Ile płacicie za ubezpieczenie?
Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
-
No moje auto już naprawione i odebrane, to jest kolejny pozytyw mojej przygody, a negatyw młodzieńcza fantazja (ukryta chyba w każdym z nas) wzięła górę nad rozsądkiem i uszkodziłem zastępczą jettę z 2016 r . Zabawa ręcznym skończyła się mocnym uderzeniem tylnym kołem w krawężnik i nawet nie wiecie jak się cieszę, że jednak volkswagen nie poszedł drogą skody i tam z tyłu jest wielowachacz , według umowy najmu musiałbym zapłacić 1500zł wkładu własnego, ale dzięki temu,że chyba troszkę mnie lubią w warsztacie,zapłaciłem tylko za zamiennik wachacza i piasty,robocizna po stronie warsztatu.Konkluzja jest taka ponad 20 lat za kółkiem,żadnej rysy na swoich autach, a tu dorwało się dziecko do zastępczaka i chciało zostać Hołkiem i coś nie wyszło
-
-
Ja 23 lata, ogolnie bez znizek, dostalem tylko 5% za zostanie w AXA, nie bylem nigdzie dopisany, wszystko na siebie. Auto 2004r 1.9 tdi oc+powiekszone nnw cena ok 1360zl
Zostaw komentarz:
-
-
dziwne te barany na komendzie, że nie przyjeły zgłoszenia....przecież powinni.
Zostaw komentarz:
-
-
No to jakiś geniusz to wymyślił
Zresztą w PZU mnie mało co zdziwi. Jakby nie było OWU trzeba dokładnie czytać albo mieć zaufanego agenta.
Zostaw komentarz:
-
-
ale są kruczki takie, że ochrona zniżek działa tylko wtedy jak ubezpieczony w pzu palnie w ubezpieczonego w pzu .
Zostaw komentarz:
-
-
U mnie w tym roku, przy silniku 2.0 TDI wyszło niecałe 800 zł... ubezpieczenie w HDI... Tyle tylko,że dorzuciłem jeszcze pakiet opony. Dużo jeżdżę i gdybym gdzieś w dziwnym miejscu złapał gumę, to byłaby większa szansa na to aby podjechali i udzielili pomocy.
Poważni zastanawiałem się nad ubezieczeniem w PZU, bo tam dają ochronę zniżek, gdybym doprowadził do jakiejś kolizji. Tutaj https://wygodnie.pl/porady/ochrona-znizek-w-pzu info na ten temat. Co tez jest moim zdaniem dobrą opcją.
Zostaw komentarz:
-
-
Na dzień dzisiejszy sprawa ma się tak TU po otrzymaniu linka do YT mimo tego iż nie mają potwierdzenia sprawcy,który ponoć wyjechał ,przyjęło odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę,zaproponowali mi ugodowo 660 zł (sprawca wyrwał mi zaślepkę zderzaka od haka holowniczego i malowanie zderzaka) , w warsztacie mówią,że z autem zastępczym będzie dużo więcej, dzisiaj podpisałem cesję na warsztat ,czekam na przelew do warsztatu bezspornej części odszkodowania i oddaję auto(trochu szkoda bo auto bezwypadkowe ,ale plastiku zderzaka nikt nie zmierzy),ale zarówno TU jak i warsztat mówią,że sprawca za ucieczkę dostanie regres za naprawę mojego auta,więc jak baran może odczuje na swojej kieszeni to za drugim razem zastanowi się ,czy warto uciekać.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez zadariusz1 Zobacz wpisku mojemu zdziwieniu nieroby nie przyjęły zgłoszenia o szkodzie,ja mówię na to, no jak mam nagranie sprawca uciekł,a oni jeśli mam numery sprawdzić na UFG jego polisę
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez spj Zobacz wpiszaparkował obok mnie, jego żona wysiadająca z auta walnęła drzwiami w mój samochód, a gość szybciutko pojechał gdzieś indziej zaparkować
Zostaw komentarz:
-
-
Miałem podobnie, zaparkował obok mnie, jego żona wysiadająca z auta walnęła drzwiami w mój samochód, a gość szybciutko pojechał gdzieś indziej zaparkować, co prawda nie nagrało się video uderzenia, ale było słychać na nagraniu uderzenie, a wcześniej było widać jak wjeżdża, a za chwilę jak wyjeżdża z miejsca obok mnie.
Skracając, końcem końców udało się uzyskać odszkodowanie i naprawić co trzeba, czego i Tobie życzę.
Daj znać jak się sprawa zakończyła.
Zostaw komentarz:
-
-
Dzięki spj jesteś wielki filmik przesłany ,mam nadzieję,że dorwą chama, bo zdażyć może się każdemu,ale żeby uciekać w dobie wszechobecnego monitoringu to trzeba być debilem
Zostaw komentarz:
-
-
albo wetransfer.com albo wrzucić jako prywatny flilm na YT, sposobów jest wiele
ja wysłałem link do YT do ubezpieczalni
Zostaw komentarz:
-
-
Guest repliedZamieszczone przez zadariusz1 Zobacz wpisUbezpieczalnia upiera się przy elektronicznej formie przesłania filmiku,co jest niemożliwe,zobaczyny,czy zgodzą się na tradycyjną formę przesłania pendrive
Zostaw komentarz:
-
-
A mi ktoś 31.10.2108 roku na parkingu przerysował dość ostro przedni zderzak i to jest pozytyw,bo facet uciekł ,ale nie przewidział tego,że w moim aucie był videorejestrator,który pięknie nagrał wszystko ,łącznie z jego obleśnym ryjem i to tak wyrażnie,że widać zmarszczki na czole ,następnego dnia uzbrojony w pendriva z nagraniem udałem się do Komendy Ruchu w Gdańsku,gdzie ku mojemu zdziwieniu nieroby nie przyjęły zgłoszenia o szkodzie,ja mówię na to, no jak mam nagranie sprawca uciekł,a oni jeśli mam numery sprawdzić na UFG jego polisę i kontaktować się z jego ubezpieczalnią co uczyniłem , przesłałem zdjęcia(filmu z rejestratora nie mogę przesłać drogą elektroniczną ,bo po spakowaniu ma 175MB),na dzień dzisiejszy sprawca twierdzi,że w danym dniu nie on kierował autem,tylko jego pracownik,który jest za granicą i nie ma z nim kontaktu.Ubezpieczalnia upiera się przy elektronicznej formie przesłania filmiku,co jest niemożliwe,zobaczyny,czy zgodzą się na tradycyjną formę przesłania pendrive
Zostaw komentarz:
-
-
Guest repliedMnie właściwie zostało 100%, bo szkodę załatwiłem zaprawką, którą i tak wcześniej kupiłem do zatkania innych ubytków w lakierze.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez oolsztyniak Zobacz wpisAle to chyba nie ma reguły bo każdy wali w uja.
Dlatego ja zawsze staram się znaleźć dobrą ofertę na AC z likwidacją w ASO ze zniesioną amortyzacją i bez zamienników. W razie zdarzenia wstawiam auto do ASO i niech ASO boksuje się z ubezpieczalnią. Ja mam mieć do odbioru auto w stanie sprzed szkody, zrobione zgodnie z wytycznymi producenta na ori częściach.
Na szczęście z AC nie przyszło mi korzystać - i oby ten stan utrzymał się jak najdłużej to możliwe.
Natomiast miałem 2 szkody z OC sprawcy i też jedna była u żony z OC sprawcy.
1/ Kobieta mi wymusiła pierwszeństwo - jechałem służbowym busem. Musiała być policja, bo zarówno moje jak i sprawczyni auto było służbówkami. Ja wstawiłem do ASO, niby rozwalony tylko przód, wiem że ubezpieczalnia mocno się upierała na kosztorys albo "warsztat uznany przez ich TU". Ich kosztorys (co jak później się okazało nie obejmował wielu istotnych elementów np. alternator, łapa silnika od strony skrzyni, osłona silnika, lewy kierunkowskaz i coś tam jeszcze czego już nie pamiętam) był zaniżony o 7000PLN w porównaniu do FV z ASO na koniec naprawy. Niby na alternatorze była tylko kostka pęknięta, a kierunkowskaz był lekko rozszczelniony to spece w ASO to znaleźli i wymienili. Inny warsztat pewnie by to pominął a rzeczoznawca raczej takich rzeczy by nie zauważył podczas oględzin.
2/ Mieliśmy rozwalony płot przez młodzieniaszka co chciał się popisać przed laskami swoim autem, ale niestety drogi mu zbrakło. Naprawa płotu poszła z jego OC, przyjechał rzeczoznawca i na dzień dobry rzucił jakąś kwotę, bardzo niską w stosunku do tego co się dowiedziałem od kolegi co mi kiedyś ten płot robił i wycenił po swojemu naprawę. Zanegowałem mu jego wycenę, po przeczytaniu jego notatek od razu wyłapałem parę elementów, które nie ujął do wyceny, oczywiście to poprawił jak mu palcem pokazałem o co mi chodzi, ale dalej kwota była daleka od tego co powinno być wg mojego kolegi. Facet rzekł, że nic już się z tym nie da zrobić więcej i muszę mu podpisać bo jedzie dalej do klientów. Niestety zdziwił się, bo stanąłem mu okoniem i zacząłem wypytywać o jakąś formę odwołania od jego wyceny, czy mogę dołączyć ekspertyzę od innego rzeczoznawcy bo z nim się nie zgadzam itp. No i wtedy facet zaczął rozmawiać ludzkim językiem i poprawił co trzeba było. Jak na koniec rzekł, dobrze się przygotowałem do sprawyZ tym, że ja w sumie nic nie chciałem "na górkę" naciągać w wycenie, a dostać tyle hajsu żebym nie musiał dokładać z własnej kieszeni.
3/ Żonce ktoś na parkingu przerysował nadkole i zderzak z tyłu. Byłem daleko poza miejscem zamieszkania, więc poprosiłem kolegę mechanika, aby podjechał i zobaczył uszkodzenia, bo facet chciał się dogadać. Na początek proponował 200 zł na "farbkę", niestety wg mojego kolegi powinno być 1000 zł, aby to dobrze zrobić, bo w sumie 3 elementy były do malowania. Facet oczywiście odpuścił i musiała być jeszcze policja bo zaczął mataczyć. Na szczęście parking był monitorowany i facet zarobił mandat i upomnienie za składanie fałszywych zeznań. Szkoda zgłoszona z OC sprawcy, do żony dzwonili ze śmiesznymi propozycjami, ale finalnie ja się tym zająłem i auto pojechało do ASO na malowanie. Pismo od ubezpieczyciela przyszło i załączona była wycena szkód, zamknęło się wszystko w kwocie 2100PLN. Także sprawca pewnie nieźle się zdziwił bo do wiadomości też mu wysłali to pismo.
Kosztorys i zdjęcia owszem można się bawić jak ktoś ma czas na szukanie dobrego warsztatu, czekanie w kolejce i jest pewny że zmieści się w kwocie którą dostanie. Czasami z opowieści znajomych słyszę, że jeszcze im parę stówek zostało po jakiejś szkodzie, ale ja wolę spać spokojnie i niech to bezgotówkowo robi ASO.
Zostaw komentarz:
-
-
Dokładnie - moja naprawa błotnika na skutek kontenera na śmieci (z ubezpieczenia sprawcy), też była rozpatrywana na podstawie przesłanych mailem dokumentów i zdjęć.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez unicestwiacz_wszechrzeczy Zobacz wpisInter-risk. Zgłosiłem szkodę z OC sprawcy we środę i za tydzień zostało wypłacone odszkodowanie w satysfakcjonującej mnie wysokości. Wycena z samych zdjęć. Aż trudno uwierzyć.
Zostaw komentarz:
-
-
Guest repliedInter-risk. Zgłosiłem szkodę z OC sprawcy we środę i za tydzień zostało wypłacone odszkodowanie w satysfakcjonującej mnie wysokości. Wycena z samych zdjęć. Aż trudno uwierzyć.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez kabi_007 Zobacz wpisNo to ja chyba rozwalę wszystkichprzy zniżka -50 w OC i -10 w AC:
OC
AC 23 000 zł, wariant serwisowy
NNW 10 000 na osobę
ASS do 300 km
AutoSzyby
Łączna składka: 887 zł
Nie wiem tylko czy w tym zestawieniu liczą się składki ze zniżką pracowniczą
Zostaw komentarz:
-
-
Likwidowałem u nich szkodę z OC sprawcy (nazywa się to RESO czy jakoś tak).
Za nic płacić nie chcieli, banalna wymiana zderzaka, + czujnik parkowania + coś tam zeszło się przeszło 3 tygodnie kopaniny.
Ale to chyba nie ma reguły bo każdy wali w uja.
Zostaw komentarz:
-
-
No to ja chyba rozwalę wszystkich
Octavia III wariant OC+AC+NNW
AC - suma ubezpieczenia 57000PLN (wg ich wyceny), wariant likwidacji szkody: serwis ASO, zniesiona amortyzacja i franszyza integralna
NNW - kierowca 10000PLN, pasażerowie po 10000PLN od głowy
Asistance: wariant rozszerzony (12000PLN)
i za to wszystko 1369PLN
Na OI też mam AC+OC pełne zniżki, kwot nie pamiętam.
Zostaw komentarz:
-
Zostaw komentarz: