Po wymianie przekaźnika wycieraczki chodziły szybciej ale szału jednak nie było. Dzisiaj wymontowałem mechanizm wycieraczek ale ze względu na jego tragiczny stan postanowiłem nie bawić się i wymieniłem cały mechanizm (zamiennik), który kupiłem za 50 zł na stronie z aukcjami.
Teraz wycieraczki wycierają jak szalone
Chciałbym jednak podzielić się kilkoma być może przydatnymi informacjami.
Na wstępie zaznaczam, że w ogóle nie mam talentu do grzebania przy autach ale poradziłem sobie.
Czas jaki mi to zajęło to około 2h, bo były następujące małe problemy:
1. Demontaż tego małego ramienia (drugie zdjęcie zaznaczenie na niebiesko), które jest przykręcone nakrętką 13 z wieloklinem na osi silniczka wycieraczek. Trochę się namęczyłem zanim je odczepiłem od sworznia silniczka. Oryginalnie otwór tego małego ramienia jest stożkowy i też ma wieloklin, a w zamienniku był zwykły otwór ale bez problemu dało się założyć i skręcić.
2. Po odkręceniu mechanizmu 3 śrubami torx miałem problem z wyjęciem mechanizmu wycieraczek ale tak jak napisał nico21 wystarczy odkręcić uchwyt mechanizmu (foto pierwsze 2x nakrętka 10), i bez problemu wychodzi cały mechanizm tylko trzeba odpowiednio manewrować całym mechanizmem.
3. Po zmontowaniu wszystkiego mimo iż zrobiłem zdjęcia w jakiej pozycji znajdował się stary oryginalny mechanizm wycieraczek to okazało się, że muszę jednak doregulować ramiona napędowe mechanizmu bo wiadomo - przy skręcaniu wszystkiego zawsze coś tam się poruszy a poza tym to zamiennik.
Bez regulacji mechanizmu, zamontowane wycieraczki przy włączeniu zaczynały pracę cofając się i dopiero potem szły do góry.
Bez odkręcania całego mechanizmu wziąłem płaski klucz 13 i poluzowałem trochę nakrętkę od krótkiego ramienia co łączy się z silniczkiem i zacząłem ustawiać ramiona (wszystkie ramiona powinny być mniej więcej w linii prostej), do momentu kiedy wycieraczki zaczęły pracować normalnie.
Poniżej dwie fotki - może się przydadzą.
Teraz wycieraczki wycierają jak szalone
Chciałbym jednak podzielić się kilkoma być może przydatnymi informacjami.
Na wstępie zaznaczam, że w ogóle nie mam talentu do grzebania przy autach ale poradziłem sobie.
Czas jaki mi to zajęło to około 2h, bo były następujące małe problemy:
1. Demontaż tego małego ramienia (drugie zdjęcie zaznaczenie na niebiesko), które jest przykręcone nakrętką 13 z wieloklinem na osi silniczka wycieraczek. Trochę się namęczyłem zanim je odczepiłem od sworznia silniczka. Oryginalnie otwór tego małego ramienia jest stożkowy i też ma wieloklin, a w zamienniku był zwykły otwór ale bez problemu dało się założyć i skręcić.
2. Po odkręceniu mechanizmu 3 śrubami torx miałem problem z wyjęciem mechanizmu wycieraczek ale tak jak napisał nico21 wystarczy odkręcić uchwyt mechanizmu (foto pierwsze 2x nakrętka 10), i bez problemu wychodzi cały mechanizm tylko trzeba odpowiednio manewrować całym mechanizmem.
3. Po zmontowaniu wszystkiego mimo iż zrobiłem zdjęcia w jakiej pozycji znajdował się stary oryginalny mechanizm wycieraczek to okazało się, że muszę jednak doregulować ramiona napędowe mechanizmu bo wiadomo - przy skręcaniu wszystkiego zawsze coś tam się poruszy a poza tym to zamiennik.
Bez regulacji mechanizmu, zamontowane wycieraczki przy włączeniu zaczynały pracę cofając się i dopiero potem szły do góry.
Bez odkręcania całego mechanizmu wziąłem płaski klucz 13 i poluzowałem trochę nakrętkę od krótkiego ramienia co łączy się z silniczkiem i zacząłem ustawiać ramiona (wszystkie ramiona powinny być mniej więcej w linii prostej), do momentu kiedy wycieraczki zaczęły pracować normalnie.
Poniżej dwie fotki - może się przydadzą.
Komentarz