"10 mniej ratuje życie. Zwolnij!"

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • yogi_at_pozen
    Rider
    • 2011
    • 418

    Zamieszczone przez diablo228
    Zamieszczone przez kylo76
    Nie chodzi tu o tego co mnie ewentualnie w tył wjedzie, bo to będzie jego wina
    żebyś się czasem nie przejechał że najechanie na tył będzie winą kierowcy który za tobą jechał to że ktoś wjedzie w tył nie oznacza że jest winny tej kolizji czy wypadku.
    jakkolwiek by to nie bolalo tego co wjechal zawsze jest to jego wina. niestety masz tak jechac zeby nie wjechac!
    o ile mi wiadomo jedyna sytuacja w ktorej mozesz uniknac odpowiedzialnosci to wtedy kiedy w jakis sposob udowodnisz ze hamowanie tego przed toba mialo na celu "spowodowanie" stluczki celem np. wyludzenia ubezpieczenia

    [ Dodano: Wto 21 Sty, 14 21:44 ]
    Zamieszczone przez piramida
    Zamieszczone przez rafiki
    Zamieszczone przez piramida
    Na egzaminie oblałbyś prawko jakbyś zaprosił pieszego na jezdnię :wink:
    why?
    tego nie jestem pewien, ale np jak byś chciał kogoś przepuścić z podporządkowanej zdając egzamin to masz oblany bo nie ma w kodeksie że masz prawo czy obowiązek przepuszczać inny pojazd jeżeli nie jest on uprzywilejowany więc to samo może dotyczyć sie pieszych.
    w miescie masz obowiazek przepuscic pieszego podchodzacego lub stojacego przy przejsciu dla pieszych - inna sprawa czy jako kierowcy to respektujemy - ja sie staram, szczegolnie w zimie lub w deszczu zeby bidny pieszy nie musial stac i moknac, ale staram sie rowniez przy tym myslec

    podobnie jak w przypadku opisanym wyzej, raczej nie puszczam pieszego na drodze z 2+ pasami w jednym kierunku, bo ja go puszcze a sasiad z pasa obok go rozjedzie

    Komentarz

    • piramida
      RS
      • 2009
      • 12222
      • Superb III (3V3)

      yogi_at_pozen, pierwsze słyszę co bym miał obowiązek przepuszczać pieszego stojącego przy przejściu :!:

      Jest to w kodeksie?

      P.S. doczytałem, ma to dopiero wejść w najbliższych tygodniach



      Póki co święte krowy niech czekają na swoją kolej :lol:
      superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

      poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

      Komentarz

      • rafiki
        RS
        • 2012
        • 15975
        • Superb III (3V3)

        piramida, jeżeli skręcasz na "strzałce" czyli na warunku, to musisz przepuścić choćby się taki pieszy czołgał :diabelski_usmiech
        رافال
        Spoty
        Cause freedom is a lonely road

        Komentarz

        • wesolek
          Classic
          • 2011
          • 34

          Czemu w tej reklamie kierowca hamuje gdy pieszy jest z 15 metrow od przejscia? :|
          Ostatnio edytowany przez wesolek (2008-09-11 20:02:14) 387 razy

          Komentarz

          • piramida
            RS
            • 2009
            • 12222
            • Superb III (3V3)

            Zamieszczone przez rafiki
            piramida, jeżeli skręcasz na "strzałce" czyli na warunku, to musisz przepuścić choćby się taki pieszy czołgał :diabelski_usmiech
            No tak bo ma zielone światło, jak by sie czołgał przed przejściem dla pieszych bez sygnalizacji to niech sie czołga dalej :szeroki_usmiech
            superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

            poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

            Komentarz

            • rafiki
              RS
              • 2012
              • 15975
              • Superb III (3V3)

              wesolek, bo kampania ma na celu wmówienie, że wszystko jest przez prędkość. Fakty nie mają żadnego znaczenia, np. to, że pieszy nie patrzy czy coś jedzie czy nie. Motto twórców: prędkość zabija.
              رافال
              Spoty
              Cause freedom is a lonely road

