"Charakterystyka chemiczna: Produkt jest na bazie głęboko rafinowanych olejów mineralnych."
Według mnie głęboko rafinacja oznacza konwencjonalną rafinację próżniową i raczej ekstrakcję rozpuszczalnikową zakończoną usunięciem wosku i hydrofinishingiem, wcale niekoniecznie hydrocrackingiem, zwłaszcza, że nie ma tam słowa o obróbce wodorem. A więc być może nawet nie HC.
zak14, sądzę że HC napewno. Przed finishingiem należy odpowiednio zmodyfikować strukturę łańcuchów, podobnie jak przy PAO, zwiększając stabilność lepkościową. Poza tym hydrofinishing jest również procesem wodorowym.
Konrad OIL SPA -> oleje, filtry, akumulatory, części
konkon,
O procesach obróbki ropy naftowej czy jej frakcji wodorem, ich głębokości, wariantach, i bardziej zaawanowanych procesach katalitycznych typu iso-de-waxing możemy sobie zapewne zafundować dłuższą dyskusję, na której jednak wywołanie ten taki sobie olej moim zdaniem nie zasługuje. Dla porządku chciałbym tylko zgłosić votum separatum wobec porównania produktów wynikowych procesu hydroizomeryzacji alkanów w procesie przetwarzania ropy naftowej i procesu oligomeryzacji olefin ( „budowy” łańcucha a nie jego przekształcania) przy wytwarzaniu PAO. Ktoś mógłby odnieść wrażenie, że wynikowe mieszaniny mają porównywalną jakość, a tak nie jest (za wyjątkiem rodziny procesów xTL, ale to inna bajka).
To co w kontekście tego oleju mam do powiedzenia, streszczę w następujących punktach:
1. Z karty charakterystyki nie wynika, że jest to HC. Z zapisu "głęboko rafinowany" równie dobrze może wynikać, że to mineral gr. I, choć zapewne nim w czystej postaci nie jest, bo wyciągnąć stabilny VI przez zakładane dla oleju 504/507 interwały samymi VII jest dość trudno. Jednak blendu od gr. I do gr. III bym nie wykluczał a nawet bym podejrzewał.
2. Olej ma marny pakiet dodatków, co można m.in. odczytać z VOA.
3. Z tego co pamiętam to były UOA na BITOG i nie przypominam sobie, żeby ktoś tam dobre słowo o tym oleju powiedział.
Ostatnio duża część baz głównie syntetycznych podrożała więc trzeba liczyć sie z podwyżkami w niedługim czasie ....
Ja z kolei wiem, że pewna zacna marka mocno stanieje w Polsce w ciągu 2 miesięcy.
millers?
obstawiam jego. bo tak przecenionego oleju to dotad nie widzialem..
btw
jednak zeby pociagnac temat.
jak 6 litrowy HEMI moze chodzic na 5w20?
nie zebym bronil innovy. ale nasze popierdułki nie moga bo czesc mowi ze sa za mocne do takiego oleju a taki byk może
millers?
obstawiam jego. bo tak przecenionego oleju to dotad nie widzialem..
To chyba mało widziałeś :P
Ja ostatnio za głowę się złapałem jak zobaczyłem Castrola 4l za 199zł. :lol:
Mobil z resztą podobnie.
Wszyscy ostatnio nieźle na tego Millersa najeżdżają, a jakoś nie widzę opinii nikogo kto to zalał do TDI, ale fakt że przy 0W40 to z ceną trochę przesadzili.
Tak samo jak silnik F1 na oleju 0W30 kręcony do 19 000 obr/m :-)
Zamieszczone przez Cromka
Ja z kolei wiem, że pewna zacna marka mocno stanieje w Polsce w ciągu 2 miesięcy.
Mobil, Fuchs, Shell, Castrol ?
Żeby się nie okazało że to co stanieje jest z kraju 3 świata :lol: :lol:
Bazy wszedzie drożeją, Lubrozol podnosi ceny i nie tylko on a ty piszesz o obniżkach....
Maszyny które maja wysoką wydajnośc nie bedą kupowac oleju z nieznanego źródła albo nieoficjalnie osoby szukające okazji owszem :-)
millers?
obstawiam jego. bo tak przecenionego oleju to dotad nie widzialem..
Pudło!
[ Dodano: Pią 20 Kwi, 12 16:29 ]
Zamieszczone przez Pidziek
Zamieszczone przez xtremesystems
jak 6 litrowy HEMI moze chodzic na 5w20?
Tak samo jak silnik F1 na oleju 0W30 kręcony do 19 000 obr/m :-)
Zamieszczone przez Cromka
Ja z kolei wiem, że pewna zacna marka mocno stanieje w Polsce w ciągu 2 miesięcy.
Mobil, Fuchs, Shell, Castrol ?
Żeby się nie okazało że to co stanieje jest z kraju 3 świata :lol: :lol:
Bazy wszedzie drożeją, Lubrozol podnosi ceny i nie tylko on a ty piszesz o obniżkach....
Maszyny które maja wysoką wydajnośc nie bedą kupowac oleju z nieznanego źródła albo nieoficjalnie osoby szukające okazji owszem :-)
Nadal same pudła!
Fiat Croma 1.9 JTDm 150 z wajchą po środku, zawirowanym kolektorem, zawracaczem spalin i wyłapywaczem sadzy.
Tak samo jak silnik F1 na oleju 0W30 kręcony do 19 000 obr/m :-)
Zamieszczone przez Cromka
Ja z kolei wiem, że pewna zacna marka mocno stanieje w Polsce w ciągu 2 miesięcy.
Mobil, Fuchs, Shell, Castrol ?
Żeby się nie okazało że to co stanieje jest z kraju 3 świata :lol: :lol:
Bazy wszedzie drożeją, Lubrozol podnosi ceny i nie tylko on a ty piszesz o obniżkach....
Maszyny które maja wysoką wydajnośc nie bedą kupowac oleju z nieznanego źródła albo nieoficjalnie osoby szukające okazji owszem :-)
nie czepiając się ale skąd wziąłeś 0W30 w f1? cfs nt :diabelski_usmiech
ja z tego co wiem to tamte oleje nie mają nawet takiej typowej jak piszesz klasy lepkości a gdyby porównać je do olejów cywilnych byłoby jakieś -15W5
millers?
obstawiam jego. bo tak przecenionego oleju to dotad nie widzialem..
Pudło!
[ Dodano: Pią 20 Kwi, 12 16:29 ]
Zamieszczone przez Pidziek
Zamieszczone przez xtremesystems
jak 6 litrowy HEMI moze chodzic na 5w20?
Tak samo jak silnik F1 na oleju 0W30 kręcony do 19 000 obr/m :-)
Zamieszczone przez Cromka
Ja z kolei wiem, że pewna zacna marka mocno stanieje w Polsce w ciągu 2 miesięcy.
Mobil, Fuchs, Shell, Castrol ?
Żeby się nie okazało że to co stanieje jest z kraju 3 świata :lol: :lol:
Bazy wszedzie drożeją, Lubrozol podnosi ceny i nie tylko on a ty piszesz o obniżkach....
Maszyny które maja wysoką wydajnośc nie bedą kupowac oleju z nieznanego źródła albo nieoficjalnie osoby szukające okazji owszem :-)
millers?
obstawiam jego. bo tak przecenionego oleju to dotad nie widzialem..
Pudło!
[ Dodano: Pią 20 Kwi, 12 16:29 ]
Zamieszczone przez Pidziek
Zamieszczone przez xtremesystems
jak 6 litrowy HEMI moze chodzic na 5w20?
Tak samo jak silnik F1 na oleju 0W30 kręcony do 19 000 obr/m :-)
Zamieszczone przez Cromka
Ja z kolei wiem, że pewna zacna marka mocno stanieje w Polsce w ciągu 2 miesięcy.
Mobil, Fuchs, Shell, Castrol ?
Żeby się nie okazało że to co stanieje jest z kraju 3 świata :lol: :lol:
Bazy wszedzie drożeją, Lubrozol podnosi ceny i nie tylko on a ty piszesz o obniżkach....
Maszyny które maja wysoką wydajnośc nie bedą kupowac oleju z nieznanego źródła albo nieoficjalnie osoby szukające okazji owszem :-)
Nadal same pudła!
A może... Amsoil albo Motul?
Zatopiony - jednak nie powiem już nic więcej. :diabelski_usmiech
Fiat Croma 1.9 JTDm 150 z wajchą po środku, zawirowanym kolektorem, zawracaczem spalin i wyłapywaczem sadzy.
