No ja jednak "jest inteligenty" :P ale mam odmienne zdanie co do tego tematu. A do Ciebie pasuje pewne kwestia z polskiego filmu "Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Tyle dyskusji o bzdurne używanie lewego kierunkowskazu na wjeździe na rondo. Mi kierowcy migający lewym kierunkiem na rondzie od razu kojarzą się z dziadkami co nie wiedza co robią, a Ci co mrugają już przed rondem to chyba mają zamiar pojechac pod prąd na rondzie (tacy też się zdarzają) :P
czyli przejeżdżam przez 3 pasy bez kierunku, też dobre...
Jakieś trudności ze zrozumieniem napisanego tekstu:
Zamieszczone przez januszsz
przy większej ilości droga do skrzyżowania posiada taką samą ilość pasów ruchu i wjeżdżając np. środkowym,lub lewym ustawiamy się na skrzyżowaniu na tym samym
Zamieszczone przez Mihau
JanuszSz napisał/a:
Mihau napisał/a:
No ja mam inne zdanie na ten temat.
Ale teraz ja zadam pytanie. Zgodnie z PoRD w mieście jest ograniczenie do 50km/h. Czy jeździsz zawsze z taką prędkości? Bo jeśli nie to stwarzasz niebezpieczeństwo dla innych uczestników.
A to jest z cyklu:"A u Was biją Murzynów"
To jest raczej z cyklu "czy jak sam łamie przepisy to czy odbywa samokrytykę przed lustrem tak samo zawzięcie jak tutaj "karci" innych za kierunkowskaz". Proste.
Nikogo nie karcę,próbuję jedynie wytłumaczyć prosty z natury rzeczy sposób zachowania się na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym.
Co do łamania przeze mnie przepisów RD,to przy moich wiadomościach na ten temat robię to świadomie ,z pełną premedytacją,za swoje pieniądze i nikomu nic do tego.
Ale teraz ja zadam pytanie. Zgodnie z PoRD w mieście jest ograniczenie do 50km/h. Czy jeździsz zawsze z taką prędkości? Bo jeśli nie to stwarzasz niebezpieczeństwo dla innych uczestników.
Czepiasz się już wszystkiego byle się czepić :!:
Jeśli przekraczam to wiem o tym, i zdaję sobie sprawę że przekraczam przepisy :! i wierz mi że czasami jest mi z tego powodu głupio) Ale nie wmawiam nikomu że tak jest dobrze i inni też tak powinni robić bo to poprawia bezpieczeństwo i ułatwia życie innym kierowcom.
i łamiesz przepisy, bo nie zachodzi żadna sytuacja przewidziana do sygnalizowania kierunkowskazem
a ja z uporem maniaka zapytam KTÓRY PRZEPIS?
Co do tego śmiesznego filmu
Zamieszczone przez Karql
http://www.tvp.pl/krakow/...750?start_rec=8 Oglądnij go i skończ pisać te głupoty
to wypowiedź szanownego pana to sen wariata. najciekawsze było jego stwierdzenie o wjeździe do tunelu znajdującego się pomiędzy skrętem w lewo a jazdą na wprost.
Chcesz odwrotne przykłady:
Różnica między nami jest taka, że przeciwnicy kierunkowskazu opisują jak jeżdżą, a jego zwolennicy jak powinno się jeździć. Dyskusja z wami szanowni przeciwnicy kierunkowskazu to czysta strata czasu. Zaczynam mieć wrażenie że z powodu braku siły argumentu, używacie argumentu siły. Niestety nie wiem jakbyście się starali, nie zmienicie przepisów ruchu drogowego, które jasno określają co to jest skrzyżowanie, jaką powierzchnię zajmuje, i jak należy się na nim zachować zmieniając kierunek jazdy.
Odpowiedzcie sobie na podstawowe pytania:
1. Czy rondo jest skrzyżowaniem?
2. Czy zmieniając kierunek jazdy na skrzyżowaniu mam obowiązek sygnalizowania swojego zamiaru?
3. Czy sygnalizowanie zamiaru powinno się odbyć zawczasu?
4. Który kierunkowskaz sygnalizuje zamiar skrętu w lewo?
I na koniec, każdy jeździ jak chce, do czasu gdy nie walnie w kogoś, kto na swoje zachowanie zna uzasadnienie w przepisach ruchu drogowego, a tego raczej u was brakuje.
Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
a długimi mrugasz w mieście aby wpuścić?
a dziękujesz za wpuszczenie awaryjnymi albo kierunkami?
2xNie. Takie zachowania to norma* i nie wymagaja jakiejs wieksze gloryfikacji siwatelkami.
Od jutra widze serie pomaranczowych lampek na rondach. Jak nie to zaczynam nagrywac rejestratorem :twisted:
Bedzie ubaw po pachy jak zobacze ludzi migajacych lewym przez cale ronda...
*a ze w PL w wiekszosci wypadkow jest to norma na tyle rzadka, ze "wypada" za nia dziekowac...no coz...
Bardzo pouczające.Wystarczy przeczytać komentarze.
Z takich opracowań uczysz się do egzaminu na prawo jazdy?
Zamieszczone przez loponez
http://www.drivingschooli...oundabouts.html
Na razie nie ma u nas drugiej Irlandii :P
Zamieszczone przez loponez
1. Czy rondo jest skrzyżowaniem?
Tak.
Zamieszczone przez loponez
2. Czy zmieniając kierunek jazdy na skrzyżowaniu mam obowiązek sygnalizowania swojego zamiaru?
Jak najbardziej,tylko wtedy,gdy opuszczasz skrzyżowanie i zmieniasz kierunek jazdy.Jeżdżąc nawet cały dzień wokół wysepki nie zmieniasz kierunku jazdy,tak samo nie zmieniasz kierunku jazdy jadąc serpentynami i nie musisz używać kierunkowskazów.
Zamieszczone przez loponez
4. Który kierunkowskaz sygnalizuje zamiar skrętu w lewo?
W przypadku jazdy na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym lewy kierunkowskaz sygnalizuje zamiar wjazdu na wyspę centralną.
Zamieszczone przez loponez
na koniec, każdy jeździ jak chce, do czasu gdy nie walnie w kogoś, kto na swoje zachowanie zna uzasadnienie w przepisach ruchu drogowego, a tego raczej u was brakuje.
Przez bez mała 36 lat jazdy,z tego 24 zawodowo byłem uczestnikiem trzech kolizji.Dwa razy zostałem zaatakowany z tyłu i raz kierownik nawalony jk stodoła po żniwach przeorał mi cały bok w samochodzie.
Więc jakoś daję radę pomimo kapelusza i okularów. :P
Z takich opracowań uczysz się do egzaminu na prawo jazdy?
Nie, tylko z tych cytowanych przez was o nieużywaniu kierunkowskazu
Osłabiacie mnie, sami zaczynacie od dawania przykładów w jakichś tanich filmikach a jak pojawia się to z drugiej strony to już jest Beee.
Zamieszczone przez JanuszSz
loponez napisał/a:
2. Czy zmieniając kierunek jazdy na skrzyżowaniu mam obowiązek sygnalizowania swojego zamiaru?
Jak najbardziej,tylko wtedy,gdy opuszczasz skrzyżowanie
I wychodzi twoja znajomość przepisów. Przy zmianie pasa ruchu też włączasz kierunkowskaz jak już jesteś jednymi kołami na drugim pasie?
Kierunkowskaz włączasz przed wjechaniem na skrzyżowanie, a rondo to właśnie skrzyżowanie i juz mnie nudzi podawanie podstaw prawnych tych twierdzeń. Jeżeli się nie zgadzasz to masz do tego prawo, ale jeżeli chcesz mnie przekonać to wskaż mi gdzie Twój sposób jest opisany w prawie.
Tak mało merytorycznie udowadniacie tu zakaz używania kierunkowskazu przed wjazdem na rondo.
A może tak pora wziąć się za przepisy?
Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
loponez, pokaż te przepisy które mówią że rondo to "skrzyżowanie" . Bo moim zdaniem to jest "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" a różnica jest zasadnicza. Poczytaj co to jest " założenie racjonalności ustawodawcy" i jakie to ma konsekwencje.
Zamieszczone przez loponez
Kierunkowskaz włączasz przed wjechaniem na skrzyżowanie
Jak to??? zawsze??? czy tylko wtedy kiedy zmieniasz kierunek jazdy???
Co ma wspólnego wjazd na skrzyżowanie z włączaniem kierunkowskazu? a jak jadę prosto?
