10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1. na jezdni jednokierunkowej;
2. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
Autostrada (ogólnie rzecz ujmując) jest drogą dwujezdniową, jednokierunkową więc wyprzedzanie może odbyć się z prawej strony (tak jak na dwukierunkowej z dwoma pasami w mieście... bo np. lewy pas porusza się żółwim tempem (korek) więc co - prawym nie można wyprzedzić w związku z czym musisz jechać tak samo wolno lub wolniej
Wczoraj miałem jakąś kumulację:
1. Miałem "przyjemność" jechać Czarnowiejską do alej za gościem w nowej E-klasie, który hamował przed każdą kałużą (było po ostrej burzy więc miał ich trochę po drodze).
2. Jak już udało mi się znaleźć na lewym pasie poza zasięgiem kałużofoba trafiłem na emeryta w Albei, który jechał środkowym pasem dokładnie w koleinach wysyłając piękny pióropusz wody idealnie na szybę aut na lwym pasie (w tym moją) tak, że zanim udało mi się go wyminąć przez parę sekund miałem zerową widoczność.
3. No i "deser" - na alejach na wysokości jubilata kretyn z włoskimi blachami z prawego pasa, przeciął trzy pasy (i prawie ładując mi się w auto) przejechał na skrajny lewy. Nie muszę dodawać, że nie tracił czasu na patrzenie w lusterka.
Po takim dniu żałuję, że nie poruszam się po naszych drogach wozem bojowym piechoty albo czołgiem :evil:
... trafiłem na emeryta w Albei, który jechał środkowym pasem dokładnie w koleinach wysyłając piękny pióropusz wody ...
spoko, nie trzeba czołgu na takich - choć pewnie jeszcze o tym nie wie, ale jak to w fiatach bywa przy takiej jeździe, zapewne właśnie dogorywa mu alternator (mają go na dole w okolicach prawego koła, bez specjalnej osłony z dołu)
czołg to by sie faktycznie na niektórych przydał ja wczoraj z bonarki wracałem to dziadek jechał dosłowne 30 na godzine seicentem nie wytrzymałem wyprzedziłem a dziś pan z astry mnie strąbił i obmrugał bo wg niego na remontowanej dziurawej drodze za wolno jechałem :evil: jeżdzić po poskich drogach to masakra nie zmienie tego zdania
Wypadek drogowy, samochody na chodnik przepchane. Na klasycznym skrzyżowaniu w kształcie +. Przyjechała policja staneła 1 metr za pasami dla pieszych na pasie ruchu radośnie blokując wyjazd ze skrzyżowania
A co powiecie na sytuacje kiedy na drodze publicznej facet nagle sie zatrzymuje wrzuca wsteczny i dokonuje lewoskretu w lewo nie patrzac w lusterka kiedy wyprzedza go samochod? dobrze ze bylo sporo trawnika na boku.... nie tylko w polsce sa idioci
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
rkb, jakiś czas temu miałem podobny przypadek.
Gość, zaraz za skrzyżowaniem się zatrzymał i nie zwracając uwagi na to czy ktoś za nim jedzie zaczął cofać. I jeszcze był wielce zdziwiony, że ktoś go strąbił i zaczął opierdalać.
Wracam sobie dziś od lekarza, jadę sobie spokojnie raszyńską w stronę Pomnika Lotnika i na jego wysokości jest rondo (skręt w lewo | skręt w lewo & jazda na wprost | jazda na wprost | jazda na wprost & skręt w pawo) i jadę sobie pasem, którym można jechać tylko prosto, przede mną BMW E60 i VW Sharan i będą już praktycznie za rondem nagle kierownika Sharana wrzuca lewy kierunek i ogień przecinając dwa pasy w Wawelska :shock: było nieciekawie, bo pasem po mojej lewej (tym co można w lewo i prosto) leciał kolo Q5 i ledwo wyhamował. No nie mam pytań poprostu. Jest oznakowanie pionowe i poziome, pokazane jak jechać, z którego pasa skręcić, a tu taka akcja. Naprawdę trzeba mieć oczy dookoła głowy.
Wracam sobie dziś od lekarza, jadę sobie spokojnie raszyńską w stronę Pomnika Lotnika i na jego wysokości jest rondo (skręt w lewo | skręt w lewo & jazda na wprost | jazda na wprost | jazda na wprost & skręt w pawo) i jadę sobie pasem, którym można jechać tylko prosto, przede mną BMW E60 i VW Sharan i będą już praktycznie za rondem nagle kierownika Sharana wrzuca lewy kierunek i ogień przecinając dwa pasy w Wawelska :shock: było nieciekawie, bo pasem po mojej lewej (tym co można w lewo i prosto) leciał kolo Q5 i ledwo wyhamował. No nie mam pytań poprostu. Jest oznakowanie pionowe i poziome, pokazane jak jechać, z którego pasa skręcić, a tu taka akcja. Naprawdę trzeba mieć oczy dookoła głowy.
oczy dookoła głowy to jedno, drugie to mieć tupet tak jeździć jak ten z Sharana. Ale podobne akcje też widziałam.
Stoję [pierwsza] na czerwonym świetle. Są trzy pasy. Lewo, prosto, prawo. Skręcałam w lewo. Nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki, jeszcze na czerwonym, z pasa na wprost w lewo [cały czas czerwone światło] skręca gostek [nie pamiętam marki]. To nic, że z przeciwnego kierunku jechali [na zielonym]. Czegoś takiego się nie spodziewałam.
Stoję [pierwsza] na czerwonym świetle. Są trzy pasy. Lewo, prosto, prawo. Skręcałam w lewo. Nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki, jeszcze na czerwonym, z pasa na wprost w lewo [cały czas czerwone światło] skręca gostek [nie pamiętam marki]. To nic, że z przeciwnego kierunku jechali [na zielonym]. Czegoś takiego się nie spodziewałam.
w wawie nie raz widziałem takie akcje. Najlepsze miejsce jest jak się z Grójeckiej skręca w lewo w Bitwy Warszawskiej. Tam mieści się czasami po takim manewrze 4 czasami 5 samochodów, bo im się nie chce czekać w kolejce.
Mihau, tylko ruch był tak duży, że nie wiem jak on przeleciał między samochodami jadącymi z przeciwnego kierunku.
a to co się dzieje w stolicy, to chyba nikogo nie zaskoczy
No to ja dzisiaj wpadam na rondo na które wjeżdża się dwoma pasami, bez oznakowania który do czego (ale wiadomo, że prawym jedzie w prawo i na wprost, a lewym skręca się w lewo, zawraca i na wprost też można jechać). Ja jadę prawym, gość chciał na cwaniaka i wpadł na lewy i obaj jedziemy prosto, tylko że jak jedziemy prosto to ten wyjazd jest na drogę jednopasmową, tak więc ten co jedzie prawym pasem na rondzie ma pierwszeństwo nad tym co jedzie pasem wewnętrznym lewym, bo jadący zewnętrznym jest po jego prawej stronie. No i ja jadę prawym, a ten lewym też jedzie i w ostatniej chwili obaj zatrzymujemy się na równi przednich drzwi ja mu pokazuję, pukam się w głowę, a ten w kierunku do mnie albo pogroził palcem, albo pokazał ten środkowy, ale miałem już na to wy**bane. Gdyby miał CB to bym go zbeształ. Ale oczywiście to ja jestem młody, głupi i nie znam przepisów.
Trochę pogmatwałem, ale pisane szybko.
Usługi tokarskie, frezarskie
Zabezpieczenia na zbiorniki paliwa do samochodów ciężarowych.
No to ja dzisiaj wpadam na rondo na które wjeżdża się dwoma pasami, bez oznakowania który do czego (ale wiadomo, że prawym jedzie w prawo i na wprost, a lewym skręca się w lewo, zawraca i na wprost też można jechać). Ja jadę prawym, gość chciał na cwaniaka i wpadł na lewy i obaj jedziemy prosto, tylko że jak jedziemy prosto to ten wyjazd jest na drogę jednopasmową, tak więc ten co jedzie prawym pasem na rondzie ma pierwszeństwo nad tym co jedzie pasem wewnętrznym lewym, bo jadący zewnętrznym jest po jego prawej stronie. No i ja jadę prawym, a ten lewym też jedzie i w ostatniej chwili obaj zatrzymujemy się na równi przednich drzwi ja mu pokazuję, pukam się w głowę, a ten w kierunku do mnie albo pogroził palcem, albo pokazał ten środkowy, ale miałem już na to wy**bane. Gdyby miał CB to bym go zbeształ. I wiadomo ja młody, głupi i nie znam przepisów.
Spoko, ja bym w sobotę zaliczył zderzenie z taczkami. Spadły gościowi na łuku z paki, nie wiedziałem ze tak się mogą odbijać dupne budowlane taczki. Brakło metra. Gdybym wyjechał 10 sekund wcześniej, to prawdopodobnie bym dostał nimi bezpośrednio i mógłbym tego posta dziś już nie pisać.
w wawie nie raz widziałem takie akcje. Najlepsze miejsce jest jak się z Grójeckiej skręca w lewo w Bitwy Warszawskiej. Tam mieści się czasami po takim manewrze 4 czasami 5 samochodów, bo im się nie chce czekać w kolejce.
Jak jechałem na spota do Was w maju to jeden z OCePków taki manewr wykonał - nadmienie że była do srebrna O II o rej. WB xxxxx (był na spocie ale nicka nie pamiętam) :diabelski_usmiech
w wawie nie raz widziałem takie akcje. Najlepsze miejsce jest jak się z Grójeckiej skręca w lewo w Bitwy Warszawskiej. Tam mieści się czasami po takim manewrze 4 czasami 5 samochodów, bo im się nie chce czekać w kolejce.
Jak jechałem na spota do Was w maju to jeden z OCePków taki manewr wykonał - nadmienie że była do srebrna O II o rej. WB xxxxx (był na spocie ale nicka nie pamiętam) :diabelski_usmiech
dojazd na spota rządzi sie swoimi prawami :lol: :szeroki_usmiech
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
bzyq_74 napisał/a:
Mihau napisał/a:
w wawie nie raz widziałem takie akcje. Najlepsze miejsce jest jak się z Grójeckiej skręca w lewo w Bitwy Warszawskiej. Tam mieści się czasami po takim manewrze 4 czasami 5 samochodów, bo im się nie chce czekać w kolejce.
Jak jechałem na spota do Was w maju to jeden z OCePków taki manewr wykonał - nadmienie że była do srebrna O II o rej. WB xxxxx (był na spocie ale nicka nie pamiętam) :diabelski_usmiech
dojazd na spota rządzi sie swoimi prawami :lol: :szeroki_usmiech
bzyq_74 napisał/a:
Mihau napisał/a:
w wawie nie raz widziałem takie akcje. Najlepsze miejsce jest jak się z Grójeckiej skręca w lewo w Bitwy Warszawskiej. Tam mieści się czasami po takim manewrze 4 czasami 5 samochodów, bo im się nie chce czekać w kolejce.
Jak jechałem na spota do Was w maju to jeden z OCePków taki manewr wykonał - nadmienie że była do srebrna O II o rej. WB xxxxx (był na spocie ale nicka nie pamiętam) :diabelski_usmiech
dojazd na spota rządzi sie swoimi prawami :lol: :szeroki_usmiech
A może jednak była to biała OII na WB :lol: ?
nie tym razem
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Mnie dziś osłabił jakiś młodziak w takim małym pick-up vanie. Jechałem akurat na rowerze (w Londynie, ruch lewostronny). Wyprzedził mnie 100 metrów przed skrzyżowaniem i władował się w pole wyznaczone tylko dla rowerzystów (takie pole żeby rowerzyści mieli gdzie stanąć przed autami jak jest czerwone światło. Oki zlałem to, bo takich buraków niestety pełno. Później na kolejnym skrzyżowaniu ze środkowego pasa do jazdy na wprost skręcił w lewo. Dodam, że miał zepsuty kierunek (charakterystycznie szybko migał) i że jechał bez zapiętych pasów :evil:
Komentarz