FUCHS TITAN RACE PRO S 5W40 syntetyczny olej silnikowy fully synthetic ester oil do wysilonych silników - rajdy, wyścigi, drift. Opakowanie 5 litrów
HTHS = 4,07
NOACK = 6,6
Interwały wymian - tutaj cytat - w przeciwieństwie do przedstawiciela pewnej firmy na M, nikt nie zabronił cytowania treści maila!
"Interwały wymian, klasa lepkości oraz klasa jakości określona jest w instrukcji obsługi auta i należy przestrzegać tych zaleceń.
Jeżeli chodzi o zastosowanie w sportach motorowych, a konkretnie w silnikach tuningowanych to producenci środków smarnych nie określają interwałów wymian.
Właściwa lepkość oleju powinna zostać zarekomendowana przez firmę tuningową przygotowującą silnik. W tym przypadku interwały wymian można określić jedynie na podstawie badania laboratoryjnego oleju po określonym przebiegu w określonych warunkach.
W przypadku braku doświadczenia, aby zagwarantować optymalne zabezpieczenie silnika, zaleca się wymianę oleju po każdej imprezie sportowej."
Cały czas czekam na odtajnienie parametrów olejów firmy M, które jak przeczytałem na tym forum - "miażdżą" serię Race Pro S Fuchs`a. Na koniec jeszcze zapytam, czy "miażdżą" też temperaturą krzepnięcia i pompowalnością przy -30?
Fiat Croma 1.9 JTDm 150 z wajchą po środku, zawirowanym kolektorem, zawracaczem spalin i wyłapywaczem sadzy.
"Interwały wymian, klasa lepkości oraz klasa jakości określona jest w instrukcji obsługi auta i należy przestrzegać tych zaleceń.
Jeżeli chodzi o zastosowanie w sportach motorowych, a konkretnie w silnikach tuningowanych to producenci środków smarnych nie określają interwałów wymian.
Właściwa lepkość oleju powinna zostać zarekomendowana przez firmę tuningową przygotowującą silnik. W tym przypadku interwały wymian można określić jedynie na podstawie badania laboratoryjnego oleju po określonym przebiegu w określonych warunkach.
W przypadku braku doświadczenia, aby zagwarantować optymalne zabezpieczenie silnika, zaleca się wymianę oleju po każdej imprezie sportowej."
Mądre słowa.
Zamieszczone przez Cromka
Cały czas czekam na odtajnienie parametrów olejów firmy M,
Najpierw opiszę sytuację, w której się znalazłem (a raczej moja skoda):
Mianowicie na początku kwietnia zakupiłem skodę octavie II 1.9 TDI PD 105KM z 2006 roku. Oddałem samochód na wymianę rozrządu, pompy itp oraz oleju silnikowego. Zalano mi olej MOBIL1 Super 2000 10w40. I tutaj pojawia się mój niepokój. Na oleju przejechałem do 500 km. Na liczniku widnieje 169000 km (liczę się z tym że może być cofnięty o 60000 - 70000 km - jak to zwykle z używanymi samochodami bywa). Nie wiem jaki olej był zalany poprzednio. Skoda zaleca zalewanie oleju 5w40 o specyfikacji 505.01. Czy powinienem ten olej wymienić na zalecany przez producenta? Jakie ewentualne problemy mogą się pojawić przy zmianie na 5w40?
Najpierw opiszę sytuację, w której się znalazłem (a raczej moja skoda):
Mianowicie na początku kwietnia zakupiłem skodę octavie II 1.9 TDI PD 105KM z 2006 roku. Oddałem samochód na wymianę rozrządu, pompy itp oraz oleju silnikowego. Zalano mi olej MOBIL1 Super 2000 10w40. I tutaj pojawia się mój niepokój. Na oleju przejechałem do 500 km. Na liczniku widnieje 169000 km (liczę się z tym że może być cofnięty o 60000 - 70000 km - jak to zwykle z używanymi samochodami bywa). Nie wiem jaki olej był zalany poprzednio. Skoda zaleca zalewanie oleju 5w40 o specyfikacji 505.01. Czy powinienem ten olej wymienić na zalecany przez producenta? Jakie ewentualne problemy mogą się pojawić przy zmianie na 5w40?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jeśli dobrze widzę to ten olej nie ma 505.01 więc jak najszybciej bym go zlał i wlał coś porządnego z 505.01. Sam popełniłem błąd i na początku zaraz po zakupie zalałem dokładnie ten sam olej, ale ja nie mam pompek. Po przejściu na 5W40 było tylko lepiej. Mniej brał i ciszej chodził szczególnie w zimne poranki.
