Zamieszczone przez Sebastian_M26
Dobry prostownik
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez pedrosmiałem lidlowski i moj egzemplarz to byla kpina. zeby jaki kolwiek akumulator mocno rozladowany podniesc trzeba go wzbudzac innym tradycyjnym transformatorowym co i tak dawalo prad udarowy... ctek rusza od 2 v optimate rusza rzekomo jeszcze od niższego napiecia i to jest to co mnie przekonuje.
W tej chwili była nowa wersja prostownika Lidl z wyswietlaczem napiecia i stanem naładowania. W cenie 59,00 zł.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez k-paxŚrednio się na tym znam ale być może tak objawia się jego właściwe działanie związane z cyklami pracy? Mój akumulator niestety ma małą pojemność (45 Ah - załadował się szybko) więc nie wypowiadam się co do długości ładowania.
Hey.
uparcie twierdzę ze niestety zyjemy w czasach gdzie procesorowe ladowarki przejmuja rolę jaka kiedys pelnily w sumie ciekawe konstrukcję np polowkowe
kiedys rozladowalem akumulator niemal do zera.... podlaczenie pod tradycyjny prostownik spowodwal podawanie takiego pradu ze kable mi sie prawie potopily. aku pozyl bardzo krótko.
powtorka z rozladowanego akumulatora i ladowanie ctekiem. tam jest miekki start ktory nie zabija - prąd ładowania rośnie stopniowo.
ps. oczywiscie to ze mam cteka nie znaczy ze jest on wyrocznią i jestem ślepo zapatrzony.
miałem lidlowski i moj egzemplarz to byla kpina. zeby jaki kolwiek akumulator mocno rozladowany podniesc trzeba go wzbudzac innym tradycyjnym transformatorowym co i tak dawalo prad udarowy... ctek rusza od 2 v optimate rusza rzekomo jeszcze od niższego napiecia i to jest to co mnie przekonuje.
ponadto procesorowe laduja znacznje szybciej i do konca. ponadto przeladowanie zabija akumulator a procesor trzyma garde i zamiast pakować nadal prad przechodza w tryb podtrzymania. docenia to posiadacze elektrycznych silnikow.... tam mozna testowac jakosc prostownikow
Zostaw komentarz:
-
-
Średnio się na tym znam ale być może tak objawia się jego właściwe działanie związane z cyklami pracy? Mój akumulator niestety ma małą pojemność (45 Ah - załadował się szybko) więc nie wypowiadam się co do długości ładowania.
Hey.Załączone pliki
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez k-paxWitam.
Kilka tygodni temu zakupiłem prostownik impulsowy Yato 8301 (cena ok 150 zł). Używałem go już kilka razy i powiem, że jestem zadowolony z zakupu.
Możliwość wyboru:
- 6 i 12V,
- można ładować 3 rodzaje akumulatorów (gel, agm, wet)
- 2 tryby pracy: fast (8A) i slow (4A)
Po zakończeniu ładowania przechodzi do trybu podtrzymania i piszą, że daje radę akumulatorom do 200Ah.
Pozdrawiam
Prawdopodobnie jest to zabezpieczenie kiepskiej elektroniki przed spaleniem. Ładowanie trwa przez to bardzo długo.
Zostaw komentarz:
-
-
Każdy da radę akumulatorom 200Ah tylko pytanie ile mu to zajmie :P
Zostaw komentarz:
-
-
Witam.
Kilka tygodni temu zakupiłem prostownik impulsowy Yato 8301 (cena ok 150 zł). Używałem go już kilka razy i powiem, że jestem zadowolony z zakupu.
Możliwość wyboru:
- 6 i 12V,
- można ładować 3 rodzaje akumulatorów (gel, agm, wet)
- 2 tryby pracy: fast (8A) i slow (4A)
Po zakończeniu ładowania przechodzi do trybu podtrzymania i piszą, że daje radę akumulatorom do 200Ah.
PozdrawiamZałączone pliki
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez shadoJa mam teraz taki Black&Decker
Nie testowałem go nigdy w temperaturach poniżej 0. W instrukcji bodajże są widełki temperaturowe pracy. Samego akumulatora teoretycznie też nie powinno się ładować przy ujemnych temperaturach.
