Karql, i tak mi się właśnie wydawało, tylko tam gdzie jest ścieżka. Zdrowy rozsądek to podpowiada. A nie byli to zwykli rowerzyści, tylko wyglądali na zawodowych kolarzy... Sorry za OT.
Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
Zamieszczone przez Karqldwaoka, Niestety według nowych przepisów rowerowych ma pierwszeństwo
Komentarz
-
-
Ale z tego co widzę, zapis art. 24 ust. 1 pkt. 3 nie zmienił się, więc zawczasu włączony w samochodzie prawy kierunkowskaz stanowi niejako o zakazie wyprzedzania go nawet przez rowerzystę.
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loponezkierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
A rowerzyści na co dzień to masakra. Pewnie są i myślący, ale ja jakoś spotykam tych poj...nych.pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Rowerzyści, to w ogóle jakieś święte krowy. Skrzyżowanie w kształcie litery T. Pierwszeństwo w prawo, gdzie jak skręcam. A rowerzysta co robi? Pakuje mi się z lewej przed maskę. Całe szczęście zwróciłem uwagę na jegomościa i shamowałem jakiś metr przed nim. Zapytałem później szczyla, czy go nie obowiązują znaki, nic nie odpowiedział :?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kabanosRowerzyści, to w ogóle jakieś święte krowy.
Czym to skutkuje? W Twojej sytuacji kabanos - gość robi na Twoim autku szkodę - a naprawa leci z Twojego AC (o ile je masz). Nie masz AC? Z ciężkim sercem wyciągasz kaskę z własnej kieszeni :-(
Firma ubezpieczeniowa będzie dochodzić kasy od sprawcy, ale... jeśli okaże się, że jest niewypłacalny, to... Mogą go co najwyżej ... posadzić :!:
Wytłumaczyli mi to kiedyś policjanci, gdy wpakował się na mnie małolat na rowerze i wgniótł maskę, błotnik oraz rozbił szybę w maluchu mojego taty....
Byłem wówczas spłukany - a naprawa wyniosła 1500zł! Dobrze, że gnojek przynajmniej połamał sobie łapsko i nogę!
Może na jakiś czas starczyła mu taka nauczka?
Komentarz
-
-
Wczoraj byłem u znajomych na myjni, w pewnym momencie hamowanie i strzał. Pobiegliśmy zobaczyć co się stało. Auto na boku i ktoś leży na drodze. Pobiegłem pomóc przy pierwszej pomocy (już ktoś był, bo na początku myśleliśmy, że to burza, bo akurat zaczęło padać chwilę wcześniej, a huk był identyczny) dużo się nie narobiłem, bo kobieta przytomna itp. ściągnąłem jej tylko apaszkę z szyi, odciągnąłem golf i przykryliśmy ją kocami.
Osłabiło mnie tutaj, że kobieta szła z drugą, takie babcie. Szły po stronie, której nie ma chodnika i jest wąsko. Ta druga mówi później, że szły prowadziła ją za rękę i jakoś się jej zatoczyła i wpadła :shock:
Potrąciła ją kobieta to wszyscy świadkowie, że jechała powoli, że nie jej wina, że to widzieli itp. Zastanawia mnie czy jakby odpukać mnie się to przydarzyło to czy od razu by było z automatu, gówniarz jechał jak wariat i potrącił biedną kobietę.
W nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi po tym wszystkim zastanawiało mnie jak to jest. Babcia spowodowała wypadek, auto rozwalone i jak tu ściągnąć pieniądze? Ma ktoś wiedzę w tym temacie?
Ps. Jak będziecie kiedyś przy wypadku to sprawcą też trzeba się zająć nawet jak nic mu nie jest. Ta kobieta była tak przerażona i posrana, że masakra, a to nawet nie była jej wina. Nie raz były przypadki, że ktoś spowodował wypadek nic mu nie było, odchodził niby na bok i targał się na życie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bradleychrisk_89, a kodeks cywilny nie bierze pod uwage takich spraw? Tylko zanim ta sprawa sie rozwiaze to auto staloby rozbite 2 lata pod chmurka.
