Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[piori]

używa recznego w zimie

Jak to mówią, organ nieużywany zanika :wink: Ja też używam ręcznego codziennie i nie miałem nigdy z nim problemu

[sew1981]

piori, to można róznie interpretować..... :P :lol:
jeśli na ten drugi sposób, to współczucie... :wink:
AdamB, w cc i sc te linki od ręcznego i bębny z tyłu to patola jest, ja też miałem problemy zawsze z tym.

[piori]

to można róznie interpretować..... :P :lol:

No fakt, szczególnie na tym forum interpretacja zawsze zmierza w jednym kierunku :diabelski_usmiech

A bardziej w temacie:
Mnie ze 2 dni temu osłabili panowie z nieoznakowanego policyjnego mondeo, stojący ciemnym rankiem bez oświetlenia na ośnieżonym pasie zjazdowym z krajowej siódemki na Nowy Dwór Maz, w miejscu, w którym można gnać 120km/h. Widocznie chcieli być niewidoczni dla "piratów", ale chyba nie przewidzieli, że ktoś może chcieć z tego pasa skorzystać i niewiele brakowało, a pana z suszarką przewiózłbym na masce. Od razu rzuciłem im k*rwami na CB za brak oświetlenia i nim zdążyłem odłożyć gruszkę (tzn. mikrofon :wink: ) to światełka włączyli. Mam nadzieję, że przynajmniej dobrze chłopa ochlapałem.

[Jacomelli]

A mnie osłabiła jedna pani w wieku 50+ w Nissanie qusquai.

Wjeżdżałem w wąską uliczkę dwukierunkową. Po obydwu stronach zaparkowanych był ciąg aut. Jadę i widzę z naprzeciwka jadące auto .
Normą jest, że dwa auta w tym miejscu tam nie przejadą, bo parkujące auta skutecznie blokują przejazd.
Ale jest światełko w tunelu. Jakieś 15 metrów dalej widzę wolne miejsce i powoli jadę w jego kierunku aby schować się w tą dziurę i przepuścić grzecznie nadjeżdżające auto. Sygnalizując swój zamiar włączeniem migacza.

Ale auto dostaje jakiegoś tajemniczego przyspieszenia i wali prosto na mnie... :? Jakby wiedzione niewidzialną siłą, jak lemingi w kierunku zagłady. Wciskam hamulec i staje. Patrzę na auto z naprzeciwka, a w środku pani w stosownym wieku drze ryja jak opętana.
Sceny z egzorcysty są niczym przy tych spazmach wykonanych przez Panią. Brakowało tylko wyrzucania z siebie różnych płynów ustrojowych na przednią szybę. Pewnie brak wycieraczek od wewnętrznej strony ją powstrzymał. Bądź opróżniła cały magazynek przy spotkaniu z innym kierowcą.

Pokazuję Pani, że chciałem wjechać, oo tam, na wolne miejsce i ją przepuścić, ale Pani widać nie mogła opanować demona który ją opętał i dalej w spazmach drze się w niebo-głosy. Postanowiłem spróbować i uwolnić się od upiora nie ustępując jednocześnie zarazie pola (musiałbym cofać i jeszcze tyłem wyjechać na ruchliwą ulicę). Przeżegnałem się, powiedziałem demonowi, że w imieniu Najwyższego nakazuje mu się teraz nie ruszyć nawet na cm, otworzyłem szyby, złożyłem obydwa lusterka i z modlitwą na ustach prześlizgnąłem się obok upiora, który przyklejony do szyby dalej dalej przemawiał przez zapewne na co dzień przemiłą kobietę.