Zostaw komentarz:
-
-
ŁĄduje sie odpowiednim praedem a nie napieciem. Napieci ema byc pryzlozone odpowiednio wieksze by nie walic szczytami mocnymi gdy RMS pradu w sumie wychodzi nawet nieduże. Pomyslcie chwile jaki prad mamay w sieci i co robi transformator i co robi ukla dprostowniczy w postaci diód. MAmay prąd nie do konca staly a zmienny w czestotliwosci 100Hz bo po odróceniu dolnej czesci inusidy mamy tych brzuszków w ciagu sekundy az sto. Czyli jak si epatryz na oscyloskop w funkcji napiecia to tylko w szczytach tych brzuszków jest napiecie wyzsze jak to na akumulatorze. TO nam daje to ze wieksozsc czasu aku nie jest ladowany tylko w tych szczytach. Mierniki nasze niestety podaja nam usredniony prad wyliczany bo czas reakcji i miernika i naszego oka nie jest na tyle szybki by mozna bylo zaobserwowac te pulsacje.
Teraz wypbrazcie sobie sytuacje taka ze taki prostownik zbudowany na trafo powiedzmy o napieciu 13-14 volt daje nam do aku prad dajmy na to 5-7 amper.Wiecie le daje w tych szczytach amper by wyszlo srednio te 5-7 amper?? Tak tak kilkadzieiat. TO szkodzi mocno akumulatorowi ladowanemu.
Dlateog tez ladowarki, prostowniki itp impulsowe sa o tyle lepsze ze tam nie ma na wyjsciu 50 Hz a duzo duzo wiecej wiec to tentnienie jest bardziej wygladzone i szczytów jest wiecej i lagodniejszym prąd podaje.
Moz eniektórzy pamietaja czasy jak si erowerami jezdizl i tam bylo dynamo. Dosc czesto bywalo tak z ejak sie jechalo to swiatlo pulsowalo- tu jes tpodobnie tyle ze w tych rozblyskach aku dostaje po tylku a w miedzyczasie jest tez sporo przerw.
Juz dawno temu ojciec mi mowil z emocnym prostownikiem nie naladujesz aku. Zasiarczysz go i zagotujesz ale łądunku nie przyjmie. Tak bylo jak podpinalem taki prostownik rozruchowy zdolny podac kilkadziesiat amper by podladowac akumualtor powiedzmy przez 15 minut. TO sluzy tylko do rozruchu ajko wspomagacz a nie do ladowania. Chyba ze zapodasz jakas opornice ojciec uczyl to wtedy wytracisz prad i bedzie ladowac poprawnie.
Trzeba mysleć i conieco sie znac na elektryce.
Tak samo jak spawarki- sa spawarki na trafo i sa inwentorowe. JA wybralem miga ostatnio na trafo bo szkod ami kasy jak spawam okazyjnie ale na inwenterze nie ma teog efektu przerywania przy spawaniu. Jesli ktos spawa to wie oczym mowie. Spawam sobie czasami na zasialniu ze zmostkowanych dwóch akumulaotrów takich po 80 Ah co nam daje 24 V w szeregu i powiem wam ze niczym innym mi sie lepiej nie spawalo.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez pedrosZamieszczone przez wesolwidze ze tu elektryków albo elektronikow brak na forum bo nie mam z kim pogadac.
Jeszcze raz pisze wyraznie- prostownik z trafo na 16-18 V plus w szereg opornica. JEsli ktos nie rozumie tego co pisze to trudno w podstawówce w klasie 6 trzeba bylo uwazac.
Pokazcie mi czym sie róznia stare aku do tych dzisiejszych nowoczesnych- mowa o aku kwasowych do samochodu.
iloscia i jakością pasty olowiowej.
nie stosuje sie juz stopu z antymonem tylko z wapniem lub inne patenty
calosc jest zageszczona do granic a i efektywnego olowiu jest mniej wagowo ale duzo powierchniowo. aku takie jest niesamowicie wrażliwy na zakres napiec jakiimi sie laduje.
za niskie napiecie rozwala aku bo jest zasiarczone za wysokie doprowadza do elektrolizy nawet te pseudo zakniete z rekombinacja i jednocześnie uwalniajacy sie gaz
nie tylko tlen i wodor ale kwasna lotna faza kwasu siarkowrgo.
nie jestem elektrykiem ani elektronikiem tylko praktykiem i uzytkownikiem.
Ponadto aku te spełniają normę bezobsługowości tzn. ubytek wody w ciągu roku w danej temperaturze nie może być większy niż bodajże 5% lub po prostu są hermetyczne.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez wesolwidze ze tu elektryków albo elektronikow brak na forum bo nie mam z kim pogadac.
Jeszcze raz pisze wyraznie- prostownik z trafo na 16-18 V plus w szereg opornica. JEsli ktos nie rozumie tego co pisze to trudno w podstawówce w klasie 6 trzeba bylo uwazac.
Pokazcie mi czym sie róznia stare aku do tych dzisiejszych nowoczesnych- mowa o aku kwasowych do samochodu.
iloscia i jakością pasty olowiowej.
nie stosuje sie juz stopu z antymonem tylko z wapniem lub inne patenty
calosc jest zageszczona do granic a i efektywnego olowiu jest mniej wagowo ale duzo powierchniowo. aku takie jest niesamowicie wrażliwy na zakres napiec jakiimi sie laduje.
za niskie napiecie rozwala aku bo jest zasiarczone za wysokie doprowadza do elektrolizy nawet te pseudo zakniete z rekombinacja i jednocześnie uwalniajacy sie gaz
nie tylko tlen i wodor ale kwasna lotna faza kwasu siarkowrgo.
nie jestem elektrykiem ani elektronikiem tylko praktykiem i uzytkownikiem.
Zostaw komentarz:
-
-
W poprzednim aucie miałem aku Centra Plus. Zgodnie z zaleceniami producenta ładowanie odbywało się prądem 1/10 C do uzyskania napięcia 16,5-16,8V na elektrodach przy podłączonym prostowniku lub do intensywnego gazowania elektrolitu lub wzrostu jego temperatury powyżej iluś tam stopni. Ładowałem takim prostownikiem. Napięcie kontrolowałem multimetrem. Powyższy sposób ładowania nie dotyczy nowoczesnych akumulatorów typu Centra Futura, które producent zaleca ładować prostownikiem z ograniczeniem napięcia do bodajże 14,5V. Nie nadaje się do tego prostownik jak w powyższym linku ale np. ten z Lidla, którym można również ładować aku starszego typu.
Zostaw komentarz:
-
-
No to ja coś napisze bo z wykształcenia jestem elektromechanikiem samochodowym i po szkole też kilka lat pracowałem w zawodnie między innymi też w ASO Skody.
Zasada którą mnie uczono i stosuje ją do dziś, to że akumulatory ładujemy prądem nie większym niż 1/10 pojemności akumulatora. Czyli np. 70Ah to prąd ładowania nie większy niż 7A.
Różnica między zwykłymi ładowarkami a ładowarkami mikroprocesorowymi jest taka że te pierwsze są podatne na skoki napięcia które mogą zaszkodzić elektronice. Dlatego zawsze należy odłączyć akumulator od instalacji. Też podczas podłączania krokodylków, lub ich odłączania, powodują iskrzenie co może spowodować przy dużym stężeniu gazu powstającym podczas wrzenia elektrolitu do eksplozji akumulatora.
Ładowarki typu ctek są bardziej bezpieczne dla instalacji (nie będę się rozpisywał dla czego bo to już zostało opisane w wcześniejszych postach) i co najważniejsze nie występuje iskrzenie opisane wyżej co wpływa na większe bezpieczeństwo podczas ładowania.
Kolego wesol po co się bawić w jakieś 16-18V plus jakieś opornice te nowe akumulatory jak padną i tak nic nie wskrzesi te metody które opisujesz to były dobre na akumulatory przed 15-20 lat. Mając akumulator nowego typu, jeśli jest nie doładowany bo mało jeździmy lub z innego powodu się rozładuje, wystarczy naładować trzymając się zasady jak napisałem na początku. Jeżeli to nie pomoże to nie zostaje nam nic innego jak kupić nowy :cry:
Zostaw komentarz:
-
-
widze ze tu elektryków albo elektronikow brak na forum bo nie mam z kim pogadac.
