"10 mniej ratuje życie. Zwolnij!"

[bishop]

Ujawnienie facjaty i danych kierowniczków -pijaczków w mediach: net , lokalna prasa , strony info policji, oczywiście na koszt tych pijaczków :twisted: , i to jest mocny kaliber, nawet bezrobotny Jasiu będzie wytykany palcami przez sąsiadów, i takie info przypiecze d..e każdemu , czy lokalny społecznik, sędzia ,ksiądz, radny,...forumowicz :evil: itp.

Mandaty powinny być wysokie, ale nie ma to jak punkty , one sa dla wszystkich równe bez względu na pozycję społeczną i zarobki, żul czy minister , 10pkt zawsze ma tą samą wartość .

[misiek^wro]

Komu taka "jedziesz"...? Nam wszystkim???

Wątpię aby wszyscy głosowali na tych samych idiotów, tudzież dawali się nabrać na te same debilne sztuczki. Największy błąd to nie głosować. Lub nie zabrać rodziny na głosowanie. Jadę, bo jak widzę Kidawę Błońską i farmazologię którą ta kobieta publicznie uprawia, to mi się niedobrze robi - i nie mogę pojąć, jak w swoim regionie ta kobieta zdobyła głosy. No bo k... "Podniesienie składki rentowej spowoduje ożywienie gospodarki". Włos się jeży.

Mam tylko cichą nadzieję, że w końcu nóżka jedna, druga się podwinie i to wszystko runie w jakiejś solidnej aferze, której nie będzie dało się ukręcić łba.

Jest jedna instytucja która legalnie posiada wiedze na temat zarobków wszystkich obywateli... Urząd Skarbowy. Tam mogłyby trafiać wnioski o ukaranie sprawcy wykroczenia. Na podstawie rozliczenia podatnika za ubiegły rok naliczana byłaby wysokość mandatu. Już teraz urzędy skarbowe ściągają nie zapłacone mandaty kiedy w rozliczeniu ma się nadpłatę.

US to jest kolos na glinianych nogach. Wiesz ile ludzi to obsługuje? Armia urzędników. Wiesz jakie debilne decyzje ( nieludzkie, to mało powiedziane ) podejmują te urzędy ? Vide przedsiębiorca, ten z ekspresu reporterów, co "miał" piekarnię i raz bułkami, które miał wyrzucać zaczął karmić bodajże bezdomnych ... Nie wspomnę o tym, że US to masa błędów, obywatel który u nich ma zawsze termin 14 dniowy i urząd, który termin ma 3 czy 6 miesięczny. Cedowanie na nich jakichkolwiek dodatkowych czynności celem naliczania wysokości mandatu ( zobacz ile dziennie wystawionych jest mandatów ) sprawi, że ilość pracowników w US będzie trzeba potroić jak nie zwiększyć bardziej ...

A istnieje prostsza metoda.

System informatyczny CEPIK.
Sprzężony dokładnie z danymi z US - bo tyle się mówi o informatyzacji US.
I to wszystko powyższe sprzężone z systemem GITD/Policji.

Policjant wpisuje nr pesel/nr rejestracyjny - automatycznie wklepuje ( w razie braku informacji z TU ) czy dany pojazd ma ubezpieczenie, następnie jeśli nie ma automatycznie kierowany jest wniosek mandatowy do centrum mandatowego o ukaranie za brak obowiązkowego OC. Później policjant wpisuje wykroczenie i system sam wylicza mu, czy wykroczenie jest pierwszym w historii, czy to już recydywa i sugeruje np widełki mandatowe. Tyle, że to nie widełki rzędu 5000-10000 tylko np 7500-8000.

System prosty i skuteczny, nie wymagających zwiększania ilości pracowników - jedyne co to rozpisać przetarg, zatrudnić firmę informatyczną i zapewnić podwaliny prawne, aby wszystko było legal.

Tyle, że to trzeba chcieć. Miało być tanie państwo, a jest coraz większy burdel. Widać to na szczeblach zarówno mikro ( tych regionalnych ) jak i makro - krajowym.

Ujawnienie facjaty i danych kierowniczków -pijaczków w mediach: net , lokalna prasa , strony info policji, oczywiście na koszt tych pijaczków :twisted: , i to jest mocny kaliber, nawet bezrobotny Jasiu będzie wytykany palcami przez sąsiadów, i takie info przypiecze d..e każdemu , czy lokalny społecznik, sędzia ,ksiądz, radny,...forumowicz :evil: itp.

To jest dobre - tyle że zauważ, że księża czy politycy, których łapie się w takim momencie i później mówi o tym prasa - popełniają to samo przestępstwo ponownie.

Jeśli takiemu nie zabierze/zarekwiruje na licytację ( ale jawną i uczciwą, a nie taką, żeby kupił znajomy handlarz za 30% wartości i później ożenił 3 razy drożej ) to może to da do myślenia. No chyba, że w myśl zasady polak potrafi wszyscy naj...ni zaczną zapi... Seicento i 126p ?

Mandaty powinny być wysokie, ale nie ma to jak punkty , one sa dla wszystkich równe bez względu na pozycję społeczną i zarobki, żul czy minister , 10pkt zawsze ma tą samą wartość .

Problem jest taki, że nasze osłoministranty mają immunitet i w dupie mają mandaty, punkty i inne. Najebani jeszcze potrafią kopać policjantki, wyzywać od kurew, a na końcu robią z siebie pokrzywdzonego w prasie, ofiarę napaści agresywnych Polskich Policjantów.

[kylo76]

System prosty i skuteczny, nie wymagających zwiększania ilości pracowników - jedyne co to rozpisać przetarg, zatrudnić firmę informatyczną i zapewnić podwaliny prawne, aby wszystko było legal.

Tyle, że to trzeba chcieć.

Tak już Policja chciała się wyposażyć w mobilny sprzęt komputerowy do sporządzania oględzin miejsc wypadków, ale głównie przestępstw kryminalnych. Nabyli laptopy, w większości zwykłe, bo te odporne na wodę i kurz były drogie, drukarki, system który miał to wiązać w jedną całość i wydali dużo pieniędzy. No i to by było na tyle. Po zakupach i testach stwierdzili, że to nie zdaje egzaminu.

Tak jak ze wszystkim u nas, najpierw trzeba wydać kasę, a potem pomyśleć co z tym dalej zrobić. Po prostu sami nie umiemy się rządzić i chyba nam potrzeba czyjaś ciężka ręka na karku, żeby był porządek. Bo do demokracji nie dorośliśmy.

Ale pomysł który przedstawiłeś jest zacny

[bishop]

Podczas gdy w Polsce systematycznie spada liczba wypadków drogowych, jednocześnie rośnie liczba zdarzeń, których sprawcami są kierowcy powyżej 60 roku życia. Seniorzy za kierownicą odpowiadają już za co dziesiąty wypadek na naszych drogach. Tylko w 2012 r. z ich winy zginęły 342 osoby, a ponad 4 200 zostało rannych.

W ocenie dr. Krzysztofa Czarnobilskiego, ordynatora oddziału chorób wewnętrznych i geriatrii szpitala MSW w Krakowie, osoby w podeszłym wieku mogą być na drodze równie niebezpieczne, jak pijani kierowcy. - Choroby wieku podeszłego, wydłużony czas reakcji, zaburzona koordynacja ruchowa, słabszy wzrok czy duża ilość zażywanych leków - to wszystko może prowadzić do poważnego zagrożenia - ostrzega dr Czarnobilski.

Całość

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Starsze-osoby-sieja-postrach-na-drogach,wid,16336183,wiadomosc.html?ticaid=1120b5

Wczoraj widziałem dziadka jak zaparkował w miejscu dla taxi, nawet wyjść nie mógł bo mu ten słupek z napisem taxi przeszkadzał, ale się wygramolił, ...nie wiedział gdzie jest , a jeździ po drogach,... czy to czeka nas wszystkich? :?