              Komentarz

              • kylo76
                Rider
                • 2013
                • 743
                • Octavia III (5E3)
                • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                Faktycznie kodeks drogowy (stan na styczeń 2014) nie wymaga zatrzymywania się przed przejściem dla pieszych, bo ktoś się czai i może przejdzie. Ale z czystej kultury i świadomości, że nie wszędzie wożę d... samochodem i też chodzę pieszo, czasem się zatrzymuje przed przejściem (w warunkach o których wspominałem).
                Natomiast od 31 sierpnia 2014 wchodzi przepis o obowiązku korzystania przez pieszych poza terenem zabudowanym z odblasków (jeśli idą poboczem) i absolutne pierwszeństwo dla pieszych w strefie zamieszkania (znak D40). Art 11

                A co do opinii, żebym się nie zdziwił, że nie będzie moja wina jak spokojnie zatrzymam się przed przejściem, a ktoś mi zaparkuje w tyle (Art 19 pkt 2):
                O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.

                Komentarz

                • bishop
                  L&K
                  • 2012
                  • 1430

                  Zamieszczone przez kylo76
                  A wracając do tematu bezpieczeństwa.
                  Od pewnego czasu staram się jeździć jeszcze kulturalniej. Przepuszczam pieszych oczekujących na chodniku (jeśli nie wymaga to nagłego hamowania przed przejściem) i chciałbym się podzielić pewnym spostrzeżeniem. Nie chodzi tu o tego co mnie ewentualnie w tył wjedzie, bo to będzie jego wina, ale o bezpieczeństwo pieszych. Kilka razy miałem sytuację kiedy ja się zatrzymałem przed przejściem i ci za mną też, ale jadący z przeciwka to już niekoniecznie - było albo hamowanie z piskiem albo przejechanie po palcach (miasto, zmierzch, dozwolona prędkość, zwykła ulica - po jednym pasie w każdym kierunku).
                  Więc czy chcąc być miłym nie narażamy kogoś na ryzyko?
                  Za nim zdecydujesz się przepuścić pieszych jeszcze oczekujących przed przejściem dla pieszych oceń sytuację w lusterkach, zwłaszcza lewy pas, pod względem możliwego idioty , pirata i innego ćwoka. Czasem lepiej aby trochę poczekali,zmokli niż wystawić ich na wypadek.
                  Jest też sposób na wymuszenie zatrzymania się samochodu na lewym pasie , gdy my już przepuszczamy pieszych, ale nie polecam go , bo jest dość ryzykowny. Zastosowałem go gdy widziałem ,ze ludzie na pasach ida na rzeź. Ja na prawym pasie musialem stanać bo już wleźli, a na lewym , jakiś rozpędzony pocisk , migacz w lewo i wysuwanie się na lewy pas, tak jakbym chciał celowo zajechać mu drogę, tylko trzeba zostawić mu tyle miejsca ,żeby mogł się jeszcze zmieścić. Kierowca klnie trąbi i gwałtownie hamuje , i nawet jak nie wyhamuje przed przejściem ,to ewentualne uderzenie w pieszych będzie o wiele słabsze. Taki manewr jest b.ryzykowny, dlatego nie polecam go,/ ale tycyh pieszych wtedy ocalił/bo prawdopodobieństwo kolizji lub wypadku jest wysokie i wtedyto my możemy być uznani za sprawcę i dopiero sądy mogą nasz oczyścić.