Jeszcze raz pisze wyraznie- prostownik z trafo na 16-18 V plus w szereg opornica. JEsli ktos nie rozumie tego co pisze to trudno w podstawówce w klasie 6 trzeba bylo uwazac.
Pokazcie mi czym sie róznia stare aku do tych dzisiejszych nowoczesnych- mowa o aku kwasowych do samochodu.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez wesolnie wiem co wymyslaja w tych prostownikach ale to wiekszosci kit nieprzecietny. AKu powinno si eladowac wysokim napieciem czyli tak jak pisalem 16-18 a nawet moze i byc 19 volt tylko przy takim napieciu i w miare mocnym trafo do aku by szlo wtedy ze 20 amper. Dlatego daje sie opornice albo np zarowke np H4 by wytracic.
Aku gazuje mocno jak jest juz naladowany. JEsli bedzie prad łądowania nieduzy to nei ma prawa sie cokolwiek z nim stac i zepsuc. Nawet lepiej bo powinien byc dobrze odsiarczony po takim zabiegu. Dlugie ladowanie powoduje odparowywanie wody z aku ale w nowszych technologiach ta woda nie wydostaje sie w kosmos tak wiec spoko nie trzeba dolewac wody.
Co do ladowania podpietego aku to ja tez nie wiem co z amity powstaly. Nie spotkalem sie z pryzpadkiem by cos sie wykrzaczylo przy ladowaniu aku w aucie. Robilismy tak w ASO i opla i forda i nic sie nei dzialo a prostowniki byly raczej dosc mocne. Sam swoje autka tez tak traktuje i np wczoraj i 3 dni temu ladowalem aku cala noc i pol dnia i w sharanie i w golfie przed omem na podjezdzie.
pełna zgoda ale nie generalizujmy. zwroc uwagę na budowę akumulatorów. kiedyś była inna toporniejsza technologia i 16v z malym pradem dawalo efekt. dzisiaj jest inna technologia produkcji akumulatorów kwasowych znacznie wszystko cieńsze w środku stad to co sprawdza sie na grubych ramkach nie sprawdza sie w dzisiejszych wyteorach globalizacji
Zostaw komentarz:
-
-
wesol, sposób ładowania, który opisałeś skutecznie zniszczy każdy nowoczesny "hermetyczny" akumulator, tak to można ładować stare trupy, aby jeszcze coś tam na nich uruchomić szybko, a ładowanie aku z podpiętą instalacją prostownikiem bez ograniczenia 14,4V, może oznaczać uszkodzeniem różnych sterowników, np. uszkodzenie "komputera" w Seicento, bo zwykły prostownik podawał 15,9V pod koniec ładowania.
Zostaw komentarz:
-
-
nie wiem co wymyslaja w tych prostownikach ale to wiekszosci kit nieprzecietny. AKu powinno si eladowac wysokim napieciem czyli tak jak pisalem 16-18 a nawet moze i byc 19 volt tylko przy takim napieciu i w miare mocnym trafo do aku by szlo wtedy ze 20 amper. Dlatego daje sie opornice albo np zarowke np H4 by wytracic.
Aku gazuje mocno jak jest juz naladowany. JEsli bedzie prad łądowania nieduzy to nei ma prawa sie cokolwiek z nim stac i zepsuc. Nawet lepiej bo powinien byc dobrze odsiarczony po takim zabiegu. Dlugie ladowanie powoduje odparowywanie wody z aku ale w nowszych technologiach ta woda nie wydostaje sie w kosmos tak wiec spoko nie trzeba dolewac wody.
Co do ladowania podpietego aku to ja tez nie wiem co z amity powstaly. Nie spotkalem sie z pryzpadkiem by cos sie wykrzaczylo przy ladowaniu aku w aucie. Robilismy tak w ASO i opla i forda i nic sie nei dzialo a prostowniki byly raczej dosc mocne. Sam swoje autka tez tak traktuje i np wczoraj i 3 dni temu ladowalem aku cala noc i pol dnia i w sharanie i w golfie przed omem na podjezdzie.
Zostaw komentarz:
-
-
16V? dzisiejsze akumulatory są takie rachityczne ze gazujacy elektrolit wykruszy paste olowiu jesli zbyt długo bedzie to trwalo.
poza tym to sa prostowniki tzw bezbieczne czyli nie iskrza i moga byc podlaczane do akumulatora bez ściągania klem czyli instalacji auta nie uszkodzimy.
ctek ma program 15.7 V 1.5 A ale tylko na chwile żeby wymieszac ew. rozwarstwiony elektrolit = recond.
niestety coraz bardziej upakowane akumulatory sa produkowane co powoduje mniejsza trwałość i podatność na np udary itp.
dlatego te z korkami to ostatnia szansa na w miare tani i przyzwoity produkt.
Zostaw komentarz:
-
-
slaby ten test i mijajacy sie zprawda. Dobry prostownik do ladowania kau to musi mie cnapiecie na wyjsciu tak 16 V. Trzeba wytracac nieco wtedy opornica prad ale ladowanie jest najkozystniejsze. Nie łąduje sie akumulatorów napeiciem w okolicy 14 wolt z duzym pradem bo zasiarczy aku. Co innego 13-14V i duzy prad a co innego 16-18V ale prad wytracony na opornicy. To wie kazdy elektryk. elektronik. Najlepiej ladowac neiduzym prądem oczewiscie ale jesli nam zalezy na czasie to ladujemy go tak: poczatkowo pradem Q20 czyli 20% pojemnosci aku ale pozniej zmniejszamy prad. Albo odrazu pradem Q10. Czyli jak mamay aku 70Ah to pradem nie wiekszym jak 7 A. Oczewiscie mozna ladowac tez pradem mniejszym niz Q10 np 2 amperami czy nawet 1 A tyle ze aku bedzie ladowany dzien albo dwa dni zaleznie do tego czy byl wyladowany czy tylko troche wyladowany. PRzeladowac aku nie przeladuje sie ladujac pradem tak malym nawet ladujac dwa tygodnie.
Co do tych ladowarek impulsowych to przeciez mozna sobie zakupic ladowarke od altopa na giełdzie za 10 zl i albo pogmerac w niej by troszke zmniejszyc napiecie albo dac opornice, zarówke w szereg i jzu mamy ladowarke dobra do aku.
Zostaw komentarz:
-
-
Ten sam test był z Motorze. Jakoś mało wiarygodny jak dla mnie. Skąd się bierze taka, a nie inna punktacja? Zero komentarza, sama tabelka z wynikami wzietymi cholera wie skąd.
Zostaw komentarz:
-
-
Ten Ctek, podczas ostatniego testu ładowarek w auto świat zajął pierwsze miejsce: http://www.auto-swiat.pl/1-test-lado...o-akumulatorow
Zostaw komentarz:
-
-
a ja mam wlasnorecznie zorbiony prostowniczke. Mi chodzilo oto by byl malych gabarytów i zmiescilem go w opakowanie od 1L pojemnika po oleju GM. W zasadzie dwa pojemniki bo jedne wlaony w drugi tak by zamknac i nic nie wlecialo do srodka. MAle dzurki zorbione na wyjscia kablowe. Trafo to transformator 2x12V ale dowinałem troche zwojów by podniesc nieco napieci ei prad ladowania. Podwójne uzwojenie wtórne daj emozliwosc spiecia teog tak z euklad prostujacy to dwie diody a uzwojenia sa obciazone tylko polowicznie czyli w ciagu 1 sekundy 25 razy przewodiz jedna dioda i jedno uzowjenie a drugie 25 razy na druga diode i drugie uzwojenie. KAbelki dosc drube nie tkai ejak w tych marketowych. Prąd ladowania aku takiego troszke wyladowanego ze juz sie neiodpali diesla to na poziomie 10-13 A ale po 5 minutach spad ana jakies 6-8 A a po godzienei czy kilku godzinach na poziomie 3.5-4 amper.
Ojciec zrobil tez taka wieksz apuszke wielksoci dobrego pudla po butach i tam ma rozne ustawienia od ladowania konserwujacego ( na poziomie 1 ampera) po takie okolo 8-10 amper. MAm tez taki nieduzy bo tez wielksci dobrego pudla po butach prstownik rozruchowy. Kable jak od spawarki i tu auto odpale nawet bez akumulatora. Prad mega duzy z wlacznikiem turbo ktorego sie wciska w momencie krecenia to daje kopa ze rozrusznik kreci jak szalony.
mimow szystko mam jeszcze kilak aku w garazu podladowane uzywki ale o pojmnosicach 85 i 100 Ah. Na tyle dobre ze podpinam pod auto ktore nie kreci i odpalam takie autko.
Spinam te kaumulatory w szereg i mam grube kable i na 24 V uzywam tego zestawu jako spawarka przenosna tam gdzie nie ma pradu bo tak to mam miga.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez Sebastian_M26Zamieszczone przez ŁabikWklej jakiś link na youtube, gdzie jest film że ctek nie potrafi naładować akumulatora :?:
I skąd masz takie dane że ładowarki np. BOSCH c7 nie dają 7A tylko 3-4A :?:
Nie twierdze że ładowarki z Lidla są złe, ale jeśli krytykujesz markowy sprzęt to uzasadnij to jakoś.
Optimate ma lepszy program.
Wystarczy zmierzyć prąd podawany do rozładowanego akumulatora, ja mierzyłem.
Nie krytykuję, tylko twierdzę, że są takie same w środku i mają takie same działanie i efekty. Niestety...
Jaki magiczny prostownik by nie był i ile tysięcy by nie kosztował, nie uratuje akumulatora z zwarciem, samorozładowaniem, lub opadem masy, co stanowi 99,9% usterek współczesnych akumulatorów.
ctek 5.0 ma kompletnie inne parametry i programy. porównanie nie udane.
niemniej zeby miec ta sama funkcj. to tlza optimate trzeba zaplacic 2 x wiecej. nie warto juz.
Edit: mocno stanialy Optimate 6 wiec stają się mocna konkurencją ślą ctek mxs 5.0
ctek laduje od 2v czego doświadczyłem niestety ale akku zyje i kreci bez problemu
[ Dodano: Pią 24 Sty, 14 12:51 ]
Zamieszczone przez TrusekZamieszczone przez Sebastian_M26Oczywiście że miernikiem z truerms jestem w stanie mierzyć wartość skuteczna pradu. Nie interesuje mnie wartość maksymalna szpilki prądu bo to tak jak chwalenie się maksymalna moca pmpo sprzetu grajacego typu radiobudzik z 300 W pmpo.
Roznych aku używam do przetwornicy i często ładuje, więc prądy czas ładowania i efekt mam sprawdzony na różnych ładowarkach.
Kolega Łabik ma racje.
A tak na marginesie - ten jutubowy filmik tez jakis orzel stworzyl.
potwierdzam.
dosatkowo z lidla i biedr to inne konstrukcje niz optimate ctek bosch exide defa.
nie odwazylbym sie zostawic lidlowego na 3 tyg w motocylku jako maitenance support. moj puscil dyma po 2 dniach niestety. ...
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez Sebastian_M26Oczywiście że miernikiem z truerms jestem w stanie mierzyć wartość skuteczna pradu. Nie interesuje mnie wartość maksymalna szpilki prądu bo to tak jak chwalenie się maksymalna moca pmpo sprzetu grajacego typu radiobudzik z 300 W pmpo.
Roznych aku używam do przetwornicy i często ładuje, więc prądy czas ładowania i efekt mam sprawdzony na różnych ładowarkach.
Kolega Łabik ma racje.
A tak na marginesie - ten jutubowy filmik tez jakis orzel stworzyl.
Zostaw komentarz:
-
-
Oczywiście że miernikiem z truerms jestem w stanie mierzyć wartość skuteczna pradu. Nie interesuje mnie wartość maksymalna szpilki prądu bo to tak jak chwalenie się maksymalna moca pmpo sprzetu grajacego typu radiobudzik z 300 W pmpo.
Roznych aku używam do przetwornicy i często ładuje, więc prądy czas ładowania i efekt mam sprawdzony na różnych ładowarkach.
Zostaw komentarz:
-
Zostaw komentarz: