bez ESP obie :idea:
[02] Czy to byl asystent hamowania ?
Zwiń
X
-
pozwolicie, że jeszcze jedno pytanko odnośnie tego EBA w Skodzie :roll: bo nie daje mi to spokoju,
faktycznie w konfiguracji nowego auta nie ma EBA, ale kojarzy mi się, że kiedyś w Skodzie był system EBA (być może się mylę ... )
a czy przypadkiem Superby nie posiadają tego systemu :?: te do 2008 roku ... :roll:
twin, sorki za OT, ale może ktoś mnie uświadomi do końca bo nie jestem pewien :?Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez KlauzeroJeśli mnie pamięć nie myli, a była to sytuacja stresowa, to owe światła awaryjne, włączone w wyniku działania BAS, tudzież EBA musiałem wyłączyć wciskając przycisk. Ręki nie dam sobie uciąć, bo być może zrobiłem to odruchowo, albo mi się wydawało w wyniku nieprzewidzianego wtargnięcia pijaka z pobocza.
Co do "choinki" włączanej automatycznie, to być może w błąd wprowadzają materiały Skody, gdzie było napisane, że od roku 2006 czy 2007 załączają się światła awaryjne w przypadku zadziałania asystenta hamowania. Co ciekawe w opisie MY2008 również określono w ten sam sposób - od MY2008 załączają się... tak jakby, wcześniej tak nie było.Pozdr.
Macko
Komentarz
-
-
z opisu przypomina to walenie przy ruszaniu, więc może koło jakos podobnie się podbiło przy hamowaniu.
swoją drogą nie wiem jak jest w benzinerach przy ruszaniu :roll:
[ Dodano: Sro 19 Lis, 08 12:50 ]
Zamieszczone przez MackoDobrze pamiętasz - awaryjne trzeba normalnie z ręki wylączyć przyciskiem na desce.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaz opisu przypomina to walenie przy ruszaniu, więc może koło jakos podobnie się podbiło przy hamowaniu.
swoją drogą nie wiem jak jest w benzinerach przy ruszaniu :roll:
[ Dodano: Sro 19 Lis, 08 12:50 ]
Zamieszczone przez MackoDobrze pamiętasz - awaryjne trzeba normalnie z ręki wylączyć przyciskiem na desce.Pozdr.
Macko
Komentarz
-
-
fajna sprawa z tymi dodatkowymi sygnałami świetlnymi
ostatnio widziałem na drodze któreś z nowszyszych volvo... przy włączeniu się awaryjnych towarzyszyły szybkie pulsacyjnie świecące się światła stopu na pewno nogą tego nie robił bo tak szybko nie dałby rady ładować w pedał i nie byłoby świateł awaryjnych, wrażenie super.....
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MackoTeraz nie pamiętam ale jak dasz ostro po hamulcach i awaryjne się odpalą ale się nie zatrzymasz to chyba też z ręki :?:
W swojej O2 miałem to ze dwa razy.
Miałem też w Golfie V i w Pugu 307. Zawsze kierunki migają jeszcze przez jakiś czas, ale same przestają po kilku sekundach.
Faktem jest, ze trwa to na tyle długo (kilka sekund to jednak jest szmat czasu w takiej sytuacji), ze ktoś może pomyśleć, ze trzeba je wyłączyć z ręki.TDI 205PS
Komentarz
-
-
Działanie asystenta hamowania nie objawia sie jakimkolwiek odgłosem. Aby ów system zadziałał muszą być spełnione okreslone przesłanki - hamowanie awaryjne (mocne) lub nagłe i szybkie naciśnięcie na pedał hamulca (komp sterujący systemem odczytuje to jako sytuacje awaryjna i max. wzmacnia ciśnienie w układzie).
Jesli słyszałeś "walenie" pod maską to na 100% był to ABS (O II ma układ dosc nowej generacji i pulsowanie pedału jest w nim mniej wycuwalne niz w poprzednich generacjach ABS).
Otwartym natomiast pozostaje pytanie, kiedys ja też je zadawałem z podobnym skutkiem, jaka jest różnica pomiedzy MBA a EBA (poza nazwą oczywiście).Czarny Elegance
Komentarz
-
-
[quote]Zamieszczone przez BigDziałanie asystenta hamowania nie objawia sie jakimkolwiek odgłosem.
Aby ów system zadziałał muszą być spełnione okreslone przesłanki - hamowanie awaryjne (mocne) lub nagłe i szybkie naciśnięcie na pedał hamulca (komp sterujący systemem odczytuje to jako sytuacje awaryjna i max. wzmacnia ciśnienie w układzie).
Jesli słyszałeś "walenie" pod maską to na 100% był to ABS (O II ma układ dosc nowej generacji i pulsowanie pedału jest w nim mniej wycuwalne niz w poprzednich generacjach ABS).
Otwartym natomiast pozostaje pytanie, kiedys ja też je zadawałem z podobnym skutkiem, jaka jest różnica pomiedzy MBA a EBA (poza nazwą oczywiście).
Komentarz
-
-
Ja kiedys tez staralem sie rozkminic czy mojej O1 2003 jest MBA czy nie - pisza ze niby O1 od 2003 moze to miec... A co do roznic MBA i HBA to ten MBA to :Mechanicny Brzdac Asistac" czy jakos tak po czesku i jest prymitywnym mechanicznym wspomaganiem hamulca. Ten HBA jest w nowszych autach i hydraulicznie zwieksza cisnienie - dziala pewnie lepiej.
Wracajac do tego czy moja skoda ma ten MBA to nie wiem na 100% - jest efekt taki ze jak nacisne szybko i nawet srednio mocno hamulec to hamowanie jest bardzo gwaltowne a jesli z taka sama sila ale nie szybko nacisne to nie jest takie gwaltowne - ale moze to byc subiektywne wiec nie wiem czy jest ten MBA - moze ktos wie jak to sprawdzic ?Czader
OCTA COMBI 2003 ALH
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigOtwartym natomiast pozostaje pytanie, kiedys ja też je zadawałem z podobnym skutkiem, jaka jest różnica pomiedzy MBA a EBA (poza nazwą oczywiście).Mądry Polak po ©kodzie...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez twinMiales okazje zalaczenia ukladu HBA ?
Zamieszczone przez twinW opisywanym przezemnie przypadku nie zdazylby sie zalaczyc.
Zamieszczone przez KlauzeroHBA występuje w autach wyposażonych w ESPCzarny Elegance
Komentarz
-
-
Tak. Zarówno w mojej O II jak i w Megane II rodziców. System nie wydaje zadnych dzwieków podczas swojej pracy.
Aby zobaczyć jak działa asystent hamowania wykonaj nastepująca prubę: jadąc np. 50 km/h nacisnij bardzo gwałtownie (ale nie do konca) na pedał hamulca. POwinieneś poczyć pod nogą jak pomimo niebyt dużego nacisku na pedał ten się "sam" obniża tak jakbys nacisnał na niego z całej siły.
ABS załacza sienawet przy niewielkich prędkosciach. Mi zdażyło sie jadąc ok. 30km/h że podczas mocnego hamowanie ABS sie załaczył.
PS
Odnosnie zalaczania świateł awaryjnych przy hamowaniu instrukcja pisze że dzieje się tak jedynie w przypadku hamowania awaryjnego z prędkości wiekszej od 60 km/h i że światła automatycznie wyłaczają się po ponownym ruszeniu lub przyspieszeniu. Wiec nic nie trzeba wyłączac recznie. Włączenie tych świateł nie jest także determinowane zadziałaniem układu MBA lub HBA. Po prostu wystarczy hamowac awaryjnie z predkosci > 60 km/h .
To tłumaczy także dlaczego w moim przypadku światła awaryjne się nie włączyły.
Komentarz
-
-
Dzisiaj po ponad 1,5 roku użytkowania, przejechaniu 25tyś km, nie jednym ostrym hamowaniu włączyły mi się awaryjne podczas hamowania z ok 90km/h na mokrej nawierzchni.
Przyczyna to żółte światło, wyprzedzałem z lewej jakiegoś trafica czy coś podobnego bo pan hrabia nie mógł zjechać, do tego też próbował zatrzymać się ale tuż przed światłami odpuścił bo wiedział że nie da rady i poszedł na czerwonym
Ja coprawda kawałek za linie przejechałem, ale zatrzymałem się
trochę zrobiłem :shock: bo myślałem że nie mam tego aktywnego, a tu jednak jest :szeroki_usmiech
Gwałtownego naćiśnięcia nie było, dopiero po chwili docisnąłem mocniej :diabelski_usmiech
Moim zdaniem ewidentnie jest to powiązane z szybkością z jaką tracimy prędkość Czułem na końcówce że porządnie hamuje i nie leci do przodu po mimo że slisko było
Chwile czekałem żeby zgasły, ale nie obyło się bez naciśnięcia
mogłem czekać do zielonego(akurat czerwone krótko tam jest) ale za mną samochód stał i nie chciałem wiochy robić :P
Komentarz
-
-
w instrukcji jest napisane że jeżeli ABS chodzi przez pow. 3 sek (tu mogę się mylić) to się awaryjki załączają; podejrzewam że nijak to się ma do 'asystenta hamowania' - bo ten załącza się odrazu jak wyczuje 'inne' naciśnięcie na pedał hamulca...Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem...
mój szkodnik
Komentarz
-
-
abstinent, asystent hamowania nie ma nic wspólnego z włączeniem awaryjnych. Asystemt hamowania zadziała, gdy nagle wciśniesz pedał hamulca. Spowoduje to, max. zwiekszenie cisnienia w układize hamulcowym i pomimo tego że nie wcisnąleś pedału hamulca z max. siłą to pedał sam ci opadnie max w dół a cisnienie w układzie hamulcowym uzyska max. wartość.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Mialem "przyjemnosc" gwaltownie hamowac zarowno w o 1 jak i w o2, bylo to przy wiekszej predkosci noz 40 lm/h i zapewniam, ze nic nie powinno halasowac. Jezeli cos ci walnelo w silniku to stawiam kazde pieniadze ze masz do wymiany poduszke pod silnikiem. Tez mialem wysrana i najpierw byl efekt walniecia mlotkiem przy hamowaniu a potem odzywalo sie na zakretach
Komentarz
-
-
Big, ile razy tak było że ktoś się "szykował do wyskoczenia ale w ostatniej chwili zmienił zdanie" a jakoś asystent nie zadziałał
chyba że za słabo nacisnąłem, albo nie wyczuwam tego ale teoretycznie to chyba powinienem wyczuć że puszczam hamulec, a on dalej się "trzyma" :|
to co w takim razie włącza awaryjne?
po ABS-ie by rozpoznawało że mocno zwalnia?
[ Dodano: Czw 08 Wrz, 11 18:02 ]
sorry że tak odgrzebałem, ale warto by wiedzieć co by później nie było zaskoczenia :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
abstinent, opisałem ci tylko sposób i zasadę dziłania asystenta hamowania. Działa on właśnie w takich wypadkach i w taki sposób jak opisalem powyżej.
Zamieszczone przez abstinentto co w takim razie włącza awaryjne?
Powiem ci tak. Jeśli hamujesz awaryjnie przez dłuższy czas np. z dużej prędkości, lub gwałtownie wdepniesz pedał hamulaca, bo np. ktoś zajedzie ci drogę, to do akcji wkroczy asystent hamowania który zwiększy do max. wartości ciśnienie w układzie hamulcowym nawet gdy ty nie wciskasz hamulca ze wszystkich sił - po to właśnie on jest !!
Drugą rzeczą i zupełnie odrębną i niezależną jest włączenie świateł awaryjnych aby ostrzec innych o twoim ostrym hamowaniu. Także tak, światła awaryjne włączą się przy ostrym i długim hamowaniu, ale nie ma to absolutie nic wspólnego ze sposobem i zasadną działania asystenta hamowania bo ten system odpowiada tylko za zwiększenie efektywnosci hamowania poprzez zwiększenie do max. wartości ciśnienia w ukłdzie hamulcowym.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
abstinent - czytałeś inbstrukcję obsługi ?
czy jesteś wszystkowiedzący i nie potrzebujesz takich rzeczy???
sorki za sarkazm, ale z czytaniem ze zrozumieniem masz chyba problemy...
piszemy z kolegą od kilku postów że co innego ABS, ao innego asystent hamowania a co innego światła awaryjne;
i tak, jeszcze raz, po kolei:
ABS - wiadomo (mam nadzieję) - odpuszcza hamulce jak rozpozna że koło się zablokowało
asystent hamowania - system zwiększający ciśnienie w układzie hamulcowym aby zwiększyć efektywność hamowania; zazwyczaj skutkuje to uruchomieniem ABS... dodam jeszcze że system ma tryb uczenia się (nie wiem czy w Octavii też), polegający na tym że "zapisuje" z jaką siłą wciskasz hamulec przy hamowaniu, i jak wyczuje że to konkretne hamowanie jest awaryjne to się załącza... idąc dalej tym tokiem myślenia - jak bym wsiadł w auto mojej kobity to na początku przez jakiś czas każde byłoby awaryjne
po trzecie - awaryjne, przynajmniej w O2 FL (O2 pewnie też) - za instrukcją obsługi:
mam nadzieję że udało mi się rozwiać Twoje wątpliwości kolego
RTFMNie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem...
mój szkodnik
Komentarz
-
-
qbec, Oto co pisze w mojej instrukcji
Wspomaganie nagłego hamowania (zwane też asystentem hamowania) powoduje zwiększenie siły hamowania w przypadku gwałtownego hamowania (np. w razie niebezpieczeństwa) i umożliwia szybkie wytworzenie niezbędnego ciśnienia w układzie hamulcowym.
Większość kierowców wprawdzie szybko hamuje w sytuacji zagrożenia, lecz niewystarczająco mocno naciska pedał hamulca. Wtedy nie można osiągnąć maksymalnego opóźnienia ruchu samochodu i droga hamowania nadmiernie się wydłuża.
Wspomaganie nagłego hamowania jest wyzwalane szybkim i silnym naciśnięciem na pedał hamulca. W układzie hamulcowym jest wówczas wytwarzane dużo większe ciśnienie niż w czasie normalnego hamowania.
Dzięki temu, nawet przy względnie małym oporze pedału hamulca, w ciągu bardzo krótkiego czasu w układzie hamulcowym może zostać
wytworzone ciśnienie, które jest niezbędne do maksymalnego hamowania samochodu. Chcąc osiągnąć jak najkrótszą drogę hamowania, należy w dalszym ciągu naciskać na pedał hamulca.
Wspomaganie nagłego hamowania, powodując szybki wzrost ciśnienia w układzie hamulcowym, ułatwia skrócenie drogi hamowania w sytuacji zagrożenia. Funkcja ta w pełni wykorzystuje zalety ABS. Po zwolnieniu pedału hamulca funkcja wspomagania nagłego hamowania automatycznie się wyłącza i hamulce działają w zwykły sposób.
Wspomaganie nagłego hamowania jest funkcją układu ESP. W przypadku usterki w układzie ESP przestaje działać także wspomaganie nagłego hamowania.
A, i nie mam ESP
I nie rozwiałeś moich "wątpliwości" ale dzięki za info
Tak myślę i prawdopodobnie w moim przypadku było tak jak pisał Big
Asystent nie wiem czy zadziałał, bo mocno raczej nigdy nie naciskam w pierwszym momencie( no chyba że coś wyskoczy na drogę itp) i tak było tym razem z tym że po chwili docisnąłem na maxa
ABS raczej nie zadziałał bo bym czół coś pod nogą
A awaryjne prawdopodobnie zadziałały bo było mocne zwolnienie samochodu z ok 80-90km/h
Nie pozostaje nic innego jak porobić sobie testy, i przy najbliższej okazji na pewno się tym zajmę :diabelski_usmiech
Kolejne testy będą zimą na śliskiej drodze i będzie wiadomo co i jak
Komentarz
-
-
U mnie w O2 z 2008 (przedlift) jest tak:
- bardzo raptowne depnięcie hamulca, przy większej prędkości powoduje włączenie awaryjnych (zdarzyło mi się 2 lub 3 razy),
- awaryjne wyłączają się same po przyspieszeniu,
- włączenie się sygnalizacji awaryjnego hamowania nie ma związku z pracą ABS (raz mi się włączyły awaryjne, a ABS-u na pewno nie było, bo hamowałem nie do dna, ale za to bardzo szybko i zdecydowanie nacisnąłem na pedał),
- przewlekła praca ABS nie powoduje włączania się awaryjnych,
- efektu działania MBA nie znam i nie potrafię określić, czy kiedykolwiek z niego skorzystałem. Na pewno nie miałem nigdy odczucia, aby samochód zrobił coś wbrew mojej woli. Natomiast każde awaryjne hamowanie było bardzo efektywne. Pierwszy raz, jak hamowałem z ok. 100-110 km/h do zera na dobrym asfalcie, samochód stanął jak wryty. Odgłosów żadnych przy tym nie było. Z tyłu miałem czysto, więc przynajmniej ocaliłem kota
Sygnalizację awaryjnymi potrafiłem "na zawołanie" wyzwolić w Xsarze, którą kilka lat temu jeździłem w firmie. Każde szybsze i mocniejsze, choć nawet krótkie, depnięcie przy prędkości rzędu 80 km/h powodowało włączenie się awaryjnych. Wiem, bo jak to przypadkiem odkryłem, to potem demonstrowałem pasażerom
M.666 4U
Komentarz
-
Komentarz