liroyek, używam tych oponek od czterech sezonów i zapewniam cię, że będziesz zadowolony na maxa :lol:
ja mieszkam przy górach i kiedy robię wypad na sanki nigdy jeszcze nie brałem łańcuchów. te oponki to rewelka!!! bardzo dobry wybór :wink:
czepiasz sie - wczesnij jezdzilem astra G na savach
nie no nie czepiam się, swierdzam fakt
ale prawda jest też taka, że ja teraz jeżdże na savach i wczoraj na cienkiej warstwie lodu za cholere nie dawały rady, tzn. auto jedzie jak przyklejone do momentu kiedy nie zacznie się przyspieszać, hamować lub skręcać :szeroki_usmiech
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
na cienkiej warstwie lodu za cholere nie dawały rady
a powiedzmy sobie szczerze, jaka opona jest dobra na lód???, zimówki są przystosowane na śnieg i błoto pośniegowe. jak tako trzymają się na suchej i mokrej nawierzchni. nie ma ideałów, no chyba że kolce, takie jest moje zdanie. :wink:
na cienkiej warstwie lodu za cholere nie dawały rady
a powiedzmy sobie szczerze, jaka opona jest dobra na lód???, zimówki są przystosowane na śnieg i błoto pośniegowe. jak tako trzymają się na suchej i mokrej nawierzchni. nie ma ideałów, no chyba że kolce, takie jest moje zdanie. :wink:
no właśnie
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Ja tam jeżdżę na polarisach 2 i dzisiaj rano w śnieżycę też jakoś dawały radę. no może nie są to oponki z pierwszym miejsc w testach adac, ale i te nie są idealne. Pamiętam sytuację w Zakopanem, kiedy gość na topowych oponach zostawiał samochód pod podjazdem, bo niedawał rady, a ja na zwykłych dębicach podjeżdżałem. No ale ja się ma topy to sie ma.....
herbal, wiele zależy też od auta, rozłożenia masy, opon i oczywiście kierownika
Poza tym, że dają radę na śniegu nie świadczy jeszcze o tym, że to dobra opona... Podobno nie jest problemem stworzenie opony do warunków typowo zimowych, ale takiej, która da radę w zmiennych zimowych warunkach.
... Pamiętam sytuację w Zakopanem, kiedy gość na topowych oponach zostawiał samochód pod podjazdem, bo niedawał rady, a ja na zwykłych dębicach podjeżdżałem. No ale ja się ma topy to sie ma.....
Tu akurat więcej zależy od kierowcy i jego umiejętności niż od opon. Często widzę takie sytuacje jak jestem w zimie u teściów w Krynicy. "Miastowi" nie potrafią podjechać pod górę nawet terenówkami 4x4 a miejscowi robią to bezproblemowo byle czym...
na cienkiej warstwie lodu za cholere nie dawały rady
a powiedzmy sobie szczerze, jaka opona jest dobra na lód???, zimówki są przystosowane na śnieg i błoto pośniegowe. jak tako trzymają się na suchej i mokrej nawierzchni. nie ma ideałów, no chyba że kolce, takie jest moje zdanie. :wink:
liroyek, po to jest asr żebysię włączał. jest to doskonałe "udogodnienie" podczas naprawdę dynamicznej jazdy po śniegu przy większych prędkościach, trzeba mu tylko zaufać , czyli zrobić parę , paręnaście przyśpieszań , wyprzedzań na śniegu i potem już jest z niego dużo frajdy :diabelski_usmiech , oczywiście umiar zachować należy :!: :!: :!:
pamiętam jak uczyłęm się tego w mojej O1.../asr/......teraz sam jestem dziadkiem... :wink:
czekam na jakieś dobre warunki , zobaczymy co potrafi automat bo w tamtym roku jakoś nie trafiłem na śnieg.
a tak na marginesie Sławciowi nie pasują coś ug7 , stwierdził że mu coś tył zarzuca :twisted: , że polo się lepiej na jakimś gówienku prowadziło/nie pamiętam co tam miał/ tak więc tak to jest z oponami , ale on młody kierowca jeszcze... . założę się że jak zacznie je kupować za swoją kaskę to wszystkie będą doskonałe które kupi :wink: , jak to jest w większości przypadków wśród użytkowników aut,
fernando, dobrze piszesz
co o nokiana to polecam moją wypowiedź w którą pisałem w innym wątku
Zgadzam się oczywiście z tym co piszecie. Wiele zależy nie tylko od samych opon. Ja twierdzę tylko, że jeździłem na różnych oponach, na goodyearach także, i tak na prawdę to jakieś ogromnej różnicy nie widzę, a jeżdżę dosyć sporo w różnych warunkach. Teraz jak już wcześniej pisałem mam założone na swojej O2 polarisy (które kupiłem nie z oszczędności tylko po prostu od tak, bo moja żona pracuje w salonie skody i takie tam okurat mieli) i nie twierdzę, że są one najlepsze na świecie, tylko obiektywnie stwierdzam, że nie ma jakieś wielkiej przepaści pomiędzy tymi "szczególnie polecanymi" a "polecanymi (choć barumki były testowane w innym rozmiarze). Podejrzewam także, że gdyby na pierwszym miejscu testów adac zamiast goodyeara podstawić dla eksperymentu jakąś inną markę opony, to doskonała większąść jej użytkowników zachwalałoby ją pod niebiosa, bo przecież to nic innego jak siła sugestii. No ale jak leszekmw powiedział, każdy swoje chwali, zalecam jednak trochę obiektywizmu i jednocześnie zdrowego rozsądku, bo nawet najlepsze opony się ślizgają. Tymczasem SZEROKOŚCI I PRZYCZEPNOŚCI PANOWIE :-)
Zgadzam się oczywiście z tym co piszecie. Wiele zależy nie tylko od samych opon. Ja twierdzę tylko, że jeździłem na różnych oponach, na goodyearach także, i tak na prawdę to jakieś ogromnej różnicy nie widzę, a jeżdżę dosyć sporo w różnych warunkach. Teraz jak już wcześniej pisałem mam założone na swojej O2 polarisy (które kupiłem nie z oszczędności tylko po prostu od tak, bo moja żona pracuje w salonie skody i takie tam okurat mieli) i nie twierdzę, że są one najlepsze na świecie, tylko obiektywnie stwierdzam, że nie ma jakieś wielkiej przepaści pomiędzy tymi "szczególnie polecanymi" a "polecanymi (choć barumki były testowane w innym rozmiarze). Podejrzewam także, że gdyby na pierwszym miejscu testów adac zamiast goodyeara podstawić dla eksperymentu jakąś inną markę opony, to doskonała większąść jej użytkowników zachwalałoby ją pod niebiosa, bo przecież to nic innego jak siła sugestii. No ale jak leszekmw powiedział, każdy swoje chwali, zalecam jednak trochę obiektywizmu i jednocześnie zdrowego rozsądku, bo nawet najlepsze opony się ślizgają. Tymczasem SZEROKOŚCI I PRZYCZEPNOŚCI PANOWIE :-)
Masz oczywiście rację - wszystko to sa subiektywne wrażenia. Tylko moje subiektywne wrażnie jest takie że letnie Matadory chodzą gorzej i głośniej niż zimowe UG7.
Bo wiele osób nie rozumie, że gaz w podłogę tylko szkodzi
Przed chwilą widziałem E39 "driftujące" przy 5 km/h - Młody kierowca bez doświadczenia
Jeżdzę na kleberach. I dziś byłem w absolutnym szoku:
a) drogowcy znowu dali dupy
b) jechałem od Orzysza, przez Pisz do Olsztyna po lodzie/śniegu i Bóg raczy wiedzieć czym jeszcze. :|
Nie mówię, jaki to jestem super kierowcą, bo tak twierdząc bym okłamał i siebie i was- ale jak widziałem kogoś kto jechał golfem II po równej jezdni od boku do boku, tracę wiarę również w ludzi i ich dbanie o własne zdrowie. Ciekawe, czy wie co to jest opona zimowa. :roll:
Ogólnie- nabrałem ogłady dot. jazdy krowiastą ośką na drodze... Gaz gdzie tam naciskałem- adekwatniejszym stwierdzeniem byłoby łaskotałem, a i tak ASR/ESP ciągle miał coś do powiedzenia + uciekający przód...
Chociaż i tak na wieździe do Olsztyna, tuż przed światłami na obwodówke (tam, gdzie tiry ni mogą podjechać :diabelski_usmiech ), zaczęło mnie stawiać bokiem w koleinie przy prędkości ~10km/h...
Czasami już nie o doświadczenie chodzi, a o totalny brak warunków do jazdy... Bo dziś owszem- widziałem pługi. Jechały sobie w te i we wte robiąc nic, bo nie było co robić, a 2km dalej zaczynała się totalna masakra...
Cóż- oby tak dalej kochani drogowcy- jak co zima, zostaliście zaskoczeni :diabelski_usmiech Przesiadam się na komunikację miejską... Taniej wyjdzie od klepania w razie "w" (odpukać w niemalowane...), a na tym co jest za oknem strach nawet iść...
Im bardziej czcisz bogów wieczorem, tym chętniej następnego dnia rano zsyłają demony, by tańczyły w twojej głowie.
co do twojego kolegi to mialem to samo wrazenie jak sie przesiadlem z seica na astre g w seicu mialem najtansze zimowki jakie byly a w astrze savy poprostu inna wiekosc auta i masa jak pojedzi z rok to sie przywyczai
Poczytalem wasze opinie i kupilem te oslawione :szeroki_usmiech UG 7+,ale
205/55/16...zobaczymy co sa warte.
Jak sie okaza g...o warte to wam nawkladam :diabelski_usmiech .
Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
a tak serio - w zeszla zime, w zalamanie pogody zrobilem cala A2 + jeszcze troche , sniegu bylo na jezdni tak do 10 cm - miejscami nic (przecietnie tak na 3-5 cm szacowalbym w wiekszosci miejsc), zalezy jak nawialo,
plugi nie nadazaly zbierac
dalo sie na ug7 jechac po tym tak do 90-100 km/h, oczywiscie wtedy gdy akurat nie sypalo tak, ze na 30 m nic nie bylo widac
pow 100 bylo czuc, ze auto nie prowadzi sie zbyt pewnie
pomijam kwestie jakis gwaltownych manewrow, bo takich nie bylo
wg mnie, to naprawde niezle opony, do tego wydaje mi sie, ze dosc ciche
muszę wam powiedzieć, że zjeździłem już różne opony od tych najgorszych do najlepszych (akurat UG nie miałem) i NIGDY na ŻADNYCH z nich nie miałem w zimę ŻADNYCH problemów, nie wiem, czy to dlatego, że nie mieszkam w górach, czy dlatego, że jakoś instynktownie dobieram prędkość do warunków i do tego jak zachowuje się auto, nie mam pojęcia.
zdarzyło mi się też przejeździć całą zimę na letnich i lato na zimowych i generalnie OK.
trochę nie rozumiem tych wszystkich ochów i achów, albo też UG7 są oponami, które zachowują się zupełnie inaczej niż jakiekolwiek inne, ale tak coś czuję, że nie ma co tego mitologizować...
miałem tylko okazję zeszłej zimy zrobić jedną niewielką trasę autem z takimi oponami i jakoś nie wyczułem specjalnej różnicy, może, jest ona bardziej zauważalna jak ktoś przesiada się z łysych, starych kapci na opony nowe?
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz