Ukradli mi Columbusa i s(z)koda całkowita!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • MANIU23
    Classic
    • 2008
    • 6

    Ukradli mi Columbusa i s(z)koda całkowita!

    Jak ktos ma kilka kart to warto teraz rozwazyc te oferty rodzinne Playa i Plusa.

    Wtedy te najwyzsze pakiety z minutami oraz MB w UE wychodza w granicach 30zl/szt pry 4 kartach. Niby nju taniej, ale jak ktos w nju placi dodatkowo 50-100zl na kwartal za roaming to taka umowa moze wyjsc taniej.
    MANIU23
  • wokan
    Ambiente
    • 2007
    • 210

    #2
    Ukradli mi Columbusa i s(z)koda całkowita!

    Witam
    I stało się to czego bałem się od samego początku.... dzień przez Wszystkimi Świętymi ukradziono mi Columbusa z mojej RSki przez wybitą boczną szybę :evil: Navi niby ładnie odkręcili ale wyrywali wiązki antenowe i GPS.
    Oczywiście zgłosiłem sprawę na Policję i mojemu Ubezpieczycielowi (firma na A...). Przyjechał rzeczoznawca obejrzał, porobił fotki, zapytał się czy wiem ile kosztuje Columbus w ASO (!) :shock: (powiedziałem, że wiem), zasugerował "negocjacje" i podał przykład, że tydzień temu inny poszkodowany zadowolił się kwotą ok 4000 zł. Nie podjąłem decyzji. Tego samego dnia zadzwonił ów rzeczoznawca i powiedział, że wartość szkody jest "ponad 24 tys zł" i w związku z tym szkoda całkowita! :shock: :shock: :shock:
    Okazało się, że do radia, szyby i wiązek doliczył wymianę całej deski rozdzielczej bo dopatrzył się niewielkiego uszkodzenia tejże w miejscu zupełnie niewidocznym po zamontowaniu radia i ramki maskującej. Wymiana deski wg cen z INFO-EXPERTA to około 5500 zł (robocizna i materiał). Tylko dzięki temu zabiegowi udało im się przekroczyć próg 70% wartości pojazdu i orzec szkodę całkowitą. Bez deski szkody całkowitej nie ma bo wartość szkody to około 16 tyś zł. Nie mogli przyciąć w dół to pojechali w drugą stronę i przeszacowali. Efekt ten sam - teraz znowu mogą kombinować i jak tu się wykpić :?
    Nie pomogły moje odwołania i pisma wskazujące na kompletną bezzasadność ekonomiczną i technologiczną wymiany całej deski i wypruwania połowy samochodu ze względu na śmiesznie małe uszkodzenie,które dodatkowo jest niewidoczne oraz nieudowodniony związek przyczynowo-skutkowy - TU podtrzymuje decyzję. Czekam teraz wyrok czyli wycenę wartości pojazdu przed szkodą i... "wraku" :2kc bo do tej pory nawet nie dostałem kosztorysu, a tylko listę elementów do wymiany!

    W związku z powyższym mam pytanie do Szanownych Forumowiczów obeznanych z problematyką - CO DALEJ bo mi opadły ręce i skończyły pomysły? Jak walczyć, w jakie paragrafy uderzyć, do kogo się zwrócić? Bo boję się, że teraz to co mi zaoferują nie wystarczy nawet na waciki :roll: :cry: Poniżej zdjęcie "szkody" kwalifikującej deskę do wymiany.