Dorzuć sobie jeszcze koszty, które musisz ponieść:
- papugi, który bez kasy długopisa nie weźmie do ręki,
- kosztów (liczone w %), które musisz wnieść na dzień dobry - zanim sąd zajmie się "kwotą sporu".
Na końcu - po wygranej sprawie (oby tylko 2 lata!!!) - z nakazem zapłaty idziesz do komornika, bo kubuś uchyla się od zapłaty. Po roku ten sam komornik mówi Ci, że "należność jest nieściągalna" i tytuł możesz sobie włożyć do albumu na pamiątkę...
Porąbana polska rzeczywistość :evil:
Komentarz
-
-
Muszę kupić większą kartę do rejestratora jeśli chcę przedstawiać wszystkie akcje z dnia.
To co się zachowało, jest na filmiku
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oxE41bM-qZk[/youtube]
1 - pacjent z żoną stał sobie po prostu na jezdni - bo po co by zjechać na pobocze
2 - wjechać prawym pasem na rondo, przejechać na lewy przed samą maską i przyhamować gdy się takiego strąbi
3 - zaparkować pod kościołem na chodniku tak, aby auto i tak zostało na drodze, dobrze że była zatoczna i miałem gdzie się przesunąć (nie mam nic do kierowcy TIRa - wolę się przesunąć aby miał miejsce, niż żeby dawał po hamplach i mu postawiło naczepę bokiem)
Sorka za rzucanie mięsem - inaczej to bym w pysk chyba dawał
Co się nie zachowało
1 - piesza która wjebała się na przejście już jak było czerwone, w połowie się zorientowała jakie ma światło i zawróciła
2 - przynajmniej 4 akcje na dwupasmówkach, gdy lewym wyprzedza kogoś na prawym i jak już jest 1m przed nim to przestaje wyprzedzać i jedzie równolegle (zawsze osobówki, prędkości 90-100km/h)
3 - mondeo na czeskich blachach, dwupasmówka, wjeżdżamy w zabudowany, światła z fotoradarem. Jedziemy równolegle, ja lekko z przodu, te przepisowe 70 w tym miejscu, zapala się pomarańczowe, ja hamuję, zatrzymuję się na czerwonym przed światłami bez jakiegoś mocnego hamowania. Mondeo wali przez czerwone nawet nie hamując. Jak 3km dalej dogoniłem auto, za kierownicą dziunia w okularach typu Dolce&"Barana". Szkoda że Policja stała 1 km i dwa zakręty przed tymi światłami....
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez soszek812 - wjechać prawym pasem na rondo, przejechać na lewy przed samą maską i przyhamować gdy się takiego strąbi
Ja dziś miałem wymuszenie i nawet nie hamowałem, bo jakbym uderzył to chciałem mieć nogi cale. Pasażerka owego auta już miała minę taką: :shock: a potem widziałem, jak oberwało się kierowcy. Kamerce w aucie zostawiłem. Minąłem się z tym Mercedesem dosłownie na centymetr.
Komentarz
-
-
Czarny humor http://www.poboczem.pl/filmiki/video...Sort,1,vTime,3
mały włos a debil pozabijał by ludzi... :evil:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez chrisk_89kabanos napisał/a:
Rowerzyści, to w ogóle jakieś święte krowy.
Niestety. W temacie dodam też jeszcze jedno - oni nie mają OC.
Niestety opinię rowerzystom/kolarzom wyrabia chołota, która ma takie samo pojęcie o przepisach ruchu drogowego jak o jeździe rowerem, ew pijaczki spod wiejskich sklepów.Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zwolinNiestety opinię rowerzystom/kolarzom wyrabia chołota
takich iluś baranów na rowerach, iluś baranów na motorach i ..... niestety iluś baranów w samochodach daje ogólny obraz rzeczywistości.
