"Psy przechodzą kulturalnie przez pasy, a babska z dziećmi wybiegają na autostradach Kamazom pod koła. Jak ja za to k***a lubię Rosję "
Pewien komentarz z YT pod kompilacjami z Rosji
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
kabanos, same numery nie, ale jeśli masz dostęp (legalny czy nie) do ewidencji pojazdów, to na podstawie numerów możesz ustalić dane osobowe właściciela
Tylko czy sąd/prokurator przyjąłby takie zawiadomienie, że na podstawie zdjęcia na którym widnieją numery ktoś może TYLKO w nielegalny sposób dojść kto jest właścicielem danego auta?
Panowie, przepraszam, ze sie wtrace. Ale pitolicie od rzeczy zyjac w wyidealizowanym swiecie. W Polsce ludzie nie moga dojsc sprawiedliwosci w elementarnych kwestiach, prokuratury sa totalnie zapchane, to samo sady. Pomine kwestie, gdzie niszczy sie z ramienia prawa niewinnych ludzi. Panstwo jako aparat ewidentnie ma problem z funkcjonowaniem na znacznie bardziej newraligicznych dla przecietnego Kowalskiego plaszczyznach.
Oczywiscie, dla wielu w tym kraju strozow prawa wygodniej zajac sie wlamaniem do piwnicy czy wykroczeniem drogowym, niz realna przestepczoscia.
W Krakowie tylko w tym roku kilka razy mozna bylo dostac kosa i za bardzo nikt nie wie co z tym fantem poczac. I nie pisze tego pochwalajac ewidentne wykroczenie drogowe, tylko wskazuje delikatnie, ze moze czas na powrot na ziemie
P.S. Sam mialem "przyjemnosc" kiedys zadzwonic na policje, bo dwa pietra wyzej miala miejsce wlasnie "delikatna burda". O 2 nad ranem. Policja grzecznie sie wypiela, przyjezdzajac 4 godziny pozniej. Hello!
kabanos, same numery nie, ale jeśli masz dostęp (legalny czy nie) do ewidencji pojazdów, to na podstawie numerów możesz ustalić dane osobowe właściciela
Czyli sama informacja, że jechało auto o numerach XXX nic mi nie daje, bo na tej podstawie nie ustalę sobie, że jechał Jan Kowalski z Wygwizdówka Dolonego. W tym może mi pomóc dopiero Policja, gdy ów element coś przeskrobie.
No może faktycznie Miodek ze mnie żaden :P
Chodziło o to czy prokurator/sąd przyjmie zgłoszenie od właściciela pojazdu który będzie się upierał, że ktoś tylko i wyłącznie przy użyciu nielegalnych metod jest w stanie go zidentyfikować po numerach rejestracyjnych na trafionych gdzieś na zdjęciu. Wydaje mi się, że co najmniej nie powinien ale... to Polska.
Zamieszczone przez MadDriver
W Polsce ludzie nie moga dojsc sprawiedliwosci w elementarnych kwestiach, prokuratury sa totalnie zapchane, to samo sady.
Ostatnio stało się coś jeszcze lepszego. Sędziowie przestali orzekać wyroki, bo są najprawdopodobniej nie ważne. Koło się w tym przypadku zamyka i jestem mocno ciekaw jak to rozwiążą.
crom.de, sąd na pewno nie, bo sąd nie jest od tego. Policja czy prokurator - tak, jeśli będą ku temu przesłanki. Taka osoba może złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Przestępstwem w tym wypadku byłoby nieuprawnione uzyskanie dostępu do danych osobowych. Jeżeli pójdziesz na policję i powiesz, że ktoś nielegalnie zdobył Twoje nazwisko, adres, itp. zawsze usłyszysz pytanie na jakiej podstawie twierdzisz, że nielegalnie, czy masz na to jakieś dowody lub chociaż poszlaki. Jeśli nie to jest to tylko pomówienie i wtedy mogą, ale nie muszą przyjąć takiego zawiadomienia. Bynajmniej tak jest u nas, jak w cywilizowanym świecie to nie wiem.
crom.de, to chyba znowu Cię nie zrozumiałem :P Tobie chodziło o sytuację kiedy wiesz, że ktoś wrzucił do neta zdjęcie Twoich tablic czy o taką, że już zna Twoje nazwisko, adres itp?
