tak sie zaczalem zastanawiac czy to faktycznie dobry pomysl by silnik 1.2 TSI zastapil 1.6...
naszla mnie taka oto refleksja: choc 1.6 to juz teoretycznie silnik nieco przestarzaly, to jednak z uwagi na raczej prosta konstrukcje, powinien on jednak sluzyc dluuuuuzej niz wszelkie "bardziej wyrafinowane" motory...
i np. czy nie bedzie tak, ze 6 - 8 letnie 1.2 TSI i 1.4 TSI z uwagi na turbine, okaza sie bardziej zawodne od starego wiarusa ;-) 1.6?
przegladalem wlasnie w internecie to i owo, i znalazlem taki wpis, polecam poza tym inne wpisy tego autora, bo sa wyjatkowo trafne (jak np. ten o kupowaniu uzywanego auta)
marlej108, taka kolej rzeczy, nowe zastepuje stare. Jak będzie z awaryjnościa do zobaczymy, ale nie ma sensu bać sie postepu. Gdybyśmy bali się nowosci to nadal jeździlibyśmy dieslami z komorą wstępną.
Silnik 1.6 MPI jest faktycznie totalnie bezawaryjny i zapewnia niezłe osiagi nawet tak cięzkiemu aut jak OII, ale świat idzie do przodu, konkurencja też a klient nie kupi czegoś co jest już w ofercie od dobrych kilku lat skoro konkurencja oferuje nowości.
Silnik 1.6 MPI jest faktycznie totalnie bezawaryjny i zapewnia niezłe osiagi nawet tak cięzkiemu aut jak OII, ale świat idzie do przodu
A Ty zawsze to samo . A czy przypadkiem hasło "świat idzie do przodu" nie oznacza również, że osiągi jakie zapewnia 1.6 w Octavii to były niezłe, ale kilka lat temu ?
S3 SL 2.0 TSI DSG 4x4 [355KM@461Nm] 2018-... link
Alfa Romeo Stelvio AT8 Q4 [280KM@470Nm] 2018-... link
-------------------------------------------------------------------------
O3 RS 2.0 TSI DSG [313KM@439Nm] 2016-2018 link
O2 1.8 TSI DSG [237KM@345Nm] 2009-2014
O1 1.9 TDI [207KM@389Nm] 2004-2010
fajne przemyslenia w tym artykule, ale wnioski nie sa tak oczywiste - no i zaczyna sie od sprezarki a konczy na skrzyni biegow.... troche za duzy rozrzut. przeciez konfiguracja 1.2 TSI + manualna skrzynia jest calkiem mozliwa.
inna sprawa ze obecnie kazde zmniejszenie zuzycia paliwa o np 0.5 l/100 km jest powodem do odtrabienia triumfu. o tym jakim kosztem (zwiekszenie skomplikowania konstrukcji) juz sie tak glosno nie mowi.
aktualny (i zauwazlany) trend jest taki, zeby sprzedawac dosc tanio (hehe) nowe samochody, natomiast zarabiac na serwisie. kilka osob na forum zauwazylo juz, ze odejscie od serwisowania w ASO nawet nowych samochodow to duuuzo mniejsze wydatki praktycznie bez ryzyka. (przez te 3 lata ASO i tak praktycznie tylko wymienia olej i filtry).
drugie podejscie (tez zauwazone) to to, zeby obecne konstrukcje nie byly zbyt dlugowieczne i niezawodne, bo kto bedzie wtedy kupowal nowe samochody? powoli dochodzi do tego ze nie oplaca sie remontowac , lepiej kupic nowy.
skoro turbosprezarki sprawdzily sie w dieslach, dlaczego nie mialyby sie sprawdzic w benzyniakach? (oczywiscie pod warunkiem zachowania pewnej (opisanej z reszta) kultury technicznej w obsludze)
na zakonczenie zacytuje pewne powiedzenie:
"gentleman podaza zawsze dwa kroki za obowiazujaca moda"
czy 1.2 TSI powinno zastapic 1.6 ? nie wiem, ale to ze O1 jeszcze kilka lat po wprowadzeniu O2 dobrze sie sprzedaje (sprzedawala) juz daje do myslenia.
kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
_________________________________________
Do sprzedania:
komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
zaciski do hamulcow 280mm.
Niedawno gdzieś czytałem o problemach z silnikiem 1.2 htp w fabii. Właściciel trochę znał się na mechanice samochodu i sam wyremontował silnik z niezbyt dużym przebiegiem. Opisywał, że konstrukcja jest wybitnie dziadowska, nastawiona na zarabianie na serwisie. Dobrze nie pamiętam ale głównym wnioskiem było to, że lepiej wymienić silnik niż go remontować :-(
Myślę, że 1.6 będzie trwalszy. Choć sam przymierzam się do 1.4 tsi :-) Przy rocznych przebiegach poniżej 15 tys trwałośc silnika nie ma dla mnie znaczenia :-)
Ja mimo wszystko jestem za tym, żeby iść do przodu. Gdzieś ostatnio miałem okazję się dowiedzieć, że VW liczy 2.0 TDI (150KM z Passata) na 150 000KM.
Dla mnie silnik TSi zapewnia po prostu wygodną jazdę, mam 1.4 i pomimo faktu, że nie ma takiego kopa jak 1.8 to potrafi zapewnić sporo przyjemności z jazdy. Z drugiej strony znam ludzi, którzy za nic w świecie nie kupią silnika turbo ... każdy wybiera to co lubi.
Wg mnie obydwa silniki powinny zostać i niech sobie każdy wybiera ale znając życie to 1.6 zostanie zastąpiony przez 1.2 i tyle.
Panoramix
"Adding power makes you faster on the straights. Subtracting weight makes you faster everywhere."
Niedawno gdzieś czytałem o problemach z silnikiem 1.2 htp w fabii. Właściciel trochę znał się na mechanice samochodu i sam wyremontował silnik z niezbyt dużym przebiegiem. Opisywał, że konstrukcja jest wybitnie dziadowska, nastawiona na zarabianie na serwisie. Dobrze nie pamiętam ale głównym wnioskiem było to, że lepiej wymienić silnik niż go remontować :-(
jakosc i trwalosc powstaje juz na etapie projektowania. caly 'postep' w konstrukcjach silnikow to postep w ukladach sterowania albo dodatkowy osprzet (turbosprezarka).
tloki, korbowody, panewki sa prawie te same. wydaje mi sie ze teraz sa ciensze warstwy utwardzone na walach korbowych (ogranicza to mozliwosc przeszlifowania), ale pewnosci nie mam.
sam tez wyremontowalem silnik w motocyklu ktory mial miec 'nienaprawialny' wal. nowy kosztowal wtedy ok 2000. naprzeliczalem sie, nakombinowalem, zanioslem do magika, zagajam rozmowe a on mi na to: 'eee, bez problemu, juz ze 20 takich zrobilem, 250zl, bedzie za tydzien.... polak potrafi...
kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
_________________________________________
Do sprzedania:
komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
zaciski do hamulcow 280mm.
Kiedys bylo takie autko Hyundai Pony ... mowili o nim ze silnik nienaprawialny i ze wogole auta japonskie/koreanskie to jak juz sie zepsuje silnik to do wyrzucenia ... a bylo to kilkanascie lat temu ... a ostatnio widzialem takiego HP w calkiem niezlym stanie.
O kvalitach Skody Octavia moze pohybovat ino blazen !
VW wymyslilo sobie ze beda miec silniki benzynowe tylko z turbo, to niech maja.... tylko ze opinia o grupie juz jest taka ze im nowsze tym bardziej awaryjne, zreszta co rok wprowadzaja nowe silniki, niestety ilosc nie rowna sie jakosci. 1.6 powinien zostac ze wzgledu na sympatykow gazowni
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
Witam
Jezli chodzi o silniki w grupie VW , to do niedawna nie było o czym mówić . Kiedy świat jedził na " common rail " VW stosował pompowtryskiwacze ( W TDI ) . VW musi okazac sie innowacją ( w końcu zadeklarował iz do 2025 ma być najwiekszym producentem samochodów na świecie ) - Toyota ( obecnie nr 1 ) juz dawno ma w swoich autach zmienne fazy rozrządu i rewelacyjne D4D. Tak wiec grupa VW/AUDI musi czymś świat zachwycić - i to jest właśnie TSI( silnik roku 2009 ) - nie bójmy się nowosci - to jest sprawdzona jednostka w AUDI i VW , naprawdę dobra i trwała ( pod warunkiem dobrego traktowania ) . Na pewno nie ma szans na utrzymanie trendów z lat 80-tych , kiedy Mercedes ze swoją 124 300D potrafił przejechać 1 mln km , albo Renault produkował 19-tkę przez ponad 10 lat ( teraz Renault Megane ma juz trzecią odsłonę , o faceliftingach nie wspomnę ) . Takze pamietajmy nasze Czeszki są juz marka globalną ( jezdzą nawet w Australii ) , i nie mogą zostawać w tyle ( chociaz zawsze po AUDI i VW )
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Tego trendu nie da się zatrzymać (stety lub niestety). VW to nie jest jedynym producentem aut, który poszedł w tę stronę. Jakiś czas temu zrobił to też Fiat (1.4 T-Jet), a nie tak dawno choćby koncern PSA (1.2TCE). Prawda jest taka, że im bardziej wysilony silnik, tym jego trwałość jest mniejsza. Dodać do tego (turbo)doładowanie i mamy dziecko specjalnej troski zamiast silnika. Z jednej strony to niby fajnie - wciskasz pedał, auto przyjemnie reaguje, zużycie nie poraża. Z drugiej strony - nie ma szans na bezproblemowe przebiegi rzędu nawet 200kkm. Oczywiście, naprawy małych turbobenzyn nie będą nigdy tak drogie, jak C-R, ale na pewno będą droższe, niż silników atmosferycznych...
Skoda Octavia Kombi II 2005r. 1.9TDI 77kW Elegance czerń magiczna - sprzedana...
Renault Scenic III 1.4TCe 2010 - jest...
Według mnie 1,2TSI zastąpi silnik 1,6FSI. 1,6 MPI pozostanie w ofercie. Przynajmniej mam takie przypuszczenia. Dużo aut flotowych ma właśnie 1,6 MPI z LPG. Brak silnika przystosowanego do zasilania LPG może spowodować odejście klientów do innych marek, które taki silnik posiadają w ofercie.
mówicie o silnikach z turbo, że są nietrwałe, bo bardziej wysilone... W mojej poprzedniej Octavii miałem 1.8T i też wszyscy przy zakupie w 2000 roku mówili, że silnik to zaraz będzie się psuł, przeniesienie napędu będzie się sypać itd. Zrobiłem 250 tyś km bez większych problemów, dodatkowo większość na gazie. Obecny właściciel dalej jeździ i jest super zadowolny. Do silnika się nie dotyka.
Ja silnikom z turbo/kompresor i downsizingowi mówię zdecydowane tak
1.2 TSI jest juz w cennikach skody na 2010. z ciekawostek:
cena 1000 zł więcej jak za 1.6 (1.6 zostaje, szkoda ze nie zdecydowali sie na montaz gazu gratis)
jest szybszy - katalogowo 10.9 do setki (1.6 o tej samej mocy 12.4 :!: )
palic ma w miescie wiecej od 1.4 tsi ale za to mniej na trasie, tak to wyglada na papaierze
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
1.2 TSI jest juz w cennikach skody na 2010. z ciekawostek:
cena 1000 zł więcej jak za 1.6 (1.6 zostaje, szkoda ze nie zdecydowali sie na montaz gazu gratis)
No skąd, różnica to 1.100zł
Zamieszczone przez rkb
palic ma w miescie wiecej od 1.4 tsi ale za to mniej na trasie, tak to wyglada na papaierze
Eeee, nieprawdę Waść prawisz:
w mieście 1.2: 7,1l; 1.4: 8,5l
w trasie: 1.2: 4,9l; 1.4: 5,0l
średnio 1.2: 5,7l ; 1.4: 6,3l
Zastanawiam się, przy jakim przebiegu (przy różnicy w cenie między 1.2TSI a 1.9TDI/1.6TDI sięgającej 9.000-11.000zł i różnicy w spalaniu na poziomie zaledwie 1l), ekonomicznie uzasadnione będzie kupno TDI...? I na ile "idiotoodporne" (w sensie odporne na nieumiejętne z nich korzystanie) będą za kilka lat silniki TSI...?
jestem bardzo ciekaw jak się będą sprawować te doładowane silniczki o małej pojemności, oby dobrze, ale znając problemy z doładowanymi dieslami obyśmy nie mieli tu za 2 lata wysypu jakichś fakapów :?
