Zamieszczone przez Nexus6
Pompowanie kól azotem
Zwiń
X
-
Pompowanie kól azotem
Wiele pozytywnego slyszalem na temat stosowania azotu do pompowania kól. Zastanawiam sie jednak jak to wyglada od strony praktycznej . Czy faktycznie roznice sa zauwazalne, czy tylko wyrzucenie pieniedzy ?BMW E46 320d by MT 184PS@406Nm
CR-V 2,2 i-ctdi
Perfectservice by Dobrygrześwawa
-
-
Ja też mam od nowości pompowane koła azotem i wiżcie mi jest różnica podczas ostrej jazdy koła się troche mniej grzeją. Opona do 150 km/h Barum (afe) wytrzymała w zimie jazde z predkościami do 180 i powyżej była pompowana azotem. :diabelski_usmiech
Nie bierzcie ze mnie przykładu ja się dopiero niedawno dowiedziałem że zimówki które miałem były do 150 km/h
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez arci9Mała dolegliwość polega na tym,że gdy chcesz dopompować musisz szukać gościa co ma azot - już na każdej stacji benzynowej sobie nie poradzisz... :roll:
Ile w tym pradwy to nie wiem - nie sprawdzilem...
Zamieszczone przez rentiermam pompowane azotem, ale placilem od gumy 4 PLN, jednak nie polecam mojego wulkanizatora zlodzieja, gumy sprzedal mi drozej 100 PLN za szt. niz w internecie :twisted:
Przepraszam Cie, ale wkurza mnie cos takiego. :evil:TDI 205PS
Komentarz
-
-
arci9, możesz normalnie dopompowac powietrzem tam też jest azot :szeroki_usmiech
MiKruS, Jest to w połowie prawda od czasu do czasu trzeba dopompować ale jak
nabijesz kółka azotem to on wolniej schodzi z kół. Co do ciśnienia to jest prawda zmieżone przeze mnie na zimnych gumach i na ciepłych takie samo
Komentarz
-
-
Mikrus byc moze jestem frajerem, ale zapytalem go przed zmiana o spojrzenie na gumy, ktore przywiozlem ... powiedzial, ze sa OK, a jak felgi byly "gole" to dowiedzialem, ze 2 szt. sa do dupy, wiec musialem kupic u niego najdrozsze pirelki bo innych nie mial .................. pozniej dowiedzialem sie od jego kuzyna, ze u niego to standart ... wiec dla mnie jest zlodziejem a ja dla Ciebie frajerem :?
nie przynudzam wiecej bo tematem nie sa moje gumy1.9 TDI ATD KOMBI 4x4
Komentarz
-
-
Jeżdże na kołach pompowanych azotem i nie odczuwam większej różnicyw prowadzeniu autka.
Jedyna różnica jest taka, że w ogumieniu pompowanym gazem nie zmienia się ciśnienie - jak są szczelne oczywiśnie - wraz ze zmianami temperatury zewnętrznej.
W kołach pompowanych powietrzem zmnienia się nasycenie pary wraz ze zmianą temperatury i może zmieniać się cisnienie.
Zamieszczone przez arci9Mała dolegliwość polega na tym,że gdy chcesz dopompować musisz szukać gościa co ma azot - już na każdej stacji benzynowej sobie nie poradzisz...
Komentarz
-
-
arci9, możesz normalnie dopompowac powietrzem tam też jest azotKoła w każdej chwili można dopompować zwykłym powietrzem, tylko wtedy szkoda gazu
Ale jak już koledzy napisali, może nie ma takiej potrzeby, bo azot nie ucieka...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez arci9Ale jak już koledzy napisali, może nie ma takiej potrzeby, bo azot nie ucieka...
A z tego co czytalem to i tak w tym azocie jest podobno bodajrze 20% zwyklego powietrza. Wiec minimalnie na temperature tez moze reagowac. Jak bym mial taka butle w garazu to bym azot pompowal ,ale tak to pakuje zwykle powietrze :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rentierMikrus byc moze jestem frajerem
W kazdym razie nie napisales wczesniej, ze to tak wygladalo. Odnioslem wrazenie, ze masz pretensje do tego, ze ktos dorzej sprzedaje od kogos innego i nazywasz go zlodziejem z tego powodu
Teraz juz wszystko jasne.TDI 205PS
Komentarz
-
-
no no no. chyba w końcu wrzucę soje 3 grosze bo jestem na forum chyba jedynym wulkanistą :wink: . a więc azot jest ok i to nie podlega dyskusji . sądzę że z a 10 latek będzie to standaerd a ten kto nie bedzie miał wytwornicy to przpepadnie. nadmieniam że w stanach azot jest w tej chwili w zasadzie normą a w Polsce dostepne są wytwornice identyczne jak tam /sam mam/. jeżeli chodzi o brak różnicy w jeżdzie na azocie to proponuje zrobić taki eksperyment że napmpować koła powietrzm , zrobić 1tyś i dmuchnąć azot , chyba niie miałem klientów którzy by nie zauważali różnicy , chyba że mają bardzo luksusowe auta. ważna jest " technologia " pompowania , po wypuszczeniu powietrza należy napompować koło około 1 atmosfery azotem a potem go wypuścic i dopiero pompować właściwie . niestety mało kto tak robi . co się tyczy cen opon to niestety nie mamy możliwości zejść do cen internetowych poniewarz tam sklepy zadowalaja się 7-9% marzy a nas na to niestać bo mamy o wiele większe koszty utrzymania / maszyny , ludzie / a poza tym taki sklep handluje za wasze pieniądze / najpierw kaska potem towar/ . w niedługim czasie doprowadzi to do sytuacji jak na zachodzie że opony będą stosunkowo tanie natomiast za usługę zapłaci się majątek , i to za kazdą naprawę , przkładkę itd. ale to będzie wtedy p orybkach. 10 zł za azot no to super cena ale troche za dużo , ja biorę 5 . jeżeli kogoś skatowałem :roll: to sorki koledzy
[ Dodano: Wto 07 Cze, 05 23:38 ]
a i jeszcze jedno . nie pompujcie azotem z butli , różne rzeczy są w butlach tych , niekoniecznie azot 8) :lol:O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
GVI 1.4TSI
LANCIA YPSILON 1.2 MPI
tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI
Komentarz
-
-
Sprawa azotu wyglada tak, ze azot ma mniejsza rozszezalnosc cieplna od powietrza, nasycenie para nic tu nie ma do rzeczy. To samo dotyczy szczelnosci. W przypadku azotu nic sie nie zmienia, bo w powietrzu sa glownie czasteczki tlenu i azotu, wiec podobne wielkosciowo.
Jedynym atutem pompowania azotem, to mniejsza rozszezalnosc cieplna, czyli gaz podczas nagrzewania sie opony czy tez podczas zmian temperatury zewnetrznej nie zmienia swojego cisnienia. Moze w przypadku predkosci kolo 200 km/h ma to jakies znaczenie, ale w normalnej eksploatacji nie ma wiekszej roznicy.
Nie neguje pompowania azotem opon, ale plusy ktore ona przynosi sa takie jak stosowanie lepszego drozszego paliwa Ultimate itp. Papierowo tak, w praktyce nie.
djczas, jazda na oponie z indeksem predkosci 150 w granicach 180 jest dopuszczalna, bo 150 dotyczy jazdy autem, ktorego nacisk na kolo wynosi nominalna wartosc. Jak masz nosnosc opony 750 kg na kolo, to mozesz zasowac z taka predkoscia 150 km/h i nic sie nie dzieje, a jak masz np nacisk tylko 550-600kg, to mozesz spokojnie zwiekszyc predkosc i nic sie nie dzieje. Masz zapas do nominalnego obciazenia. Ja sam jezdzilem Golfem na zimowkach Frigo - po 160-170km/h i nic sie nie dzialo, a zrobilem tak tej zimy prawie 10 tys kilometrow z taka predkoscia.
[ Dodano: Sro 08 Cze, 05 19:45 ]
leszekmw, wplyw azotu na opone jest pomijalna. Wprawdzie w wyniku pomiarow i doswiadczen mozna udowodnic, ze azot jest lepszy, ale jego wplyw jest pomijalny. Po co ladowac ekstra kase na nabijanie kol azotem, jak jest wiele innych wydatkow. Jakby sie podchodzilo ze cos to daje, to odrazu pasowaloby kupowac dodatek do czyszczenia wtryskiwaczy co 5 tys, plyn do spryskiwaczy po 15 zl, paliwo 98 oktan itp. bo jak sie ktos uprze, to powie ze wszystko robi dobrze naszemu autu. Z tym ze jest to ekstra kilkanascie zlotych co miesiac w bloto, bo nikt nie eksploatuje tak intensywnie auta lub tak dlugo, zeby moc sie przekonac o tym dobrym wplywie.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
w zasadzie można dalej jeżdzić polonezami na diagonalnych oponach zamiast octavią , w końcu i to wóz i to :roll: . za wiele osób potwierdza inna jakość jezdżenia na azocie , niestety sądze ze niemasz racji .sorkiO2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
GVI 1.4TSI
LANCIA YPSILON 1.2 MPI
tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez leszekmwza wiele osób potwierdza inna jakość jezdżenia na azocie
Osobiscie, jak juz napisalem, nie zauwazam zadnej roznicy. W ogole to zastnawiam sie jak cos takiego mozna w ogole poczuc...?? :roll:
Nie neguje tego, ze azot jest lepszy. Chocby sam fakt, ze opona nie traci tak szybko cisnienia jest wystarczajacym, zeby go uzywac, ale twierdzenie, ze od tego poprawiaja sie jakies wlasciwosci jezdne jest dla mnie dosc zabawne.TDI 205PS
Komentarz
-
-
hehe, porownanie do plynu do spryskiwaczy jest zabawne, co jak co, ale dobry plyn to podstawa - odtluszcza szybe... to tak jak z myciem rak... wiecie o co mi chodz :diabelski_usmiech
moze to tylko podswiadomosc dziala, ale jak dla mnie to na azocie jest jakos "inaczej". tak jakby opona jakos inaczej pracowala. poza tym, wystarczajacym argumentem jest dla mnie to ze pod wplywem temeratury zachowuje sie lepiej od powietrza i nie martwie sie ze przy 10 i 35 stopniach mam inne cisnienie w kolach.O2FL RS | S2 | F2
Komentarz
-
-
na oponie z indeksem predkosci 150 w granicach 180 jest dopuszczalna, bo 150 dotyczy jazdy autem, ktorego nacisk na kolo wynosi nominalna wartosc. Jak masz nosnosc opony 750 kg na kolo, to mozesz zasowac z taka predkoscia 150 km/h i nic sie nie dzieje, a jak masz np nacisk tylko 550-600kg, to mozesz spokojnie zwiekszyc predkosc i nic sie nie dzieje. Masz zapas do nominalnego obciazenia. Ja sam jezdzilem Golfem na zimowkach Frigo - po 160-170km/h i nic sie nie dzialo, a zrobilem tak tej zimy prawie 10 tys kilometrow z taka predkoscia.
Wydaje mi się, że nacisk na koła, czyli w praktyce podana masa zmienia się podczas jazdy w wyniku przeciążeń.
Argumenty, że ja ze szwagrem w zeszłym roku jezdziłem 200km/h i nic się nie działo są dziwne. Przecież parametry opony nie oznaczają, że po przekroczeniu ich opona wybucha tylko, że będzie wtedy się bardziej zużywała, będzie mniej trwała, jazda będzie mniej bezpieczna tzn. nie będzie miała założonych przez producenta parametrów itp. itd.Leon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
Komentarz