Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Nowy Passat B8

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #76
    Zamieszczone przez piramida
    sew1981, no widzisz, jak padną dwie turbiny przy 200kkm to wydatek rzędu 5-6kzł nie powinien zaboleć
    Oczywiste jest, że producent specjalnie nie dba o nabywców swego auta jako używane za lat 8 :wink: Interesują go parametry tu i teraz vs. konkurencja.
    A te padnięte turbiny przy przebiegach lekko ponad 100 tys wynikają u nas głównie z tego, że auta te mają bliżej 300 tys tylko na granicy jakoś cudownie młodnieją, taki polski cud :szeroki_usmiech
    Pozdrawiam
    perfex

    Octavia HTP

    Komentarz


    • #77
      perfex, bardziej to pierwsze, osprzęt silnika jest tak wyliczony, żeby padł zaraz po gwarancji...rynek musi się kręcić i ktoś musi to kupować. ja miałem ori przebieg auta. dwumasa też potrafi paść przy podobnym przelocie. Te z przelotem 300 tkm to mają drugi raz już do roboty turbo i dwumas :P a handlarze udają, że pierwszy po cudownej cofce dokonanej nie wiadomo kiedy i nie wiadomo przez kogo :szeroki_usmiech

      Komentarz


      • #78
        Zamieszczone przez sew1981
        piramida, coś Ty...., no może nie tak często jak wymiana np.tarcz, ale jednak w tdi się psują :P przeważnie 150-200 tkm czym Ty jeździsz, że nie wiesz? :P
        Wow!... Nie siedze w VAG-u i to co przeczytalem to dla mnie troche szok. W takim razie nie rozumiem dlaczego tyle tego ludzie kupuja???

        Co jak co, ale w 2.0 HDI turbiny i wtryski robia po 250-300 tys spokojnie.

        Komentarz


        • #79
          ukuk, jak ktoś jeździ na long lifie, czyli wymienia olej co 30 tkm, to wątpie też w to 300 tkm...a tak często idiotycznie zaleca producent w hdi, po to żeby interes się kręcił :P
          generalnie te części mają się psuć, bo trzeba produkować nowe, nie zależnie czy to tdi czy hdi, wszędzie to pada :wink:

          Komentarz


          • #80
            2l bo po pierwsze downsizing, a po drugie akcyza.
            Spritmonitor.de

            Komentarz


            • #81
              Zamieszczone przez Agamek12
              sew1981, ale Ty piszesz o problemach któregoś tam z kolei kupca używanego B8. Kupując nówkę na około 100.000km pierwszy właściciel raczej nie przejmuje się tym, że za ileś tam lat ktoś inny będzie mieć z autem problem...
              Dokładnie. Kogo idącego do salonu obchodza dwie sprężarki które rozlecą się kolejnemu właścicielowi??
              W salonach kupują głównie dwie kategorie klienta:
              - klient, który co 3-4 lata kupuje nowy wózek
              - klient, który kupuje jeden wóz na 12-14 lat.

              Pierwszy weźmie tdi, drugi weźmie MPI

              Ale zdarzają się przypadki takie jak np. mojej żony, gdzie swoim tdi zrobiła od 2011r. nie wiecej niż 7000km.

              Komentarz


              • #82
                Zamieszczone przez sew1981
                ukuk, jak ktoś jeździ na long lifie, czyli wymienia olej co 30 tkm, to wątpie też w to 300 tkm...a tak często idiotycznie zaleca producent w hdi, po to żeby interes się kręcił :P
                generalnie te części mają się psuć, bo trzeba produkować nowe, nie zależnie czy to tdi czy hdi, wszędzie to pada :wink:
                Mam HDI z ponad 260k przebiegu i nic z turbina sie nie dzieje... a olej zmieniam gdzies w widelkach 20-30 tys km.

                Komentarz


                • #83
                  ukuk, to jak tak rzadko zmieniasz oleum, to nie chciałbym auta po Tobie kiedyś kupić. Olej traci swoje właściwości bardzo szybko,jest nim smarowane turbo pod dużym ciśnieniem. Masz zwykłego farta, że przy long life jeszcze turbo nie powiedziało papa.

                  Komentarz


                  • #84
                    To co ile powinno się zmieniać, żeby się nie wysrało?
                    Przecież napisał, że przejechał 260 tysi km... To mało?

