fota strzelona miszczowi parkowania na parkingu podziemnym w Olsztynie Obrazek
bez czujników parkowania to niektórzy ani rusz
Raz ze musial wysiasc bo inaczej walil drzwiami w slup a dwa to pewnie cos wyciagal z bagaznika wiec klape musial otworzyc. Po co cos wyciagac i podjezdzac
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
Rodzice chyba muszą być nieźle powaleni skoro takiemu dzieciakowi dają samochód (bo raczej sam na niego nie zapracował), który jest czysto sportowy, ma dużą moc, jest tyle warty.
Usługi tokarskie, frezarskie
Zabezpieczenia na zbiorniki paliwa do samochodów ciężarowych.
Dziś osłabiła mnie pani w Nissanie Qashqai, jechała sobie ze złożonymi lusterkami bocznymi :szeroki_usmiech , widać zbędny element wyposażenia dla niektórych hehe.
Mnie wczoraj osłabił Pan w starym Volvo S40 który obrał sobie za cel na Zakopiance trzymanie się środkowej przerywanej linii jezdni na wysokości Myślenic, tak że nikt go nie mógł wyprzedzić. Widać chińskie ksenony kiepsko mu świeciły i linia była bardziej pewna :roll: :lol:
Mnie wczoraj osłabiło dwóch panów jeden w carismie drugi w polo. Jadą sobie święte krowy na dwupasmówce 40km/h lewym pasem oczywiście. Pierwszy jedzie pan w polo drugi w carismie. No to ja na prawy i zaczynam wyprzedzać a pan w carismie co robi? Oczywiście zmienia pas bo przypomniało mu się że w prawo musi skręcić! I ładuje się prosto na mnie! Dobrze że hamulce i klakson sprawny. Wpuściłem go przede mnie, skręcił w prawo no to ja biorę się za wyprzedzanie pana w polo. A pan co robi? Zjeżdża na środek i pięknie sobie jedzie środkiem! No krew mnie zalewa jak takich widzę!!! :evil:
wracając z pracy zastanawiałem się czego by się tu jeszcze czepić i akurat po kilku następujących po sobie zdarzeniach - udało się
włączający się do ruchu\wyjeżdżający z bocznych ulic
ja ich najczęściej wpuszczam, ale uważam, że dla płynności ruchu wskazane byłoby trochę większe ogarnięcie się -> widzę delikwenta, noga z gazu, mrugam długimi, zwalniam coraz bardziej, znowu mrugam, NIE K#$WA, muszę się zatrzymać, nawiązać kontakt wzrokowy, machnąć ręką i seicento wytacza się majestatycznie na drogę, jedziemy dalej...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jeśli ja mam kogoś puścić a za bardzo nie muszę to ma tylko jedną szansę(raz długimi, no może dwa, albo raz ręką) jeśli się nie zdecyduje w miarę szybko to sobie stoi dalej
a ich najczęściej wpuszczam, ale uważam, że dla płynności ruchu wskazane byłoby trochę większe ogarnięcie się -> widzę delikwenta, noga z gazu, mrugam długimi, zwalniam coraz bardziej, znowu mrugam, NIE K#$WA, muszę się zatrzymać, nawiązać kontakt wzrokowy, machnąć ręką i seicento wytacza się majestatycznie na drogę, jedziemy dalej...
Parę dni temu miałem taką sytuację. Wyjeżdżam z bocznej drogi podporządkowanej (Na Lazurową :diabelski_usmiech ). Patrzę na wysokości S8 zbliża się superb. Jest daleko, myślę zmieszczę się, więc "ogień" (zimny silnik więc bez przesady), ale raczej wolno nie jeźdżę. Widzę, że superb szybko się zbliża, więc skorzystałem, że obok jest zatoczka dla autobusów (przystanek), więc myknąłem w tę zatoczkę i się toczę. Szybszy jest superbik, więc niech sobie ciśnie, a ten w heble. Ja się toczę dalej, ale powoli zaczyna mi brakować zatoczki bo gościu zamiast mnie wyprzedzić to się prawie ze mną zrównał i po klaksonie. No to już wyprowadził mnie z równowagi, więc wyjechałem przed niego i poszedłem ostrawo do przodu, (DGW - sorry, wiem, że była zimna ops: ) ale najchętniej to bym wysiadł i zapytał gościa czy mu się klakson zaciął. Ale że już na końcu zatoczki ciut mu zajechałem to awaryjki puściłem na chwilę....
Martino
125 KM /272 Nm - to już było....
teraz jest duży "+" dgw.esite.pl
Jeśli ja mam kogoś puścić a za bardzo nie muszę to ma tylko jedną szansę(raz długimi, no może dwa, albo raz ręką) jeśli się nie zdecyduje w miarę szybko to sobie stoi dalej
ja sie zawsze boje, ze jak rusze po tym jak gosc nie wykorzystal swojej szansy, to on sie nagle ogarnie i mi wjedzie w bok...
Mnie od dłuższego czasu rozbraja co innego. Nauka jazdy skręca w lewo pas szeroki, i gdzie się ustawia do skrętu w lewo maksymalnie przy prawym krawężniku, jak taki kierowca ma potem dobrze jeździć, jak go tak na dzień dobry tak uczą.
ja sie zawsze boje, ze jak rusze po tym jak gosc nie wykorzystal swojej szansy, to on sie nagle ogarnie i mi wjedzie w bok...
Znam ten ból.... kiedyś chciałem być miły, to mi jeden taki "rozgarnięty" w bok auta wjechał. Dobrze że dopiero ruszał z bocznej uliczki to za wielkich szkód nie zdążył narobić, bo i prędkość była niewielka.....
Nie mniej jednak, jakiś taki niesmak pozostał do dziś :P
SPOT Poznań: ..... ruszyć (_)_) i przyjeżdżać !!! ZAPRASZAMY
W dniu dzisiejszym o godzinie 7:30 jechałem sobie ulica Rosoła, w kierunku dolinki, zatrzymałem się na światłach na wysokości stacji benzynowej statoil, dobrze że ruszyłem delikatnie (bo silnik nie rozgrzany), na moim zielonym świetle z lewej strony z ulicy podporządkowanej wyleciał jeszcze citroen berlingo, oklejony carlsberga, przecioł 2 pasy w stronę kabat, pas zieleni, żeby wyjechać mi przed maskę. Jakbym ruszył ogniem to pewnie by we mnie walnoł, bo małej prędkości nie miał przecinając skrzyżowanie na czerwonym.
bzyq_74, zeby nie miec problemow z ewentualnym ubezpieczeniem za szkode? czy wysylacie filmy do KWP? ciekaw jestem czy na podstawie takiego nagrania Policja moze ukarac mandatem...
Komentarz