[O1] "Ale urwał" - zmagania z drżeniem podczas ham
Witam,
obecnie wzmagam się z drżeniem podczas hamowania, nie wyczuwalnym przy delikatnym hamowaniu.
*Amory zużyte identycznie
*Koła wyważone
*dzisiaj auto wjeżdza na geometrie
Ale jest jeszcze coś co może powodowac te drżenia, chodzi o śrube trzymająca tarczę - urwana!
Tarcza jest osadzona luźno i to może być powód.
Macie jakies pomysły?
Generalnie drżenie przy hamowaniu jest spowodowane zwichrowanymi tarczami.
W którym miejscu urwała się ta śruba - sam łeb, czy może na styku tarczy z piastą?
srubka jest tylko po to aby tarcza nie spadla przy wymianie koła - potem dociska ja felga do piasty - jak wyglada to drzenie?? Kiera chodzi lewo-prawo??
dokladnie, mechanik przy wymianie lozyska przejechal sie i powiedzial, masz do wymiany tarcze i klocki jak najszybciej [bilo przy hamowaniu], być moze masz podobnie
Ale urwał - to kolejny tekst z innej strony "Kadetem Tera" jak kolega określił a wracając do sedna - niech kolega sprawdzi czy nie ma nie tylko zwichrowanej tarczy ale czy nie ma na niej pęknięć. Własne doświadczenie tylne koło prawe... po zaciągnięciu ręcznego widać było wybrzuszenie i lekki "włos" na tarczy co sie okazało tarcza poszła się "kochać" i była pęknięta mikroskopijnie, wydaje się mało ale nie dość ze hamowało się jak pociągiem to jeszcze ściągało na kolo które było "felerne"
Powiedz jakiej firmy kupiłeś tarcze i ile za nie zapłaciłeś.
Temat był już wiele razy poruszany, jest post na kilkanaście stron opisujący problem. Moim zdaniem tarcze mogły być źle zamontowane, ich wymiana nie sprowadza się tylko do odkręcenia starych i przykręcenia nowych. Inna sprawa, że tarcze mogły być słabej jakości (czytaj niska cena) i podczas ich docierania doszło do zwichrowania.
Toczenie ma sens jeżeli kupiłeś dobre i drogie tarcze, natomiast jeżeli są to wynalazki "ala brembo z alledrogo" po kilkadziesiąt złotych to szkoda zachodu. Do octavi trzeba stosować "dobre" tarcze, a wynika to z rozkładu siły hamowania i wielkości ori tarcz. Minimalne odchylenia będą powodowały bicie :roll:
Cycek tak jak powiedziałem, dużo zależy od dobrego montażu (czyt. super dokładne wyczyszczenie miejsc mocowania i odpowiednie dokręcenie) Inna sprawa, że na forum wiele osób źle pisze o tarczach brembo, ot chyba nawet DGW pisał że nie zakłada czegoś takiego na samochody bo więcej z tym kłopotu niż robota jest warta...
Na pocieszenie powiem Ci, że tanie tarcze już w sklepie są powyginane co wynika z ich słabego transportu i składowania. Osobiście na twoim miejscu wymieniłbym na dobre tarcze+klocki a tamte do reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową z opcją zwrot kasy.
Mnie również drgało, przy hamowaniu dość i przy prędkościach powyżej 150 km/h. To lista co sprawdziłem co było co wymieniłem.
1.Wyważenie kół, sprawdzenie, jedno koło wymagało ważenia.
2.Luzy w zawieszeniu> delikatny luz na lewym drążku kierowniczym.Wymiana drążka i przy okazji końcówek> ponieważ poprzedni właściciel założył gałki na odwrót i tarło o felgę przy pełnym skręcie.
3.Wymiana tarcz i klocków przód>założone Bosh> problem z drżeniem kierownicy ustał> a hamulce po dotarciu hamują świetnie.
4.Koniec historii drgań przy każdej prędkości i hamowaniu.
Witam! Ja miałem taki sam problem podczas hamowania z dużych prędkości. Wymieniłem tarcze i klocki z przodu. Trochę pomogło ale nie do końca. Kupiłem nowe opony i je wyważyłem, było już dobrze ale jednak przy gwałtownym hamowaniu z 140 do 80 nadal było bycie wyczuwalne. Dopiero nie dawno musiałem wymienić z tyłu bębny wraz z okładzinami. Po tej operacji ,nie ma żadnych wibracji na kierownicy ani na aucie. Dopiero wymiana tych podzespołów dała 100% poprawe.
Komentarz