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jest jeszcze jeden aspekt długowieczności aut - stajemy się bogatsi - coraz mniej osób jeździ starymi autami, Kiedyś standard auta 10 letnie były kupowane z za Odry, teraz już granica przesuwa się wyżej. Po co robić auto typu w123 lub w124 skoro i tak osoby je szybciej wymienią.
Oczywiście wolałbym aby było inaczej - aby auta miały taką trwałość jak kiedyś
Po co robić auto typu w123 lub w124 skoro i tak osoby je szybciej wymienią.
- i to chyba cala prawda
Dane papierowe odnosnie osiagow 1.2tsi i 1.6MPI sa podobne (co prawda wg wykresow momentu 1.2 powinno miec lepszy dol), wiec jesli mam dwa auta z tym samym wyposazeniem z zblizonymi osiagami, to wole pod maska miec prostszy silnik niz "cudo techniki" Poza tym chyba przyjemniej jezdzi sie samochodem, ktorym mozna pomanewrowac na obrotach biegu jalowego (czy ciut wyzszych) a pewnie w tym porownaniu 1.2TSI wypadnie gorzej. Przypomina mi sie tu jazda fabia 1.4tdi 82konie chyba - w mojej ocenie tragiczny motor. Wszystko to kwestia gustu.
Ja mam 1.4 TDI Polo - służbowe miałem 1,4 MPI - i turbinka w TDI sprawiała, że auto było bardziej dynamiczne - pewnie kwestia przyzwyczajenia ale wybrałbym TDI.
Dane papierowe odnosnie osiagow 1.2tsi i 1.6MPI sa podobne (co prawda wg wykresow momentu 1.2 powinno miec lepszy dol), wiec jesli mam dwa auta z tym samym wyposazeniem z zblizonymi osiagami, to wole pod maska miec prostszy silnik niz "cudo techniki" Poza tym chyba przyjemniej jezdzi sie samochodem, ktorym mozna pomanewrowac na obrotach biegu jalowego (czy ciut wyzszych) a pewnie w tym porownaniu 1.2TSI wypadnie gorzej. Przypomina mi sie tu jazda fabia 1.4tdi 82konie chyba - w mojej ocenie tragiczny motor. Wszystko to kwestia gustu.
No cóż, biorąc pod uwagę osiąganie przez 1.2TSI maksymalnego momentu o wartości 175Nm przy 1.500obr i utrzymywanie go do 3.500obr (o ile dobrze pamiętam), gdzie 1.6 osiąga około 150Nm przy ponad 3.000obr, przyśpieszenie do setki (to akurat niekoniecznie dobry parametr) lepsze o prawie 2s, spalanie niższe o prawie 2l, to faktycznie "papierowo" 1.2TSI nie ma szans z 1.6i ... Pewnie tak samo 1.4TSI nie miałby szans z 1.6FSI... :lol:
Tu jakaś próba porównania parametrów 1.2TSI i 1.6i: http://tylik.motogrono.pl/dawid-vs-goliat/ - widać wyraźnie, że już po przekroczeniu nieco ponad 1000obr 1.2TSI zyskuje przewagę w całym zakresie obrotów. Tak naprawdę według mnie podstawową "wadą" 1.2TSI jest fakt, iż jako nowy silnik zupełnie nie da rady przwidzieć jego trwałości. Można też (ale to już mocno na siłę) uznać, że wadą jest cena wyższa o 1.100zł i (obecnie) brak możliwości zastosowania "zwykłej" sekwencji LPG...
Cóż, gdybym mógł wydać na auto 50.000zł, to pewnie bardzo poważnie rozważałbym którys z TSI...
Komentarz