Dzięki Bogu jestem miłosierny. Choć szczerze mówiąc po tym, jak przypomniałem sobie że jedną z moich ulubionych książek jest saga o wiedźminie Sapkowskiego, to na myśl przyszło mi kilka innych rozwiązań. Ale wszystkie miały jeden wspólny mianownik - ewidentnie dążyły do uwolnienia naszego społeczeństwa od tej strzygi :twisted:

Zaparkowałem kawałek dalej, już w szerszym miejscu. Kiedy wysiadałem, pan spacerujący z pieskiem poinfmormował mnie: "o widzę ze już poznał Pan moją sąsiadkę" :twisted: Reszty jego słow nie będę cytował, gdyż, ponieważ, dlatego że, bo nie wypada....

[BADYL]

Jacomelli,

[Mickul]

Ja bym skrzyżował ręce i czekał. :P

[Tony065]

Jacomelli, chłopie, opamiętaj się :diabelski_usmiech następnym razem zalecam więcej cierpliwości. Ciekawe jaka była by reakcja "strzygi"... :szeroki_usmiech

[Jacomelli]

Ależ ja byłem cierpliwy. I opanowany. Tylko czas mi nie pozwalał aby sprawdzić jak moja cierpliwość wyrażona w "staniu tam do usranej śmierci" przełoży się na zachowanie strzygi

Na takie demony rozważam instalację spryskiwaczy do reflektorów z dyszami zwróconymi do przodu i podłączonymi do oddzielnego zbiorniczka napełnionego wodą święconą. :diabelski_usmiech

[sew1981]

Jacomelli, jesteś egzorcystą? :P

[Jacomelli]

sew1981,
Tak, po godzinach. Hobbystycznie i całkowicie pro publico bono

Tylko, że moje miłosierdzie nie jest tak nieprzeniknione jak św Faustyny i ma swoje granice. Nie wiem jak długo będę mógł pełnić swoją misję skrytego super bohatera wykorzystując jedynie subtelne metody działania.
A może.....Wyposażę się w inne środki przymusu bezpośredniego przeciw natarczywym gadzinom. Np wyrzutnie kołków osikowych, miotacz czosnku, albo przedłużone ramie sprawiedliwości w postaci bojowego topora obusiecznego :twisted:

[szkoda]

od profesjonalistów oczekuję czegoś więcej, dlatego jak już blokować skrzyżowanie to na pełnej k@^wie :twisted:

[RafalekM]

szkoda, tak to jest jak kierowcy takich pojazdów zapominają, że mogą nie zjechać ze skrzyżowania na czas, a PoRD wyraźnie mówi, że nie można na nie wjechać, jeśli nie ma się pewności, że jest możliwość bezzwłocznego zjazdu...

[ziutsane]

400 Stron !

[Jacomelli]

od profesjonalistów oczekuję czegoś więcej, dlatego jak już blokować skrzyżowanie to na pełnej k@^wie :twisted:

Obrazek

Nie marudź. On zostawił drzwi awaryjne
Jak w reklamie mentos

https://www.youtube.com/watch?v=P94tzjG2lAE

[misiek^wro]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1gjn9bvsYAk&feature=youtu.be[/youtube]

Tu ban z bus'a pokazał pazurki. Hamowanie z 70 do 20/30 @ 12:40

P.S : Film przed chwilą wrzuciłem, jest "przetwarzany"

[McGan]

Hahaha film został usunięty, bo jest zbyt długi Hahaha, wrzuciłeś nagranie z całego grudnia, czy jak? :lol:

[hubert78]

Hahaha film został usunięty, bo jest zbyt długi Hahaha, wrzuciłeś nagranie z całego grudnia, czy jak? :lol:

film osłabił moderatora na jutubie :lol:
A ciekawym filmu kolegi

[Andja]

to poprosimy jeszcze raz :-)

[RafalekM]

Mnie osłabili dziś utrzymujący drogi w moim powiecie...

Zadanie było banalnie proste, trasa Bezledy - Górowo Ił. - Bezledy. Dawno tamtędy nie jechałem, ale wiosną/latem/jesienią nie było tam problemów. Prosto, równo, czego chcieć więcej. Po zjeździe z 51-tki miałem wrażenie, że trafiłem na lodowisko ... Ale przy każdej okazji stoją znaki "Remont wykonano ze środków powiatu bartoszyckiego". A odśnieżyć nie ma komu...
Jop waszu mać, żebym te 20 km pokonywał z maksymalną prędkością 55 km/h. Czułem się jak w "Gwiazdy tańczą na lodzie".

[spc]

Mnie dziś wieczorem osłabił ale policjant z drogówki aly Zatrzymał mnie, "bo pana światła za jasno świecą". Przytoczę fragment rozmowy:
:szeroki_usmiech A czy nie świecą za wysoko :?:
aly Nie, wysokość ok, ale za jasno.
J: To chyba im jaśniej, tym lepiej. :?
aly No ale tak dziwnie jasno świecą.
J: To jak powinny świecić xenony?
aly A to xenony są?
:| J: Tak. :roll:
aly Oryginalne?
:? J: Tak, oryginalne, zamontowane w fabryce ad:
Tu nastąpiła konsultacja z drugim policjantem, który siedział w radiowozie. Pan chyba conieco dowiedział się na temat xenonów, bo pytania były bardziej rzeczowe:
aly Spryskiwacze są?
:shock: Tak.
aly Działają?
:x J: Tak :roll:
Prezentacja działania spryskiwaczy. Fabrycznych, oryginalnych i niekombinowanych.
aly A poziomowanie?
:evil: Tak, jest, działa, już pokażę.
Prezentacja działającego samopoziomowania.
Po prezentacji sprawności oświetlenia i akcesoriów z nim związanych, nastąpiła kontrola dokumentów, oraz pozostałych żarówek.
Na początku miałem ochotę ich :zastrzelic siebie owiesic - zajebistą mamy policję (czasami). Tak jakby xenony były jeszcze jakimś egzotycznym i niespotykanym wynalazkiem. A może po prostu tylko dziwnie świecą... Albo ja jestem jakiś dziwny 8)

[Andja]

głupio się spytam: jak się sprawdza samopoziomowanie??? zgasić i zapalić silnik??? ops:

[piramida]

głupio się spytam: jak się sprawdza samopoziomowanie??? zgasić i zapalić silnik??? ops:

a jak inaczej? :wink:

[spc]

głupio się spytam: jak się sprawdza samopoziomowanie??? zgasić i zapalić silnik??? ops:

a jak inaczej? :wink:

Trzeba jeszcze wyjąć kluczyk i włożyć go jeszcze raz, trochę metoda na informatyka. Nie wiem tylko, czy tak powinno być: reflektory robią test 2-3 sekundy po zapaleniu silnika, nawet jak światła nie są włączone, a nie po ich włączeniu. Ale poziomowanie działa bez zarzutu.

[kabanos]

głupio się spytam: jak się sprawdza samopoziomowanie??? zgasić i zapalić silnik??? ops:

a jak inaczej? :wink:

Trzeba jeszcze wyjąć kluczyk i włożyć go jeszcze raz, trochę metoda na informatyka. Nie wiem tylko, czy tak powinno być: reflektory robią test 2-3 sekundy po zapaleniu silnika, nawet jak światła nie są włączone, a nie po ich włączeniu. Ale poziomowanie działa bez zarzutu.

U mnie nie trzeba wyjmować kluczyka ze stacyjki 8)

[spc]

Trzeba jeszcze wyjąć kluczyk i włożyć go jeszcze raz, trochę metoda na informatyka. Nie wiem tylko, czy tak powinno być: reflektory robią test 2-3 sekundy po zapaleniu silnika, nawet jak światła nie są włączone, a nie po ich włączeniu. Ale poziomowanie działa bez zarzutu.

U mnie nie trzeba wyjmować kluczyka ze stacyjki 8)

Więc pewno mam dziwne xenony i aly miał rację 8)