Nowiutka O2 FL - niedoróbki

[misiul]

Mam astre 4.W nowym aucie lomocze w zawieszeniu.okazuje sie ze to luzne klocki w zaciskach.rozwiazanie to tasma 2stronna 3M montowana przez aso.lomocze przedni fotel na nierownosciach jak nikt nie siedzi.przestawiajace sie lopaty w wentylacji strasznie skrzypia.stoisz w korku zapala sie awaria hamulcow.o2fl tez ma swoje przypadlosci ktore aso mi eliminuje.kazda marka ma usterki.

[Marcinooo]

kazda marka ma usterki.

już nie powiem co się wyprawia w nowych Toyotach...

Ale tak na serio to denerwuje mnie zaparowane auto, zamrożone szyby od środka...auto jest wietrzone, brak w nim wilgoci... :evil:

[szkoda]

zamrożone szyby od środka

brak w nim wilgoci

niemożliwe :?

[Marcinooo]

brak w nim wilgoci

niemożliwe :?

Hmm no nic nie ma...Suchutko jak cholera, auto i szyby czyściutkie, filtry regularnie wymieniane. A latem często po uruchomieniiu kilmy zaparpwuje mi na kilka chwil cała szyba.
Jak coś to zamarza TYLKO przednia szyba i czasami tylna. Przypuszczam, że być może jest coś nie tak z układem klimatyzacji

[szkoda]

A latem często po uruchomieniiu kilmy zaparpwuje mi na kilka chwil cała szyba.

a to to akurat normalne IMO
chodzi mi o to, że do tej pory zawsze trzymałem samochód pod chmurką i nigdy nie parowały czy zamarzały szyby od środka.
tzn, zdarzyło się to na przykład po tym jak auto stało dłużej otwarte przy niskich temperaturach (u lakiernika) i nałapało wilgoci "z powietrza" ale po dwóch dniach ostrego grzania przeszło.

pd dywanikami żadnych kropelek?
koło zapasowe?
bo TTTNIEMA

[Marcinooo]

pd dywanikami żadnych kropelek?
koło zapasowe?
bo TTTNIEMA

sucho :roll:

[szkoda]

dziwne
wygrzej go na maksa, w benzynie to nie problem, no i wyczyść jeszcze te szyby... cudów nie ma.
moze jakiś pochłaniacz wilgoci do środka?

[Marcinooo]

dziwne
wygrzej go na maksa, w benzynie to nie problem, no i wyczyść jeszcze te szyby... cudów nie ma.
moze jakiś pochłaniacz wilgoci do środka?

Mnie dziwi fakt, iż boczne szyby nie parują i nie marzną...
Kolejna dziwna sprawa to czyszczenie szyb z zewnątrz jak sa zamarźnięte. Po psiknięciu płynem do odmrażania, momentalnie parują mi szyby od środka, a jak jest duży mróż to w kilka chwil zamarzają...w poprzednim aucie takich cudów nie było :shock:

W 1.4 TSI jest problem nagrzaniem auta

[szkoda]

w poprzednim aucie takich cudów nie było :shock:

u mnie ani w poprzednim ani w obecnym stąd tez się dziwię, a zaparowane szyby wkurzałyby mnie niemiłosiernie

[eaglemirek]

Też nie obserwuję u siebie takich problemów choć też mam CAXA. Regularne odkurzanie auta bo kurz lubi trzymać wilgoć :!:

[Marcinooo]

w poprzednim aucie takich cudów nie było :shock:

u mnie ani w poprzednim ani w obecnym stąd tez się dziwię, a zaparowane szyby wkurzałyby mnie niemiłosiernie

Mnie to wkurza i wstyd jak w praktycznie nowym aucie trzeba czasem skrobać szyby od wewnątrz.... :roll:

No nic, ale już moje ostatnie auto ze Skody i z grupy VW...

[szkoda]

No nic, ale już moje ostatnie auto ze Skody i z grupy VW...

jak ma zaparować to wszystko zaparuje, to akurat nie jest najgorsza z możliwych rzeczy

[Marcinooo]

No nic, ale już moje ostatnie auto ze Skody i z grupy VW...

jak ma zaparować to wszystko zaparuje, to akurat nie jest najgorsza z możliwych rzeczy

Tylko jakoś dużo tego (oprócz parowania) do czego można się przyczepić, choć na co przestałem zwracać uwagę - zaczynając od skrzypiącego zawieszenia, po pękanie światła stop i problemy z przeciekaniem auta (zostało to naprawione) kończąc itd.
Auto ma niecałe 3 lata, a ja latałem z tymi pierdołami do ASO jak głupi.

PS. z auta jestem zadowolony jeśli chodzi o wygodę i funkcjonalność, ale nie tego spodziewałem się po nowym samochodzie...