Ja pierdolę, panowie :shock: Po co ciągnąć ten temat dalej? Każdy i tak ma swoją mądrość i będzie uważał, że jego racja jest bardziej mojsza niż twojsza :lol:
Jak to??? zawsze??? czy tylko wtedy kiedy zmieniasz kierunek jazdy???
Co ma wspólnego wjazd na skrzyżowanie z włączaniem kierunkowskazu? a jak jadę prosto?
Dobrze wiesz o co jest spór. Więc odpowiem w Twoim tonie:
nie, jak jadę do góry.
Zamieszczone przez westwi78
pokaż te przepisy które mówią że rondo to "skrzyżowanie" . Bo moim zdaniem to jest "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" a różnica jest zasadnicza.
Bardzo przepraszam, próbuje to przeczytać ze zrozumieniem ale coś mi się wydaje że zaczynasz się zapętlać. Według Ciebie, rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym niebędące skrzyżowaniem?
Zamieszczone przez westwi78
Poczytaj co to jest " założenie racjonalności ustawodawcy" i jakie to ma konsekwencje.
Ok, przeczytałem:
Z reguły racjonalnego prawodawcy wynika następująca dyrektywa interpretacyjna: skoro prawodawca jest racjonalny, to i jego dzieło w postaci aktu normatywnego jest racjonalne, należy więc jest tak tłumaczyć aby nie stało się nieracjonalne. Powinno być ono racjonalne w maksymalnym stopniu według aktualnego stanu wiedzy, istniejących uwarunkowań i potrzeb społecznych. Pamięć o założeniu racjonalnego prawodawcy powinna przenikać całe rozumowanie praktyczne.
Jak się ma Twój zakaz włączania kierunkowskazu, do ustawowego obowiązku ich włączania przed zmianą kierunku ruchu (na skrzyżowaniu), czy przypadkiem nie staje się to nieracjonalne.
Chyba że o inną zasadę racjonalności prawodawcy Ci chodzi.
I na koniec, wiem że Cię nie przekonam, ale nie zarzucaj mi nieznajomości przepisów. Tak często powołujesz się na nie pisząc o zakazie lewego kierunkowskazu przy wjeździe na rondo, tylko ani razu ich nie wskazałeś. Piszesz o prawie o ruchu drogowym, czy oprócz nazwy coś jeszcze o nim wiesz? Przytocz choć jeden przepis, choć jedna normę prawną zgodną z tym co piszesz.
Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
Panowie, przestańcie już pierdolić bo zachowujecie sie jak dzieci a nie dorosli ludzie :shock:
Mrugajcie sobie lewymi, awaryjnymi, na przemian raz lewym a następnie prawym tylko nie zapomnijcie włączyć prawego przy wyjezdzie :szeroki_usmiech
Jak się ma Twój zakaz włączania kierunkowskazu, do ustawowego obowiązku ich włączania przed zmianą kierunku ruchu (na skrzyżowaniu), czy przypadkiem nie staje się to nieracjonalne.
Rece opadaja... bedac na rondzie NIE ZMIENIASZ kierunku ruchu. Jestes na skrzyzowaniu o ruchu okreznym, jezdzisz w kolko ale NIE ZMIENIASZ kierunku ruchu. Po prostu jedziesz bo tak wymusza krzywizna toru jazdy ronda.
Bedac juz na rondzie stosujesz sie grzecznie do art 22 KRD. Za wczasu informujesz o zmianie kierunku ruchu. Wrzucasz prawy kierunkowskaz, opuszczasz rondo. End of story.
Mam rozumiec, ze jak rondo ma np. 6 zjazdow to jadac na 5ty wrzucasz na 50m przed rondem prawy kierunkowskaz i jedziesz przez 3/4 ronda z prawym kierunkowskazem bo przeciez informujesz za wczasu, ze bedziesz skrecal w prawo? :lol:
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
loponez, wjezdzajac na rondo "masz jezdzic dookola" jesli chcesz zmienic trase wrzucasz prawy kierunek i zjezdzasz.
Inaczej, na rondzie normalne jest, ze ktos jedzie caly czas w lewo, czyli dookola wysepki (w zwiazku z tym nie wrzuca kierunku bo to jest normalny kierunek jazdy), jesli chcesz zmienic kierunek jazdy wrzucasz prawy kierunkowskaz i zjezdzasz.
Jesli dalej niektorzy nie lapia o co chodzi to juz nie zalapia
Budowa domów energooszczędnych, szkieletowych www.nawmar.pl
Komentarz