    Octavia II RS TDI 200/441
    "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

    Komentarz

    • D2mian
      Rider
      • 2010
      • 551
      • Toyota
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      Ale jak 70% wartości skoro Ty mówisz o 5500zł za naprawę dechy nawet licząc 4000zł za Columbusa to nie jest 70% wartości auta...
      120,1KM/269,7Nm --> 146,8KM/332,7Nm

      Smarowanie zapewnia

      Komentarz

      • wokan
        Ambiente
        • 2007
        • 210

        #4
        Columbus wg INFO-EXPERTA i ASO (takie info dostałem w ASO) kosztuje... uwaga...14 tys zł!
        Czy ktoś mógłby to potwierdzić?
        Octavia II RS TDI 200/441
        "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

        Komentarz

        • D2mian
          Rider
          • 2010
          • 551
          • Toyota
          • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

          #5
          wokan, Ty chyba kur... żartujesz :shock: :shock: :shock:
          120,1KM/269,7Nm --> 146,8KM/332,7Nm

          Smarowanie zapewnia

          Komentarz

          • Dzida
            RS
            • 2006
            • 2253

            #6
            Sorry, ale no to co z tego że szkoda całkowita? Mógłbyś napisać wprost krótko co Cię boli? Bo ja chyba nie do końca rozumiem problem. Szkoda jak szkoda, "wrak" wycenili na tyle, szkoda na tyle, bierzesz kasę za Columbusa, kupujesz nowego, montujesz i jeździsz "wrakiem". . . .

            Komentarz

            • himi
              L&K
              • 2013
              • 1115
              • Octavia II (1Z3)
              • CBZB 1.2 TSI 105 KM

              #7
              Dokładnie i ci jeszcze na wakacje zostanie

              Komentarz

              • wokan
                Ambiente
                • 2007
                • 210

                #8
                Zamieszczone przez Dzida
                Sorry, ale no to co z tego że szkoda całkowita? Mógłbyś napisać wprost krótko co Cię boli? Bo ja chyba nie do końca rozumiem problem. Szkoda jak szkoda, "wrak" wycenili na tyle, szkoda na tyle, bierzesz kasę za Columbusa, kupujesz nowego, montujesz i jeździsz "wrakiem". . . .
                No przecież napisałem co mnie boli. Że mam obawy że nie wystarczy na waciki z tego co wypłacą. Jeszcze nic nie wycenili.
                Wystarczy, że zaniżą wartość auta sprzed szkody a zawyżą wartość wraku czyli pozostałości (bo ten wrak to w pełni sprawne zadbane auto bez radia).. Z tego co wiem to takie auta wystawiają na wewnętrznych aukcjach i patrzą za ile są chętni do kupienia.
                Octavia II RS TDI 200/441
                "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

                Komentarz

                • spacewalker
                  Elegance
                  • 2012
                  • 943

                  #9
                  A czy przy szkodzie calkowitej zabieraja auto ?

                  Komentarz

                  • Agamek12
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2006
                    • 9943
                    • Ford

                    #10
                    wokan, a to nie jest tak, że dadzą Ci kilkanaście tysięcy złotych i zostawią "wrak"?
                    Adam... Używam:
                    Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                    Passek: B6 175KM/366Nm

                    Komentarz

                    • MarcinVRS
                      Classic
                      • 2014
                      • 23

                      #11
                      No ja to tak właśnie rozumiem. Nie wypłacą Ci całości czyli tych ok 20 kilku tysięcy tylko te kilkanaście. Wiec starczy Ci na 3 lub 4 nowe columbusy od forumowych sprzedawców i na waciki.

                      Komentarz

                      • himi
                        L&K
                        • 2013
                        • 1115
                        • Octavia II (1Z3)
                        • CBZB 1.2 TSI 105 KM

                        #12
                        Nie zabierają auta przy całkowitej. Przynajmniej ja nie słyszałem. Ten przypadek jest kuriozalny, zwykle całkowite są po dzwonie, a wówczas ubezpieczyciel wypłaca kasę lub rozlicza się z ASO/warsztatem bezgotówkowo (to są często równie abstrakcyjne kwoty jak ta wycena kolegi), ale wraki to problem właściciela. Najczęściej rozbitki sprzedaje się (o zgrozo, bo wiele z nich po akcji w blacharni wraca na drogi), a kasa zostaje u poszkodowanego. Tutaj wrak jest całkiem, całkiem Na moje to miałeś farta

                        Komentarz

                        • yunior81
                          RS
                          • 2010
                          • 1657
                          • Octavia I (1U2)
                          • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                          #13
                          wokan, ja bym sie dogadał. A jesli nie chcieliby sie dogadac to bym oddał/sprzedał sprawe np. takiej firmie www.e-benefactor.pl a oni juz tam wiedza jak zrobic zeby bylo lepiej niz dobrze - korzystalem takze moge polecic.

                          Komentarz

                          • wokan
                            Ambiente
                            • 2007
                            • 210

                            #14
                            Zamieszczone przez Agamek12
                            wokan, a to nie jest tak, że dadzą Ci kilkanaście tysięcy złotych i zostawią "wrak"?
                            No właśnie nie wiem ile dadzą, a obawiam się, że w tym kuriozalnym przypadku będą mieli możliwość manipulacji wycenami. Czyli trochę zaniżą wartość auta przed szkodą a mocno zawyżą wartość pozostałości po szkodzie i wyjdzie powiedzmy 3-4 tyś do wypłaty (bo za powiedzmy 26 tyś zł na pewno znalazł by się chętny na moje w 100 % dobre auto tylko bez radia)!
                            Octavia II RS TDI 200/441
                            "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

                            Komentarz

                            • Maicroft
                              Moderator
                              S_OCP MemberModeratoRS
                              • 2004
                              • 25757
                              • Audi

                              #15
                              A co szkodzi tej szkodzie calkowitej ??

                              Dostajesz kase i wrak i mozesz z nim zrobic co chcesz. Jedyny problem, to chyba ponowne ubezpieczenie AC, bo aut po calce nie mozna juz ubezpieczyc.

                              Dosc ciekawa sprawa. Czas na porade u kogos, kto zajmuje sie tylko i wylacznie dochodzeniem odszkodowan.

                              Do wyceny auta przed szkoda, mozna przedstawic wycene swojego rzeczoznawcy.

                              Druga sprawa, a co jak oddasz auto do ASO. ASO moze przeprowadzic tylko naprawe wiazki, jak sie dogadasz, a nie jej wymiane oraz wstawic szybe i navi. Deski nie tkna, auto bedzie jezdzic dalej.
                              Spritmonitor.de

                              Komentarz

                              • wokan
                                Ambiente
                                • 2007
                                • 210

                                #16
                                Zamieszczone przez yunior81
                                wokan, ja bym sie dogadał. A jesli nie chcieliby sie dogadac to bym oddał/sprzedał sprawe np. takiej firmie www.e-benefactor.pl a oni juz tam wiedza jak zrobic zeby bylo lepiej niz dobrze - korzystalem takze moge polecic.

                                Właśnie o takie firmy mi chodzi
                                Octavia II RS TDI 200/441
                                "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

                                Komentarz

                                • jacki64
                                  Drive
                                  • 2010
                                  • 82
                                  • Octavia I (1U2)
                                  • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                                  #17
                                  Proponuję nie gorączkowac się tylko poczekać na decyzję ( firmy na A ) okreslającą konkretną kwotę proponowaną Ci za szkodę. Wtedy dopiero możesz przyjąć kasę i podziękować lub nie zgodzić się i odwołać ( targować się ) :cry: .

                                  Komentarz

                                  • yunior81
                                    RS
                                    • 2010
                                    • 1657
                                    • Octavia I (1U2)
                                    • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                                    #18
                                    Zamieszczone przez jacki64
                                    odwołać ( targować się )
                                    Przykład : stluczka -> wycena 4tyś. -> negocjacje 5tys. -> firma X odkupila "sprawe" za 11500 -> da się DA

                                    Komentarz

                                    • zadariusz1
                                      Rider
                                      • 2011
                                      • 545
                                      • Octavia III (5E3)
                                      • CLHA 1.6 TDI CR 105 KM

                                      #19
                                      W ASO się nie dogadasz,jeśli ubezpieczyciel kwalifikuje deskę do wymiany,to ASO nie podejmie się naprawy wiązki,bo ubezpieczalnia nie zapłaci za naprawę.Kalkulacja naprawy jest dość prosta,szkodę wycenią ci na 24000,wartość wraku nikt mi nie powie,że twoje auto jest warte 50 tysięcy złotych,abyś dostał 24 tysie i jeszcze wrak.Przy wypłacie odszkodowania odliczą ci % za amortyzację części.

                                      Komentarz

                                      • no_fear
                                        Rider
                                        • 2010
                                        • 504
                                        • Octavia II combi (1Z5)
                                        • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

                                        #20
                                        lekki OT :wink:

                                        Kupiona nowa Skoda z salonu z "Amundsenem+" z pełnym pakietem OC+AC+itd.
                                        Na własną rękę wymieniony Amundsen na Columbusa (nie w ASO :wink: ).

                                        W razie (tfu tfu) sytuacji jak przytrafiła się koledze :cry: - wystarczy pokazać rzeczoznawcy FV na zakup Columbusa ?

                                        czy lepiej teraz zgłosić ten fakt (zmiany wyposażenia) TU ?
                                        www.SPAmobile.pl

                                        Komentarz

                                        • wokan
                                          Ambiente
                                          • 2007
                                          • 210

                                          #21
                                          no_fear, Fakt zmiany navi na Columba lepiej zgłosić do TU, a przy zawieraniu kolejnej polisy AC dopilnować aby takowy zapis znalazł się we wniosku. Inaczej żadne TU nie uwzględni Columbusa przy szacowaniu strat tylko to co było fabrycznie. Ja taki zapis we wniosku mam.
                                          Octavia II RS TDI 200/441
                                          "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

                                          Komentarz

                                          • no_fear
                                            Rider
                                            • 2010
                                            • 504
                                            • Octavia II combi (1Z5)
                                            • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

                                            #22
                                            OK
                                            ostanie pytanie - orientuje się ktoś jak wygląda kwestia "dopisania" np. Columbusa do polisy AC, nie mając FV ? :roll:
                                            zdaje się FV zdematerializowała się ops:
                                            www.SPAmobile.pl

                                            Komentarz

                                            • Chris11
                                              RS
                                              • 2011
                                              • 1587

                                              #23
                                              Z tego, co ja zawsze zawierałem ubezpieczenia, to nikt nie chciał faktury do wglądu - wystarczyły ustne zapewnienia o posiadaniu danego wyposażenia.

                                              Komentarz

                                              • wokan
                                                Ambiente
                                                • 2007
                                                • 210

                                                #24
                                                Zamieszczone przez Maicroft
                                                Jedyny problem, to chyba ponowne ubezpieczenie AC, bo aut po calce nie mozna juz ubezpieczyc.
                                                Jest tzw. konsumpcja całkowita polisy AC. Z dniem wypłacenia odszkodowania polisa "wygasa". Czyli w moim przypadku dodatkowo tracę 5 miesięcy opłaconego AC :evil:
                                                Octavia II RS TDI 200/441
                                                "Wojtek jak ostatnio depnął to buda dotarła do domu 10 minut po podwoziu" :twisted: :diabelski_usmiech

                                                Komentarz

                                                • sew1981
                                                  Moderator
                                                  S_OCP MemberModeratoRS
                                                  • 2009
                                                  • 10986
                                                  • Fiat

                                                  #25
                                                  wokan, przy całce żadne auta Ci nie zabierają. Ja miałem całkę, ale miałem same OC. Zrobiłem i dalej jeździłem.
                                                  Ale niewątpliwie coś kombinują z kasą...jak można całkę za buchnięte radio liczyć, to paranoja....i najgorsza jest utrata AC i nie wiem jak z możliwością wykupienia gdzie indziej wtedy i ze zniżkami. Poleć tą sprawę komuś, kto z nimi powalczyć - jakiejś firmie, jak nie dajesz rady. Niech płacą za radio gotówkę i się walą....nie znam się ale te 4 tysie co proponowali na początku to za mało za ten sprzęt i szybę?

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...