Dziś w Niemczech ON na większości stacji po 1,499 Euro.
Ceny paliw
Zwiń
X
-
Tak w ramach opowiastek "prehistorycznych": mam właśnie przed sobą Auto International z 8/1992. I jest tam artykulik, w którym autor pisze, ze Pb w Niemczech kosztuje około 1,4DM, a w Polsce (w przeliczeniu) około 0,8DM. Biorąc pod uwagę fakt, że 1E= ~2DM, a 1E= ~4zł, paliwo kosztowało wówczas w DE około 0,75E, a w PL około 1,5zł. Dziś Pb w PL kosztuje około 5,5zł, a w DE około 1,5E... Czyli przez 20 lat paliwo zdrożało w DE raptem dwa razy, a u nas aż 4...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez 4x4BKFZ całym szacunkiem, ale gość ze stacji benzynowej wie tyle samo co sklepowa w mięsnym na temat cen mięcha na następny kwartał.
Słuchy z centrali?? Jakiej?? CPN - vel Centrala Produktów Naftowych dawno już nie istnieje, Naftobazy nie mają nic do gadania OLPP też. Orlen się na nikogo nie ogląda, Lotos patrzy na Orlen kółko się zamyka i tyle. Emir w Kuwejcie pierdnie a nie mająca z tym nic wspólnego Brent już w górę o trzy dolce.
Blind, jedyną centralą w paliwowym świecie jest OPEC - organizacja tak potężna, że nawet Putin czy Obama pukają do ich drzwi z zakłopotaniem, przy okazji miętosząc z nerwów czapkę w ręku przed sobą..
_________________
Zamieszczone przez natashW czasach Powstania Warszawskiego potrafiliśmy się skrzyknąć
z kolesiami
u dziadka za stodołą z sikawkami,
po lanym poniedziałku i gumką od majtek w zębach,
co by nie opadły :diabelski_usmiech
Zamieszczone przez Agamek12Tak w ramach opowiastek "prehistorycznych": mam właśnie przed sobą Auto International z 8/1992. I jest tam artykulik, w którym autor pisze, ze Pb w Niemczech kosztuje około 1,4DM, a w Polsce (w przeliczeniu) około 0,8DM. Biorąc pod uwagę fakt, że 1E= ~2DM, a 1E= ~4zł, paliwo kosztowało wówczas w DE około 0,75E, a w PL około 1,5zł. Dziś Pb w PL kosztuje około 5,5zł, a w DE około 1,5E... Czyli przez 20 lat paliwo zdrożało w DE raptem dwa razy, a u nas aż 4...
co to na szkolne ulgowe na poranki do kina ganiał,
zapominając w swych wyliczankach,
o denominacji
tak, że kolego z TSK
zapuszczaj piec,
top żelazo na miecze - bo na tamtych terenach to przeca tradycja - armia sią zbiera,
to i przywódca rośnie w siłę :!: :diabelski_usmiech
i jak już pisałem,
co prawda przy innej okazji,
Panowie:
szable w dłoń i na pohybel pohańcom :!:
Komentarz
-
-
Agamek12
W tych latach,
co wydane pismo to Waść miał około 15 wiosen,
czytając więc taką "prehistorię",
można się poczuć "dinozaurem" :wink:
co nie znaczy,
że nie bywał w kinie,
na ulgowe szkolne bileta
Może i przesadziłem z porankami dla dzieci,
ale kto wie, czy czasem z rodzeństwem nie bywałeś - sory za poufałość ops:
Dobra, poleciałem w gruchy,
ale trzeba było dolać trochę wody
co by rozrzedzić tą pianę,
by wystarczyło jej
na następne 150 stron
tematu :diabelski_usmiech
Co do wyliczanki to mi się cuś nie zgadza,
i nie ma na to wpływu piwo,
którego pijam raczej rzadko,
będąc zwolennikiem raczej okowity,
tym bardziej, że i pora roku,
ku temu stosowna :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Tak w ramach opowiastek "prehistorycznych": mam właśnie przed sobą Auto International z 8/1992. I jest tam artykulik, w którym autor pisze, ze Pb w Niemczech kosztuje około 1,4DM, a w Polsce (w przeliczeniu) około 0,8DM. Biorąc pod uwagę fakt, że 1E= ~2DM, a 1E= ~4zł, paliwo kosztowało wówczas w DE około 0,75E, a w PL około 1,5zł. Dziś Pb w PL kosztuje około 5,5zł, a w DE około 1,5E... Czyli przez 20 lat paliwo zdrożało w DE raptem dwa razy, a u nas aż 4...