                    Komentarz


                    • #85
                      Chris11, co 15 tkm maksymalnie w turbodieslu nowej generacji, ma zwykłego farta ,że mu się nie wysrała turbina na longlifie jeszcze. Znasz więcej takich przypadków w swoim otoczeniu? bo ja nie....w ogóle nie znam wielu osób co na LL jeżdzą w turbodieslach. Też zmieniasz co 30tkm? Masz turbo benzynę, to trochę lepiej, ale i tak tego nie polecam. Nie ma co wierzyć w te ściemy producanta auta, że olej wymieniać co 30 tkm, wie ważne jaki olej. Są oczywiście lepsze i gorsze oleje, ale żaden z nich nie zagwarantuje dobrego smarowania silnika przez taki przebieg. Zresztą poczytaj sobie wątek o olejach w celu poszerzenia wiedzy :P

                      Komentarz


                      • #86
                        Zamieszczone przez sew1981
                        W mojej byłej Basi zaraz po kupnie przez nowego właściciela "padła"
                        sew1981, wiedziałeś kiedy sprzedawać, idealnie wyczułeś moment :diabelski_usmiech
                        Pozdrawiam
                        Northeusz

                        Komentarz


                        • #87
                          Northeusz, no właśnie żadnych objawów nie było za mnie, niedługo po kupnie przez mojego kolegę zaczęła mu chrobotać przy 2000 rpm metalicznie od czasu do czasu i się okazało, że wirnik luz dostał na diagnozie (w pewnym zakresie obrotów właśnie), a reszta w niej jest ok - parametry trzymała wzorcowo. Ale trzeba było całą regenerować, bo inaczej się nie da.

                          Komentarz


                          • #88
                            Zamieszczone przez kazik4x4
                            W salonach kupują głównie dwie kategorie klienta:
                            - klient, który co 3-4 lata kupuje nowy wózek
                            - klient, który kupuje jeden wóz na 12-14 lat.
                            Z drugiej strony koncerny wlasnie zaczely przed koncem roku kolejna kampanie promujaca ten sposob kupna/sprzedazy. Kupujesz auto na 2-4 lata w tzw. wynajmie dlugoterminowym, placisz czynsz miesieczny za najem, po czym auto oddajesz i bierzesz nastepne. Wiec w zasadzie czy dbasz czy nie i tak dostaniesz tyle samo przy wycenie no i oczywiscie woz maja obowiazek odebrac :twisted:
                            Spritmonitor.de

                            Komentarz


                            • #89
                              Zamieszczone przez sew1981
                              Chris11, co 15 tkm maksymalnie w turbodieslu nowej generacji, ma zwykłego farta ,że mu się nie wysrała turbina na longlifie jeszcze. Znasz więcej takich przypadków w swoim otoczeniu? bo ja nie....w ogóle nie znam wielu osób co na LL jeżdzą w turbodieslach. Też zmieniasz co 30tkm? Masz turbo benzynę, to trochę lepiej, ale i tak tego nie polecam. Nie ma co wierzyć w te ściemy producanta auta, że olej wymieniać co 30 tkm, wie ważne jaki olej. Są oczywiście lepsze i gorsze oleje, ale żaden z nich nie zagwarantuje dobrego smarowania silnika przez taki przebieg. Zresztą poczytaj sobie wątek o olejach w celu poszerzenia wiedzy :P
                              Wątek o olejach jest tendencyjny. Jedyne co tam wszyscy "znawcy" potrafią napisać (czytam benzynowy wątek), to "lej 0W40 i zmieniaj nie później niż co 15tys.km". Tyle, że to jest taka porada uśredniająca, a jak wiemy średnia potrafi wprowadzać w błąd. Prawda jest jednak taka, że większe znaczenie ma sposób i warunki używania auta i do niego się dostosowuje typ oleju i częstotliwość wymiany. Dobrze, że choć czasem w wątku olejowym pojawia się głos rozsądku uwzględniający te charakterystyki.
                              A częstotliwość wymiany? Był okres, że LL dla TDI to nie było 30tys., tylko 50tys.km. Tak bylo chyba dla silników na pompie rotacyjnej i chyba też dla PD. Nie wiem czy ostatnio się to nie zmieniło na 30tys. dla diesla CR.
                              Teoria jakoby producenci specjalnie kombinowali by się produkty psuły też jest z palca wyssana. Oni po prostu minimalizują koszty i nikt tam nie trwoni czasu i pieniędzy na zaprojektowanie i wyprodukowanie elementów, które by były nie wiadomo jak odporne i przetrwały nie wiadomo ile lat, bo ich nie interesuje jakiś "Kowalski", który będzie n-tym właścicielem 15letniego Audi czy VW, bo ten i tak będzie ograniczać koszty i naprawiać samochód w serwisie niezależnym.
                              A nowe auto kupi klient, którego na to stać i z pewnością w większości przypadków zjawi się po tych kilku latach by kupić nowy model, bo stary się mu już znudzi.

                              sew1981, nie bierz mojej odpowiedzi do siebie. Napisałem tak ogólnie, tylko podczepilem się pod Twoją wypowiedź
                              Skoda O3 5E 2014 1.4TSI DSG Combi od 2014.04
                              Audi A3 8L 2001 1.9TDI MG5 5D od 2007.04 do 2014.07

                              Komentarz


                              • #90
                                Czasami, jak czytam co niektóre wypowiedzi, to mam wrażenie, że trzeba wymieniać olej co każde tankowanie, żeby było najlepiej.

                                "Zmień olej po odebraniu auta."
                                "Zmieniaj olej co 10 tys. km"

                                Toż to już moje poczciwe Audi A2 z 2001 roku ma w komputerze zapodaną wymianę co 15tys. km i jakoś lata do dzisiaj.

                                Odnoszę wrażenie, że dla niektórych to samochód zbudowany jest z papieru - zmieniać jak najczęściej olej, założyć wygłuszenie pod maską, osłonę pod silnik, osłonę na silnik..........
                                Bez tego to już nie samochód...

                                Także, czekam aż pierwsi forumowicze będą obmacywali Passata B8 i dojdą do kolejnych konstruktywnych wniosków, że np. to już nie jest dobre auto, bo kiedyś wygłuszenie było styropianowe, a teraz jest filcowe. I Boże broń, żeby gdziekolwiek był twardy plastik!

                                Komentarz


                                • #91
                                  Zamieszczone przez sew1981
                                  Chris11, co 15 tkm maksymalnie w turbodieslu nowej generacji, ma zwykłego farta ,że mu się nie wysrała turbina na longlifie jeszcze. Znasz więcej takich przypadków w swoim otoczeniu? bo ja nie....w ogóle nie znam wielu osób co na LL jeżdzą w turbodieslach. Też zmieniasz co 30tkm?
                                  łolaboga...tragedia! I nie co 30 tys... a gdzies pomiedzy 20-30 - po prostu nie przykladam do tego zegarmistrzowskiej precyzji/uwagi. Turbo dziala, oleju praktycznie nie bierze(moze z pol litra miedzy wymianami), a styl jazdy mam moze nie szybki, a dosyc dynamiczny. Piszesz turbodiesel nowej generacji... nie wiem czy takiej nowej...2002 rok. Trzeba jednak przyznac, ze ZAWSZE chlodze turbine... nawet po jezdzie miejskiej nie gasze od razu.

                                  Z rzeczy, ktore nie podolaly, to tradycyjnie dwumas i pompa paliwa wysokiego cisnienia, ktora dziala ale troche cieknie przy mrozach dlatego bedzie szla do wymiany uszczelek jak sie ochlodzi zeby mozna zweryfikowac, czy nieszczelnosc zostala usunieta (300 zl jakies). Tak, ze o ile o ogolnej awaryjnosci aut francuskich mam b.zle zdanie tak HDI bede zawsze polecal. Swietny i bardzo trwaly silnik.

                                  Komentarz


                                  • #92
                                    ukuk, dobry silnik, nie przeczę, ale masz zwyczajnego farta, tymbardziej że piszesz - "nie przykladam do tego zegarmistrzowskiej precyzji/uwagi", bo jednak różnice w wymianie oleju wychylające się do 10 tkm maksymalnie mogą zabić po pewnym czasie turbo i osprzęt motorowni. To nie wyssane z palca, jakiegokolwiek mechanika zapytaj normalnego :P