[WIELKIBONGO]

Pomysł z mandatami zaleznymi od dochodów jest słuszny i prawidłowy

Tylko jest jeszcze jeden mały problem :cry:

zwróć uwagę ilu "byznesmenów" o d wielu lat dokłada do firm,przynajmniej patrząc na ich rozliczenia z US, jedza wraz z rodzinami kit z okien a pod domami maja po 3 fury za 200-300kPLZ

I myslę,że tutaj tez byłby wielki problem zeby ich zabolało tak jak zwykłego "Kowalskiego"

[Tinky]

Mandaty należałoby wyliczać od wartości rynowej auta, którym wykroczenie zostało spwodowane. Żaden system infromatyczny nie byłby potrzebny, wystarczyłaby (spora, ale trudno) tabela z markami, modelami i rocznikami oraz kalkulator. Wersje wyposażenia uśrednione. Bogaty lichym autem jeździł nie będzie, a ten biedniejszy, co uciułał na coś fajnego, będzie grzeczniejszy na drodze

A pijanym zabierać prawka i auta. Jak rozbijał się służbowym, albo czyimś, to temu co użyczył dowalić dodatkowo karę. Jak ktoś biega z nożem po ulicy, to mu ten nóż się zabiera.

[MF]

A pijanym zabierać prawka i auta. Jak rozbijał się służbowym, albo czyimś, to temu co użyczył dowalić dodatkowo karę.

Zgodnie z taką logiką - jeśli np. pożyczysz komuś w dobrej wierze siekierę (dajmy na to ktoś chce sobie drewno porąbać), która zostanie następnie użyta do popełnienia morderstwa, powinieneś być współwinnym?

Rozsądku trochę chyba trzeba z tymi pomysłami. Samochody zabierać, do więzień wsadzać... Kto najpierw te dodatkowe więzienia wybuduje? Dopiero wypuścili rowerzystów, teraz mają wsadzać razem z kryminalistami tych, co po dwóch piwach albo nie zdążyli wytrzeźwieć?

Prawo jest wystarczająco restrykcyjne: powyżej 0,5 promila (np. circa wspomniane dwa piwa) można się stać przestępcą i wylądować w rejestrze skazanych, co niesie całkiem poważne konsekwencje, czasem na długie lata. To jest mało dla normalnego człowieka? Można też przy zastosowaniu obecnych przepisów bez żadnych zmian wylądować w więzieniu - w zależności od decyzji sądu.

Nie w restrykcjach jest problem, tylko w mentalności. Jak ktoś siada pod wpływem, to o konsekwencjach zazwyczaj i tak nie myśli - jakie by nie były. Na zmianę mentalności trzeba czasu - jak porównam stan sprzed lat powiedzmy 20-tu i obecny, to różnica jest diametralna. Jeszcze dekada i będzie normalnie.

[Tinky]

Mentalność raz, a bezsilność prawa to dwa. Zabiorą takiemu prawko, dadzą zawiasy i co? Dalej się rozbija autem po pijaku, a zawiasy ma w tyłku. Musi kogoś zabić, żeby wylądował w odosobnieniu, czyli zajął cenne miejsce w więzieniu. A wystarczyłoby draniowi odebrać auto. Rowerem trudniej kogoś zabić.
Samochód to nie siekiera. Jak się komuś auto pożycza, to zazwyczaj jednak się zna tą osobę dość dobrze. Dałbyś siekierę koledze, który lubi wypić, a potem poganiać z tą siekierą rodzinę?
Ja nie piszę o zabieraniu i osadzaniu za pół promila. Ale o recydywie, która powinna być karana w taki sposó, aby uniemożliwić kolejne przewinienia tego typu.

[diablo228]

ale dyskusja jest :P:P tak jakby w polsce bardziej prawo łamali po pijaku prowadząc niż w innych krajach. Sami święci i wszyscy najlepsi w karaniu są w polsce co jeden to lepszy pomysł ma na kare.. wszyscy rzucają pomysłami o karach na mandaty tylko zapominacie o jednym iż to wy sami te kary poniesiecie bo posły, i inni państwowi są nie tykalni. Jak zawsze tylko zwykli ludzie zapłacą
.

