Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[misiek^wro]

"Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. "

[natash]

A jak daje w lewo to jadę bez kierunku?

[sebastian7905]

Na rondo wjeżdżasz bez kierunkowskazów ,włączasz je dopiero kiedy chcesz opuścić rondo , zaznaczając (sygnalizując) którym zjazdem chcesz zjechać . Jest coś takiego (ale nie ma tego w kodeksie o ruchu drogowym) że wjeżdżają ludziska na rondo i sygnalizują że będą się kręcić w kółko :lol:

[kabanos]

A jak daje w lewo to jadę bez kierunku?

Bez kierunku! Była niedawno zacięta dyskusja na ten temat.

[bzyq_74]

Bo instruktorzy uczą że na rondzie trza jechać z lewym kierunkiem :evil: na YT nawet filmik był :diabelski_usmiech

[McGan]

bzyq_74, mnie tak nie uczyl, wrecz ochrzanial tych na rondzie, ktorzy lewy odpalali :lol:

[kabanos]

bzyq_74, co więcej, nawet jakiś policmajster się wypowiadał, że tak powinno być. Koniec OT, bo nas ktoś opierloli

[misiek^wro]

Panowie - poczytać kodeks. Na rondzie z pasem jeśli nie zjeżdzamy z ronda, to lewy jest wskazany. Na rondzie z wieloma pasami ( 2 i wiecej dla niekumatych :P ) ten lewy jest debilizmem, bo sygnalizujemy zmiane pasa.

Niestety narod ciagle ciezko mysli, nie potrafi jezdzic na rondach z 2 pasami i wiecej, bo ludzie nie kumaja, ze jesli zjezdzaja na 3-4 zjezdzie to warto zajac srodkowy tudziez skrajny pas ronda, zjechac wcale nie jest tak trudno. Ale ze swiete krowy musza przed skretem jechac juz 1.5 km danym pasem, to na rondach przyjmuja ta sama zasade ...

Niestety, edukacja kierowcow w PL jest beznadziejna, nie wspomne o systemie egzaminowania - kiedys myslalem, aby byc ezaminiatorem, ale chyba mialbym zdawalnosc na poziomie nie wiekszym jak 10% albo cos kolo promila

Co do kierunkowskazow - dzis pod wro byl fajny wypadek, bo jakis jelop wrzucil kierunek za pięć dwunasta. Jak się narod nauczy, ze pierw wbijamy kierunek, a pozniej hamujemy to juz bedziemy pare kilometrow blizej do "porządkonadrogolandii", a tak narazie panuje na ulicach styl "hamerykanski" - czyli nie da sie a zesraj sie, nie wpusc gada - nie wypada, pokaz fuck'a - fuck wymiata, badz cwaniakiem - jedz zygzakiem, krol szos - krowa polska - jazda srodkiem na burmistrza i inne style japonskie - ogolnie to jakotako kroluje

Najbardziej lubie, jak jedzie kawalkada jełopów, zaden nie wyprzedzi bo ocena i zdolnosc odleglosci to jakas abstrakcja, chyba nabyc mozna ja tylko przy 3 fakultetach na jakiejs politechnice, no i jada takie swiete krowy, odstepy po 2 metry, a jak ja chce wyprzedzic, to zaden miejsca nie zrobi, aby mozna bylo sie schowac co jakis czas ...

I tak to ogolnie sie u nas jezdzi Dlatego warto spasowac ( i nie pretendowac do roli don kichota polskich drog ), wrzucic 5ke, jechac 50tka i ogolnie odpalic Beethovena, Brahmsa czy Musorgskiego w aucie

Dlatego chyba tez zapodam -50, poszerze nadkola i pelen "rollin" bede odstawial z naklejka "Powoly bo sie rozpierdoly" :szeroki_usmiech

[McGan]

czyli nie da sie a zesraj sie, nie wpusc gada - nie wypada, pokaz fuck'a - fuck wymiata, badz cwaniakiem - jedz zygzakiem, krol szos - krowa polska - jazda srodkiem na burmistrza i inne style japonskie - ogolnie to jakotako kroluje

fajny wypadek,

:lol: :lol: 1 :wpysk: Hahaha, dobre :lol:

Ale niestety - czysta prawda. Też mnie irytuje, jak ktoś nagle daje po heblach, a potem wrzuca dopiero kierunek (albo i nie)... I jeszcze wielce zdziwiony jak się po klaksonie czasami da.

