Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[słoń]

na Przemszy??

[rafiki]

Agamek12, i to bez paszportów :diabelski_usmiech

ale co chcecie? przecież w Schengen jesteśmy :P

[dominik9420]

dominik9420, rowerzystom z filmiku nie kończyło sie pierwszeństwo, byli na głównej

Skręcając w lewo musieli przecież ustąpić pierwszeństwa tym z naprzeciwka, chociaż oni spokojnie mogli się minąć. bo przecież skręcali w lewo.
mój filmik jest przykładem, żeby zobrazować co robią niektórzy rowerzyści... kończy im się pierwszeństwo, to siup na przejście z drugiej strony to jest śmieszne a nie raz zaskakujące i może skończyć się tragicznie dla rowerzysty :roll:

[piramida]

dominik9420, to miałeś na myśli, ok

P.S. rowerzyści niech jeżdżą jak chcą w razie kolizji to ich problem ale nic mnie tak nie wqrwia jak bezmyślny tatuś jadący rowerem po jezdni z małym dzieckiem w foteliku :evil: Jak widzę takiego pajaca to mam od razu czarne wizje przed oczami :!:

[Prekompilator]

Jeżeli chcesz, żeby ludzie przestrzegali przepisów, to przede wszystkim nie należy z nich (ludzi, nie przepisów) robić idiotów w majestacie prawa.

Dalsza dyskusja robi się powoli bezcelowa. Na jej podsumowanie mam tylko do ciebie taką oto prośbę: powiedz matce, żonie czy córce kierowcy który zginął w wypadku, bo inny kierowca po swojemu interpretował przepisu, które jego zdaniem były idiotyczne i przez to spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym

Przestrzeganie przepisów w żadnym razie nie chroni przed wypadkiem. Nieprzestrzeganie nie oznacza że ryzykuje się wypadek. Powody podawałem kilka razy, podałem ci linki do wypowiedzi fachowców i konkretne przykłady oznakowania. Nie odpowiedziałeś na to.
Oznakowanie JEST nieprzemyślane w ogromnej liczbie przypadków i nic na to nie poradzisz. Ten stan rzeczy nie jest winą kierowców, a powoduje brak szacunku do znaków.
Niech oznakowanie będzie rzetelne i ustanawiane przez fachowców, a nie urzędników zza biurka, to kierowcy będą go przestrzegać - nawet jeżeli czasami wyda im się, że jest nieuzasadnione. Alternatywą jest policjant/fotoradar co 100m. Innego wyjścia nie ma.

Ciekawy jestem wielce, czy wypadki o których pisałeś miały miejsce tylko w wyniku nieprzestrzegania ciągłych gdy wydawało się że można ją bezpiecznie przekroczyć, czy przekroczenie tej linii było nierozsądne tak czy owak (sugerujesz to pierwsze).
Poproszę streetview z tych miejsc - bez konkretów faktycznie dyskusja staje się bezcelowa. Chociaż ja konkrety podałem i nie odpowiedziałeś na nie, racząc mnie w zamian moralizatorstwem "a gdyby matka wasza i przedszkole".

[Zorr]

P.S. rowerzyści niech jeżdżą jak chcą w razie kolizji to ich problem ale nic mnie tak nie wqrwia jak bezmyślny tatuś jadący rowerem po jezdni z małym dzieckiem w foteliku :evil: Jak widzę takiego pajaca to mam od razu czarne wizje przed oczami :!:

jak woziłem dziecko do przedszkola to jeden ojciec też tak jeździł (z dzieckiem na rowerze), bez względu na warunki atm. Jak widziałem ten rower z dzieckiem zimą w 20 cm koleinach błota i śniegu a za nim tir bez możliwości wyminięcia to się zastanawiałem, nie czy tylko kiedy dojdzie do tragedii.

[hubert78]

Nieprzestrzeganie nie oznacza że ryzykuje się wypadek

:shock:
Nie mam pytań

[Big]

Nieprzestrzeganie nie oznacza że ryzykuje się wypadek

:shock:
Nie mam pytań

Ja też. Dlatego już skończyłem dyskusję z kolegą, bo przy takiej argumentacji, to ręce opadają.

[Prekompilator]

Nieprzestrzeganie nie oznacza że ryzykuje się wypadek

:shock:
Nie mam pytań

Sami urzędnicy przyznają, że ustawiają oznakowanie "bo tak", a nie dlatego, że jego nieprzestrzeganie jest niebezpieczne. Gdyby oznajmili wam to wprost, to zapewne z równym zdziwieniem "nie mielibyście pytań.

[westwi78]

Sami urzędnicy przyznają, że ustawiają oznakowanie "bo tak"

gdzie tak przyznaja?

[georgg]

...spytałem się go czy w Zagłębiu tak się jezdzi,...

+1 - ten tekst powinien być w dziale humor :szeroki_usmiech :wink:

To jeszcze nic. 3h temu na DTŚce cofało audi z rejestracją SO. Obtrąbiłem barana to jeszcze mi bi-xenonami pomrugał...

...spytałem się go czy w Zagłębiu tak się jezdzi,...

+1 - ten tekst powinien być w dziale humor :szeroki_usmiech :wink:

To jeszcze nic. 3h temu na DTŚce cofało audi z rejestracją SO. Obtrąbiłem barana to jeszcze mi bi-xenonami pomrugał...

SO = Somalia :diabelski_usmiech :lol:

Żeby wszystkich pogodzić proponuję przeczytać ten artykuł. Najgorsi kierowcy :szeroki_usmiech Każdy ma coś za uszami. :diabelski_usmiech

[bzyq_74]

Przestrzeganie przepisów w żadnym razie nie chroni przed wypadkiem. .

prawda

Nieprzestrzeganie nie oznacza że ryzykuje się wypadek. .

Temat do dyskusji :diabelski_usmiech, ale nawet po wyginięciu homosapiens :szeroki_usmiech będzie bez konkluzji.

Powinno sie pisać: "Przestrzeganie przepisów zmniejsza ryzyko wypadku"

[Agamek12]

A'propos rowerzystów. Dziś późnym popołudniem jakiś rowerzysta postanowił pojechać sobie "expresówką"... Niestety, najprawdopodobniej wpadłbył na wlocie do Katowic pod autobus miejski ponosząc śmierć. W każdym razie bezpośredni wjazd do Katowic był około 19.00-20.00 zablokowany przez Policję, która prowadziła swoje oględziny, na poboczu widziałem leżący pokiereszowany rower, autobus miejski stał z włączonymi "awaryjnymi", na jezdni oznaczono ślady hamowania, a ja sam pokonałem odcinek między IKEA a mieszkaniem (jakieś 4-5km) w 1,5h...

I nie to, żebym usprawiedliwiał, ale... trzeba być niezłym debilem, żeby na rowerze popylać między samochodami jadącymi często grubo ponad 100km/h...

[słoń]

Agamek12, a z której strony "granicy" był ten rowerzysta?

[Agamek12]

słoń, od strony Sosnowca jechał...

[georgg]

Agamek12, A może od Szopienic? :diabelski_usmiech

[Agamek12]

No dobra... Od strony Warszawy/Elbląga/Gdańska był ten wypadek i będący jego następstwem korek... :diabelski_usmiech
Edit - zdjęcia z miejsca wypadku: http://www.dziennikzachodni.pl/artyk...leria-material . Ślady hamowania wskazują, że autobus (choć piszą o ciężarówce) chciał jechać prosto a rowerzysta być może z prawego pasa chciał pojechać na Kraków...

[Prekompilator]

Sami urzędnicy przyznają, że ustawiają oznakowanie "bo tak"

gdzie tak przyznaja?

tutaj.
Zresztą wystarczy przejechać kilka kilometrów żeby samemu to dostrzec - po prostu innego wytłumaczenia nie ma.

[ Dodano: Pią 20 Wrz, 13 17:04 ]

Powinno sie pisać: "Przestrzeganie przepisów zmniejsza ryzyko wypadku"

Jeżeli ktoś zahamuje na ograniczeniu do 30, którego nikt się nie spodziewał, to jednak nie do końca jest tak jak piszesz.

[tomekb1]

Powinno sie pisać: "Przestrzeganie przepisów zmniejsza ryzyko wypadku"

Jeżeli ktoś zahamuje na ograniczeniu do 30, którego nikt się nie spodziewał, to jednak nie do końca jest tak jak piszesz.

Tak czytam i czytam...ręce opadają... Baran ma zachować taki odstęp, żeby nawet przy gwałtownym hamowaniu poprzedniego auta zdążył wyhamować. Koniec i kropka. Zrzucanie winy na kierowcę stosującego się do przepisów jest śmieszne.

[hubert78]

Sami urzędnicy przyznają, że ustawiają oznakowanie "bo tak"

gdzie tak przyznaja?

tutaj.
Zresztą wystarczy przejechać kilka kilometrów żeby samemu to dostrzec - po prostu innego wytłumaczenia nie ma.

[ Dodano: Pią 20 Wrz, 13 17:04 ]

Powinno sie pisać: "Przestrzeganie przepisów zmniejsza ryzyko wypadku"

Jeżeli ktoś zahamuje na ograniczeniu do 30, którego nikt się nie spodziewał, to jednak nie do końca jest tak jak piszesz.

czy ty jesteś gupi czy tylko udajesz ?
Człowieku zastanów się proszę troszkę zanim zaczniesz teoretyzować ,bo to że jesteś posiadaczem w miarę mocnego auta (bo kierowcą nazwać ciebie nie można ) nie upoważnia ciebie do czegokolwiek.

[Agamek12]

Chłopy... ale Wy się uwielbiacie droczyć o bzdury... Trochę elastyczniej ruszajcie mózgami :diabelski_usmiech zanim zaczniecie oceniać... Ja rozumiem o czym pisze Prekompilator, a Wy poruszacie się zero-jedynkowo...

Edit: dodałem buźkę

[2.0-16v Michał]

Dzisiaj jadąc do pracy na trasie sierakowice kotlarnia gość nagle wysral się na komarze prosto pod maskę. Miałem w tym momencie jakieś 140. do wyboru rów lub czołówka ale na szczęście nagle hamowanie przyniosło sukces. Zajechalem typowi drogę i pytam co on odpier......... On spokojnie mówi że nie widział. Masakra jakaś :twisted: długo po tej chorej sytuacji myślałem coby było gdyby było mokro :?: Pewnie miałbym go teraz na sumieniu albo zwiedzał rów :x

[Agamek12]

(...) Miałem w tym momencie jakieś 140. (...)

Przede wszystkim Panie, to za szybko jeździcie... Wnioskuję kolego, że po autostradzie to nie jechaliście, więc wspomniana prędkość mocno była "nieadekwatna"...

[2.0-16v Michał]

Agamek12, fakt było i to grubo zaduzo. Normalnie tak nie postępuje ale dzisiaj wyszło jak wyszło. Tak czy owak nie usprawiedliwia mnie to. Jestem tego świadomy że jak bym nie wyhamowal miałbym mega problemy :?

[hubert78]

Chłopy... ale Wy się uwielbiacie droczyć o bzdury... Trochę elastyczniej ruszajcue mózgami zanim zaczniecie oceniać... Ja rozumiem o czym pisze Prekompilator, a Wy poruszacie się zero-jedynkowo...

Pare dni temu nie potrafiłeś na prostym formularzu wypełnić swoich danych do zdjęcia hipoteki, a tu mi wyskakujesz z takim tekstem.

edit:
sam se elastyczniej rusz mozgwiem