                  Komentarz

                  • dato
                    L&K
                    • 2012
                    • 1431

                    Zamieszczone przez bishop
                    Zastosowałem go gdy widziałem ,ze ludzie na pasach ida na rzeź. Ja na prawym pasie musialem stanać bo już wleźli, a na lewym , jakiś rozpędzony pocisk , migacz w lewo i wysuwanie się na lewy pas, tak jakbym chciał celowo zajechać mu drogę, tylko trzeba zostawić mu tyle miejsca ,żeby mogł się jeszcze zmieścić. Kierowca klnie trąbi i gwałtownie hamuje , i nawet jak nie wyhamuje przed przejściem ,to ewentualne uderzenie w pieszych będzie o wiele słabsze. Taki manewr jest b.ryzykowny, dlatego nie polecam go,/ ale tycyh pieszych wtedy ocalił/bo prawdopodobieństwo kolizji lub wypadku jest wysokie i wtedyto my możemy być uznani za sprawcę i dopiero sądy mogą nasz oczyścić.
                    Kolega mocno fantazjuje kreując się na superbohatera. W takiej sytuacji zawsze warto włączyć awaryjne, żeby "obudzić" innego kierowcę, a jeśli będzie tak ewidentna i jesteśmy tak pewni "rzezi" jak na początku opisu to zajechać mu drogę NIE POZOSTAWIAJĄC miejsca. Uderzenie w tył auta jest dość bezpieczne, a wjazd w pieszych "z odbicia" skończy się pewnie co najwyżej potłuczeniami i gipsem...

                    Trochę się nabijam, bo ten opis to dla mnie bełkot... :roll:

                    Komentarz

                    • Big
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2007
                      • 6389

                      Panowie, tak czytam te wasze przeżycia i wypuszczanie pieszych na rzeź i powiem tylko tyle ... fantazję to wy macie, nie ma co !! Od mniej więcej 5 lat ZAWSZE gdy pieszy dochodzi do przejścia zatrzymuję się i go przepuszczam. Przez te 5 lat 1 raz (JEDEN raz !!) miałem przypadek gdy inne auto mnie wyprzedziło i faktycznie stworzyło niebezpieczna sytuacje dla pieszego. wiec naprawdę nie wiem skąd u was taka fantazja.
                      A co Kylo mam takie pytanie - jak ktoś może cię wyprzedzić, gdy przepuszczasz pieszych na Krakowskim Przedmieściu, Narutowicza czy Obywatelskiej, lub osiedlowych uliczkach ??
                      Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego w Polsce kierowcy są tak źle nastawieni do pieszych skoro ci kierowcy wychodząc z auta sami staja się ... pieszymi Nie wiem dlaczego niektórym tak ciężko przeżyć, to że można kogoś przepuścić i ułatwić mu przejście na drugą ulicy ? czy naprawdę korona z głowy wam spadnie jak się zatrzymacie i przepuścicie tych pieszych ? Tym bardziej, ze dzięki temu z podporządkowanej znajdującej się obok przejścia będzie mogło do ruchu włączyć się 2-3 samochody, więc dodatkowo usprawni to ruch. Po prostu chyba prawdą jest, że jeszcze nie dorośliśmy do używania samochodów. Większość kierowców zachowuje się jak za przeproszeniem małpa której dano brzytwę - pedał w podłogę i po trupach do przodu , bo ja jadę :evil:
                      Czarny Elegance

                      Komentarz

                      • piramida
                        RS
                        • 2009
                        • 12222
                        • Superb III (3V3)

                        Zamieszczone przez Big
                        Panowie, tak czytam te wasze przeżycia i wypuszczanie pieszych na rzeź i powiem tylko tyle ... fantazję to wy macie, nie ma co !! Od mniej więcej 5 lat ZAWSZE gdy pieszy dochodzi do przejścia zatrzymuję się i go przepuszczam. Przez te 5 lat 1 raz (JEDEN raz !!) miałem przypadek gdy inne auto mnie wyprzedziło i faktycznie stworzyło niebezpieczna sytuacje dla pieszego. wiec naprawdę nie wiem skąd u was taka fantazja.
                        Przyjedź do Krakowa czy Warszawy to zobaczysz czym się kończy zapraszanie pieszego na dwujezdniową drogę :!:
                        superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                        http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                        poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                        Komentarz

                        • Big
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2007
                          • 6389

                          Zamieszczone przez piramida
                          Zamieszczone przez Big
                          Panowie, tak czytam te wasze przeżycia i wypuszczanie pieszych na rzeź i powiem tylko tyle ... fantazję to wy macie, nie ma co !! Od mniej więcej 5 lat ZAWSZE gdy pieszy dochodzi do przejścia zatrzymuję się i go przepuszczam. Przez te 5 lat 1 raz (JEDEN raz !!) miałem przypadek gdy inne auto mnie wyprzedziło i faktycznie stworzyło niebezpieczna sytuacje dla pieszego. wiec naprawdę nie wiem skąd u was taka fantazja.
                          Przyjedź do Krakowa czy Warszawy to zobaczysz czym się kończy zapraszanie pieszego na dwujezdniową drogę :!:
                          A na jednojezdniowych stajesz Zacznij od ulic jednojedzdniowych i już będzie dobrze. Nie ma po co się głupio tłumaczyć.
                          Czarny Elegance

                          Komentarz

                          • piramida
                            RS
                            • 2009
                            • 12222
                            • Superb III (3V3)

                            Big, rzadko ale puszczam jeżeli jadę wolno, na dwujezdniowych staram się nie puszczać co by kogoś nie mieć na sumieniu :wink:
                            superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                            poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                            Komentarz

                            • kylo76
                              Rider
                              • 2013
                              • 743
                              • Octavia III (5E3)
                              • CHPA 1.4 TSI 140 KM

                              Zamieszczone przez Big
                              A co Kylo mam takie pytanie - jak ktoś może cię wyprzedzić, gdy przepuszczasz pieszych na Krakowskim Przedmieściu, Narutowicza czy Obywatelskiej, lub osiedlowych uliczkach ??
                              Czy ja pisałem o drogach dwupasmowych albo wyprzedzaniu na Obywatelskiej czy Narutowicza (masz na myśli kawałek do Lipowej)? Chyba nie. Dla kolegów spoza Lublina dodam, że to zwykłe ulice tzn. po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Głupio cytować samego siebie ale trudno: cyt. "ale jadący z przeciwka to już niekoniecznie - było albo hamowanie z piskiem albo przejechanie po palcach (miasto, zmierzch, dozwolona prędkość, zwykła ulica - po jednym pasie w każdym kierunku).". W ciągu dwóch tygodni miałem dwa takie przypadki. Jeden na Nadbystrzyckiej przy Politechnice drugi na Głębokiej (od Sowińskiego do Nadbystrzyckiej).
                              A na osiedlowych uliczkach też wyprzedzają. Na mojej ulicy jest ograniczenie do 40km/h i nie raz mnie wyprzedzał dostawczak albo inny tłuk.
                              O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.

                              Komentarz

                              • misiek^wro
                                RS
                                S_OCP Member
                                • 2006
                                • 8321

                                Zamieszczone przez piramida
                                Przyjedź do Krakowa czy Warszawy to zobaczysz czym się kończy zapraszanie pieszego na dwujezdniową drogę :!:
                                Mam na to proste lekarstwo - kukam w lustro i jak nic nie zapie... staję jakby na środku... wymuszam tym samym zatrzymanie się innych. Wredne i skuteczne, a tym samym zapobiegawcze. Taki plus, że we Wrocławiu są głównie albo kładki/przejścia podziemne, albo sygnalizacja. Tam gdzie tego nie ma, jest straż miejska i ich fotoradary - także i prędkości są niewielkie.

                                Na 1 jezdniówkach działam zero-jedynkowo. Ktoś stoi - puszczam - nawet nie lookam w lustro, czy za mną jest pusto czy nie.
                                Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
                                Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
                                ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4

                                TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!


                                Komentarz

                                • Zorr
                                  RS
                                  • 2011
                                  • 2110

                                  z mojej strony zajeżdżanie na inny pas to kiepski pomysł,
                                  ktoś wiedzie mi bok tyłu, piesi nawet nie spojrzą tylko pójdą dalej i zostanę sam jako winny kolizji.

