Nowa Skoda Superb III

[fan]

2,5 w maździe nie jedzie z automatem , i nie chodzi tu o przyśpieszenie do 100, chodzi o dynamikę , skrzynia jest wolna i tyle.
jeździłem kilka razy.

Potwierdzam, jeździłem i byłem rozczarowany osiągami tego auta .OIII 1.4TSI 150KM już lepiej jeździ.

[sew1981]

tylko pamiętajcie o jednym - silnik turbo ma zupełnie inną charakterystykę, przebieg momentu, mocy etc. wolnossaka trzeba kręcić dużo wyżej i nigdy nie będzie odczucia petardy znanej z turbo jednostek. A to nie znaczy, że to nie jedzie - to bardzo subiektywne.
Wczoraj miałem najlepszy przykład. GV 2.0 tdi 140 ps, bkd pewnie bez żadnego programu i koleś pociskał ostro. Oczywiście momentem spokojnie odjeżdzał w pewnych zakresach, ale jak się przysadziłem na dwupasmówce w ewidentny pościg z nim i podkręciłem padło swoje wolnossącą benzynę o podobnej mocy do 6 rpm to nie mógł mnie wyprzedzić, a nawet lekko zostawał. no oczywiście tu dodatkowo różnica diesel-benzyna. w tsi jest równiejszy przebieg momentu i mocy niż w tdi - to oczywiste.
W wolnossaku wielozaworowym trzeba mocniej się postarać poprostu - co bardziej męczy akustycznie, w jeździe etc, bo trzeba dusić pod odcinkę, hałas większy - to jest nie przyjemne, ale te auta jadą często tak samo, albo nie wiele gorzej
mazda rakietą nie jest na pewno tymbardziej z hamującym go automatem, ale wolnossakiem inaczej się jeździ zupełnie chcąc coś wykrzesać :P w turbo dawno byś już zmienił bieg, bo czujesz jak suszarka przestaje dmuchać, a tu kręcisz i kręcisz :P

[perfex]

tylko pamiętajcie o jednym - silnik turbo ma zupełnie inną charakterystykę, przebieg momentu, mocy etc. wolnossaka trzeba kręcić dużo wyżej i nigdy nie będzie odczucia petardy znanej z turbo jednostek.

A jechałeś z silnikiem Hondy k20 w type-r albo z v6 busso w Alfa Romeo ? To spróbuj przed pisaniem internetowych mądrości...

[feels3]

Jechalem Mazda 6, i faktycznie to nie jedzie zbytnio, moje 1.4 Tsi w O3 wydaje sie byc duuzo zrywniejsze...
...ale cala reszta podobala mi sie w 6, wrazenia z jazdy bardzo pozytywne, fajne wykonczenie, ladny design w srodku, fajne wyposazenie, swietne fotele.

Mnie sie podoba, tylko ze w W-wie strasznie kradna, zostaly juz ostatnie sztuki

[Northeusz]

Jechalem Mazda 6, i faktycznie to nie jedzie zbytnio, moje 1.4 Tsi w O3 wydaje sie byc duuzo zrywniejsze...

feels3, tak dokładnie jest. Na forum właśnie Mazdy można poczytać opinie, że "Mazda jest fajna, ale gdyby jeszcze miały silniki typu TSI". No i teraz mają nadzieję, że do 6-ki trafi nowe 2,5 litrowe turbo Mazdy z modelu MX9.

[ Dodano: Czw 07 Sty, 16 20:13 ]

W wolnossaku wielozaworowym trzeba mocniej się postarać poprostu - co bardziej męczy akustycznie, w jeździe etc, bo trzeba dusić pod odcinkę, hałas większy - to jest nie przyjemne, ale te auta jadą często tak samo, albo nie wiele gorzej

W porównaniu do czego te wolnossaki jeżdżą tak samo lub niewiele gorzej, bo chyba nie do takich samych pojemności, ale z turbo?

[rezon]

Jechalem Mazda 6, i faktycznie to nie jedzie zbytnio, moje 1.4 Tsi w O3 wydaje sie byc duuzo zrywniejsze...

wrażenie. W wolnossaku trzeba niestety mocniej nadepnąć na pedał i dłużej go trzymać, ale też potrafi iść do przodu. po przesiadce z TSI na pewno będzie takie wrażenie - też czasami wsiadam do wolnossaka i mam dokładnie takie samo. Po kilkudziesięciu km mija