Zgodnie z obietnicą przedstawiam dalszy ciąg sprawy z olejem, który zakupiłem na allegro. Oto mail od Pana Piotra:
"Witam,
Wczoraj wieczorem otrzymałem odpowiedź.
Numer szrży z Pańskiego opakowania sprzedanego i oznaczonego jako MOTUL
8100 X-cess 5W40, 23.03.11/260738A1 odpowada olejowi MOTUL 6100 Synergie+
10W40.
Zidentyfikowaliśmy od czerwca zeszłego roku tylko jednego nieuczciwego
sprzedawcę tego oleju. To osoba ukrywająca się pod nickeim malgorzataa2
z ulicy Mierzyńskiej ze Szczecina.
Jeżeli będzie Pan potrzebował użyć tej informacji w sposób oficjalny,
to służę pomocą.
Proszę zachować opakowanie tego oleju, sąd może zarządać dowodu jako
takiego lub badań.
Z poważaniem,
Piotr Pyrka"
Natomiast zgodnie z radami bardziej doświadczonych kolegów nabyłem co trzeba od kolegi elemenateur'a. Zastanawiam się tylko jak najlepiej ugryźć sprawę , jakieś rady? :idea:
Prawdziwy Samuraj powinien umieć ukrywać miecz za uśmiechem....
Najpierw opiszę sytuację, w której się znalazłem (a raczej moja skoda):
Mianowicie na początku kwietnia zakupiłem skodę octavie II 1.9 TDI PD 105KM z 2006 roku. Oddałem samochód na wymianę rozrządu, pompy itp oraz oleju silnikowego. Zalano mi olej MOBIL1 Super 2000 10w40. I tutaj pojawia się mój niepokój. Na oleju przejechałem do 500 km. Na liczniku widnieje 169000 km (liczę się z tym że może być cofnięty o 60000 - 70000 km - jak to zwykle z używanymi samochodami bywa). Nie wiem jaki olej był zalany poprzednio. Skoda zaleca zalewanie oleju 5w40 o specyfikacji 505.01. Czy powinienem ten olej wymienić na zalecany przez producenta? Jakie ewentualne problemy mogą się pojawić przy zmianie na 5w40?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jeśli dobrze widzę to ten olej nie ma 505.01 więc jak najszybciej bym go zlał i wlał coś porządnego z 505.01. Sam popełniłem błąd i na początku zaraz po zakupie zalałem dokładnie ten sam olej, ale ja nie mam pompek. Po przejściu na 5W40 było tylko lepiej. Mniej brał i ciszej chodził szczególnie w zimne poranki.
Rozumiem, że przebieg nie ma tutaj żadnego znaczenia i mogę spokojnie zlać ten 10w40 olej i zalać 5w40?
Najpierw opiszę sytuację, w której się znalazłem (a raczej moja skoda):
Mianowicie na początku kwietnia zakupiłem skodę octavie II 1.9 TDI PD 105KM z 2006 roku. Oddałem samochód na wymianę rozrządu, pompy itp oraz oleju silnikowego. Zalano mi olej MOBIL1 Super 2000 10w40. I tutaj pojawia się mój niepokój. Na oleju przejechałem do 500 km. Na liczniku widnieje 169000 km (liczę się z tym że może być cofnięty o 60000 - 70000 km - jak to zwykle z używanymi samochodami bywa). Nie wiem jaki olej był zalany poprzednio. Skoda zaleca zalewanie oleju 5w40 o specyfikacji 505.01. Czy powinienem ten olej wymienić na zalecany przez producenta? Jakie ewentualne problemy mogą się pojawić przy zmianie na 5w40?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jeśli dobrze widzę to ten olej nie ma 505.01 więc jak najszybciej bym go zlał i wlał coś porządnego z 505.01. Sam popełniłem błąd i na początku zaraz po zakupie zalałem dokładnie ten sam olej, ale ja nie mam pompek. Po przejściu na 5W40 było tylko lepiej. Mniej brał i ciszej chodził szczególnie w zimne poranki.
Rozumiem, że przebieg nie ma tutaj żadnego znaczenia i mogę spokojnie zlać ten 10w40 olej i zalać 5w40?
Pozdrawiam
Raczej stan silnika ma tutaj znaczenie, a nie przebieg. Ja mam 280 000 na liczniku i jeżdżę na 0W40.
Komentarz