[szkoda]

problemy z przeciekaniem auta

tu bym szukał przyczyny jednak

[Marcinooo]

problemy z przeciekaniem auta

tu bym szukał przyczyny jednak

Hmm myślę, że wszystko jest OK. Był problem z wodą pod nogami pasażera, ale temat w ASO jest znany i uporali się z tym szybko i sprawnie. Od tamtej pory nie ma tam wody.

A może to wynika z tego, że robię Skodzianą krótkie odcinki po mieście (bardzo rzadko trasa) i jest poprostu niedogrzana?

No nic, trzeba spróbować z pochłaniaczem wilgoci.

[AdamB]

brak w nim wilgoci

niemożliwe :?

Hmm no nic nie ma...Suchutko jak cholera, auto i szyby czyściutkie, filtry regularnie wymieniane. A latem często po uruchomieniiu kilmy zaparpwuje mi na kilka chwil cała szyba.
Jak coś to zamarza TYLKO przednia szyba i czasami tylna. Przypuszczam, że być może jest coś nie tak z układem klimatyzacji

A kiedy ostatnio myłeś przednią szybę od środka??? Jeżeli dawno, albo wogóle to spróbuj umyć i wytrzeć do sucha.

[Marcinooo]

A kiedy ostatnio myłeś przednią szybę od środka??? Jeżeli dawno, albo wogóle to spróbuj umyć i wytrzeć do sucha.

Raz w tygodniu jest myta - mam pierdolca na punkcie widoczności przez przednią szybę i dlatego tak wynerwia mnie parująca szyba :wink:

[AdamB]

Marcinooo, piszę o tym dlatego , że nie mycie od środka przedniej szyby prowadzi do takich objawów jak opisujesz.

[Kulsi]

Witam,
Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem O2FL (na dzisiaj przebieg trochę ponad 2kkm) w kolorze 'błękitny pacific', czyli mówiąc po ludzku, granatowy (niemetalik) i zauważyłem dziwną sprawę generalnie odnośnie malowania.
Otóż okazało się, że niektóre niewidoczne na zewnątrz powierzchnie blach są pokryte zupełnie innym kolorem. Np. cała powierzchnia pod podłogą bagażnika, niektóre elementy w komorze silnika zamiast w tym 'błękitnym blue', są ewidentnie w jakiejś innej odmianie niebieskiego. Na pierwszy rzut oka wygląda to na tzw. 'błękitny lava' też będący w ofercie; chociaż na żywo takiego wcześniej nie widziałem, to najbardziej mi pasuje, bo ma chyba zielonkawy odcień, jak ten u mnie ... Wiadomo, że niewidoczne powierzchnie nie są tej samej jakości co na zewnątrz, ale w innym kolorze ? - coś tu nie tak ...
Wygląda mi na to, że samochód mógł być pierwotnie w innym kolorze i został przemalowany (zakładam oczywiście, że w fabryce, przynajmniej na razie ...). Rzecz jasna prędzej czy później wrzucę temat do ASO (być może nawet w formie reklamacji, jako 'niezgodność towaru z umową'), ale wcześniej chciałbym zorientować się, jak to wygląda w innych egzemplarzach w tym samym kolorze, żeby być przygotowanym na ewentualną formułkę typu 'taka jest technologia lakierowania producenta'.
Jak na razie nie udało mi się takiego pooglądać, bardzo prosiłbym o przyjrzenie się egzemplarzowi w 'błękitnym pacific', gdyby ktoś miał taką możliwość. Też pytanie, jak to jest z innymi kolorami, ja obejrzałem np. 'beż cappuccino' i nie widziałem różnicy ...

Cześć, nie wiem czy cokolwiek pomoże Ci mój wpis, jednak jest to powiązane więc... - dziś byłem u rzeczoznawcy PZM ( mam pewien zatarg z ASO i muszę im udowodnić że popełnili błąd ) przy okazji pomiaru powłoki lakierniczej rozmawialiśmy na temat lakierów używanych w dzisiejszych czasach, dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy a na koniec zapytałem z ciekawości dlaczego miejsce na koło zapasowe jest pomalowane innym kolorem - odpowiedź była krótka- oszczędność fabryki, po co fabryka ma malować komorę koła zapasowego w kolorze nadwozia skoro można użyć tańszego "koloru", biorąc na logikę jest sens, na jednym aucie nie ma oszczędności ale to fabryka więc...setki, tysiące, miliony....lakierowanych nadwozi daje miliardowe oszczędności. Wracając do tematu, piszesz o elementach niewidocznych z zewnątrz jak niektóre części komory silnika może tam też zagościły "oszczędności", uważaj na ASO (jeśli zaczniesz coś od nich wymagać ) to tępe pały i słodkim pierdzeniem będą próbowali Cię udobruchać, uwierz mi! tak było w moim przypadku, w końcu posłałem parę kurw ( wiedząc o swojej racji przy innych klientach ), sprawa jak widzisz trafiła do biegłego PZM, trudno wydam parę złotych ale udowodnię tym sk.....om! że popełnili błąd!
pzdr i powodzenia w przyszłych bojach z ASO.

[likoss]

Marcinooo, gdy ja wlaczam klime np po treningu gdy jestem jeszcze mokry i odechjak u niedzwiedzia ..to tez na kilka sekund zaparuje tzn najpierw poleci wilgotne powietrze z ukladu (ps na zewnatrz jest tezzimno i wilgotno zazwyczaj noc ja mysle ze to jest normalne w lecie nic takiego nie ma w czasie deszczu uruchamiam klime i wszystko ok.osobiscie bardzo lubi ez klima jezdzic moj organizmdobrze ja znosi po samym nawiewie zawsze zapychal mi sie nos a poklimie jest idealnie i tu mowa o jezdzie kilkunastogodzinnej

[ Dodano: Nie 04 Lis, 12 10:20 ]
a moze od klimy szyba od srodka jest poprostutaka "zmatowiona" myjesz z zewnatrza od srodka ?? banalna sprawa a moze to to?

[misiul]

Marcinooo,
co do wilgoci, wyciągnij wszystko z bagażnika odkurz dokładnie. Następnie porozkładaj gazety wszędzie. Również pod wycieraczkami.Zmieniaj gazety codziennnie przez kilka dni, sprawdzaj czy są wilgotne, tj. czy szeleszczą. Sprawdź czy nie wozisz dużej ilości jakiś papie Jeśli masz możliwość wstaw samochód do ogrzewanego garażu na kilka dni. Jeśli nie dostaje się do auta wilgoć problem powinien ustąpić. Jeśli nie, to bym szukał źródła wilgoci.

Co do szyb traktowanych odmrażaczem. Będzie zamarzać a na pewno parować od środka. Odmrażając szybę nie zwiększamy jej temperatury, nadal ma wartość ujemną, tak więc punkt rosy jest znacznie obniżony i zwykła wilgotność w środku powoduje, że wytrąca się para. Przykład kufelek zimnego piwka albo wyjęta flaszka z zamrażalki. Ciecz nie zamarzła a lód na butelce jest

[likoss]

no to masz fachowa odpowiedz

[Marcinooo]

Marcinooo,
co do wilgoci, wyciągnij wszystko z bagażnika odkurz dokładnie. Następnie porozkładaj gazety wszędzie. Również pod wycieraczkami.Zmieniaj gazety codziennnie przez kilka dni, sprawdzaj czy są wilgotne, tj. czy szeleszczą. Sprawdź czy nie wozisz dużej ilości jakiś papie Jeśli masz możliwość wstaw samochód do ogrzewanego garażu na kilka dni. Jeśli nie dostaje się do auta wilgoć problem powinien ustąpić. Jeśli nie, to bym szukał źródła wilgoci.

Co do szyb traktowanych odmrażaczem. Będzie zamarzać a na pewno parować od środka. Odmrażając szybę nie zwiększamy jej temperatury, nadal ma wartość ujemną, tak więc punkt rosy jest znacznie obniżony i zwykła wilgotność w środku powoduje, że wytrąca się para. Przykład kufelek zimnego piwka albo wyjęta flaszka z zamrażalki. Ciecz nie zamarzła a lód na butelce jest

Podziękował

[ Dodano: Wto 06 Lis, 12 09:46 ]
Byłem w ASO i przy okazj zapytałem o poracujące szyby. Panowie stwierdzili, że są dwie opcje: filtr kabinowy lub komora bagażnika.
Problem może wynikać z tego, że w bagażniku mam grubą plastikową matę i na środku ma taki materiał a'la gąbka - to może trzymać wilgoć. A druga sprawa, że w w kole zapasowym są jakieś wywietrzniki do cyrkulacji powietrza i mata może ogranicząc swobodny przepływ powietrza.

[misiul]

Marcinooo, tak to może być źródło wilgoci ta mata, jak również np piasek, kurz w bagażniku Posprzątaj dobrze. Filterek też wymień. Mam takie same auto jak Ty i nie paruje .

[OctaviaFLKrak]

Byłem w ASO i przy okazj zapytałem o poracujące szyby. Panowie stwierdzili, że są dwie opcje: filtr kabinowy lub komora bagażnika.

Nic z tych rzeczy, standardowa gadka nic nie warta. przyczyną jest maks szczelna kabina pasażerska i bardzo słaba wentylacja szyby przedniej. nawet po wymianie filtr na nowy nic nie pomaga. Zastanawiam się natomiast czy sytuacji nie polepszyło by natomiast zrezygnowanie z filtra kabinowego?
Sam osobiście też walczę z parującymi szybami i generalnie nic nie pomaga - oczywiście oprócz włączenia klima, ale przecież nie o to chodzi, żeby ciągle na niej jezdzić gdy tylko szyba zaparuje.