Akcyza na LPG ma pójść ostro w górę, ale i podatek od ON ma skoczyć 4-5 krotnie w górę... Zaje..ą nas cenami... A jak już ludzie odstawią auta na kołki - wtedy do góry ostro pójdą ceny biletów MPK, a później - ceny rowerów :diabelski_usmiech
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Akcyza na LPG ma pójść ostro w górę, ale i podatek od ON ma skoczyć 4-5 krotnie w górę... Zaje..ą nas cenami... A jak już ludzie odstawią auta na kołki - wtedy do góry ostro pójdą ceny biletów MPK, a później - ceny rowerów :diabelski_usmiech
Na szczęście chodzić można za darmo, jeszcze :diabelski_usmiech
misiek^wro napisał
Le-Ce, ja tankuje srednio 5-6 zbiornikow na miesiac i mnie te podwyzki nie tyle uderzaja po kieszeni co wk... bo w wiekszosci przypadkow sa nieuzasadnione - teraz winduja je, bo wiedza ze sa wakacje i chca zarobic. Przeslanek ekonomicznych tutaj w stylu podwyzek cen barylki czy $ nie ma
Ogolnie pamietam, jak pelen bak jakies kilka lat temu ( chyba 2006 albo 2007 ) kosztowal mnie 150 zl, teraz pelen bak kosztuje mnie 250 - to jednak jest roznica, przyznasz?
Miesiecznie zatankowanie auta dla mnie to 500-600 zl wiecej - a to jest bardzo duza roznica.
Tak :!: Masz rację. Tłumaczenie zmian cen jest wkurzające.
Stwierdzenie, iż same podwyżki nie uderzają Cię po kieszeni, jest w Twym przypadku jak najbardziej zrozumiałe! Sam prowadziłem firmę i wszelkie zmiany cen (paliwa) wbijałem w koszty a klient za to płacił, normalka! :szeroki_usmiech Ponadto, dlaczego im za frajer płacić, prawda :?: I tak, Zus płacimy od najniższej krajowej, bo po co im oddawać :?: Później brakuje, bo emerka kusawa a kasa była :!: Lecz i wino, kobiety i śpiew, także :szeroki_usmiech
Pięć lat, to szmat czasu, lecz ja kolego pamiętam czasy, kiedy tankowałem za 50 zł i starczało mi na przejechanie 500 km. Prawda, że samochodówka była innej klasy i nie z takim silnikiem "pijokiem" jak obecny a też sobie nie żałowałem "buta". :diabelski_usmiech
piotrek_os napisał
oooo mamy tu jakiegos rzecznika orlenu tudziez zapaleńca obecnego rządu......ze jego podwyzki cen paliw nie ruszaja! Bo za cena paliwa wszystko idzie w gore! I na baku jest duża róznica tankowac po 3,79x55=208zł a teraz juz sie u mnie ON pokazł po 5,16x55=283zł - wiec na jednym baku to juz ok 80zł
Co, Piotrze, o ile mi wolno tak się zwrócić do Pana? Nie poparłem, jedynie słusznej, linni wypowiedzi w tym temacie :?: :diabelski_usmiech
Przykro mi, tym bardziej, że przez swą wypowiedż, zostałem posądząny o rzecznictwo na rzecz najbardziej znienawidzonej firmy na forum jakim nie wątpliwie pozostaje Orlen :!: Ciekawe :?: Lotos, niedobitki Petrochemi, czy inne krajowe i flancowane cycki (stacje) na drogach, nie wzbudzają takiego zaciećwierzenia, jak rodzima firma :?:
Jasne :!: Spalić, zniszczyć do imentu bo nasza.