[Le-Ce]

Mnie najbardziej podkurwiają :evil:
Barany i ondulowane owieczki, co skręcając w prawo, wrzucają "mrygawkę" w ostatniej chwili
Za pacjentem/ką sznurek perełek i spokojnie bez bólu można było by się wpasować. Tym czasem dupa z króla :evil:
I tak zamiast uśmiechu na licu,
lecą pod podsufitkę, gustownie dobrane wiązanki "Kwiatów Polskich",
:diabelski_usmiech
i zazwyczaj nie Julka Tuwima

[misiek^wro]

Ja czasem mam wrażenie, że wymiana przepalonego kierunkowskazu po prostu wszystkich tych "miszczów" przerasta i dlatego go nie używają - albo po prostu nie zmaontowali im go w fabryce :evil:

Inny temat rzeka - królowie prostej, mistrzowie zwalniania na zakrętach... :evil: :evil: :evil:

[piori]

Dobrze, że jest ten wątek. Bo nieraz już się zastanawiam, czy to "oni" (ci z tytułu tematu) są nienormalni, czy to może ja... Bo czuję się czasem jak jakiś odmieniec.

Przykładowo wczoraj jadę z pracy, nowy asfalt, brak ograniczeń prędkości a przede mną ciąg ok. 10 wlokących się aut. Daleko na przedzie prowadzi peleton jakaś niewiasta w civiku, którą chyba pedał gazu parzy w stopę i nie może biedna przekroczyć 60 km/h. No dobra, jedna mogła się trafić, ale czemu reszta się wlecze za nią jak kondukt pogrzebowy za karawanem z nieboszczykiem :?: Oczywiście odstępy minimalne i musiałem wszystkich brać "na raz" bo inaczej się nie da :evil:
A pewnie wszyscy w tym peletonie uważają się za świetnych, bezpiecznie jeżdżących kierowców, co nigdy wypadku nie mieli...

Barany i ondulowane owieczki, co skręcając w prawo, wrzucają "mrygawkę" w ostatniej chwili

Mieszkam w Płońsku już prawie 2 lata, ale cały czas jestem w szoku patrząc jak ludzie tam jeżdżą. Chyba 99% Płońszczan w życiu nie wyjechała poza to zasyfione miasteczko i nie wie, że w cywilizowanym świecie jeździ się inaczej. Tu po prostu włącza się kierunek na skrzyżowaniu dopiero gdy kręci się kierownicą i jest to norma na każdym skrzyżowaniu czy rondzie. Jeżdżą tak starzy i młodzi, bogaci i biedni, kobiety i faceci. Nawet mój teść tak jeździ (oby tego nie czytał :P ).

[winni77]

piori, nawiązując do mojej wypowiedzi w innym temacie o mojej dynamicznej jeździe tico (tak TICO) nie raz zdarzało mi się brać taką kolumnę na raz. Nie raz też się zdarzali ludzie pukający się w głowę na mój widok, ale co ja poradzę, że mając lepsze fury (bo teraz to chyba już wszytko jest lepsze) wloką się jak krowy... Teraz już niestety nie mieszkam w PL i generalnie jakoś nie napotykam w UK na takie zawalidrogi.