Tobie chodziło o sytuację kiedy wiesz, że ktoś wrzucił do neta zdjęcie Twoich tablic czy o taką, że już zna Twoje nazwisko, adres itp?
Chodziło oto, że ktoś wrzucił foto, a Ty idziesz złożyć zawiadomienie o zamieszczeniu zdjęcia argumentując ściganie wstawiającego tym, że hipotetycznie jakiś nieznany ktoś Cię może rozszyfrować mając nielegalnie dostęp do danych.
Gdyż IMHO w przypadku takim, że znasz kogoś kto ma nielegalny dostęp do danych personalnych powinieneś złożyć zawiadomienie tak czy siak.
crom.de, wiesz co? to nie jest temat na dzisiaj dla mnie :lol: ale teraz przynajmniej już wiem o co Ci chodziło :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez crom.de
Gdyż IMHO w przypadku takim, że znasz kogoś kto ma nielegalny dostęp do danych personalnych powinieneś złożyć zawiadomienie tak czy siak.
tu się zgodzę w 100%. Niezawiadomienie o przestępstwie jest przestępstwem, jeśli mamy do czynienia z przestępstwami wymienionymi w art. 240 §1 Kodeksu Karnego:
§ 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118 eksterminacja, art. 118a udział w masowym zamachu - odpowiedzialność karna, art. 120 stosowanie środków masowej zagłady–124, art. 127 zamach stanu, art. 128 zamach na organ konstytucyjny RP, art. 130 szpiegostwo, art. 134 zamach na życie Prezydenta, art. 140 zamach terrorystyczny, art. 148 zabójstwo, art. 163 sprowadzenie zdarzenia niebezpiecznego, art. 166 piractwo, art. 189 pozbawienie człowieka wolności, art. 252 wzięcie zakładnika, lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Nie znalazłem informacji czy uzyskanie dostępu przez osoby nieuprawnione jest u nas karalne, ale np. w Wielkiej Brytanii grozi za to grzywna, chociaż komisarz ds. informacji domaga się zaostrzenia kary do poziomu 2 lat więzienia.
Wczoraj wymusiłem pierwszeństwo na rowerzyście, na szczęście nie doszło do kolizji.
Skubaniec, bawił się w ninja i o 19:00 jechał bez najmniejszego światełka.
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
U nas ostatnio jednego tak przejechali (dosłownie) w tunelu. Też nie oświetlony jechał. Chłop przeżył, ale 2 autka ominęły go obojętnie... Mi ostatnio wyjechał jakiś rajdowiec z podporządkowanej który na czole miał pierdo..ą latarkę ledową a z tyłu nic. Ubrany oczywiście na czarno. Gdybym nie widział tego światła z przodu to kto wie co i jak...
Wolno Ci publikować film wraz z nr rej. osoby o której jej filmik?
„wprawdzie z reguły numery rejestracyjne
samochodów (...) nie będą danymi osobowymi, jednak wówczas, gdy administrator danych moŜe
bez nadmiernych nakładów powiązać typy informacji z określoną osobą fizyczną, to będą one
2
miały charakter danych osobowych” (A. Drozd, Ustawa o ochronie danych osobowych.
Komentarz. Wzory pism i przepisy, Warszawa 2006, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis
(wydanie II) ss. 428).
Prekompilator, dokładnie o to mi chodziło kiedy mówiłem o przepisach dot. ochrony danych osobowych tylko nie mogłem tego znaleźć. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji
4) administratorze danych - rozumie się przez to organ, jednostkę organizacyjną,
podmiot lub osobę, o których mowa w art. 3, decydujące o celach i
środkach przetwarzania danych osobowych,
odpowiedz sobie na pytanie czy
może bez nadmiernych nakładów powiązać typy informacji z określoną osobą fizyczną,
IMHO może, ale zależy kto jest administratorem danych
NO WŁAŚNIE w tym przypadku ustalić to mogą tylko organy które mają dostęp co CEP (a i to nie bezpośrednio), a ani youtube ani ten kto wrzuca (to on jest w takim przypadku administratorem) tego nie ma.
W ten sposób w ogóle na ulicy by można powiedzieć, że trzeba zakrywać tablice bo ktoś może je powiązać z osobą, a to już by była chyba paranoja no nie?
Komentarz