Co do opcji politycznej, to przyznaję, wody geotermalne mnie nie interesują, jak i jej zwolennicy. :diabelski_usmiech
Nawet jeśli by się okazało, że da się to tankować i będzie taniej! Z Bożą pomocą oczywista, do nowej generacji silników wodorowych, to i tak będę uważał, że to, zawieranie paktu z diabłem w koloratce. :diabelski_usmiech
piotrek_os napisał
misiek^wro napisał/a:
piotrek_os, policz dla 2.80 cene litra, bo tyle bylo jak prawko zrobilem ...
hahahaa to ja bym musiał od 1,3 ON. Policzyłem od pierwszego postu, bo musialem zareagowac na posta
Co do dużej różnicy ceny, baku paliwa, też szokuje mnie to bardzo :!: W porównaniu z czasami, kiedy, za flaszkę gorzałki, miałem 20l w karnistrze i za reszte, rodziny, następne trzy. :szeroki_usmiech
Trzymało się to po kątach i spało na jak na powojennym pocisku ( nie wiadomo kiedy wybuchnie) , bo każdy zmotoryzowany sąsiad, też był starowny! Piwnice i balkony w blokach śmierdziały jak magazyny CPN-u w Morach.
Powracając, do ON to, nie każdy miał możliwość tankować go taniej z Bizona lub innego "ciapka" (ursusa) z państwową dotacją, także u znajomych kierowców jeżdżących ciężkim sprzętem, gdzie normy spalania uwzględniały dodatkowe profity. :diabelski_usmiech
Skończyło zarówno pierwsze jak i drugie pozostaje jednak olej z frytek wyjątkowo tani i z skrobiowymi ulepszaczami. :diabelski_usmiech
Czy aby na pewno musiałeś reagować na posta?
Może,to tylko nasze sarmackie pieniactwo i próżne czesto, bicie piany, zmusiło Cię do tego, bo gdzież tam, sprawiedliwośc musi być po naszej stronie :!: :diabelski_usmiech
zgoda150 napisał
ostatnio jak tankowałem to płaciłem 4.94zł za ON, jak wczoraj w stolicy zobaczyłem cene 5.16zł to mało zawału nie dostałem, na szczęście poza miastem jest taniej dodam że to ceny z orlenu. A pomyślec ze można było kupic ON poniżej 4.90zł(bliska)
Wkurzające jest to że w mieście jest sporo drożej niż poza miastem, pomimo że to stacje jednego koncernu.
Nie stresuj się tak, bo cukier i tak nie będzie tańszy jak Cię trafi, ta jasna i nie spodziewana!
Co do drugiego, to nie dziw się krawaciarze markietingowcy, muszą mieć na nowe fury i flamy by odstresowywać się za 14 godzinny dzień pracy. :diabelski_usmiech
sesik napisał
Eidos71 napisał/a:
Akcyza na LPG ma pójść ostro w górę, ale i podatek od ON ma skoczyć 4-5 krotnie w górę... Zaje..ą nas cenami... A jak już ludzie odstawią auta na kołki - wtedy do góry ostro pójdą ceny biletów MPK, a później - ceny rowerów
Na szczęście chodzić można za darmo, jeszcze :diabelski_usmiech
I rogal na gębie! Celne! Subtelny stoicki spokój wypowiedzi zwala z nóg!
piotrek_os napisał
Hiszpania -Majorka ON 1.28 ojro - dzis wychodzi taniej niz w Polsce
Na Ukrainie benzyna i ON mniej więcej równo 10.50 Hrywny, gdzie 1 zł = 2.85 Hrywny, podobno na Białorusi i w Rosji jeszcze taniej. Kto jednak chciałby, tam mieszkać :?: Na Majorkę, to ewentualnie, na tydzień dwa, bo na stałe, to chyba, było by kusawo z kasą A na wschód, niestety strach, dupcię ściska. :diabelski_usmiech
To by było na tyle "OBOWIĄZKOWEJ" odpowiedzi na wywołanie do tablicy. Dalszych polemik, nie będzie, bowiem, zmieniam szkołę z Falenickiej na Otwocką. Co, nie którym, wiadomo o co chodzi. :diabelski_usmiech
W popołudniowych "Wiadomościach" w Polsacie podali, że w sierpniu kolejny raz paliwa pójdą "do góry" :shock: . Tłumaczenie ? Wzrost cen ropy naftowej... :evil: Qźwa - niech ktoś w końcu zacznie to kontrolować !!!
Lotos w ostatnim miesiącu 12-krotnie podnosił ceny paliw, a tylko 4-krotnie nieznacznie je obniżał... Litości !!!
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
U mnie ON na BP 5.19zl, shell/statoil na 7ce tez, bliska NDM 5,03zl.
Cholera zdarza mi sie przekroczyc 290zl jak wyjezdze rezerwe. Nidlugo peknie 300zl, a jak kupilem auto to miescilem sie 150zl. :roll:
Wczoraj zalałem trochę gnojówki z Auchan w Warszawie 4.94zł za litr.
od kiedy w auchanie w mikolowie zatankował znajomy swoja piekna OII i potem musial przesiąść sie na punto na czas wymiany dysz paliwowych czy jak to tam sie zwie to unikam ich mozliwe ze jednorazowy przypadek ale ...
Poprzedniej zimy tankowałem swoje byłe autko na Shell-u i dzięki ich paliwku musiałem wymieniać pompę paliwa :-) Więc kwestia jakości paliwa nie dotyczy tylko supermarketowych stacji paliw.
[ Dodano: Sob 06 Sie, 11 07:39 ]
Dzisiaj rano (sobota) w Polsacie podali kolejną "pocieszającą" wiadomość - dzięki UE cena litra gazu LPG ma kosztować nawet 4 PLN,-.... A więc nawet to paliwo przestanie się całkowicie opłacać...
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Polska Izba Paliw Płynnych alarmuje, że wkrótce za litr benzyny kierowcy mogą zapłacić 6 złotych. Izba ostrzega, że drogie będą nie tylko powroty z wakacji, ale nastąpi także seria podwyżek cen towarów i usług.
Jej zdaniem, powodem galopujących cen paliwa są działania spekulacyjne, wysokie ceny hurtowe paliw oraz wysokie podatki.
Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych uważa, że rząd ma choć niewielki, to jednak realny wpływ na ceny paliw.
Izba apeluje przed wyborami do polityków najważniejszych partii o przygotowanie propozycji, które zmniejszą daniny publiczne w cenie paliwa. 54 procent ceny paliwa to akcyza, podatek VAT, opłata paliwowa, koszty transportu i pośrednie - informuje Polska Izba Paliw Płynnych.
Według Mirosława Barszcza, byłego wiceministra finansów i przedstawiciela Polskiej Izby Paliw Płynnych, politycy mają narzędzia, żeby powstrzymać wzrost cen paliw, a nawet doprowadzić do ich spadku - choćby przez zmniejszenie podatków zawartych w cenie benzyny. Barszcz dodaje, że po przystąpieniu do Unii Europejskiej, stało się to trudniejsze, bo obowiązuje dyrektywa akcyzowa, wprowadzająca minimum, które musi być pobierane od paliw we wszystkich państwach Wspólnoty. Jego zdaniem, polska prezydencja daje dobrą okazję, by w całej Europie rozpocząć dyskusję na temat sposobów opodatkowania paliwa w Unii.
Zmiana sposobu opodatkowania da niewielkie korzyści - uważa natomiast Robert Gwiazdowski z Centrum Smitha. Mówi, że najlepszym rozwiązaniem byłaby konkurencja na tym rynku, a w Polsce jej nie ma.
Jego zdaniem, należałoby wybudować dwa transgraniczne rurociągi produktowe, którymi zarządzałaby inna spółka niż naftowymi. Taki system uchroniłby też Polskę przed obawą, że Rosjanie zaleją nasz kraj tanią benzyną, zniszczą Orlen i zakręcą kurek - dodaje Gwiazdowski.
Wyjaśnia, że gdyby były rurociągi produktowe, tego problemu w ogóle by nie było - każdy przedsiębiorca mógłby spokojnie tymi wyrobami z Leuny czy Schwedt handlować.
Komentarz