie dociągnie do 100kkm A jest już sporo userów z grubo ponad 100kkm na rozrządzie pierwszej wersji (bez poprawek) Z całą pewnością producentowi nie zależy na długowieczności silników ( i myślę że dotyczy to wielu producentów - takie czasy :evil: ) Ale też bym nie demonizował. żywotność silnika zależy od wielu czynników a wszyscy dobrze wiemy jacy są polscy kierowcy i ich podejścia do eksploatacji samochodów :!:
Pożywiom uwidim
Podejrzewam, że do 200 tys. km 1.0 tsi dociągnie a póżniej pewnie wymiana silnika Pocieszeniem jest to, że nowy ( z symbolicznym przebiegem ) np. na allegro nie będzie dużo kosztował.
eaglemirek, trochę racji masz. Ogólnie mi moja O1 wystarcza. Pieniądze przeznaczone na auto wolę przeznaczyć na kolejny motocykl :P który nie straci na pewno tyle na wartości :P
[ Dodano: Sro 10 Sie, 16 23:08 ]
Zamieszczone przez Northeusz
ahmed799, do takich przebiegów jak dla Ciebie to jakaś Honda Accord będzie idealna
Już jedna Honda stoi w garażu tylko na dwóch kołach z przebiegiem 108kkm i jak będę rozważał kupno auta to tej marki co by się nie gryzły pod dachem :diabelski_usmiech
Przyszłość to hybrydy i ostatecznie auta elektryczne. A przez "ostatecznie" rozumiem 10-15 lat... Silnik spalinowy to przestarzaly kopciuch, jakikolwiek by on nie byl...
3mam kciuki za Tesle żeby udalo im sie za półtora roku zacząć sprzedawać model 3 na skale masowa i żeby dzieki Tesli auto elektryczne stalo sie produktem masowym.
Jasne, ale zaraz po tym jak prąd do tych aut będzie z elektrowni atomowych lub innych czystych, a nie śmierdzących węglowych oraz zużyte akumulatory do tych wspaniałych aut oraz sam proces ich wytwarzania będą równie bezpieczne dla środowiska co pszenne otręby.
Na szczęście czas elektrowni węglowych tez zbliża sie ku końcowi. Co zabawne to palenie węgla przypomina palenie pieniędzy... Bo z węgla można zrobić dużo wiecej niż go tylko spalić... Np. Grafen... Wiec kopalnie węgla nie koniecznie musza zniknąć...
Ile mamy na forum "zajechanych" silnikow? Ile mamy powaznych napraw? Powaznych nie wymiana termostatu.
Pytanie z innej strony: ilu posiadaczy TSI nie mamy na forum i nie wiemy o ich problemach? Myślisz, że każdy posiadacz silnika TSI w skodzie jest na forum? Ja obstawiam, że jest ich 10-20% wszystkich posiadaczy.
Zamieszczone przez Clip
Mialem kiedys sluzbowe 1.5dci
110KM muł jakich mało, przez to generalnie gaz obslugiwany zero-jedynkowo.
Bardzo czesto krecony do czerwonego pola, zdazalo sie latac po 200km z predkoscia bliska maximum.
Serwisowany w trybie long life, olej jakis zwykly castrol z beczki ktory lali w serwisie.
Przez 90tys nic a nic sie nie stalo. Po jednej dolewce oleju miedzy wymianami i na tym koniec.
Takze naprawde to nie kwestia down sizingu tylko tandetnego wykonania jezeli cos sie sypie.
Nissan NV 200 z grudnia 2012r 1.5 dCi serwisowany tylko w ASO wszystko na czas. Jeden kierowca, długie trasy Polska - Niemcy (woził brygadę ludzi do pracy i trochę bagaży na pace) auto na pewno nie żyłowane. Przy przebiegu coś około 220kkm wiosną na początku tego roku zdiagnozowana obrócona panewka, oleju podobno nie brał. Trwa obecnie sądowy kick-boxing właściciela z nissanem o partycypację w kosztach naprawy, którą ASO wyliczyło bagatela na coś około 12 tyś zł, póki co auto stoi na kołkach. Nissan twierdzi, że auto było eksploatowane "w szczególnie trudnych warunkach", ale jak było na przeglądach nikt nie pytał jak jest eksploatowane. A że padł motor w zasadzie krótko po gwarancji to kogo to...
Teraz pytanie czy oni w tym ASO faktycznie ten olej wymieniali czy trafiony taki egzemplarz.
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Ludzie sobie poczytają taki wątek i później zdziwienie, że przez net przelewa się hejt na TSI? :lol: Wiadomości najpierw trzeba skądś zaczerpnąć i później po prostu powielić, coś czasami dodając . Dobrym przykładem są inne fora, nie VAG-owe, gdzie również występują doładowane silniki, ale jest mniej wróżbiarstwa na zasadzie "i tak się rozleci, a te co się nie rozlecą to jakieś szczęśliwe egzemplarze", a więcej rzeczowej dyskusji
Tak nieco dla odprężenia atmosfery w wątku proszę oto dystans fiata seicento 1.1 SPI od nowości. Silnik oryginał, oleju trochę znika głównie przez wycieki pod górną pokrywą zaworów.
Dół całkiem szczelny, od wymiany do wymiany co 10kkm może niecały litr dolewek do max stanu. Rozrząd i olej terminowo, od nowości na pełnym syntetyku 5W40 i... tak często hejtowanym castrolu.
Osiągami nie powala ale ciągle jeździ bezproblemowo i bez ponoszenia kosztów na naprawy.
Można?
Tak nieco dla odprężenia atmosfery w wątku proszę oto dystans fiata seicento 1.1 SPI od nowości. Silnik oryginał, oleju trochę znika głównie przez wycieki pod górną pokrywą zaworów.
Dół całkiem szczelny, od wymiany do wymiany co 10kkm może niecały litr dolewek do max stanu. Rozrząd i olej terminowo, od nowości na pełnym syntetyku 5W40 i... tak często hejtowanym castrolu.
Osiągami nie powala ale ciągle jeździ bezproblemowo i bez ponoszenia kosztów na naprawy.
Można?
Bambek1, a tymczasem ile "rówieśników" tego Seja padło, albo zgniło? Nie dysponujemy pełną statystyką niestety .
Tak nieco dla odprężenia atmosfery w wątku proszę oto dystans fiata seicento 1.1 SPI od nowości. Silnik oryginał, oleju trochę znika głównie przez wycieki pod górną pokrywą zaworów.
Dół całkiem szczelny, od wymiany do wymiany co 10kkm może niecały litr dolewek do max stanu. Rozrząd i olej terminowo, od nowości na pełnym syntetyku 5W40 i... tak często hejtowanym castrolu.
Osiągami nie powala ale ciągle jeździ bezproblemowo i bez ponoszenia kosztów na naprawy.
Można?
Bambek1, a tymczasem ile "rówieśników" tego Seja padło, albo zgniło? Nie dysponujemy pełną statystyką niestety .
Pewnie kilkanaście tysięcy , ale ciekawe ile padnie 14 letnich skodzianek, bo sej jest z 2002r i to jakoś początek. Ten sej jest IMO dobrym przykładem powiedzenia jak dbasz tak masz. Przez 8 lat żywota był podstawowym autem w rodzinie teraz ma już częściej przestoje w garażu ale ciagle jest używany.
A swoją drogą gdyby tak mieć bazę np. nr VIN aut wprowadzanych na rynek i kasowanych to by był ciekawy materiał do obróbki.
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Ten sej jest IMO dobrym przykładem powiedzenia jak dbasz tak masz.
TSI to nie dotyczy? :wink:
:lol: Nie zawsze, jak Ci się trafi hujowina to żebyś tam nie wiem co robił to albo padnie mechanicznie albo bańka z olejem do bagażnika.
Owszem jak się trafi dobry egzemplarz to wtedy tak, bo popsuć można wszystko - nawet łom, który jest prosty i praktycznie się nie psuje a jednak trafiają się magicy co potrafią.
Także wszystkim użytkownikom TSI szczerze życzę min 409 kkm na blacie :szeroki_usmiech.
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
ahmed799, Swego czasu sporo było tutaj na forum głosów że np CAXA nie dociągnie do 100kkm A jest już sporo userów z grubo ponad 100kkm
Szwagier ujezdza superba 1.4 caxa ktory ma juz 300tys nakulane i tylko troche oleju zre, w polowie przebiegu rozsypala sie skrzynia, one jakies trefne, bo kolega ma 02fl caxa i jemu przy 60tys skrzynka powiedziala papa i pokazala tryby bokiem
Mój kolega golfiarz ma chyba 1.4 caxc chociaż glowy nie dam ale ten silnik chodzi nieco "dieslowato". Kiedyś przy wymianie rozrządu wymieniał w nim wariator zfr, jakiś czas była cisza a po zrobieniu około 30kkm znów to samo. Najbardziej słychać na zimnym silniku. Póki co jeszcze jezdzi.
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Dzisiaj w Autoświecie czy Motorze przeczytałem, że nowy VW UP! ma mieć silnik 1.0 TSI R3 90 KM i 160 Nm...... Jak by wsadzili to do Citigo i zrobili wersje RS z mocą np 115 - 130 KM to by był kocur przy tak małej masie :-)
Skoda Octavia I 1.8T 20V 209 KM & 329 Nm 2007r by TuneUp Gdańsk
Komentarz