                                    [ Dodano: Pią 22 Sie, 14 13:53 ]
                                    Qgar, ok, spoko, tylko z tym się nie zgadzam:
                                    "Teoria jakoby producenci specjalnie kombinowali by się produkty psuły też jest z palca wyssana" Minimalizują koszty?....np. wszystkie greenliny itd. to też minimalizacja kosztów?...rynek napędzany jest przez normy w tym wypadku spalin, a w wypadku oleju zalecenia odnośnie jego wymiany. Każdy normalny i myślący mechanik powie, że silnik pracujący pod dużym obciążeniem, a takie są małej i średniej pojemności obciążone mocno, wyżyłowane nowoczesne jednostki musi mieć dobry olej. Nie mówię o tym, żeby lać jaki top hiper duper, ale żeby poprostu zmieniać maks 15 tkm w tych obciążonych doładowanych silnikach, to na pewno przedłuży ich żywotność i osprzętu. Sam mam porównanie jak wygląda olej w doładowanym tdi po 15 tkm i jak wygląda olej w megance 1.4 bez żadnych bajerów, zwykłym wolnossaku z 2002, jest duża różnica. Ten drugi dużo lepiej wygląda po tych 15 tkm, ale i tak go wymieniam dla zdrowia serduszka i mimo zaleceń producenta, żeby zmieniać nawet co 30 tkm. Z tymże to prostacki silnik, bez doładowania i czegokolwiek, więc tu jak ktoś zapomni wymienić i się spóźni ryzyko jest mniejsze.
                                    Co do tych aut „2-4 lata i następny” to też złudne, to później one trafiają do zwykłych obywateli jako „sprawdzone używane”, a już mają często silniki w średnim stanie jak latały w firmach i serwis według zaleceń książki robiło się raz na trylion kilometrów i to właśnie ten poczciwy kowalski co takie auto zakupił będzie musiał to pożądnie naprawić za swoje pieniążki, bo gwarancja niestety minęła.

                                    znane, trochę przesadzone na pewno, ale coś w tym też jest w wielu momentach:
                                    VW Szrot

                                    [ Dodano: Pią 22 Sie, 14 13:56 ]
                                    Chris11, "moje poczciwe Audi A2 z 2001 roku ma w komputerze zapodaną wymianę co 15tys. km i jakoś lata do dzisiaj. " jeśli pijesz do mnie pod hasłem "niektóre wypowiedzi", to ja też piszę od początku o 15 tkm i nie jestem przewrażliwiony wcale, tylko realnie patrze.

                                    Komentarz


                                    • #93
                                      jest 1 test nowego Passata :-)
                                      Ups, ślepa uliczka • AutoCentrum.pl
                                      http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                                      Spalanie - Motostat.pl

                                      Komentarz


                                      • #94
                                        Wspomniano w tescie o 1.8TSI 180KM, ale w cenniku go nie widze. Sa tylko 1.4 z benzynowych co jest jakas porazka.

                                        Komentarz


                                        • #95
                                          Wejdzie w późniejzym czasie.
                                          A co jest taką porażką w silniku 1.4TSI?

                                          Komentarz


                                          • #96
                                            Porazka w sensie, ze taki maly wybor silnikow benzynowych, ale skoro mocniejsze wejda z czasem to ok. Nie jestem fanem downsizingu i nie widze po prostu 1.4 w limuzynie pokroju Passata

                                            Komentarz


                                            • #97
                                              Chris11, jak to co, nie jedzie
                                              Black magic

                                              Komentarz


                                              • #98
                                                Zamieszczone przez greg505
                                                Chris11, jak to co, nie jedzie
                                                Sądzę, że nie jedzie gorzej niż 2.0 FSI 150KM który z tego co pamiętam na początku generacji B6 był najmocniejszą benzyną w Passacie (potem weszło 2.0tfsi i nawet 3.6 v6)
                                                Pozdrawiam
                                                perfex

                                                Octavia HTP

                                                Komentarz


                                                • #99
                                                  Jakoś rzadko kiedy widuję ścigające się Passaty, więc IMO spokojnie ten 1.4 da radę.
                                                  Swego czasu był 1.2TSI w Passacie i Superbie i też go ludzie kupowali.

                                                  Komentarz


                                                  • Zamieszczone przez Chris11
                                                    Swego czasu był 1.2TSI w Passacie i Superbie i też go ludzie kupowali.
                                                    nigdy nie było 1.2 TSI w tych autach. Najmniejszym silnikiem był 1.4 TSI :wink:

                                                    Seat Leon ST FR by mirek_p11

                                                    Fotki
                                                    Octavia II FL 1.8 TSI by mirek_p11
                                                    Fotki

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X