Docieranie TDi - Fakty i mity?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • loru
    RS
    S_OCP Member
    • 2007
    • 4286
    • Octavia II (1Z3)
    • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

    #26
    Zamieszczone przez orzel720
    najlepiej chyba osobiście skontaktować się i wypytać się o szczegóły..
    Wiem, wiem ale trochę mnie irytują takie nie domówienia, taki "hłyt maketingowy" :wink:
    O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

    Komentarz

    • Foxik
      Classic
      • 2008
      • 3

      #27
      Swoje auto odebrałem bardzo niedawno .W salonie powiedzieli zeby 3-4 tys nie przekraczać 2500 obrotów.
      Nie mam pojęcia co o tym myśleć?

      Komentarz

      • mateo
        Ambiente
        • 2007
        • 172

        #28
        ktos kiedys mowil ze zalecaja 3 do 3

        3000 km do 3000 rpm

        ja jezdzilem delikatnie pierwsze kilkaset kilometrow zeby spokojnie sie "rysowaly" cylindy

        potem coraz szybciej szybciej
        a po 3000 juz w calym zakresie obrotow

        a okresie 12-1000 km bywaly sytuacje ze trzeba bylo wyprzedzic i sie wkrecilo wyzej niz zalecane - ale to normalne
        Mateo
        chip'ed

        Komentarz

        • Klauzero
          Rider
          • 2008
          • 575

          #29
          Po kilku telefonach już wszystko jasne. Od 1000 km (nie 1500, czy 3000) znikają ograniczenia prędkości obrotowej silnika (3000 rpm) podczas jazdy, ze wskazaniem na stopniowe zwiększanie obrotów do czerwonego pola... Po co? Łopatki turbiny ze zmienną geometrią muszą się również rozruszać i ułożyć, jeśli nie podkręcimy obrotów wyżej to cięgna sterujące ich pracą nie wykonają pełnego ruchu nigdy... ot i cała tajemnica docierania TDi PD.

          Zamulenie silnika, to jazda do tzw. "momentu włączenia turbiny" (choć ta pracuję ZTCW od uruchomienia silnika), takie "oszczędne" traktowanie TDi prowadzi do zatarcia turbiny przy ok 50kkm przebiegu - informacja z kilku serwisów.

          W trakcie wykonywania telefonów do różnych salonów wyszedł kolejny mit... zalecenia wymiany oleju po 1500km. Moim skromnym zdaniem wierutna bzdura i próba wyciągnięcia kasy (420 złotych), ponieważ:
          • 1. producent tego nie zaleca, ani nie wymaga,
            2. skoro nie ma czegoś takiego jak docieranie, to teoria nadmiaru opiłków powstałych przy docieraniu elementów w silniku odpada. Jeśli nawet jest ich więcej niż kiedykolwiek później, to od czego jest korek magnetyczny w misce olejowej?
            3. najważniejszy składnik oleju to, sadza i inne zanieczyszczenia powstałe w wyniku spalania paliwa, to właśnie one sprawiają, że silnik mniej pali, niż po zalaniu świeżym i czystym olejem. Te cząsteczki sadzy mają wyśmienite właściwości smarownicze i powodują, że rozgrzany olej lepiej spełnia swoje funkcje (Henk de Groot, 2008), więc wymiana oleju po 1,5 km to krok wstecz do momentu wyjazdu samochodu z fabryki.

          Reasumując, wymiana oleju, to powtórka z rozrywki za własną kasę...
          Mądry Polak po ©kodzie...

          Komentarz

          • szkoda
            RS
            S_OCP Member
            • 2005
            • 22543

            #30
            z docieraniem, to tak jak zwykle, należy jeździć NORMALNIE.
            a co do wymiany oleju, to chyba najczęściej wiąże się to z chęcią przejscia na ulubioną markę, zwłaszcza przed programem.

            Zamieszczone przez Klauzero
            2. skoro nie ma czegoś takiego jak docieranie, to teoria nadmiaru opiłków powstałych przy docieraniu elementów w silniku odpada. Jeśli nawet jest ich więcej niż kiedykolwiek później, to od czego jest korek magnetyczny w misce olejowej?
            jak jest ich więcej, to ja bym tak właśnie definiował docieranie.
            saport techniczny baj DGW
            była BKD+DSG '05 120kkm
            była BXE '08 190kkm
            no i nie ma :-)

            Komentarz

            • Klauzero
              Rider
              • 2008
              • 575

              #31
              Zamieszczone przez szkoda
              a co do wymiany oleju, to chyba najczęściej wiąże się to z chęcią przejścia na ulubioną markę, zwłaszcza przed programem.
              To jedyny racjonalny powód wymiany oleju. Poza tym jest chyba jakaś sprzeczność interesów, bo Skoda oficjalnie zalecała Mobil 1 (na zerwanej w salonie naklejce), a zalewa Castrolem.

              Co do opiłków, to nikt oficjalnie nie mówi o docieraniu, a raczej układaniu silnika. Pewien serwisant powiedział mi kiedyś na przeglądzie, że TDi dopiero przy 100.000 jest w pełni dotarte i ma najwyższy stopień sprężania w swoim motoryzacyjnym życiu. Trudno więc określić kiedy tych opiłków może być najwięcej... Logika wskazuje, że jest tak, jak twierdzi szkoda - najwięcej na początku eksploatacji, ale IMO powinny być wyłapane przez magnes w misce olejowej.
              Mądry Polak po ©kodzie...

              Komentarz

              • Maicroft
                Moderator
                S_OCP MemberModeratorr
                • 2004
                • 25757
                • Audi

                #32
                Zamieszczone przez Klauzero
                W trakcie wykonywania telefonów do różnych salonów wyszedł kolejny mit... zalecenia wymiany oleju po 1500km. Moim skromnym zdaniem wierutna bzdura i próba wyciągnięcia kasy (420 złotych), ponieważ:
                A kto Ci powiedzial taka kwote, moze jakies ASO :lol: Problem jest inny, jezdzisz na QG1 i zadasz za kilka miesiecy pytanie: a jaki olej wlali mi do auta w fabryce, zeby kupic na dolewki - a tak jak zmienisz to wiesz co masz.

                Ja uwazam, ze kazdy leje do silnika co chce tak samo jak do baku, mozna lac wszystko :diabelski_usmiech
                Spritmonitor.de

                Komentarz

                • szkoda
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2005
                  • 22543

                  #33
                  Zamieszczone przez Klauzero
                  Poza tym jest chyba jakaś sprzeczność interesów, bo Skoda oficjalnie zalecała Mobil 1 (na zerwanej w salonie naklejce), a zalewa Castrolem
                  nieeeeee, no sprzeczności nie ma, leją to na co podpisują akurat umowę z olejarzami, a na czym auto wyjeżdża z fabryki-tego nie wie nikt...

                  Zamieszczone przez Klauzero
                  nikt oficjalnie nie mówi o docieraniu, a raczej układaniu silnika
                  to już chyba kwestia tylko i wyłącznie semantyki
                  saport techniczny baj DGW
                  była BKD+DSG '05 120kkm
                  była BXE '08 190kkm
                  no i nie ma :-)

                  Komentarz

                  • krecik
                    Drive
                    • 2008
                    • 62
                    • Octavia II (1Z3)
                    • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                    #34
                    no dobra to jak auto przyjedzie(czekam już prawie 2 miesiące) to mniej więcej już wiem jak trzeba jeździć na początku żeby było ok. dzięki

                    Komentarz

                    • Klauzero
                      Rider
                      • 2008
                      • 575

                      #35
                      krecik, mimo wszystko chyba warto, bo w manualu straszą, że sposób jazdy w ciągu pierwszych 1500 km (1000 i 500) ma wpływ na późniejszą eksploatację auta. Straszą, bo pewnie chodzi tylko o to, aby nie jechać z pedałem w podłodze po wyjechaniu z salonu
                      Mądry Polak po ©kodzie...

                      Komentarz

                      • krecik
                        Drive
                        • 2008
                        • 62
                        • Octavia II (1Z3)
                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                        #36
                        Zamieszczone przez Klauzero
                        Straszą, bo pewnie chodzi tylko o to, aby nie jechać z pedałem w podłodze po wyjechaniu z salonu
                        aż takim hardcorowcem to bym nie był

                        Komentarz

                        • Misiek_Gdańsk
                          Ambiente
                          S_OCP Member
                          • 2008
                          • 124
                          • Renault
                          • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                          #37
                          Zamieszczone przez szkoda
                          .... a na czym auto wyjeżdża z fabryki-tego nie wie nikt ...
                          Dlatego właśnie wymieniam teraz olej po przejechaniu 3 tys. bo nie wiem co mam w silniku a być może będzie potrzebna dolewka

                          Komentarz

                          • Klauzero
                            Rider
                            • 2008
                            • 575

                            #38
                            420 złotych to cena a ASO za Castrol III generacji (cokolwiek to znaczy).

                            Co do oleju i dolewek, to żyłem być może w nieświadomości, ale ZTCW nowoczesne oleje są w pełni mieszalne, o ile spełniają tą samą normę jakościową i lepkościową, tudzież normę VW. Poza tym nie sądzę, aby nowe skodzinki zalewali olejem do smażenia frytek, ewentualnie tym spuszczanym z silników czołgów z demobilu Z powyższych powodów wymiana oleju, zamiast dolewki, która raczej nie powinna siać spustoszenia w silniku, jest nadinterpretacją, z jednym wyjątkiem - tuning. Chyba, że faktycznie 0,5-1l dolanego oleju dedykowanego do pompowtrysków będzie w stanie coś zmienić?
                            Mądry Polak po ©kodzie...

                            Komentarz

                            • szkoda
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2005
                              • 22543

                              #39
                              Zamieszczone przez Klauzero
                              420 złotych to cena a ASO za Castrol III generacji (cokolwiek to znaczy).
                              pewnie mowa o LL

                              Zamieszczone przez Klauzero
                              Co do oleju i dolewek, to żyłem być może w nieświadomości, ale ZTCW nowoczesne oleje są w pełni mieszalne, o ile spełniają tą samą normę jakościową i lepkościową, tudzież normę VW.
                              a mimo wszystko dobrym zwyczajem jest nie mieszanie olejów, które jednak różnią się właściwościami mimo, że spełniają tę samą normę, więc dobrze wiedzieć co jest w silniku :idea:
                              saport techniczny baj DGW
                              była BKD+DSG '05 120kkm
                              była BXE '08 190kkm
                              no i nie ma :-)

                              Komentarz

                              • loru
                                RS
                                S_OCP Member
                                • 2007
                                • 4286
                                • Octavia II (1Z3)
                                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                #40
                                Zamieszczone przez Klauzero
                                ale ZTCW nowoczesne oleje są w pełni mieszalne, o ile spełniają tą samą normę jakościową i lepkościową, tudzież normę VW. Poza tym nie sądzę, aby nowe skodzinki zalewali olejem do smażenia frytek, ewentualnie tym spuszczanym z silników czołgów z demobilu Z powyższych powodów wymiana oleju, zamiast dolewki, która raczej nie powinna siać spustoszenia w silniku, jest nadinterpretacją
                                w sumie to Twoja zabawka więc baw się nią jak chcesz, ja pojechałem zmieniłem olej i mam spokój wiem co dolewać i wiem na czym jeżdżę i tak jak pisze szkoda, olejów się nie miesza.
                                O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                                Komentarz

                                • Klauzero
                                  Rider
                                  • 2008
                                  • 575

                                  #41
                                  loru, żeby była jasność... ja nie jestem przeciwnikiem zmiany oleju i z tego co zauważyłem na forum, słusznym wyborem jest MOTUL, ale IMHO nie po 1500 km i na pewno nie w ASO. Co do dolewki, skoro mam zapisane w książce, że zalany jest Castrol Long Life, to chyba nie muszę się obawiać dolewki takiego samego oleju...

                                  Co do olejów różnych marek, to mieszanie ich w stosunku 50:50 na pewno nie będzie wróżyć niczego dobrego, ale dolewka 0,2 l nie sądzę, aby była w stanie wyzwolić jakąś niekorzystną reakcję pomiędzy uszlachetniaczami dodanymi do bazy poszczególnych olejów.
                                  Mądry Polak po ©kodzie...

                                  Komentarz

                                  • szkoda
                                    RS
                                    S_OCP Member
                                    • 2005
                                    • 22543

                                    #42
                                    Zamieszczone przez Klauzero
                                    Co do olejów różnych marek, to mieszanie ich w stosunku 50:50 na pewno nie będzie wróżyć niczego dobrego, a na pewno nie poprawy własności takiej mieszanki, ale dolewka 0,2 l nie sądzę, aby była w stanie wyzwolić jakąś niekorzystną reakcję pomiędzy uszlachetniaczami dodanymi do bazy poszczególnych olejów.
                                    ale po co takie kombinacje :?: '
                                    chyba ze czysto akademicko sobie tak pierdupierdujemy
                                    saport techniczny baj DGW
                                    była BKD+DSG '05 120kkm
                                    była BXE '08 190kkm
                                    no i nie ma :-)

                                    Komentarz

                                    • Klauzero
                                      Rider
                                      • 2008
                                      • 575

                                      #43
                                      Zamieszczone przez szkoda
                                      ale po co takie kombinacje :?: '
                                      chyba ze czysto akademicko sobie tak pierdupierdujemy
                                      Bo to wyjątkowy śliski temat
                                      Mądry Polak po ©kodzie...

                                      Komentarz

                                      • loru
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2007
                                        • 4286
                                        • Octavia II (1Z3)
                                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                        #44
                                        Zamieszczone przez Klauzero
                                        ale IMHO nie po 1500 km i na pewno nie w ASO.
                                        Ja to zrobiłem po 3k km dla starej zasady, no i oczywiście nie w ASO , zresztą zaraz i tak będę tam musiał się stawić bo mi dziś pajac w kuferek wjechał :evil:
                                        O rany - jedna siódma życia to poniedziałek

                                        Komentarz

                                        • boogyman
                                          Classic
                                          • 2008
                                          • 7

                                          #45
                                          A jak jest z docieraniem "benzyniaka"... rowniez sadzicie ze powyzej 1000km mozna dawac normalnie w palnik?

                                          Komentarz

                                          • Klauzero
                                            Rider
                                            • 2008
                                            • 575

                                            #46
                                            Z benzyną będzie trochę inaczej, bo 3/4 maksymalnych obrotów nie będzie oscylować w granicach do 3000 rpm, a trochę wyżej... to raz, dwa nie ma turbo więc kręcenie od czasu do czasu "pod czerwone pole" chyba nie ma uzasadnienia... pozostaje normalna jazda od 1000 km, chyba że w instrukcji napisane jest inaczej - może być np: 1500 km bez ciągnięcia przyczepy, gwałtownego wyprzedzania, przekraczania 3/4 max rpm, jazdy przy stałych obrotach silnika przez dłuższy czas i piłowania zimnego silnika - to akurat przez cały okres eksploatacji samochodu.
                                            Mądry Polak po ©kodzie...

                                            Komentarz

                                            • ted220
                                              Classic
                                              • 2008
                                              • 5

                                              #47
                                              Myślę że w temacie mała ciekawostka. Rozmawiałem właśnie niedawno ze znajomym który pracuje pod Wrocławiem w fabryce Toyoty gdzie robią silniki diesla. Jako że byłem świeżo po kupnie auta to go zapytałem o docieranie i jak to w fabryce wyglada. I co sie okazuje - silniki nie są obecnie docierane w fabryce - uruchamia sie je tylko na 5 min celem sprawdzenia . Znajomy twierdził że obecna technologia i materiały są takie że docierania nie potrzeba. W takim razie sam sobie auto dotrę i olej po 1500 - 2000 wymienię .

                                              Komentarz

                                              • Klauzero
                                                Rider
                                                • 2008
                                                • 575

                                                #48
                                                Czyli upadł o kolejny mit o krótkim docieraniu silników w fabryce na hamowni silnikowej...
                                                W każdym razie może jakiś producent faktycznie to czyni... z drugiej strony, silnik trafia (co oczywiste) pod maskę auta, a to przejeżdża ok 10 km zanim trafi do dealerów, więc zdąży sobie trochę popracować zarówno w fabryce (po złożeniu), jak również podczas test-drive (klekocząc pod maską).

                                                Wniosek z tego płynie taki, że takiej "extra virgin" nie kupimy w salonie
                                                Mądry Polak po ©kodzie...

                                                Komentarz

                                                • szkoda
                                                  RS
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2005
                                                  • 22543

                                                  #49
                                                  już pracownicy salonu zadbają na placu o właściwe ułożenie motoru :lol:
                                                  saport techniczny baj DGW
                                                  była BKD+DSG '05 120kkm
                                                  była BXE '08 190kkm
                                                  no i nie ma :-)

                                                  Komentarz

                                                  • Klauzero
                                                    Rider
                                                    • 2008
                                                    • 575

                                                    #50
                                                    Zamieszczone przez szkoda
                                                    już pracownicy salonu zadbają na placu o właściwe ułożenie motoru :lol:
                                                    Tak, jestem pewien, że są docierane według metody Motomana, więc nie musimy się obawiać o prawidłowe osadzenie pierścieni. W mojej Niuni przebieg wzrósł z "fabrycznych" 10 km do 19 km. Podobno to droga do warsztatu montującego alarm i niedźwiedzia do skrzyni biegów. W każdym razie jestem już spokojny zarówno o docieranie, tudzież ułożenie silnika... spalanie spada (to fakt, nie mit), przyśpieszenie wzrosło, a może też nie boję się używać prawej nogi

                                                    To może rozprawmy się na koniec z ostatnim mitem - wypalanie katalizatora po chip-tuningu i ogólnie jego zgubny wpływ na motorownie... Co ciekawe, według niektórych niemieckich pism motoryzacyjnych, tuning nadwornych tunerów typu ABT Sportsline GmbH miałby być już zupełnie bezpieczny - propaganda na maxa
                                                    Mądry Polak po ©kodzie...

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...