Mandaty należałoby wyliczać od wartości rynowej auta, którym wykroczenie zostało spwodowane

dobrze że auta szybko w polsce tanieją bo inaczej była by masakra. Wiesz jak kogoś nie stać na dobrej klasy auto i jeżdzi gratem za 3tyś to ile dostał by mandatu 30 zł? bo z czego to koleś zapłaci ? wszyscy tylko karać i karać a jak sami mandat dostaną to potem płacz.

[rafiki]

bezsilność prawa to dwa. Zabiorą takiemu prawko, dadzą zawiasy i co? Dalej się rozbija autem po pijaku, a zawiasy ma w tyłku

w tej części się zgodzę. Nawet ostatnio w Uwadze (TVN) był reportaż o gości, który trafił za kratki za jazdę po pijaku dopiero za 10 razem (9 razy w ciągu 3 lub 4 lat dostał zawiasy, prawka nigdy nie miał). Zawiasy 9 razy? Za to samo przestępstwo? Przecież to chore!

[pleban]

Tylko, że do niedawna do statystyk łapali się "drobni pijaczkowie" dojeżdżający drogą polną na trasie sklep/melina - chałupa (pół kilometra). Mundurowi robili sobie statystyki łapiąc takich "potencjalnych morderców" i publikując dane, a my ze stojącymi włosami słuchaliśmy, jak to policja złapała na drogach 1500 nietrzeźwych kierujących oczami wyobraźni widząc wypadających z fur nagrzanych małolatów. Tymczasem oni ani nikomu krzywdy nie robili, ani stan nietrzeźwości im jazdy nie utrudniał (na trzeźwo jeździć nie potrafią, bo tego stanu od 10 lat nie doświadczyli)

[blackrs]

Mandaty należałoby wyliczać od wartości rynowej auta, którym wykroczenie zostało spwodowane.

a co w momencie gdy auto było pożyczone lub należy do firmy, w której pracuje sprawca wypadku? Po za tym nie zawsze auto jakim jeździ sprawca jest adekwatne do stanu majątku jaki posiada. I to w dwie strony.

[Tinky]

Mandaty należałoby wyliczać od wartości rynowej auta, którym wykroczenie zostało spwodowane.

a co w momencie gdy auto było pożyczone lub należy do firmy, w której pracuje sprawca wypadku? Po za tym nie zawsze auto jakim jeździ sprawca jest adekwatne do stanu majątku jaki posiada. I to w dwie strony.

Jeździ dobrym autem, to dobrze zarabia - proste. Sorry, ale nie wierzę w bajki, że koleś zarabiający 1500 netto jeździ autem za 100 tyś. zł.

Wiesz jak kogoś nie stać na dobrej klasy auto i jeżdzi gratem za 3tyś to ile dostał by mandatu 30 zł? bo z czego to koleś zapłaci ? wszyscy tylko karać i karać a jak sami mandat dostaną to potem płacz.

Dostałby 300 zł. A ten w aucie za 300 tyś. za to samo dostałby 3000. Zabolałby obu zapewne podobnie.

Ja nie piszę, żeby karać wszystkich za wszystko, bo sam często mandaty dostaję. Ale wkurzają mnie np. bananowe pacany rozbijające się wieczorami po Wawce wypasionymi beemami. Ryczy toto i gna między światłami, że okna nie można otworzyć i z psami strach na spacer wyjść (dzieci na razie nie mam, ale jak się pojawią to uciekam na wieś). Wrzucają sobie barany mandat 300 zł w koszty zabawy, bo tyle to wypalą paliwa taką jazdą w jeden wieczór..

[rafiki]

nie wierzę w bajki, że koleś zarabiający 1500 netto jeździ autem za 100 tyś. zł.

w dzisiejszej erze przekrętów i robienia fiskusa w ch... to bardzo możliwe 1500 zarabia na papierze, a oprócz tego zarabia jeszcze 10000 bez informowania o tym us, bo i po co

[diablo228]

nic tylko pozakładajcie wszyscy działalności i będziecie bogaci, będą super fury i oczywiście będziecie wszystko zgodnie dokumentować do us i płacić kolosalne podatki :P

szkoda że mandatu w koszta nie moge sobie wrzucić bo jeszcze bym zwrot dostał :lol:

[rafiki]

szkoda że mandatu w koszta nie moge sobie wrzucić bo jeszcze bym zwrot dostał :lol:

+1 :diabelski_usmiech

[Tinky]

nie wierzę w bajki, że koleś zarabiający 1500 netto jeździ autem za 100 tyś. zł.

w dzisiejszej erze przekrętów i robienia fiskusa w ch... to bardzo możliwe 1500 zarabia na papierze, a oprócz tego zarabia jeszcze 10000 bez informowania o tym us, bo i po co

No toż dlatego proponuję mandaty proporcjonalne do wartości fury.
To byłby też dobry motyw na szalonych TIRowców ze wschodu. Taki TIR pewnie trochę kosztuje 8)

[rafiki]

Tinky, a co w przypadku prezesów, których kierowcy wożą furami za 500 tysi?

[diablo228]

No toż dlatego proponuję mandaty proporcjonalne do wartości fury.
To byłby też dobry motyw na szalonych TIRowców ze wschodu. Taki TIR pewnie trochę kosztuje 8)

Z twoich wypowiedzi wnioskuje brak auta, lub masz stare auto, nie zarabiasz za wiele itd. bez obrazy ale taki wnioski się same nasuwają to że ktoś ma lepiej niż drugi i mu się udało jakimś tam kosztem to nie znaczy że ma płacić kolosalne sumy za to samo wykroczenie co inny kierowca tylko dlatego że ma się pieniądze, no sory ale nikt nie zabrania CI otwarcia firmy i zarabiania milionów. Każdy jest użytkownikiem drogi i nie ważne jaką furą myka. Nie ma się co dziwić potem że duże firmy uciekają z kasą z polski do rajów podatkowych itd. jak tu tylko karać, brać, bo się ma pieniądze.

[blackrs]

tinky bredzisz. od zarobków tak ale nie od wartosci fury! brak sesu. pytam jeszcze raz co zrobić jak fura nie jest jego. he kierowcy tirów.... w 99% te auta nie są ich i jaki wtedy am sens nakładanie grzywny do wartości auta??
ps. jest dużo osób zarabiających bardzo dużo jeżdżących marnymi starymi autami a bo mają to w d... a to nie lubią sie pokazywać....
tak naprawdę duzo zniemiac nie trzeba tylko zacząć stosowac to co teraz jest a jest tego sporo. grzywny można już dzis stowować bardzo wysokie... odszkodowania za poniesiona krzywdę... można wymieniać. co do zawiasów fakt że nei do końca spełniają swoją role ale wsadzając każdego pijanego to momentalnie by sie przepełniły więzienia, które i tak sa już przepełnione. Zresztą dla czego taki ktos ma siedzieć na tylu jeść 3 posiłki dziennie i nic nie robić, a inny pracuje uczciwie za 1500 zl ma 5 dzieci i na chleb nie starcza. Więcej pracy społecznej wypadałoby stosować

[Tinky]

Tinky, a co w przypadku prezesów, których kierowcy wożą furami za 500 tysi?

No co z nimi? Albo jeżdżą przepisowo, albo sorry - płacą. Jak się praca nie podoba, to trzeba ją zmienić.

Z twoich wypowiedzi wnioskuje brak auta, lub masz stare auto, nie zarabiasz za wiele itd.

Bardzo źle wnioskujesz.

tinky bredzisz.

A czemu tak ostro? Spokojnie. To tylko dyskusja. Podawaj argumenty, nie inwektywy.

pytam jeszcze raz co zrobić jak fura nie jest jego

Odpowiedziałem już kilka razy. Nie ma znaczenia czyja jest fura, tylko kto nią łamie przepisy.

ps. jest dużo osób zarabiających bardzo dużo jeżdżących marnymi starymi autami a bo mają to w d... a to nie lubią sie pokazywać....

Nie znam takich osób, ale wierzę Ci. Oni by mieli "do przodu" względem bogatych kolegów, którym na dobrą furę nie żal kasy. Idealnie nigdy nie będzie, zawsze znajdzie się ktoś nieszablonowy.

tak naprawdę duzo zniemiac nie trzeba tylko zacząć stosowac to co teraz jest a jest tego sporo. grzywny można już dzis stowować bardzo wysokie... odszkodowania za poniesiona krzywdę... można wymieniać. co do zawiasów fakt że nei do końca spełniają swoją role ale wsadzając każdego pijanego to momentalnie by sie przepełniły więzienia, które i tak sa już przepełnione. Zresztą dla czego taki ktos ma siedzieć na tylu jeść 3 posiłki dziennie i nic nie robić, a inny pracuje uczciwie za 1500 zl ma 5 dzieci i na chleb nie starcza. Więcej pracy społecznej wypadałoby stosować

Poruszasz kolejne problemy - jak przepełnione więzienia czy utrzymywanie więźniów przez państwo. Ale co mnie, jako obywatela, obchodzi, że w więzieniach nie ma miejsca? To pedofilów i gwałcicieli też mamy nie zamykać, bo brak miejsca? Trzeba przeorganizować system więziennictwa. Posłać więźniów do roboty, chociażby mieli sprzątać lasy. Niekoniecznie budować nowe więzienia. Ja się na tym nie znam, ale jak wsadzają np. za alimenty, to wg mnie za pijaństwo powinni wsadzać tym bardziej.

Ja naprawdę nie chcę "mścić się" na lepiej zarabiających, bo sam nie mogę narzekać i z pewnością takie rozwiązanie dotknęłoby i mnie. Nie myślę też o gnębieniu tych co zarabiają 5 czy nawet 8 tyś. netto miesięcznie, bo tacy ludzie zazwyczaj też są jeszcze na dorobku i swoje wydatki mają. Mam na myśli wszystkich dyrektorów i "doradców" zamiatających po kilkadziesiąt tyś. zł. Jak oni mają się bać np. fotoradarów, skoro fura nie jest na nich, więc punktów nie dostaną, a te 200 - 500 zł to oni wydają na "drinka" po ciężkim dniu pracy.
[/quote]

[Big]

A ja Ponowie mam zgoła inny pomysł.
Mianowicie - Jeździsz pod wpływem i zostaniesz złapany, płacisz wysoki mandat, dajmy na to 5 tys zł i DODATKOWO obligatoryjnie dostajesz np. 500 godz. prac społecznych w .... hospicjum. Obojętnie, czy jesteś bezrobotnym, czy też prezesem spółki giełdowej, masz odpracować z ludźmi nieuleczalnie chorymi 500 godz.
Gdy zaś kierowca pod wpływem spowoduje wypadek, w którym ktokolwiek zostanie poszkodowany, lub straci życie, DODATKOWO do powyższych kar doszłoby pokrycie kosztów leczenia/lub pogrzebu + odszkodowanie za śmierć człowieka.
Jeśli ktoś nie miałby kasy - trudno !! Siadając za kierownicę po pijaku i godził się na takie, a nie inne konsekwencje swojego czynu, więc .... wykwaterowanie z mieszkania i sprzedaż lokalu na pokrycie kosztów leczenia ofiar spowodowanego przez niego wypadku.
Nie ma zmiłuj !!
Każdy zna reguły. Wsiadasz za kółko pod wpływem - licz się z tym ze stracisz wszystko, włącznie z mieszkaniem.
Tak samo jak w pracy. Przychodzisz na bani, lub pijesz podczas pracy? Wylatujesz dyscyplinarnie i koniec kropka. Nie ma gadania !

[rafiki]

Tinky, a co w przypadku prezesów, których kierowcy wożą furami za 500 tysi?

No co z nimi? Albo jeżdżą przepisowo, albo sorry - płacą

Widzę, że nie zrozumiałeś sensu pytania w sprawie, którą sam poruszyłeś, więc spieszę wyjaśnić Ci o co mi chodzi. Chodzi mi o to, że mandat płaci kierowca i on dostaje punkty. Więc w przywołanym przeze mnie przypadku mamy taką sytuację: fura za 500 tys., kierowca zarabiający 2-3 tys. wiezie szefa zarabiającego 20-30 tys., który ma być w punkcie B odległym 200 km od punktu A za 1,5 godziny - siłą rzeczy nie da się jechać przepisowo. I jeżeli mandat byłby zależny od klasy czy może konkretniej wartości danego modelu i byłoby to np. 5% wartości to oświeć mnie skąd ten kierowca ma wziąć 25 tysi na mandat? Szef mu da?

Jak się praca nie podoba, to trzeba ją zmienić.

Chyba sobie nie zdajesz sprawy jak trudno jest znaleźć przyzwoitą robotę w tym kraju. Nie mam zamiaru Ci ubliżać, ale zgaduję, że pracujesz w budżetówce. Mam rację?

[Tinky]

Big, bardzo dobry pomysł. Lepszy niż zamykanie w więzieniu czy nawet duże mandaty. A i w hospicjach pewnie tacy ludzie by się przydali, chociażby do sprzątania. Ale zaraz będzie problem, że będą odbierać miejsca pracy, bo u nas pracy nie ma...

rafiki, strasznie próbujecie mnie wrzucić do jakiejś szufladki po kilku moich zdaniach. Wiedz, że wiem doskonale jak trudno o pracę w tej chwili, zwłaszcza wykształconym ludziom. Nie tak dawno męczyłem się po 10 -12 godzin dziennie pracą fizyczną, gdzie musiałem jeszcze dojechać pociągami do i z domu 4 godziny dziennie. W tygodniu żonę widziałem średnio przez 3 godziny dziennie, a i to tylko wtedy, gdy chciało jej się wstać o 4 rano, żeby mi zrobić herbatę
Ale do tematu. Zrozumiałem Cię doskonale. Nie widzę sensu karać mandatem 30 tyś zł. za przekroczenie prędkości o 20, czy 30 km/h. Ale jak ktoś popieprza 150 km/h po mieście, to czemu ma być chroniony tylko dla tego, że nie zarabia 20 tysięcy miesięcznie? Jeśli godzi się na takie warunki pracy, to jest to jego wybór i odpowiedzialność. To ja mam się bać takich kierowców, bo nie stać ich na mandat?
Nigdzie nie proponowałem konkretnej wartości przelicznika. Twoje pomnożenie przez 5% wartości auta, jak widać, to za dużo. Niech to będzie +1% wartości. Ile dostajemy mandatu za +30 km/h? Chyba 200 zł. Dodajmy do tego 1% z 500 tyś. czyli 5000. Mamy mandat 5200 zł. Czy to taka astronomiczna suma dla osoby, którą stać na takie auto?
Oczywiście dla kierowcy tego auta, to by oznaczało pewnie całe miesięczne uposażenie. Ale jak już wspomniałem, to jego wybór, czy odpowiada mu taki rodzaj hazardu.

[rafiki]

Mamy mandat 5200 zł. Czy to taka astronomiczna suma dla osoby, którą stać na takie auto?
Oczywiście dla kierowcy tego auta, to by oznaczało pewnie całe miesięczne uposażenie. Ale jak już wspomniałem, to jego wybór, czy odpowiada mu taki rodzaj hazardu.

Czyli uważasz, że lepiej nie mieć pracy niż uprawiać taki "hazard"? Skoro wiesz jak ciężko o pracę to te 2 myśli trochę się ze sobą kłócą.