Zamieszczone przez maksiu
krzywe tarcze
Zwiń
X
-
krzywe tarcze
witam mam problem, w octavii mojej żony gną się tarcze już trzeci komplet pierwsze dwa komplety myślałem że może były złej jakości ale teraz to już coś lepszego założyłem, a dodam że żona tylko po mieście jeździ i to około 2 kilometrów, także te hamulce się nawet dobrze nie nagrzeją, a po wymianie tarcz około 3 tysięcy przebigu i tacze krzywe :/ może ktoś miał podobny problem
-
-
wiecus, Przed kolejną wymianą tarcz sprawdził bym czy piasty nie biją a potem dopiero tarczehttp://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
Pozdrawiam ANIOL
Komentarz
-
-
wiecus, niestety jest to bolaczka 01 tdi, za male tarcze do masy samochodu zwlaszcza w kombi. W sierpniu 2013 r wlozylem zestaw TRW i po raptem 500km przy mocniejszym hamowaniu poczulem bice a nawet bujanie autem, a byl to piekny sloneczny dzien. Nawet przetoczenie niewiele pomoglo. W zeszlym roku na wionse zalozylem ATE standard i euforia trwala jakies 5tkm i znow czuje delikatne bicie. Podobno sprawdzaja sie tarcze z wyzszej poolki ATE PD, zimenrmany naiwercane, ktore lepiej odporowadzaja cieplo. Moj nastepny zakum to beda ATE PD lub Brembo MAXpekool
Komentarz
-
-
wiecus, niestety jest to bolaczka 01 tdi, za male tarcze do masy samochodu zwlaszcza w kombi. W sierpniu 2013 r wlozylem zestaw TRW i po raptem 500km przy mocniejszym hamowaniu poczulem bice a nawet bujanie autem, a byl to piekny sloneczny dzien. Nawet przetoczenie niewiele pomoglo. W zeszlym roku na wionse zalozylem ATE standard i euforia trwala jakies 5tkm i znow czuje delikatne bicie. Podobno sprawdzaja sie tarcze z wyzszej poolki ATE PD, zimenrmany naiwercane, ktore lepiej odporowadzaja cieplo. Moj nastepny zakum to beda ATE PD lub Brembo MAX
Komentarz
-
-
Miałem założone jakieś no name - biły, założyłem ATE - po kilku tysiącach zaczęły bić. Miałem w garażu oryginalne zużyte tarcze zdjęte z auta, założyłem na próbę - jest ok. Pokatowałem je trochę i brak jakiejkolwiek reakcji. Teoria o zbyt małych tarczach jest nietrafiona, bo rzadko kto wykorzystuje w 100% układ hamulcowy, zakładając normalną eksploatację.
Komentarz
-
-
Loteria, nawet te lepsze firmy potrafią się pogiąć. W poprzednim aucie zakładałem Zimmermann'y (oryginały od polskiego dystrybutora). Po tysiącu pogięte. Toczenie. Po trzech tysiącach pogięte. Na złom. Kupiłem budżetowe RH. Jeżdżą już prawie trzy lata, bicia brak. Do Octavii kupiłem Brembo. 15 kkm przeleciało, jest ok. Myślę, że to kwestia przeniesienia produkcji do ChRL oraz coraz gorszej jakości materiału. Najlepiej posiadać czujnik zegarowy i mierzyć bicie przed założeniem - wówczas jest szansa na zwrot towaru. Coraz więcej sprzedawców i producentów uzależnia możliwość zwrotu właśnie od dokonanych pomiarów.
Komentarz
-
-
Dokładność przy zakładaniu. Czyli dobrze oczyścić piastę (najlepiej wiertarką lub boszką ze szczotką drucianą) ,potem usunąć rdzę z jarzma kloców tak by luźno chodziły oraz nasmarować trzpienie pod gumką by również lekko chodziły. A i żadnych smarów pod łączenie piasta tarcza. Druga sprawa to dotarcie tarcz po montażu. Trzeba aby klocki siadły na całej powierzchni nim zardzewieje. Czyli żeby pojawiło się lustro na powierzchniach ciernych obu stron tarczy.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Wolga85Dokładność przy zakładaniu. Czyli dobrze oczyścić piastę (najlepiej wiertarką lub boszką ze szczotką drucianą) ,potem usunąć rdzę z jarzma kloców tak by luźno chodziły oraz nasmarować trzpienie pod gumką by również lekko chodziły. A i żadnych smarów pod łączenie piasta tarcza. Druga sprawa to dotarcie tarcz po montażu. Trzeba aby klocki siadły na całej powierzchni nim zardzewieje. Czyli żeby pojawiło się lustro na powierzchniach ciernych obu stron tarczy.
A może problem leży w niewłaściwym dopasowaniu tarcze/klocki.
Zamieszczone przez m.gW poprzednim aucie zakładałem Zimmermann'y (oryginały od polskiego dystrybutora). Po tysiącu pogięte.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mrfaziMoże spróbować kupić ori używki i prawidłowo zamontować.
nowe tarcze nie majątek, o prawidłowym montażu nie ma co pisać bo to oczywista oczywistość że piasty mają być jak lustro.
To samo dotyczy docierania kpl nowa tarcza/nowy klocek, w każdym pudełku z tarczami jest kartka, ile trzeba jeździć z "miętką nogą" aby sie wszystko ułożyło.
W tarczach Boscha było cos ok 500-700km.
Komentarz
-
-
Przede wszystkim należy sprawdzić, czy klocki odbijają, czy prowadnice są czyste i chodzą gładko. Inna sprawa pomiar bicia piasty.
Ja mam te niesławne FSIII 280mm i fakt, że są za słabe, ale nigdy nie pogiąłem tarcz. Zdarza mi się w trasie ostro traktować pedał hamulca, czasem czuć swąd klocków, ale z tarczami nic się nie dzieje.
Kolejna herezja przekazywana od pokoleń, to gięcie tarcz po wjechaniu w kałużę.... Tarcze są osłonięte, jadąc woda zostaje za autem. To, że kilka kropel trafi na tarczę, nie sprawi, że owa tarcza się pognie.
Komentarz
-
Komentarz