sygnalizacja turbiny

[endryu]

albo jak mam z górki to wrzucam na luz i silniczek sie ladnie chlodzi

nie wrzucaj na luz bo wtedy jest większe zużycie paliwa niż jazda na biegu bezpośrednim bez naciskania gazu do momentu zmiany biegu na niższy lub zatrzymania autka.

[janusz_007]

no wiem ze jest wieksze zuzycie ale wtedy fajnie sie schlodzi silniczek

[koja86]

janusz_007, a po co chcesz go schładzać?

[janusz_007]

a co nie trzeba? z tego co wiem to nie mozna gasic bezposrednio po bardziej ostrej jezdzie

[koja86]

janusz_007, mowa jest o jeździe aby nie wrzucać luzu w trakcie jazdy a nie jak chcesz wygasić silnik to dwa inne tematy

[neck99]

no wiem ze jest wieksze zuzycie ale wtedy fajnie sie schlodzi silniczek

tak i ma podstawowe smarowanie - nie jeżdzij na luzie. Wpakuj bieg i niech sie toczy na biegu ..

Co to obrotów jak koledzy wcześniej napisalu lataj w całym zakresie.. Oby nie za nisko i sie nie martw. Turba AGR- sa naprawde mocne ! i małoawaryjne ..

[janusz_007]

to nie bede wrzucał na luz a co sie wtedy dzieje jak jezdzie sie na luzie/ jest mniejsze smarowanie? cos sie moze dziac?
ps
czyli wystarczy po dojechaniu do celu dac mu ze 30 sek niech sobie powoli pochodzi i tyle ?

[neck99]

dokładnie .. Jak walisz non stop ogniem i odrazu zjedziesz z autostrady i chcesz sie zatrzymać daj mu nawet z minutke.

No jadać 160km/h dajesz na luz i co ? no wszystko sie kreci szybko o wiele szybciej sie kreci stojąc na postoju. A smarowanie masz praktycznie to samo.

[misiek^wro]

i sie nie martw. Turba AGR- sa naprawde mocne ! i małoawaryjne ..

Ja tam swoje zajechalem )))

Ale fakt, poszlo przez to, ze walnela micha olejowa i smarowania nie bylo

[Maicroft]

neck99, Mirek a co ma piernik do wiatraka??

Przeciez mozesz 'na luzie' leciec i 300km/h a jak silnik ma wolne obroty to turbina jest tak samo smarowana jakby auto stalo na wolnych obrotach na postoju, bo cisnienie smarowania zmienia sie wraz ze zmiana predkosci obrotowej silnika, a nie predkosci samochodu

[neck99]

Maicroft, tak ale ja nie o turbinie ale o całym silniku pisze .. Co do turba wiem .. ale inne elementy sie w nim kręcą prawda ? :wink:

[Maicroft]

neck99, I dzialaja tak samo przeciez. Jedynym elementem ktory sie kreci jadac na luzie jakos inaczej niz jak auto stoi to skrzynia biegow, a ta i tak u nas nie ma chlodnicy oleju i nic jej to nie robi. A silnik nie ma obciazenia, to sie nie grzeje jakos bardziej, a wrecz przeciwnie, bo pompa wody chodzi, silnik sie chlodzi, a nabrac temperatury nie ma od czego

[janusz_007]

czyli jak to w koncu jest? jest roznica czy nie jest roznica w smarowaniu turbinki podczas puszczenia auta na wolnym biegu a podzcas jazdy na biegu np bez gazu? starac sie unikac jazdy na wolnym biegu, czy raczej nic sie nie dzieje w silniku? dzieki za odp

[endryu]

tak, starać się unikać jazdy na wolnym biegu ale z powodu zwiększonego zużycia paliwa, a nie z powodu smarowania. Olej w silniku jest rozprowadzany pod ciśnieniem 1,2 MPa. Z chwilą zwiększania obrotów silnika pompa oleju mocniej pompuje, ale w pompie tej jest zainstalowany zawór przelewowy, przez który nadmiar oliwki spływa do miski olejowej. Tak, że nie ma to różnicy do smarowania silnika w tym turbinki. Smarowanie cały czas jest na takim samym poziomie i jest ok.

[janusz_007]

a powiedzcie mi jeszcze bo tak ludzie mowia i pisza ze nie wolno dawac kopa niuni na zimnym silniku zaraz po odpaleniu samochodu. wiec jezeli ja po odpaleniu silnika chwile poczekam,i jade spokojnie zmieniajac biegi przy ok 2100-2100 obr nie popelniam błedu?

chodzi za pewne o to aby na zimnym silniku nie butowac np do 3500 obr tak?
dzieki za odpowiedz, i sorki za takie z pozoru dla innych proste pytania ale to moj pierwszy TDI i nie chce czegos zepsuc

[koja86]

janusz_007, ja na zimnym do 2500 obrotów jak pozostałe grono nie wiem moje turbo w tym modelu ma już 130kkm
Poprzedni model 440kkm i jeszcze było sprawne

[endryu]

a powiedzcie mi jeszcze bo tak ludzie mowia i pisza ze nie wolno dawac kopa niuni na zimnym silniku zaraz po odpaleniu samochodu.

nie tylko zaraz po odpaleniu, ale do czasu osiągnięcia właściwej temperatury silnika (wskażnik temp. w położeniu środkowym) i odczekaniu jeszcze kilku minut (bo szybciej nagrzewa się płyn chłodzący od oleju silnikowego) i po tym jazda.

