Czyszczenie turbiny...

[bartek_pulawy]

Tu nie chodzi o dogadywanie tylko sposób zadania pytania,a te piękne czasy minęły,kiedy wlepy były rozdawane na 1 spocie,więc nie dziw się,że taka była reakcja.

Ja dostałem na swoim pierwszym spocie i teraz regularnie jeżdżę na każde, które są na Śląsku. Jeszcze sam Andrzej się upomniał czemu wlepki nie mam.

[strazakp]

Czyszczenie turbiny...

Moja O1 ma przebieg 180tys km i zastanawiam się nad czyszczeniem turbiny. Samochód posiadam od ponad roku i domniemywam, że przez poprzedniego właściciela nie było czyszczona. Jakiś czas temu kilka razy pojawiał mi się zanik mocy na 4biegu przy prędkościach 110-120km/h. Teraz już dłuższy czas jest ok, ale to pewnie dlatego, że jeżdżąc w mieście nie osiągam takich prędkości.
W każdym razie myślę by prewencyjnie dać turbinę do sprawdzenia i może przeczyszczenia.
Co o tym myślicie?Czy warto to zrobić?
Gdzie mogę to zrobić w miarę tanio ale w sprawdzonym miejscu w Gdańsku lub okolicy???

[piramida]

wydaje mi sie ze zamiast rozbierać i czyscic lepiej przedmuchać ja na autostradzie raz a porządnie przez kilkanaście km

[smer]

Re: Czyszczenie turbiny...

Jakiś czas temu kilka razy pojawiał mi się zanik mocy na 4biegu przy prędkościach 110-120km/h. Teraz już dłuższy czas jest ok, ale to pewnie dlatego, że jeżdżąc w mieście nie osiągam takich prędkości.

Prędkość niewiele ma wspólnego z notlaufem; on zwykle pojawia się przy większych prędkościach obrotowych.
1. Sprawdź sobie jakie pozostawił błędy (u mnie to był błąd 17965 "regulacja ciśnienia doładowania - powyżej granicy regulacji". Błąd taki może być spowodowany uszkodzonym układem podciśnienia, czyli mieszek turbiny, kierowniczki turbiny, zawór N75, przewody podciśnieniowe, zawór zwrotny, przepływka, jakieś "lewe powietrze"...
2. Wykasuj błędy i po porządnym rozgrzaniu auta dawaj w rurę ile wlezie, nie duś autka na niskich obrotach. Takie wieczne "ekonomiczne" ujeżdżanie auta wcale nie jest ekonomiczne...