Kiedy Niemcy wprowadzali na rynek walutę unijną, był okres przejściowy kiedy płaciło się w E i DM. Wtedy w okresie pół roku tak "zaokrąglano ceny w górę", że wyszło im praktycznie 1DM=1E więc Twoje obliczenia biorą w łeb.4x4
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez 4x4BKFKiedy Niemcy wprowadzali na rynek walutę unijną, był okres przejściowy kiedy płaciło się w E i DM. Wtedy w okresie pół roku tak "zaokrąglano ceny w górę", że wyszło im praktycznie 1DM=1E więc Twoje obliczenia biorą w łeb.
Pracuję w Niemczech od ponad 14 lat i obserwuję zmiany tam zachodzące.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Tak w ramach opowiastek "prehistorycznych": mam właśnie przed sobą Auto International z 8/1992. I jest tam artykulik, w którym autor pisze, ze Pb w Niemczech kosztuje około 1,4DM, a w Polsce (w przeliczeniu) około 0,8DM. Biorąc pod uwagę fakt, że 1E= ~2DM, a 1E= ~4zł, paliwo kosztowało wówczas w DE około 0,75E, a w PL około 1,5zł. Dziś Pb w PL kosztuje około 5,5zł, a w DE około 1,5E... Czyli przez 20 lat paliwo zdrożało w DE raptem dwa razy, a u nas aż 4...
Komentarz
-
-
Orlen Kcynska, Gdynia, Verva ON: 5,58 o.O ...Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm, Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MiroTDIGłupoty piszesz i tyle. Owszem ceny w DM i E zrównały się ale po dużo dłuższym czasie.
Pracuję w Niemczech od ponad 14 lat i obserwuję zmiany tam zachodzące.
No chyba że twoja znajomość Niemiec przejawia się tylko w wypowiedziach w stylu "sztaua była na autobanie to się spóźniłem do roboty Herr Meister"
[ Dodano: Czw 27 Paź, 11 09:33 ]
Zamieszczone przez MaicroftDlug Grecji zaczniemy splacac wszyscy w UE, ropa idzie w gore, za chwile ta cala UE kupia Chiny i beda sie bawic z Obama
[ Dodano: Czw 27 Paź, 11 09:35 ]
Zamieszczone przez bzyq_74Weź pod uwagę inflację w DE i PL4x4
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez 4x4BKFPo dłuższym czasie? Czyli jakim?? Skoro jesteś tak doskonale zorientowany to chyba jako wieloletni gastarbeiter możesz pokusić się o dokładniejsze argumenty a nie tylko dyskredytowanie moich wypowiedzi ogólnikami.
No chyba że twoja znajomość Niemiec przejawia się tylko w wypowiedziach "sztaua była ba autobanie to się spóźniłem do roboty Herr Meister"
To co robię w Niemczech to moja prywatna sprawa.
Po drugie zrównanie cen następowało powoli,nie jak piszesz w pół roku.
Co do mojej znajomości niemieckiego,to gó...no ci do tego.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MiroTDINie jestem gastarbeiterem,to po pierwsze.
To co robię w Niemczech to moja prywatna sprawa.
Po drugie zrównanie cen następowało powoli,nie jak piszesz w pół roku.
Co do mojej znajomości niemieckiego,to gó...no ci do tego.
Co robisz?? Das interessiert mich ganz nicht.
Powoli?? Jeszcze raz pytam: jak nie pół roku to ile?? Dwa, dziesięć?
A co do znajomości niemieckiego to masz szansę się wykazać
Jeszcze co do twojego nicku - Miro - nieodzownie kojarzy mi się z urodzonym na opolszczyźnie dwupaszportowcem Mirosławem Marianem Kolze vel Miroslav Kolse który onegdaj wyjechał do Niemiec jako 10-latek i tak mu się Rzesza spodobała, że nawet ze swoją ślubną - notabene także z urodzenia i dziecięcego wychowania Polką o imieniu Sylwia - mówią po niemiecku, mało tego! Jak się w chałupie kłócą to też po niemiecku.
Ale to Klose ot tak, OT.4x4
Komentarz
-
Komentarz