[eggzman]

Mnie dziś osłabił kierownik pontiaca coupe(zapewne spory silnik pod maską). Jechaliśmy za ciężarówką i jakoś nie za bardzo się zbierał do wyprzedania a ja z 3 os, na pokładzie się rozbujałem włączyłem kierunek, zacząłem wyprzedać, a on nagle kierunek ale się ogarnął i nie wyjechał. A za jakieś 3 km. wyprzedał mnie na podwójnej ciągłej, gdzie za 500m zaczynała się obwodnica z dwupasmówką. MASAKRA :evil:

[blind_walker]

Osłabiły mnie dzisiaj 2 kobietki.
Pierwsza sytuacja. Jadę, myję szyby, normalna rzecz, że za sobą zostawia się mgiełkę. Pani w BMW chyba o tym nie wiedziała, bo wyprzedziła mnie na ciągłej, zwolniła i zaczęła myć szyby, potem ogień.
Druga sytuacja. Przejeżdżam przez torowisko, jak Bóg przykazuje wolno i delikatnie. W oddali widzę, że się korkuje, więc nie przyspieszam normalnie, tylko nieco wolniej. Kobieta za mną nie wytrzymała, wyprzedziła, obtitała, zaczarowała rękoma i od razu musiała ostro hamować, żeby nie najechać na poprzedzające auto.

[McGan]

Ja mam chyba auto za całe... Wczoraj na obwodnicy na odcinku może 15km, nie zliczę, ilu matołów bez kierunków, wciskali się przed maskę, wręcz jeden gość mnie prawie staranował, jak chciał tira wyprzedzić - ale wtedy już się wkurzyłem i gościa za tym tirem trzymałem przez parę metrów, chyba się zgotował :lol: Potem wyrwał na prawym tak, że chmura dymu za nim, ale dalej jakby stał w miejscu :P

[szkoda]

heh, kretyn :lol:

http://kontakt24.tvn.pl/temat,wstrzymal-autobusy-w-centrum-dostal-200-zlotych-mandatu,41622.html?categoryId=0

[zepter00]

kierowca ciężarówki pokazuje kto ma pierwszeństwo :shock: http://www.liveleak.com/view?i=bd8_1334506040 :shock: :shock:

[loru]

co za durne babsko http://www.tvnwarszawa.pl/informacje...bic,41486.html

[szkoda]

loru, :shock:

[Zorr]

loru, za komentarzem: "Powinna odpowiadać za usiłowanie zabójstwa"

blind_walker, Ty pryskasz sobie szyby, ale ktoś za Tobą może właśnie, cieszył się z wyczyszczonego pełnym detailing'iem autka, a tutaj mu jakieś "g&wno" leci na cały lakier. Ja osobiście staram się nie pryskać jak coś jedzie za mną.

Co do drugiej sytuacji, podobnie miałem wczoraj na autostradzie. Tiry się wyprzedzały i za dużo miejsca zostawiłem sobie z przodu, bo jakiś kierowca stwierdził, że jest miejsce więc prawą stroną mnie wyprzedził, po to aby być o 1 miejsce bliżej tira.

[kabanos]

Jest parę innych sposobów na popełnienie samobójstwa. Niekoniecznie trzeba brać kogoś ze sobą :?

[loru]

loru, za komentarzem: "Powinna odpowiadać za usiłowanie zabójstwa"

jak najbardziej

[misiek^wro]

blind_walker, Ty pryskasz sobie szyby, ale ktoś za Tobą może właśnie, cieszył się z wyczyszczonego pełnym detailing'iem autka, a tutaj mu jakieś "g&wno" leci na cały lakier. Ja osobiście staram się nie pryskać jak coś jedzie za mną.

Mnie mega wk... ogarnia, jak mi ktos pryska na fure - glownie ludziska tak robia stojac na swiatlach i majac zle wyregulowane spryski - jednego goscia raz zj... bo 9 godzin robilem od rana auto, a mi sk... popryskal ... :evil: :evil: :evil: :evil:

[kabanos]

loru, to nie mój komentarz :roll: