Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[piernik]

kabanos13, nie jestem na 100% pewny ale chyba można wyprzedzać z prawej strony, przynajmniej tak można wyczytać w kodeksie:

Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;

2. kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;

3. kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.

3. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5 i 10.

4. Pojazd szynowy może być wyprzedzany tylko z prawej strony, chyba że położenie torów uniemożliwia takie wyprzedzanie lub wyprzedzanie odbywa się na jezdni jednokierunkowej.

5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:

1. przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;

2. na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;

3. na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:

1. jednokierunkowej;

2. dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.

9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.

10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:

1. na jezdni jednokierunkowej;

2. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

[blind_walker]

Tyle, że wyprzedzanie z prawej strony na np autostradzie, gdzie prędkości są znaczne, nie należy do bezpiecznych. Kilka razy miałem tak, że dojeżdżałem do kogoś od prawej strony i przed nosem ten ktoś zaczął mi zjeżdżać, bo skapnął się, że jednak mamy ruch prawostronny, a nie tak jak w Egipcie, gdzie każdy jeździ jak chce. Podobnie jest z ciężarówkami.

Najlepiej dojechać do takiego kierowcy i mrugnąć mu długimi, po co skakać po pasach jak pchła na psim zadku. Ani to bezpieczne, ani wygodne.

[Big]

piernik, owszem można w niektórych sutuacjach wyprzedzać prawym pasem, ale ZASADĄ jest jazda prawym i ruch prawostronny. Dopuszczenie wyprzedzania prawym jest wyjątkiem i dot. sytuacji (przynajmniej tak miało być w założeniu) gdy np. auto na lewym pasie skręca w lewo. Gdyby nie przytoczony przez ciebie przepis musiałbyś jechac prawym pasem równo z nim, lub za nim do momenrtu aż ono sręci, a tak mozesz je wyprzedzić prawym.
Podstawową zaś zasadą ruchu w POlsce jest zasada ruchu prawostronnego i jazda parwym pasem lub przy prawej krawędzi jezdni co zapisane jest w art. 16 p.o.r.d dodatkwo jazda lewym pasem lub przy osi jezdni jest wykroczeniam zagrożonym mandatem karnym w wys. od 50-500 zł i 2 pkt karnymi.

[kabanos]

Tyle, że wyprzedzanie z prawej strony na np autostradzie, gdzie prędkości są znaczne, nie należy do bezpiecznych. Kilka razy miałem tak, że dojeżdżałem do kogoś od prawej strony i przed nosem ten ktoś zaczął mi zjeżdżać, bo skapnął się, że jednak mamy ruch prawostronny, a nie tak jak w Egipcie, gdzie każdy jeździ jak chce. Podobnie jest z ciężarówkami.

Najlepiej dojechać do takiego kierowcy i mrugnąć mu długimi, po co skakać po pasach jak pchła na psim zadku. Ani to bezpieczne, ani wygodne.

Racja. Tylko, że jak ktoś jedzie środkowym pasem od dłuższego czasu to jest bardzo niechętny do jego opuszczania. Co do mrugania światłami to staram się nie nadużywać. Ciekawą rzecz wyciągnął piernik. Z tego wynika, że mogę takiego delikwenta co jedzie środkowym na 3pasach w 1 stronę objechać prawym i to całkiem legalnie :diabelski_usmiech

[Ayu]

Oj, żeby to była prawda z tym karaniem kierowców. Nie mam uprzedzeń do naszej policji, ale ze dwa dni temu od ronda Żaba ruszam w stronę trasy Toruńskiej ul Wysockiego, przede mną jakieś 100 metrów KIA drogówki, lewym pasem (dwa pasy ruchu) jadę sobie za nimi jakieś 65km/h, zjechałem na prawy, zwolnili, a ja swoim tempem dalej. Stróże prawa myślałem, że będą gdzieś skręcali, ale nie, przejechali całą ulicę Wysockiego do skrzyżowania z Łabiszyńską lewym pasem, tu ich spotkałem ponownie, otwieram okno i pytam się grzecznie władzy jak to się jeździ... na co Pan Władza mnie informuje, że przecież jechał 50km/h i teraz będzie skręcał w lewo... i że się czepiam :szeroki_usmiech
No jasne, przecież ktoś musi świecić przykładem :wink:

[Mihau]

Jadę sobie 3 dni temu Wilanowską w stronę GM i zatrzymały mnie światła przy Puławskiej. Stoje na czerwonym i widzę coś takiego:



Panie w Toyocie Yaris zamiast pojechać poprawnie tamtędy (linia fioletowa) to sobie pojechała wedle zielonej kreski. Oczywiście jechała chciała jechać Wilanowską w stronę Wilanowa.

Stałem na światłach tak --> :shock: i nie wierzyłem własnym oczom.

[JanuszSz]

To w Wa-wie macie 3 Puławskie i 2 Al.Wilanowskie?.Nie dziwię się,że cięzko się jeździ.

[McGan]

Nie wiem, co się dzieje z ludźmi... W 3mieście prawie nikt nie używa kierunkowskazów, 4 razy na tej samej ulicy wymusili pierwszeństwo (raz już było blisko "bum"), szok :roll: A na lusterka w ogóle nie patrzą, no bo po co - może słonko razi w oczka wtedy :klnie:

[Big]

W 3mieście prawie nikt nie używa kierunkowskazów

W Lublinie jest to samo :evil: Możemy za to pośrednio podziekować policji drogowej która totalnie olewa problem nie zwracając na niego uwagi. Dla nich wazniejsze jest to czy przypadkiem nie przekroczyłeś o 20 km/h prędkosci na szerokiej drodze o parametrach ekspresówki niż, to czy zniemiłeś pas używając kierunku. Przecież prędkosć zabija A jak ktoś spowoduje wypadek wskutek zmiany pasa ruchu bez sygnalizacji, to zawsze się napisze, że któryś z uczestników kolizji "nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze" no i mit niebezpiecznej prędkości znów nabierze kolorów

[blind_walker]

Zjeżdżałem dzisiaj sobie w prawo na posesję do sklepu. Krawężnik jest tam dosyć wysoki, zwolniłem prawie do zera. Słyszę pisk opon, popatrzałem lusterko, a tam Toledo sunie bokiem na mnie, but i uciekłem w ostatniej chwili. Okazało się, że Seat zwolnił, ale gościu za nim już nie i trafił go w lewy tył. Szkoda mi gościa, bo wpuścił mnie jak wyjeżdżałem z innej bocznej drogi.

[bzyq_74]

Zjeżdżałem dzisiaj sobie w prawo na posesję do sklepu. Krawężnik jest tam dosyć wysoki, zwolniłem prawie do zera. Słyszę pisk opon, popatrzałem lusterko, a tam Toledo sunie bokiem na mnie, but i uciekłem w ostatniej chwili. Okazało się, że Seat zwolnił, ale gościu za nim już nie i trafił go w lewy tył. Szkoda mi gościa, bo wpuścił mnie jak wyjeżdżałem z innej bocznej drogi.

To wina drogowców , bo jak pozwalają parkować na chodnikach, ale żeby wylać trochę asfaltu przy wysokim krawężniku to już "mission impossible".

[blind_walker]

bzyq_74, Nie parkowałem na chodniku, musiałem go tylko sforsować, żeby przejechać na parking sklepu.

[sesik]

Koleś prowadzący motocykl i rozmawiający w tym czasie przez telefon komórkowy przy prędkości ~80km/h.

[Mihau]

Możemy za to pośrednio podziekować policji drogowej która totalnie olewa problem nie zwracając na niego uwagi.

I kierowcą, którzy jak tylko widzą kierunkowskaz przyspieszają. :zastrzelic

[Arti_r1]

Okazało się, że Seat zwolnił, ale gościu za nim już nie i trafił go w lewy tył. Szkoda mi gościa, bo wpuścił mnie jak wyjeżdżałem z innej bocznej drogi.

zielony seat, i srebrny passat b5 fl kombii? dość dziwnie to wyglądało. Czemu toledo miało lewy tylni róg klupnięty a passat lewy przedni róg?

[blind_walker]

Arti_r1, Dokładnie tak.

a passat lewy przedni róg?

A nie prawy? Bo chyba prawa strona bardziej wisiała...

[Arti_r1]

A nie prawy? Bo chyba prawa strona bardziej wisiała...

może i wisiała, ale do mocnej roboty była lewa strona odziwo

[hemig]

Wczoraj tj. 8.05 Poznań ul. Mieszka I pas do skrętu w kierunku CH Poznań Plaza. Stałem za panią w czerwonym golfie 4 jakieś 2-3 metry. Zielone światło ja jedynka, pani wsteczny i ruszyła. Zdążyłem tylko na klakson walnąć i pani już mi w zderzaku siedziała. Zderzak do wymiany;/ Najlepsza była reakcja Pana Policjanta na słowa kierowniczki golfa: "zamiast wrzucić jedynkę, wrzuciłam wsteczny i ruszyłam" . Policjant cytuje: "Pani chyba żartuje...":-)

ach te baby.... bez obrazy dla mojej żony, która odpukać jeździ bardzo dobrze:-)

[mani0]

hemig, przynajmniej wiedziała co to jest wsteczny.
ja się kiedyś natknąłem na kierowniczkę, którą w końcu prosząc o wycofanie pytaniem "czy ma pani bieg wsteczny?" odpowiedziała cyt.: "ale o co panu chodzi..."

[Bartolomeo]

hemig, Dokładnie to samo miałem w zeszłym tygodniu. Tyle różnicy, że to była kierowniczka golfa II i na szczęście mnie nie uderzyła, ale było naprawdę blisko.

[maciejek]

Wczoraj pan w dostawczaku uzyskał megamaxa w skali bezmyślności. Lokalesi będą wiedzieć gdzie. Rzecz działa się na ul. Łopuszańskiej przy Alejach Jerozolimskich, pan jadąc w stronę Alej przez zrobiony łącznik między pasami dla sprzętu budowlanego zjechał na pas przeciwległy i ciął pod prąd ponieważ....... postanowił skręcić w lewo w ulicę będącą sto metrów dalej z lewego skrajnego pasa, dla nie zorientowanych są trzy pasy w jedną stronę i skrajny lewy jest zamknięty dla ruchu z okazji budowy. Żałowałem że nie mam komórki z kamerą, bo nagrałbym tego debila i wrzucił na youtube dla potomnych

[Bartolomeo]

Idę sobie normalnie chodnikiem, zatrzymuję się na przejściu dla pieszych, rozglądam się i widzę, że jedzie sobie Pani z otwartą klapką od wlewu paliwa, pomyślałem ahh te baby takie nierozgarnięte, i zaraz samochód przejeżdża obok mnie i widzę, że to nie tylko klapka jest otwarta, ale także korek jest odkręcony i radośnie sobie podskakuje. :shock:

[abstinent]

Dzisiaj dostałem takiego oto SMS-a

Kierowco! Nie wszystko naraz !
JEDZIESZ? NIE KLIKAJ Pisanie SMS + jazda samochodem = WYPADEK Zastanów się!
Ostrzega Twój operator sieci PLUS i Mazowiecka Policja

Tak jak by czytanie SMS-a nie stwarza zagrożenia na drodze

[Iqwan]

Wczoraj widziałem jadącego mpka z otwartą klapą bagażnika ( z boku )... ludzie mu machali, samochody trąbili a kierowca miał to gdzieś..
Może skrzydła chciał rozłożyć ?;/

[blind_walker]

Wracałem z gratami od jednego klubowicza, 4 pasy, jechałem drugim od prawej, a przede mną po prawej minibus. Prędkość ok 120km.h, zbliżam się do gościa w Fordzie, a ten ni z gruchy ni z pietruchy bez kierunku zjeżdża na mój pas. Hamulec na maksa i odbijam najpierw w lewo, a potem w prawo i na pobocze, bo na 3 pasie od prawej jechał inny samochód. Wyprzedzam gościa, patrzę, a ten napierdziela przez telefon. Zwolniłem na tym prawym pasie do 70 i czekałem aż do mnie dojedzie, zwolnił chyba do 50, bo szybko się zgubił w lusterku i gdyby nie do, że zauważyłem gościa na poboczu z dymiącym silnikiem i chęć mojej pomocy, to dorwałbym gnoja na zjeździe. :evil: