Zamieszczone przez kateb
Wycieraczki "Kaput" ?? - jest na to sposob
Zwiń
X
-
Gregor
-
-
Witam
Trochę odgrzebię ten temat. Przeszukałem forum w wielu tematach, lecz mam jednak pytanie, bo chciałbym się upewnić czy dobrze stawiam diagnozę.
Otóż parę dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Octavii (O1 po lifcie z 2002). Niestety juz przy kupnie widziałem, że prawa wycieraczka (od pasażera) nie chodzi tak jak powinna - w sensie dochodziła tak mniej więcej do połowy szyby i generalnie w pozycji wyjściowej jak chwyciło się za ramię wycieraczki było dosyć luźne (bez problemu mogę nim poruszać o jakieś 10 cm! Podczas gdy ramię kierowcy praktycznie nie da się ruszyć ręką).
Początkowo wyjąłem po prostu ramię tej wycieraczki i zobaczyłem, że ząbki na tym wieloklinie są praktycznie wytarte, więc postanowiłem kupić ramię wycieraczki z innej octavii.. tak też zrobilem (kupiłem używkę) jednak wiele ona nie rózni się od mojej i po zamontowaniu nie ma praktycznie poprawy.... Jedynie jak się rozrusza na mokrej szybie to wycieraczka dochodzi do prawidłowej pozycji, ALE zeby zeszła na dół musi ją pierw popchnąć wycieraczka od kierowcy...
Moje pytanie jest takie - co może być przyczyna takiego stanu rzeczy? Czy jest to tak jak przewijał się już nieraz na forum temat zatartych sworzni? Czy może jednak coś nie tak z silniczkiem (jakiś wyłącznik krańcowy też wchodzi w grę??).
Przepraszam za rozgrzebanie tematu- mam nadzieje, ze nie zostane od razu objechany za powielanie tematu po raz setny, ale chciałbym się po prostu dowiedzieć za co się zabrać.. Szczególnie, że wielkim mechanikiem to ja nie jestem..
Z góry dzięki za każdą pomoc!
Komentarz
-
-
No to porusze temat raz jeszcze.. Tak czytam forum i widze ze temat wycieraczek to naprawde popularny jest.. No ale mam dziwny przypadek..
Otoz - po poprzedniej opisanej awarii wymienilem tydzien temu caly mechanizm wycieraczek na nowy (zamiennik).. Od poczatku wycieraczki uderzaly mi lekko o slupek - denerwowalo mnie to, wiec probowalem sciagnac ramie wycieraczki jeszcze raz i dokrecic (ustawialem je praktycznie na podszybiu, zeby mialy jak najwiecej miejsca do chodzenia, dokrecalem na maksa i.... nie dobijaly do slupka, ALE tylko przez chwile.. z kazdym uderzeniem jakby zakres pracy wycieraczki sie zwiekszal i doszlo do tego ze wycieraczka zaczela wychodzic poza obrys szyby...)
Wiec sprobowalem jeszcze raz dokrecic mocniej i teraz mam juz w ogole klopot, bo jakos dziwnie wycieraczki zaczely chodzic - jakby z kazdym machnieciem ich zakres (szczegolnie kierwocy) sie zmienial - nie dosc ze nie dochodzila do podszybia, to jescze nie dochodzila do szyby i z kazdym razem coraz bardziej zakres pracy sie zmiejszal, az w koncu zetknela sie z druga wycieraczka i wszystko stanelo...........
Stalo sie to przed chwila, wiec mam nadzieje ze to bezpiecznik, bo teraz juz nie mialem ochoty na to patrzec, wiec zerkne rano..
Ale moje pytanie jest takie - co jest przyczyna ze wycieraczki po wymianie mechanizmu na nowy zmieniaja zakres pracy przy kazdym machnieciu? Mozliwe ze sruba, ktora dokreca ramie wycieraczki sie luzuje i przez to ramie jakby jak dostaje wiekszy opor to po prostu sie "slizga" na wieloklinie i wycieraczka nie idzie dalej...?
Dzieki za pomoc i sugestie..
Komentarz
-
-
Mam ten sam problem nikt nie wie czego to przyczyna i czy wymiana mechanizmy silnika i ramion coś da trzeba by testować albo na szrot jechać i od jakiegoś wziąć i tam sprawdzićAuto: Octavia 1 1.9 TDI AHF 110KM 2000r
---
Pomogę - Kasowanie Błędów Nowy Dwór Maz i okolice
OPEL (OP-COM do 2010) i VAG (VW Audi Skoda Seat do 2004 - czasami do 2010)
Komentarz
-
-
No to naprawy wycieraczek ciąg dalszy......
Sprawa wyglada teraz tak - okazalo się, ze wycieraczki nie chodziły w ogole, bo poluzowała się śruba łącząca silnik wycieraczki z mechanizmem (nie chodzi mi o te 3 sruby laczace mechanizm z silnikiem, a tą w środku wokoł której obraca się cały mechanizm, czyli po prostu "przenisienie napędu" z silnika na mechanizm...) - sruba dokręcona, mechanizm pięknie się obraca, czyli teoretycznie wszystko jest super... Tyle tylko, ze to wszystko super to jest ze tak powiem "na sucho", czyli jak mechanizm jest na wierzchu, jak i juz poskrecany na aucie, ale w sytuacji kiedy wycieraczki są podniesione do góry...
Jak dam wycieraczki na szybę i puszczę wycieraczki, to wycieraczka od kierowcy niestety rusza z opoznieniem i dochodzi tylko do polowy szyby...
Co to moze byc? Przypomne - mechanizm wymienilem tydzien temu na NOWY (zamiennik). Czy moze to byc problem z silniczkiem? Jak dla mnie nie bardzo, skoro pieknie mechanizm chodzi jak wycieraczki sa podniesione.. Albo czy moze byc przyczyna wyrobiony gwint na wycieraczce? Bo sciagalem juz te wycieraczki chyba z 15 razy.. I po prostu no dziwne jest ze na podniesionych w gore dziala, a na szybie nie chodzi, jak dostaje opor - co to moze byc?
POMOZCIE, bo juz naprawde trace do tego sily (dzisiaj kombinowalem z tym chyba z 8 godzin, wyjmowalem, skrecalem, smarowalem i nic........................!)
Komentarz
-
-
z tego co czytałem to zamienników się nie kupuje, chyba ze wymienić sam trzpień.
może coś źle skręciłeś.
rozbierz podszybie załóż wycieraczki i sprawdź jak chodzie mechanizm z założonymi wycieraczkami.Auto: Octavia 1 1.9 TDI AHF 110KM 2000r
---
Pomogę - Kasowanie Błędów Nowy Dwór Maz i okolice
OPEL (OP-COM do 2010) i VAG (VW Audi Skoda Seat do 2004 - czasami do 2010)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zelu32Jak dam wycieraczki na szybę i puszczę wycieraczki, to wycieraczka od kierowcy niestety rusza z opoznieniem i dochodzi tylko do polowy szyby...
Po zlozeniu mechanizmu i podpieciu silnika, odpaliles najpierw mechanizm bez ramion aby sie ustawil we wlasciwe miejsce i dopiero potym montowales ramiona we wlaściwe miejsce?
Jak na wielo klinie sedzi ramie? u mnie ciezko zlazlo i po wcisnieciu ramienia na klin juz siedzi ciasno po dokreceniu sruby juz wogole sie nie rusza.
[ Dodano: Nie 12 Cze, 11 01:27 ]
Zamieszczone przez zelu32Od poczatku wycieraczki uderzaly mi lekko o slupek - denerwowalo mnie to, wiec probowalem sciagnac ramie wycieraczki jeszcze raz i dokrecic (ustawialem je praktycznie na podszybiu, zeby mialy jak najwiecej miejsca do chodzenia, dokrecalem na maksa i.... nie dobijaly do slupka, ALE tylko przez chwile.. z kazdym uderzeniem jakby zakres pracy wycieraczki sie zwiekszal i doszlo do tego ze wycieraczka zaczela wychodzic poza obrys szyby...)
Bo mi objaw z wyjezdzajaca wycieraczki wyglada na czyszczony mechanizm szyby i zamontowany odwrotnie trzpien. Jeden jest krotszy. Sam przy skrecaniu sie nie przyjrzalem i strzeliem babola. Od kierowcy wycieraczka wyjezdzala poza obrys auta.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SamiecPo zlozeniu mechanizmu i podpieciu silnika, odpaliles najpierw mechanizm bez ramion aby sie ustawil we wlasciwe miejsce i dopiero potym montowales ramiona we wlaściwe miejsce?
Zamieszczone przez SamiecOdkad kupiles auto tak chodzily?
Bo mi objaw z wyjezdzajaca wycieraczki wyglada na czyszczony mechanizm szyby i zamontowany odwrotnie trzpien. Jeden jest krotszy. Sam przy skrecaniu sie nie przyjrzalem i strzeliem babola. Od kierowcy wycieraczka wyjezdzala poza obrys auta.
Dlatego rozkrecilem wszystko wczoraj, poustawialem, przesmarowalem (samych tulejek nie wyciagalem i nie smarowalem, bo w koncu nie moga sie zapiec nowe tulejki w tydzien???) i zamonotowalem chyba z 5 razy, bo za kazdym razem myslalem ze wina lezy po mojej stronie, ale tam po prostu nie da sie juz niczego zepsuc...
Zamieszczone przez SamiecJak na wielo klinie sedzi ramie? u mnie ciezko zlazlo i po wcisnieciu ramienia na klin juz siedzi ciasno po dokreceniu sruby juz wogole sie nie rusza.
ja bym stawial ze ramiona na gwincie sa juz tak wytarte ze slizgaja sie na wieloklinie - ale czy to jest mozliwe? Lub czy jest bardziej prawdopodobne ze silniczek jest juz na wykonczeniu i bez oporow jak wycieraczki sa u gory to chodzi bez problemu, a z kolei jest juz za slaby jak poczuje opor szyby...?
Dzieki wielkie za odzew!
Komentarz
-
-
Witam,
Potrzebuję pomocy.
Po zamontowaniu nowego mechanizmu oczywiście zamiennika okazało się, że wycieraczki w skrajnym prawym położeniu nie zatrzymują się tylko przechodzą kilkanaście centymetrów do góry i dopiero stają.
Wydaje mi się, że źle ustawiłem mechanizm. Jeżeli ktoś ma zdjęcie pozycji wyjściowej mechanizmu to proszę o pokazanie go.
Z góry dzięki.
[ Dodano: Sob 25 Cze, 11 09:14 ]
Koledzy,
Znalazłem już w innym wątku opis ustawienia mechanizmu.
Teraz ponowna próba prawidłowego zamontowania.
Pozdrawiam :P
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BOODZISZpanowie a jak zdjąć ten spręzysty pierscień zebu go nie uszkodzić?
Na jednym sworzniu tak rozgiąłem że w tej rozgiętej pozycji już został. Czy można dokupić taki pierscień?
http://www.segery.com.pl/ILE WYJAZDÓW TYLE POWROTÓW
http://www.bunkry.pl/pl/index.html
a gdy pomogłem, to nie bądź wiśnia i naciśnij POMÓGŁ.
http://www.motostat.pl/user_images/16862/icon3.png
Była SKODA 1 jest PEUGEOT 207
Komentarz
-
-
u mnie to sie tez stalo, dostalem drugi uzywany i jak popada deszcz albo jest dosc wilgotno , to za zeb rekina nie wystratuja , ----dopiero jak poruszam kablami tym co sa w pieta w karoserie to ida, masakra z tymi wycieraczkami sprobuje zrobic jak na poczatku tematu i zobaczymy , pozdrawiam poczatkujacych mechanikow :szeroki_usmiech
:| dzis to rozebralem i przesmarowalem jak narazie sie kreci ,zobaczymy jak dlugo , dziwi mnie tylko taki dzwiek--tik-- jak siedze w srodku?
i znowu wlaczylem i nie dziala, mozna sie poszlachtowac, jak rusze zwojem tych kabli co ida od strony silnika to dzialaja, co jest grane :shock: !!!!, czy woda ktora leci od rynienki podszybia przez szpare a dzieki temu gromadzi sie wilgoc co idac, dalej woda cieknie po lewej obudowie trzpienia wycieraczki , to moze byc jakies male przebicie? :roll:
dzis bylem na szrocie, wyciagnalem , przekaznik!!!!!!!! nie ma cyknia!
i co dalej zas nie chca , zastartowac , pieruna jasnego , nie wiem podejzewam albo sam przelocznik w kierownicy , kabel od skrzynki do silniczka i sam silniczek , :shock:
i zas grzebalem i co - koncza sie szczotki w silniczku a nowy to 250f razem z ramionami, :diabelski_usmiechprawidłowa odległość ,mniejsza od większej
Komentarz
-
-
Mnie to dopadło po 10 latach i ~260kkm
Wymieniłem mechanizm i śmiga. Chwilę po wymianie padł mi przekaźnik i wycieraczki zaczęły wariować. Zakupiłem używany ze szrotu i narazie spokój
outlaw, to tykani to właśnie przekaźnik wycieraczek. Myślę, że poprostu wcześniej nie zwracałeś na to uwagi. On zawsze cyka przy wyłączeniu wycieraczek i podczas pracy przerywanej.
Komentarz
-
-
Dobra to ja odgrzeję kotleta.. Padł mi mechanizm wycieraczek i to w taki sposób żę jedna ośka się całkowicie ułamała dlatego też kupiłem zamiennik za 70zł.Elegancko zamontowałem,ustawiłem wg podsatowego położenia i teraz tak:
-wycieraczka pasażera startuje do góry zatrzymuje się w połowie swojej drogie i opada o 2cm i to jest jej 1 ruch,drugi nie zaczyna się od podszybia tylko od momentu zatrzymania i o 2 cm w górę.
-wycieraczka kierowcy ładnie schodzi na dół i idzie do góry ale też tylko do połowy swojej drogi,ale za to opada aż do podszybia.
Co robić?"Byli to ludzie, których łączyło coś więcej niż tylko wspólna gra w piłkę. Dla których honor i obrona barw klubowych nie były pustymi pojęciami."
"Możemy działać na zasadach demokratycznych ale rację będę miał Zawsze Ja"- Hubert Jerzy Wagner(1941-2002)
www.zoltar.bielsko.pl
Komentarz
-
-
Dziękuję za opis wymiany - już teraz po 20 takich akcjach mogę to zrobić z zamknietymi oczami - jest to dosyć proste. Warto pamiętać o delikatnym zakładaniem (nie należy dokręcać na siłe) ramion bo są delikatne i mozna zniszczyć.
Mnie wycieraczki nie chciały ruszyć, pomagało poruszanie nimi lub przekręcenie kluczyka na włączonych wycieraczkach, na początku na mrozie a poźniej to już różnie - niestety okazało sie że to był silnik.
Chyba juz to pisano ale przestrzegam przed zakupem zamiennika - ja kupiłem najlepszy i po miesiącu na największej burzy wycieraczki mi sie zakleszczyły do dzisiaj mi sie to śni...
Komentarz
-
-
witam,
miałem ten sam problem zapieczony sworzeń więc rozebrałem wszystko wyczyściłem przesmarowałem i z powrotem do auta no i klapa jak nie ma wycieraczek wszystko się ładnie kręci ale jak już założę wycieraczki (a nawet tylko jedną) to wygląda to tak ze nie chce iść do góry spotkał ktoś się z tym?
[ Dodano: Sob 05 Maj, 12 17:45 ]
wszystko już gra
Komentarz
-
-
W ASO SKODY w Zamościu krzykneli za naprawę 200 PLN. A sposobem jest tak jak piszecie, odkręcić, wybić naoliwić zakręcić. Chory kraj ta Polska. Rżnąć zdzierać a nawet bym nazwał to wyłudzać kasę za prostą robotę. Oczywiście też tą naprawę zrobiłem sam z waszą pomocą.Zawsze szanuję ulicę i ludzi z niej.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez dzygiale to dla takich ludzi co nie umieją nawet korka włączyć jak wyskoczy w domu. Sam znam takiego kolesia.
A co do wycieraczek, też zaczyna mnie to dopadać.
Jaki smar polecacie? Grafitowy, jakiś inny, czy jest to obojętne?Była O1 AGR
Jest O1FL ALH
Komentarz
-
Komentarz