                                  Zastanawiałem się czy jak widzę w lusterku pędzącego na innym pasie to trąbienie na pieszych może być skuteczne... ktoś już tak zrobił, działa/nie działa?
                                  Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
                                  Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem

                                  Komentarz

                                  • bishop
                                    L&K
                                    • 2012
                                    • 1430

                                    Zamieszczone przez Big
                                    Panowie, tak czytam te wasze przeżycia i wypuszczanie pieszych na rzeź i powiem tylko tyle ... fantazję to wy macie, nie ma co !! Od mniej więcej 5 lat ZAWSZE gdy pieszy dochodzi do przejścia zatrzymuję się i go przepuszczam. Przez te 5 lat 1 raz (JEDEN raz !!) miałem przypadek gdy inne auto mnie wyprzedziło i faktycznie stworzyło niebezpieczna sytuacje dla pieszego. wiec naprawdę nie wiem skąd u was taka fantazja....
                                    W zeszłym w roku w Krakowie, autobus na prawy stanął przed pasami, nie wiem czy aby przepuścić pieszych ,czy był w pobliżu swojego przystanku, a na lewym jechał przedstawiciel handlowy i ja ok60m za nim. Pierwsza z za autobusu, /oczywiście na pasach/ wyszła mloda dziewczyna, ...wyleciala w powietrza jak szmaciana lalka. Pierwszy raz w życiu ucieszyłem się jak zobaczyłem otwarte złamanie piszczela, ...bo myślałem ze zobaczę zwłoki.

                                    Big to też fantazję?, bo ja uważam że tu potrzeba wyobraźni i przewidywania.

                                    Zamieszczone przez Zorr
                                    Zastanawiałem się czy jak widzę w lusterku pędzącego na innym pasie to trąbienie na pieszych może być skuteczne... ktoś już tak zrobił, działa/nie działa?
                                    Klakson zawsze zwraca uwagę , ale sytuacja musi być jednoznaczna ,a tutaj ludzie na pasach mogą odebrać ,ze wariatowi ' się spieszy i ich pogania,... i ktoś przebiegnie, podbiegnie na lewo :roll: i...
                                    chyba tylko krótki sygnał aby zwrócić uwagę, że coś nie tak.

                                    Komentarz

                                    • BASTIAN001
                                      L&K
                                      • 2013
                                      • 1177
                                      • Octavia I (1U2)
                                      • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                                      Kultura jazdy zależy od rejonu naszego kraju... czy miasta. W Szczecinie sprawą normalną jest że kierowca zatrzymuje się kiedy przy przejściu stoi pieszy i nie ma w tym nic dziwnego. Choć w kodeksie drogowym jeszcze nie ma zapisu dotyczącego obowiązku zatrzymywania się przy przejściu dla pieszych to jest zapis o zachowaniu szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych.
                                      Nie ma raczej jednego skutecznego sposobu aby ostrzegać innych użytkowników drogi o tym że pieszy jest na przejściu...jedni trąbią inni mrugają światłami...

                                      Spotkałem się z różnym zachowaniem pieszych kiedy zatrzymuje się by ich przepuścić .... jedni wchodzą na przejście nawet nie spoglądając lewo i w prawo czy nic nie jedzie... (albo zamyśleni albo tacy odważni) nie wspominając o przechodzeniu przez przejcie przy czerwonym świetle dla pieszych...inni kiedy się zatrzymasz pokazują abyś jechał (inaczej nie przejdą) są też tacy którzy stojąc przy przejściu dla pieszych mają najlepszy punkt obserwacyjny...(czekają nie wiadomo na co)...

                                      Wiem jak wyglądają nasze realia ... ale jeżeli przepuszczanie pieszych stojących przy przejściu jest puszczaniem ich na rzeź to co powiedzieć kiedy kierowca zatrzymuje się w miejscu gdzie nie ma przejścia dla pieszych by puścić pieszego stojącego przy jezdni a do przejścia jest 15-20 metrów... Z taką sytuacją spotkałem się niejednokrotnie...

                                      Komentarz

                                      • Big
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2007
                                        • 6389

                                        Zamieszczone przez bishop
                                        Big to też fantazję?,
                                        Zapewne jest to fakt, tylko co z tego wynika ?? Na pewno nie to, że nie wolo zatrzymywać się przed przejsciem, bo raz na 10000 przypadków moze się to skończyć wypadkiem.
                                        Czy myslisz, że w Niemczech, Hiszpanii czy Norwegii nie ma wypadków z udziałem pieszych na przejsciach ?! SĄ ! Bo nigdy 100% kierowców nie będize przestrzegalo przepisów. Zawsze znajdzie sie jakaś łajza, która jeździ po swojemu i uważa przepisy za głupotę. Tylko nikt, w tych wymienionych powyżej państwach, nie wnioskuje, po takich wypadkach, aby nie zatrzymywać się przed przejsciami na wielojezdniowych ulicach!!
                                        Tak kierowców jak i pieszych należy uczyć kultury i wzajemnego szacunku do siebie. Kierowca powinien mieć wpojone, że gdy pieszy dochodzi do przejścia, to on ma mu ułatwić to przejscie i się zatrzymać. Pieszy, że przejscie i jego okolice to nie miejsce do ucinania pogawędek, czy spacerów, tylko do szybkiego i zdecydowanego przejscia przez ulicę.
                                        Czarny Elegance

                                        Komentarz

                                        • bishop
                                          L&K
                                          • 2012
                                          • 1430

                                          Zamieszczone przez Big
                                          Zapewne jest to fakt, tylko co z tego wynika ?? Na pewno nie to, że nie wolo zatrzymywać się przed przejsciem, bo raz na 10000 przypadków moze się to skończyć wypadkiem.
                                          Na pewno wynika z tego ,że zanim zrobimy mily i kulturalny gest dla przechodniow oczekujących przed przejściem, to my musimy ogarnąć sytuację w lusterkach, zeby to nie była niedźwiedzia przysluga ,nie kieruje tego do Ciebie centralnie ,jako zarzut, ale ogólnie aby poprawiać bezpieczeństwo.

                                          Komentarz

                                          • radekgw
                                            L&K
                                            • 2010
                                            • 1182

                                            Zamieszczone przez Big
                                            Panowie, tak czytam te wasze przeżycia i wypuszczanie pieszych na rzeź i powiem tylko tyle ... fantazję to wy macie, nie ma co !! Od mniej więcej 5 lat ZAWSZE gdy pieszy dochodzi do przejścia zatrzymuję się i go przepuszczam. Przez te 5 lat 1 raz (JEDEN raz !!) miałem przypadek gdy inne auto mnie wyprzedziło i faktycznie stworzyło niebezpieczna sytuacje dla pieszego. wiec naprawdę nie wiem skąd u was taka fantazja.
                                            A co Kylo mam takie pytanie - jak ktoś może cię wyprzedzić, gdy przepuszczasz pieszych na Krakowskim Przedmieściu, Narutowicza czy Obywatelskiej, lub osiedlowych uliczkach ??
                                            Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego w Polsce kierowcy są tak źle nastawieni do pieszych skoro ci kierowcy wychodząc z auta sami staja się ... pieszymi Nie wiem dlaczego niektórym tak ciężko przeżyć, to że można kogoś przepuścić i ułatwić mu przejście na drugą ulicy ? czy naprawdę korona z głowy wam spadnie jak się zatrzymacie i przepuścicie tych pieszych ? Tym bardziej, ze dzięki temu z podporządkowanej znajdującej się obok przejścia będzie mogło do ruchu włączyć się 2-3 samochody, więc dodatkowo usprawni to ruch. Po prostu chyba prawdą jest, że jeszcze nie dorośliśmy do używania samochodów. Większość kierowców zachowuje się jak za przeproszeniem małpa której dano brzytwę - pedał w podłogę i po trupach do przodu , bo ja jadę :evil:
                                            zgadzam sie z tym w 100%. Jeszcze pare lat jak nie dekad minie, jak zaczniemy wkoncu kogos przepuszczac normalnie na pasach. Jakos w innych krajach jest to poprostu normalne. Jakby w PL bylo tyle rowerzystow co w Holandii to nawet nie chce wiedziec jak wzrosla by smiertelnosc. Bo dla nas najwazniejsze jest JA, ja jade a mam w dupie tego co idzie na pasach, za pare godzin to Ty idziesz na pasach i inny gosciu mysli tak samo...
                                            Te pare minut na prawde nikogo nie zbawi. Oczywiscie ze zawsze warto luknac w tylne lusterko czy przypadkiem nikt sie nie zagalopowal, ale ile razy tak na prawde to sie zdarza?
                                            Co innego dosc niebezpiecznego to pogoda wtedy trzeba zwrocic wieksza uwage, bo jak jest mokro, albo jest snieg no to wiadomo ze trzeba na prawde uwazac.
                                            A i jeszcze cos, pamietajcie ze jest przepis, ze trzeba zwolnic przed pasami, jakby do tego przepisu chodz czesc osob sie stosowala juz by bylo dobrze.
                                            Bylem tylko w jednym miescie w ktorym, nie moglem uwierzyc co sie dzieje, ludzie przechodzili na pasach a obok normalnie auta przejezdzaly. Z tego co widze na mapie musialbyc to Olsztyn, bo na mazury jechalem.
                                            Poprostu tragedia, czegos takiego nie widzialem, nawet moja dziewczyna sie zdziwila. Pierwszy raz w zyciu balem sie gdzies przejsc na pasach.
                                            Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

                                            Komentarz

                                            • bishop
                                              L&K
                                              • 2012
                                              • 1430

                                              8-letni chłopiec spowodował dziś wypadek, prowadząc należące do jego ojca auto. Mężczyzna, kompletnie pijany, jechał samochodem razem z synem. Obaj z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Mężczyźnie może grozić do 3 lat więzienia.
                                              Calość


                                              Był taki nawolony ,że wpuścił dziecko za kierownicę ?czy cwane bydle ? :shock:



                                              Dziecko doznało obrażeń głowy. Do szpitala trafił także jego 38-letni ojciec, który miał niemal 2,3 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany.

                                              Ojciec 8-latka może mieć postawiony zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.

                                              Komentarz

                                              • rafiki
                                                RS
                                                • 2012
                                                • 15975
                                                • Superb III (3V3)

                                                bishop, ja bym stawiał na pierwszą opcję, bo wątpię, że przy ponad 2 promilach byłby w stanie coś takiego wymyślić.
                                                رافال
                                                Spoty
                                                Cause freedom is a lonely road

                                                Komentarz

                                                • Jark7
                                                  Elegance
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2008
                                                  • 777

                                                  Zamieszczone przez rafiki
                                                  wątpię, że przy ponad 2 promilach byłby w stanie coś takiego wymyślić
                                                  uwierz, że przy 2 promilach niektórzy dopiero nabywają fantazji i polotu :diabelski_usmiech
                                                  Człowiek planuje, Bóg decyduje ...
                                                  Jark7
                                                  było 119/296 jest 143/328 by Aligator

                                                  Komentarz

                                                  • bobolino
                                                    Rider
                                                    • 2010
                                                    • 392

                                                    Zamieszczone przez BASTIAN001
                                                    Choć w kodeksie drogowym jeszcze nie ma zapisu dotyczącego obowiązku zatrzymywania się przy przejściu dla pieszych
                                                    Ależ jest. Tylko kierowcy nie znają/nie respektują istniejących przepisów, stąd tyle potrąceń.

                                                    Jeżeli pieszy wkroczy na przejście (od tej drugiej strony, niż ty jedziesz autem), to masz OBOWIĄZEK zatrzymać pojazd, nawet jeżeli jedziesz przeciwnym pasem!
                                                    Przepis nie obowiązuje tylko wtedy, kiedy między pasami ruchu jest tzw. "wyspa", na której może zatrzymać się pieszy.

                                                    No i co, "Panie kierowco"? Się nie zna przepisów, to się jeździ jak się chce...

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...