Kierowcy też są różni. Ale my nie piszemy o tych wzorowych rowerzystach - tylko o tych poj....nych.pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez adamusiekale mają inne polisy
Ale jak już wsześniej ustaliliśmy to nie jest temat o ludziach mających olej w głowie.Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zwolinInaczej to wyobraź sobie sytuację, że zarysujesz komuś samochód
Zamieszczone przez zwolinco jak najbardziej może się zdażyćpozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ruwadowłaśnie jak jeździsz tak jak barany, o których piszemy. Wciskasz się, zajeżdżasz drogę, wymuszasz pierwszeństwo..... itp. jak jedziesz normalnie, to ci nie grozi.
mało to pijaków jeździ po drogach od pobocza do pobocza
[ Dodano: Nie 22 Kwi, 12 22:49 ]
zwolin, dokładnie, kumaci wiedzą co im może grozić, a np. taki pijak ma to w dupie
nie w tą stronę poszła interpretacjaops:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ruwadoa jak to możliwe?, inaczej policja orzeka Twoja winę. Proste.
Zamieszczone przez ruwadojak jedziesz normalnie, to ci nie grozi
Zamieszczone przez ruwadoWciskasz się, zajeżdżasz drogę, wymuszasz pierwszeństwo
Każdy kto ma więcej niż dwa zwoje mózgowe wie co to energia kinetyczna, albo chociażby masa i potrafi oszacować swoje szanse w takiej konfrontacji.Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez adamusiekmało to pijaków jeździ po drogach
Ale ja piszę, że jak rowerzysta twierdzi, że OC jest panaceum, bo przecież normalne jest zarysowanie komuś samochód. Dla mnie nie jest to normalne.
OC nie jest po to, żeby bezkarnie przyj... ać w kogoś. I to zarówno z punktu widzenia kierowcy i rowerzysty. A tak można odczytać to z postu zwolin,
Zamieszczone przez zwolinzarysujesz komuś samochód (co jak najbardziej może się zdażyć)
Właśnie wydaje mi się, ze wielu uczestników ruchu (kierowców, rowerzystów, motocyklistów) po prostu traktuje OC jak rozgrzeszenia swojej bezmyślności, albo (co gorsza) działania z premedytacją. Wkalkulowywuje to w koszty swojej jazdy. A potem składki OC sa podnoszone dla wszystkich. A ja od czerwca 1990 roku nie zmalowałem nawet jednej rysy innemu uczestnikowi ruchu. Przejechałem około 400.000 km. I co roku płacę OC po podwyżkach. Za jakiego ch...ja. Niech płacą ci co powodują kolizje i wypadki. Za odszkodowania, za wynajem samochodu zastępczego, za części bez amortyzacji.
Dlaczego ja mam za to płacić?
100 %, 200 % 300 %, 1000 % stawki podstawowej. jak ktos jest debil, to niech mu się nie opłaci mieć pojazdu, który uczestniczy w ruchu drogowym. A jak spwooduje wypadek, nie mając OC, to niech go komornik sczyści do zera!!!!!!!!!
[ Dodano: Nie 22 Kwi, 12 23:22 ]
Zamieszczone przez zwolinruwado napisał/a:
Wciskasz się, zajeżdżasz drogę, wymuszasz pierwszeństwo
Weź Ty się puknij. Wymuszam pierwszeństwo rowerem?? Wciskam się???
Każdy kto ma więcej niż dwa zwoje mózgowe wie co to energia kinetyczna, albo chociażby masa i potrafi oszacować swoje szanse w takiej konfrontacji.
Nie twierdzę, że wszyscy kierowcy są święci. Ale nie wszyscy rowerzyści myślą. Nie pisz mi takich bredni, że nie można rowerem wymusić pierwszeństwa. Można. Jak się jest bezmózgiem.pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez adamusiekale mają inne polisy, a jak nie to słyszałem że FG płaci
Czy byłbyś uprzejmy podać ich nazwy (polis)? Byłbym też wdzięczny za orzecznictwo dot. wypłat z FG.
OC reguluje USTAWA z dnia 22 maja 2003 r.o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Art. 1.Ustawa określa:
1) zasady zawierania i wykonywania umów obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego i obowiązkowego ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych,
Art. 2.Określenia użyte w ustawie oznaczają:
10) pojazd mechaniczny:
a) pojazd samochodowy, ciągnik rolniczy, motorower i przyczepę określone w przepisach ustawy - Prawo o ruchu drogowym,
Kolego adamusiek... o rowerach/rowerzystach słowa ni ma :?
Więc na jakiej podstawie FG miałoby cokolwiek wypłacać pokrzywdzonemu kierowcy samochodu?
Poczytaj sobie tutaj : http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-03-124-1152
i odpowiedz nam na to pytanie.
Zrobiło się wszystkim gorąco - spokojniej Panowie (i Panie - które mogą nas czytać).
Może skończmy OT - bo jeszcze trochę i zrobi nam się wątek "Użytkownik FORUM mnie dzisiaj osłabił" :lol:
zwolin - współczuję szwów
P.S.
ruwado - w sprawie cywilnej pozwaną stroną nie może być FG. Bo na rowerzyście - zgodnie z ustawą - nie spoczywa obowiązek zawarcia umowy OC.
Chyba utworzymy osobny wątek "Zagadnienia prawne"
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez chrisk_89Więc na jakiej podstawie FG miałoby cokolwiek wypłacać pokrzywdzonemu kierowcy samochodu?
Dla mnie przeciskający się motocyklista, rowerzysta (na chama) jak zarysuje autko - dzisiaj jest bezkarny.
Sprawa w Sądzie - kilka lat........
Jeszcze raz piszę. Bronię kierowców, rowerzystów, motocyklistów jeżdżących normalnie. Wk...ją ,mnie debile na drodze. Wszyscy, nieważne czym jeżdżą.
[ Dodano: Nie 22 Kwi, 12 23:42 ]
zwolin, a nie zdarzyło Ci się po ciemku spotkać rowerzysty bez świateł? Mnie się zdarzyło - bardzo często. Oni też wg. Ciebie mają zwoje mózgowe?pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
ruwado, weź ty sobie coś na uspokojenie i zacznij czytać ze zrozumieniem, albo przynajmniej nie doszukuj się drugiego i trzeciego dna tam, gdzie go nie ma. Nigdzie nie napisałem, że oc jest po to żeby na luzie powodować wypadki. Normalnie myślącemu człowiekowi daje jednak komfort, że jak się coś stanie (a stać się może z udziałem każdego uczestnika ruchu, nawet pieszego, który wchodząc na czerwonym doprowadzi dowypadku), to poszkodowany dostanie zadośćuczynienie w należytej wysokości i terminowo. Bez spraw cywilnych, wyprzedawania majątku na odszkodowanie itp. Nigdzie nie napisałem, że oc jest po to, żeby powodować wypadki. Niestety, ale rowerzysta nie będąc osłoniętym metalową puszką czasami musi wybierać mniejsze zło tzn lepiej się poobijać niż dać rozjechać (najprostszy przykład to wyprzedzanie rowerzysty na zakręcie w wyniku czego rowerzysta nie ma szans złożyć się do zakrętu, bo ma lusterko pod pachą - średnio co drugi dzień ćwiczyłem to na szyszkowej)
Nie wiem, czemu tak boli Cię, że przedstawiłem sprawę "z drugiej strony". Niestety, ale i kierowcy samochodów i rowerzyści popełniają te same wykroczenia (przejeżdżanie na czerwonym, niebezpieczne wyprzedzanie, jazda po pijaku, jazda bez świateł, ba nawet są rowerzyści, którzy przekraczają prędkość). Tak w jednym jak i w drugim przypadku nie są to normalnie myślący ludzie i na szczęście to margines.
Za to strasznie mnie wq... Patrzenie na wszystkich rowerzystów przez pryzmat tego marginesu.Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Komentarz
-
Komentarz