[sew1981]

perfex, a co przepraszam hondy nie trzeba niby dusić na wysokie obroty, żeby szła jak trzeba? przecież właśnie hondy trzeba kręcić, to wysokoobrotowe wozy w benzynkach, np. dane silnika z hondy r-type w civie VII 2.0:
" 200 KM przy 7400 obr/min
196 Nm przy 5000 obr/min"
Moc przy 7,4.....a maksymalny moment taki jak u mnie przy 2.0 o mocy 135 ps. To jest niby elastyczny wielce silnik? bo już nie wiem o co ci chodzi w sumie chłopie w twoich "mądrościach"
wolnossaka (wielozaworowego szczególnie) trzeba traktować tak jak napisał rezon - dłużej trzymać pedał i dużo wyżej kręcić, żeby odczuć mocne przyśpieszenie, które oczywiście jest godziwe. Hondę tymbardziej, jeśli osiąga moc aż przy ponad 7 tysiącach rpm. :twisted:
a po drugie nikt tu nie pisaał o v6 - skąd pomysł nagle. silnik mazdy 2.5 ma 4 gary. porównuje silniki 4 cylindrowe, generalnie ta zasada owszem ma przełożenie w silnikach o większej liczbie cylindrów też. Ale jednak porównać v6 do r4 bezpośrednio nie można (np. wolnossących), bo v6 będzie miał więcej "mięcha"- to logiczne.

Northeusz, nie mam na myśli tych samych pojemności, a bardziej takie same moce. np wspomniany 1.9-2.0 tdi 130-140 ps czy jakaś turbo benzynka 1.4-1.6 o mocy circa 130 ps vs. 2.0 16v 130-150 ps. elastycznością miażdzy diesel czy taka turbobena, ale już w sprincie nie wyskoczy w przód aż tak radykalnie (szczególnie diesel)
rezon, dokładnie jest jak piszesz, o to mi chodziło :wink:

[perfex]

wolnossaka (wielozaworowego szczególnie) trzeba traktować tak jak napisał rezon - dłużej trzymać pedał i dużo wyżej kręcić, żeby odczuć mocne przyśpieszenie, które oczywiście jest godziwe. Hondę tymbardziej, jeśli osiąga moc aż przy ponad 7 tysiącach rpm. :twisted:

Ja tylko grzecznie pytałem czy jeździłeś Hondą typeR lub Alfą gta by pisać o tym kiedy i jak "kopie" wolnossący Porządny motor ? Nie pytam o większe silniki n/a bo wiem, że to w PL rzadkość więc nie ma co dopytywać.

[sew1981]

perfex, "spróbuj przed pisaniem internetowych mądrości..." a to rozwinięcie tego grzecznego zapewne pytania... :lol:
nie jeździłem hondą taką akurat o mocy 200 ps, tylko wolnossącym accordem 150 ps, ale wątpie głęboko, że z jakąkolwiek hondą jest inaczej...co potwierdzają dane, kiedy one uzyskują moce maksymalne.

[tokolosz]

Ja to nawet się pogoniłem byłym 1.8tsi z typeR 2.0 200km i ani z kreski, ani tym bardziej na elastyczność nie wyrabiał typeR. Miałem też 300m 3,5 v6 254km i całkiem fajnie się tym bujało bo moment zawsze dostępny. Jeździłem też dużo 6.0 v8 i 5,7 v8 w Express Vanach Chevy i pojemność jest super, ale najbardziej super jest pojemność i turbo, tylko nie tak jak mam teraz 2.0t, ale przynajmniej 3.0turbo tylko "jak się nie ma co się lubi, ..." A tak jeszcze wracając do Mazdy 6 to kolega, który ma Oii bxe przejechał się 6 ze 165 konnym silnikiem i powiedział "nie ma czym jechać".

[beaviso]

A tak jeszcze wracając do Mazdy 6 to kolega, który ma Oii bxe przejechał się 6 ze 165 konnym silnikiem i powiedział "nie ma czym jechać".

Takie głupie gadanie. Po prostu nie potrafi jeździć benzynką ten właściciel TDI, zapewne o nawykach taksówkarza.
Ojciec ma od 5 lat Mazdę 6 (poprzedni model) 2.0 MZR bodajże 147 KM i w porównaniu do mojej O2 BXE to jest rakieta. Tylko trzeba wiedzieć do czego służy lewarek zmiany biegów i cała skala na obrotomierzu. Tam gdzie umiera TDI zaczyna się zabawa w Maździe (4000 rpm).
Dopiero w porównaniu z moim drugim autem (Vectrą CDTI zrobioną na 180KM/400 Nm) mogłem stwierdzić, że Mazda "nie jedzie", a i to wyłącznie w odniesieniu do elastyczności, bo ze startu diesel miał swoje słabości.
Porównanie do BXE jest nieporozumieniem. Także w kategorii jazdy szybkiej po autostradzie, gdzie BXE przy 170 km/h (przy 5-biegowej skrzyni) jest już katowaniem silnika, a taka Mazda sobie po prostu leci bez wysiłku.

M.

[mac_aaron]

A może założycie osobny wątek "jedzie czy nie jedzie" bo wchodzę tu poczytać o O3 a ciągle tylko o innych wozach piszecie.

EDIT: S3 oczywiście...

[tokolosz]

mac_aaron, spoko, ale to jest wątek o SIII :diabelski_usmiech
koniec off topa.

[leszekmw]

wszystko się zgadza z tym wykręcaniem zwykłych benzyn..że wtedy ciągną itd. tylko kto tak jeździ na codzień.. :?: stać kogoś na takie spalania i katowanie silnika.., na pewno niewielu..
a w turbo niestety , dotykasz gaz i jedziesz z mniej więcej taka dynamika jak w normalnej benzynie wciskając do oporu..
ot i cała filozofia..

[sew1981]

leszekmw, dokładnie, w tym rzecz. pocisnąć się da też wolnos., ale na codzień przyjemniej tym jeździć w granicach rozsądku, żeby uszu nie męczyć. w turbo nie jest to tak odczuwalne akustycznie przez te obroty i mniej machania wajchą

[piramida]

Przestańcie już pierdolić :wink:

[Northeusz]

Przestańcie już pierdolić :wink:

...albo jeśli już, to w temacie S3 :lol:

[ruwado]

Dzisiaj w Carsedzie w Mińsku obejrzałem sobie SIII hatchbacka w beżowym kolorze. Nie wiem jak to jeździ, ale wygląd zewnętrzny i komfort wnętrza jak dla mnie to kosmos. Fura ogromna, i może do parkowania w ciasnym mieście bardzo duża, ale dla mnie bardzo ładna. Beżowy lakier wygląda super. Bagażnik przepastny. Ja jestem na tak.

[Enriquez]

Ja też

[OrsonTSI]

dla tych co maja długi czas oczekiwania na S3 a sprzedali juz auto, wszystko w cenie tylko lać i jezdzic

http://www.hyundai.pl/Oferta/Abonament/?utm_expid=114236908-0.kV6Ou6OBTnuGI_ArnYF09w.0&utm_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.pl

ciekawe czy VAG wymyśli coś podobnego ?

[greg505]

dla tych co maja długi czas oczekiwania na S3 a sprzedali juz auto, wszystko w cenie tylko lać i jezdzic

http://www.hyundai.pl/Oferta/Abonament/?utm_expid=114236908-0.kV6Ou6OBTnuGI_ArnYF09w.0&utm_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.pl

ciekawe czy VAG wymyśli coś podobnego ?

Podobno skoda w Czechach wprowadzila podobny program.

Czekam na podobne programy z innych marek, wyglada to bardzo obiecujaco dla osob ktore nie prowadza dzialalnosci

[mac_aaron]

dla tych co maja długi czas oczekiwania na S3 a sprzedali juz auto, wszystko w cenie tylko lać i jezdzic

http://www.hyundai.pl/Oferta/Abonament/?utm_expid=114236908-0.kV6Ou6OBTnuGI_ArnYF09w.0&utm_referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.pl

ciekawe czy VAG wymyśli coś podobnego ?

Podobno skoda w Czechach wprowadzila podobny program.

Czekam na podobne programy z innych marek, wyglada to bardzo obiecujaco dla osob ktore nie prowadza dzialalnosci

Dobre, brałbym. I tak podobnie płacę, i tak na koniec sprzedam i wyjdę na 0 albo minus, więc lepiej mieć co jakiś czas nowe bez problemu odsprzedażowego.
Ale multum opcji w VAGu przy takim programie spowoduje, że auta będą ubogo wyposażone, w skośnookich to inaczej zwykle wygląda.

[Enriquez]

Przecież możesz to samo zrobić z Masterlease. Wybierasz furę, podpisujesz umowe i wynajmujesz. Zamawiasz nową i tak w kółko.

[OrsonTSI]

Przecież możesz to samo zrobić z Masterlease. Wybierasz furę, podpisujesz umowe i wynajmujesz. Zamawiasz nową i tak w kółko.

Niestety nie na takich warunkach, Hyundai sprzedał kilkaset aut do tej akcji na bardzo preferencyjnych warunkach dlatego Masterlease dał takie niskie miesięczne koszty najmu i brak wpłaty wstępnej...... nawet duza wypozyczalnia samochodów nie zaproponuje takich warunków w takim okresie tj. 9 m-cy

[ruwado]

Dzisiaj w Markach na parkingu pod Decathlonem parkowała obok mnie czarna S III kombi laurin&klement

:P można przyklęknąć