[janusz_007]

czyli jak wskaznik jest na połozeniu srodkowym (90 st) to jeszcze chwile trzeba mu dac zeby ewentualnie dodac niuni kopa;pp ale jezeli sobie jezdze tak do 3tys to nie ma z tym problemu tak, az tak nie trzeba uwazac? co innego gdybym ja rozkrecal tak do 3400-3600 obr

[neck99]

Maicroft, a to sorki

Pamietam jak byłem młodym kierownikiem i ojciec mowił mi jak odebraliśmy nowy woz zebym nie jezdził na luzie jak poprzednim fiatem 125p bo tak mu powiedział pan w ASO Daewoo ze niby silnik naszego wtedy nowego lanosa 16V nie moze latac na luzie bo ma za małe smarowanie. I od tamtego czasu nie banglam na luzie .. :szeroki_usmiech

[endryu]

czyli jak wskaznik jest na połozeniu srodkowym (90 st) to jeszcze chwile trzeba mu dac zeby ewentualnie dodac niuni kopa

tak, oliwka rozgrzewa się dłużej niż płyn chłodniczy.

ale jezeli sobie jezdze tak do 3tys to nie ma z tym problemu tak

możesz zmieniać biegi przy niższych obrotach.
A JAK BĘDZIESZ TAK MOCNO ROZMYŚLAŁ TO JAZDA BĘDZIE DO BANI...
z upływem czasu poczujesz auto i będzie ok. :szeroki_usmiech

[neck99]

z upływem czasu poczujesz auto i będzie ok. :szeroki_usmiech

dokładnie ..

[Maicroft]

neck99, Moze Lanos tak mial :lol: Raczej chodzilo mu o to, zeby nie jezdzic na luzie, bo silnik wtedy ustawia dawke paliwa na wolne obroty, a na biegu bez gazu potrafi ja ograniczyc

[neck99]

Maicroft, no może i tak jakoś mi zapadło w pamięć ...

Mimo wszystko nie jezdze na luzie .. gdyż w razie hamowania spada skuteczność hamowania, jak by tak nie daj borze z góry lecieć szybko albo na autobanie i wpakować na luz a silnik by sobie zgasł to zapomnij o hamulcach i wspomaganiu masakra Juz nie wspomne ze jak nam wejdzie w nawyk jazda na luzie to w zimie na lodzie mozemy sie zdziwić

[janusz_007]

z tego co rozmawiamy to nie powinno sie zmieniac biegów ponizej 1500 obr. i oki, a czy mozna jechac na jakims tam biegu np na 4 przy predkosci 60km/h majac obroty niewiele powyzej 1500, lub czasami ponizej?? nie wiem jak jezdzic tdi bo mialem wczesniej benzynke i tam moglem jezdzic na wyzszym biegu przy nizszych predkosciach i nic sie nie dzialo. czy ma cos wspólnego to ze popychacze moga sie odezwac z takiego stylu jazdy? czy one padaja raczej przez dziadowski olejek

[neck99]

mozesz miec 1500rpm i IV ale jadac z górki i nie przyspieszajac tylko sie toczac, łuskając przy tym gaz. Bron boże na takich obrotach pod góre fure męczyć janusz_007, Nie boj sie obrotów ! Silnik po to ma tyle obrotów by pracować w całym zakresie. Staraj sie jezdzić powyzej 2000rpm. Paliwa nie spalisz o wiele więcej a będzie to zdrowsze dla silnika i dwumasa. Jeżdzij tak, że jak zmieniasz bieg na wyższy obroty spadły po zmianie co najmniej na okolce 2000rpm. Czyli trzeba by zmienić w okolicach 3000rpm. Oczywiście mozna nieco wcześniej jak spokojnie sobie jedziesz po mieście. Ale staraj sie nie schodzić za nisko.
janusz_007, pojezdzisz kilka tygodni i sam zrozumisz jak sie jezdzi. Kiedyś tez pytałem, A teraz to zmieniam obroty nie patrzac na obrotomierz. Mam wyczuty samochód.

ja zazwyczaj zmieniem bieg w zależnosci od jazdy na jaką mi pozwalają warunki - i wygląda to mniej wiecej tak :

jadac do pracy bez korków miasto : 2800 - 3300 - spokojnie mozna sie porozpedzac
spieszac sie do pracy jak zaspie 3000 - 4500 :szeroki_usmiech wyprzedzedzam co sie da
spowrotem z parcy tocze sie w korkach 2500 - 3000 nie ma sie co rozpedzać bo zaraz trzeba chamować

Poza tym na seryjnym programie janusz_007, nie masz co wyskakiwać powyzej 3500rpm. bo to juz nie jedzie tylko puchnie autko w twoim przypadku.
Osoby które maja wirusy i ładnie poprowadzy moment wiedzą ze mozna ciągnąć do 4000 rpm z frajdą