Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[piotrek_os]

Rudd, jakis dziwne do uderzenie bokiem.....

[blind_walker]

jakis dziwne do uderzenie bokiem.....

W A3 zadziałało ESP. Prawe przednie koło zostało dohamowane, żeby przód wrócił na swój tor, ale zabrakło prędkości i samochód sunął już bokiem, a wtedy żaden system nie zadziała, bo koła praktycznie stoją w miejscu.

[zepter00]

Głupoty opowiadasz, żeby przód wrócił na swój tor jazdy (poślizg podsterowny) ESP przyhamowuje odpowiednie tylne koła.

[blind_walker]

zepter00, masz rację, przy nadsterowności przednie koła są przyhamowywane.

[loponez]

Auto jedzie z prawej. Już pojawiając się w polu kamery jest w rotacji. Po prostu w chwili uderzenia ustawiony był bokiem.

[sew1981]

Rudd, stara corsa B bidna, pewnie cały bok mu "porysował" tym walnięciem...co za osioł w tym A3....no comment

[Rudd]

Dla ciekawskich: sytuacja miała miejsce tutaj, więc gość od dawna już miał z górki. http://goo.gl/maps/jrhcC
Zobaczymy jak filmik się po sieci rozejdzie, może do jakiegoś "fail compilation" trafi to kierowcy siebie zobaczą

[misiek^wro]

Dziś miałem piekną sytuację, Pan zajechał mi drogę z podporządkowanej i nie dość że zajechał, to po wjezdzie na mój pas jechał 10km/h czekając aż ja zapakuje mu się w tyłek - nadmienię tylko że ja jechałem licznikowe 55 - więc zgodnie z prawem koło 49.5km/h. Co zrobił by Kowalski ? Hamulec i czekamy. Co zrobiłem ja? Szybki zjazd na śnieg z ubitej warstwy śniegu i lodu na puch, szybkie hamowanie, plus wrzuciłem 2ke i wyhamowałem silnikiem. Do całości dorzuciłem rękaw. Gdy już byłem na wysokości przystanku ( bo debil oczywiście dalej jechal 10-20 km/h ) to szybko zjechałem na przysyanek, pełen gaz i idiotę wyminąłem. Cała sytuacja w pełni kontrola - idiota zachował kufer auta w całości, ja swój przód również. Akcja trwała jakieś 5-7 sekund. Po całości dostałem długimi po oczach, a na światłach pan wyszedł mi coś wytłumaczyć, ale do auta wracał już wyraźnie podłamany gdy doszło do niego co "odjebał".

[yogi_at_pozen]

Dla ciekawskich: sytuacja miała miejsce tutaj, więc gość od dawna już miał z górki. http://goo.gl/maps/jrhcC
Zobaczymy jak filmik się po sieci rozejdzie, może do jakiegoś "fail compilation" trafi to kierowcy siebie zobaczą

Poznań, przy Winogradach, zdjecie tego nie oddaje ale ta gorka jest dosyc pochyla, wiec jesli wjechal zbyt szybko to raczej nie mial szansy zahamowac

[piori]

misiek^wro, w takiej sytuacji dobrze byłoby mieć w aucie kamerkę z nagraniem zdarzenia i zaproponować kolesiowi wspólny seans w towarzystwie panów spod 997.
Sam po podobnych akcjach w weekend właśnie zacząłem się poważniej zastanawiać nad zakupem takiego gadżetu...

[Agamek12]

Mnie od kilku tygodni strasznie denerwuje przedziwna postawa kierowców jadących "trasą radzymińską" pomiędzy Markami a Radzyminem (szczególnie w stronę Radzymina). Otóż często tworzą się tam kolumny wolniej jadących aut na prawym pasie i jednocześnie kolumna aut, która te auta wyprzedza po pasie lewym. Różnica prędkości obu tych kolumn jest stosunkowo niewielka. No i dość często jestem w takiej sytuacji, że jadę jako ostatni w tej lewej (wyprzedzającej) kolumnie i nagle dochodzi do mnie z tyłu jakiś kierowca, któremu wyraźnie się śpieszy. No i kierowca ten próbuje zmusić mnie (a często jestem -nasty z kolei w tej równo-jadącej kolumnie) do zjechania w kilkunastometrową lukę na prawym pasie (gdybym to zrobił "straciłbym" na jego rzecz i pewnie kilku kolejnych kierowców swoją pozycję w lewej kolumnie i jednocześnie musiałbym wyhamować do prędkości prawej kolumny).
Co jest grane?

[Enriquez]

Agamek12,

włączasz tylne przeciwmgielne i masz go z głowy

[yogi_at_pozen]

Agamek12,

włączasz tylne przeciwmgielne i masz go z głowy

albo delikatnie lewa noga naciskasz hamulec, tak by tylko lampa sie swiecila

[eaglemirek]

Jak taki śpieszący kiedyś się za mną ustawił i walił mi drogowymi i kierunkowskazami to uskoczyłem na prawy pas i zaraz za nim wskoczyłem ponownie na lewy i robiłem dokładnie to samo co on wcześniej.

[maymer]

Agamek12, istotnie, ostatnio też zauważyłem coraz więcej takich zachowań. Dla przykładu tir wyprzedza tira jeden jedzie 90 km/h drugi 92 km/h a facet za mną siedzi mi na zderzaku i wali długimi jakbym to ja jechał 92 km/h. W takiej sytuacji trzeba poczekać i pośmiać się z gościa bo co innego zrobisz...

[Agamek12]

Agamek12,

włączasz tylne przeciwmgielne i masz go z głowy

albo delikatnie lewa noga naciskasz hamulec, tak by tylko lampa sie swiecila

Taaa, kiedyś tak zrobiłem i niemal stanąłem dęba :shock: Nie mam wyczycia w lewej nodze i tego staram się nie czynić...

[endryu]

W takiej sytuacji trzeba poczekać i pośmiać się z gościa bo co innego zrobisz...

oraz ustawić sobie w radyjku muzyczkę, do której sobie pogwizdujemy pod nosem :diabelski_usmiech
A ten z tyłu jest i tak na razie z tyłu i musi uważać aby mu z napięcia żyłka pierdząca nie pękła :diabelski_usmiech

[piramida]

Agamek12, bo ten z tyłu to po prostu burak a na buraka nie ma cwaniaka, mi rzadko ale tez się zdarza taki pacjent to czesto puszczam noge z gazu i hamuję silnikiem a wtedy tego z tyłu szlag trafia, następnie jak się robi wolne miejsce na lewym to pedał gazu w podłogę i zazwyczaj tyle gościa widziałem :szeroki_usmiech

[xtremesystems]

A mnie dzisiaj osłabił pan, któy po godzinie opadów śniegu nie domyślił się że boczna stroma ulica może być śliska i pojechał sobie jak gdyby droga była idealnie czarna. Niestety o tym że popełnił błąd zorientował się zdecydowanie za późno

Mam nawet film

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=PAnWnf5_rfk&feature=youtu.be[/youtube]

moze kolo chcial zrobic Aaltonena.

ja dzisiaj chyba osłabilem kierowce bo w droge skrecajaca pod garaż wjechalem na recznym. musial sie kolo troche zdziwic ze auto jedzie prosto a nagle bokiem o 90st.( choc sygnalizowalem wczesniej zeby sie nie wjebal we mnie)

[yogi_at_pozen]

Agamek12,

włączasz tylne przeciwmgielne i masz go z głowy

albo delikatnie lewa noga naciskasz hamulec, tak by tylko lampa sie swiecila

Taaa, kiedyś tak zrobiłem i niemal stanąłem dęba :shock: Nie mam wyczycia w lewej nodze i tego staram się nie czynić...

proba hamowania lewa noga za pierwszym razem u mnie tez prawie skonczyla sie kalectwem
w stosunkowo nowych autach, gdzie hamulca nie trzeba pompowac jak w żuku, wystarczy polozyc noge na hamulcu i ruszajac stope o milimetr zlikwidowac "luz" pod pedałem, samochód nie hamuje a swiatla sie palą

[McGan]

Ku*wa no nie...
....no po prostu ku*wa no nie!
Boże, czy ty to widzisz?

...Panowie, a nie możecie po prostu zjechać na chwilkę na prawy pas? Bez przesady...

[Tobi77]

Ale po co mają zjeżdżać? Żeby ten za nimi mógł się wlec na ich miejscu? Niech czeka grzecznie aż się rozładuje kolumna "wyprzedzająca" bo przecież ten na końcu nie przeskoczy nagle wszystkich, on też czeka i też może mrugać poprzedzającemu - tylko po co?

[yogi_at_pozen]

Ale po co mają zjeżdżać? Żeby ten za nimi mógł się wlec na ich miejscu? Niech czeka grzecznie aż się rozładuje kolumna "wyprzedzająca" bo przecież ten na końcu nie przeskoczy nagle wszystkich, on też czeka i też może mrugać poprzedzającemu - tylko po co?

"o to to tato" cytując klasyka, nic wiecej dodawac nie trzeba

[dato]

Czasem na pierwszego w takiej kolumnie po prostu trzeba użyć delikatnej perswazji, po to... Może być tak, że ten buc co się tak spieszy faktycznie się spieszy, mrugnie pajacowi z przodu, najedzie bardziej zdecydowanie i przyspieszy sprawę...

Ja rozumiem, że toto akurat bardzo dyskusyjna sytuacja, ale osobiście jak widzę takiego desperata to często zjeżdżam... I w 90% przypadków za chwilę go mijam, ale nie zawsze :shock:

[bzyq_74]

Osobiście takim ustępuję jak taki ma radyjko, aby wyszydzić go publicznie, że następni przed nim już są mniej ustępliwi.
Po kilku minutach powtórka, bo przeskoczył 3 auta w kolumnie i pytanie czy jeszcze całe żyłki w zwojach mózgowych :diabelski_usmiech