Zamieszczone przez dominik9420
wg mnie jeździj sobie jak chcesz :roll:, bo sam jak pisałem nie jestem święty podczas prowadzenia samochodu .
A jedyne do czego się przyczepiłem to do tego bezsensu, że "zasady są po to żeby je łamać", bo skoro tak to nie będziesz miał nic przeciwko rozumiem jak wbrew obowiązującym zasadom ktoś przyjdzie i Ci pod oknem przeleci gwoździem dookoła samochodu i z uśmiechem na ustach powie, że te zasady są po to aby je łamać :?: :twisted:
trochę wyolbrzymiam ale generalnie do tego w wielkim skrócie by się Twoja wypowiedź sprowadziła i z uśmiechem na ustach wyobrażam sobie Ciebie jak podchodzisz do delikwenta i klepiąc go w ramię mówisz "No tak masz Pan rację nic się nie stało " :lol:
Komentarz