Mozna jezdzic w zakresie 1500-2500 i spalanie nie bedzie jakies astronomiczne.
Skoda Octavia 1.6 TDi CR
Zwiń
X
-
panowie jedna rzecz o której nie zapminajcie pompa wysokiego ciśnienia smarowana jest paliwem a co za tym idzie wlejesz jakis syf albo jakies zanieczyszczenia spowodują zatarcie tej pompy to masz cały układ paliwowy do wymiany na gwarancji to nie przejdzie mowie od razu trzeba uwarzac co wlewamy koszta ogromne juz widzialm pierwsza usterke tego silnika 1.6 CR własnie zatarta pompa gwarancja niestety nie uznanaa no bo z jakiego powodu miała by być
aha filtr dpf zywotnośc jakies 120000RS
Komentarz
-
-
se@l, przecież nikt tu nie chce działać na Twoją szkodę, ani nie musisz się do tego stosować, ani napinać
Zamieszczone przez genesisZ tego co zauważyłem te podpowiadacze są dobre jak chcemy oszczędzić paliwo, ale niekoniecznie podpowiadają jazdę w prawidłowym zakresie obrotów.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
szkoda, chyba wyczerpał temat bardzo dokładnie:
- nic nie wiadomo na temat nowych silników (ich trwałości), bo jeżdżą za krótko - jest to zagadka, co nie oznacza, że musi być z nimi źle
- forumowicze polecają starsze jednostki jako bardziej sprawdzone, bo jest więcej danych na ich temat
- awarie będą w każdych jednostkach i starszych i nowszych - naprawa nowszych jest bardziej kosztowna
- największym ? - jest wiedza ASO na temat nowoczesnych silników - po prostu muszą się ich nauczyć, a do tego potrzeba czasu i więcej jeżdżących tych silników, do których z kolei podchodzimy trochę nieufnie.
I błędne koło się zamyka.
Ja sam mam sprawdzony BFQ, z którego jestem zadowolony, ale chodzi mi głowie 1.4 TSI, który jest trochę bardziej tajemniczy.pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez se@l
ahge, jak jeździsz że spadłeś poniżej 4 l/100 ???
przy jakich obrotach?
Udało mi się taki wynik uzyskać raz na trasie o długości 170 km, nie za duży ruch.
Nie spieszyło mi się wiec od razu założyłem że sprawdze do ilu min można zejść.
Starałem się stosować ogólne zasady eko, obroty maksymalnie 2000-2200, głownie w okolicach 1500-1700 no i pojedyncze wyprzedzania.
Ogólnie bardzo spokojna jazda ze srednia predkością ok 80 km
Komentarz
-
-
Min 3.9L/100 to nie jest oszałamiający wynik. Mój stary klekot jak go ładnie poproszę bez problemu schodzi do 4.0-4.1 (na dystansie ok 500km w 4 osoby na pokładzie ze średnią prędkością ok 75kmh). Ale tak jak koledzy wyżej napisali, co się zaoszczędzi na paliwie to się zostawi w warsztacie za wymianę 2masy czy czyszczeniu/regeneracji/wymianie suszarki. Wybór zależy od kierownika :twisted:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez luksco się porobiło, że dieslowcy każą jeździć na wyższych obrotach, jak ja w korku turlam się i mam 1200 obr /min. i nawet uda się przyśpieszyć
zresztą nie chodzi o jazdę... a nie chce mi się pisać tego samego po raz setny :lol:saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
trochę odgrzewam temat, ale może się to komuś przyda;
seal pisał o 1050RPM; u mnie może nie aż tak drastycznie, ale przykładowy start spod świateł - szybkie 1-2-3 do 2500-3000 a potem odrazu 5 i powiedzmy 1200 - i tak do następnych prz 70kmh można się turlać; oczywiście do przyspieszenia redukcja o 1 albo i o 2 biegi... :twisted:
spalanie - u mnie spore jak na ten silnik i nieco wyższe niż się spodziewałem, ale poraz wóry - mam ciężką nogę i 99% klima
raz jechałem trasę 400km w stylu eco (90-100kmh, mały ruch, bez wyprzedzania), w 4 osoby i z bagażem - to mi 4,9 spaliła (z klimą, radiem, CB, navi i na światłach)
z silnika jestem zadowolony, nie mam coprawda porównania z 1,9, ale póki co jest bezobsługowy
jeżdżę na Motulu o odpowiedniej specyfikacji, tankuję prawie tylko na 1 stacji (BP), może 5 tankowań poza tą jedną)
z DPFem - nie prognozuję problemów - sporo latam w trasie, a nawet jak jeżdżę po mieście to w korkach stoję sporadycznie; raz mi się kontrolka zapaliła - zimowe bączki - to nie zdążyłem dojechać do drogi i zgasła (w ASO powiedzieli że sterownik coś zwariować musiał przy kręcenu) bo raczej nie od filtra to było
teraz mam mojego CAYCa już ponad 1,5 roku; ponad 40kkm zaliczone, z napraw to wymiana sprężarki od klimy bo się jakiś nietypowy sworzeń/sprzęgło urwało - wada materiałowa ośki - gwarancja)
innych grzechów (oprócz tego OT o nieprzyzwoitej porze) nie pamiętam; obiecuję napisać oddzielny topic o szkodniku i nie śmiecić gdzie popadnieNie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem...
mój szkodnik
Komentarz
-
-
przy 10k nic sie nie dzieje
znaczy prawie nic , bo wlasnie cos z tym plynem chlodzacym nie wiem czy powinien odparowac .
na wielki plus w fabi moge powiedziec ze jest to ze mam sprzeglo ....JEDNOMASOWE
wiec turlam sie jak chce
kolega ma 1.6 90KM w fabi. ma nastukane 90k i nic sie nie dzialo
Komentarz
-
-
Maicroft - jak to się mówi - turbo żyje, turbo pijeNie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem...
mój szkodnik
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftZaczyna sie ozywiac temat 1.6TDI, widac zaczynaja zamowienia sie realizowac.Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem...
mój szkodnik
Komentarz
-
-
U mnie jest teraz jakieś 40 kkm, od listopada 2009.
Co do jazdy 1050 rpm to spala więcej niż przy 1200 rpm. Należy przerzucać nieco później niż pokazuje komputer. Oczywiście najlepiej wyczuć - pod górkę znów inaczej niż komp pokazuje. Zdarza się że na autostradzie przy prędkości 130 km/h pod górkę każe redukować do 4 co jest absurdem.
Eksploatacja jak na razie bez żadnej poważnej usterki, raz chyba z mojej winy - przez umycie silnika (delikatne) zalała się jakaś kostka i komputer pokazywał błąd. Skończyło się na osuszeniu w ASO. Nie jestem pewien do końca jaka była przyczyna bo błąd pojawił się po dłuższym czasie.
Spalanie średnie na baku nigdy nie spadło poniżej 4,2, z reguły przejeżdżam 900 km na baku. Czasem jak jest tylko trasa to ponad 1000. Co daje 5,5 litra. A obciążenie pełne i klima chodzi. Więc raczej jest to dobry wynik. Po mieście nie jeżdżę prawie wcale - czasem do Poznania pojadę postać w korkach ale 95% to trasy minimum 50 km, średnio 150 km.
Autka nigdy nie katowałem więc pewno też dla tego nic się jeszcze nie wydarzyło.
Dziś kupiłbym ją jeszcze raz
Miałem trzymać 2 lata ale chyba się skuszę na kolejny rok lub 2 bo autko mi się dalej podoba no i ma coraz lepsze wyposażenie (to już nie fabryczny MINT).
Komentarz
-
-
A ja od 1,5 roku mam 1.6 TDi CR a poprzednio mialem przez 3 lata 1.9 TDi BXE.
Obie od nowości więc usterek właściwie brak.
Największa różnica to z całą pewnością poziom głosności silnika. Już nie budzę sasiadów jak startuje skoro świt spod domu. Niestety 1.6 na wolnych obrotach potrafi sie "telepać" a w 1.9 nie przypominam sobie takich atrakcji. Spalanie jest podobne osiągi porównywalne choć subiektywnie 1.9 wydaje mi się odrobinę żwawsza. Inna jest też skrzynia więc tym bardziej silnik nie wyje na autostradach.
Jeśli ktoś mnie zapyta czy polecam 1.6 TDi CR to odpowiadam tak. Polecam.
Ale jeśli ktoś zapyta mnie czy wolę moja obecną 1.6 od mojej poprzedniej (przedliftowej) 1.9 to o każdej porze dnia i nocy bez zastanowienia odpowiadam ODDAJCIE MI MOJEGO BXE Przypomina mi się za każdym razem przy każdej próbie wyprzedzania. Miałem poprostu chipa na 151KM a na 1.6 chipa nie mam i wszystko wskazuje na to, że miec nie będę.
Komentarz
-
-
To ja coś się dorzucę. Poprzednia O2 - BXE - ok 150k km przejechane.
Obecnie od maja CAYC i juz 29k km.
Więc się trochę podzielę.
Na początek :
Zamieszczone przez se@lale jak przyspieszasz to każe zredukować do czwórki pewno?
Zamieszczone przez xtremesystemsprzy 10k nic sie nie dzieje
znaczy prawie nic , bo wlasnie cos z tym plynem chlodzacym nie wiem czy powinien odparowac .
Martwić się ? Czy zahaczyć o ASO ?
Zamieszczone przez DusiekA ja od 1,5 roku mam 1.6 TDi CR a poprzednio mialem przez 3 lata 1.9 TDi BXE.
Obie od nowości więc usterek właściwie brak.
Największa różnica to z całą pewnością poziom głosności silnika. (...)
Jeśli ktoś mnie zapyta czy polecam 1.6 TDi CR to odpowiadam tak. Polecam.
Z tym, że ostatnio jak wsiadałem, to zahaczyłem paskiem albo inną częścią garderoby i osłona pasów na słupku się odpięła (?)... i mi dziwnie jakoś z tym. Na zatrzask nie chce wskoczyć, wsadziłem pod uszczelkę i jakoś siedzi, ale delikatnie zawadzę czymkolwiek i znowu wyłazi... Jakiś patent na to ?
No i spalanie. Wydaje mi się, że jest trochę bardziej ekonomiczna. No i przeglądy - już nie co 15k km tylko co 30k km
Komentarz
-
-
A ja mam 350km juz :lol:
I znow bede rekordzista jesli chodzi o spalanie na tym forum. Obstawiam na miasto ok 8l :lol: Ciekawe czy 1.2TSI palilby mniej niz 12l 8)
A czemu jest tez ciszej. Bo teraz na wolnych obrotrach jest 750, a nie 900 jak do tej pory.
Do tego ja mam DSG7 i dziala ono zupelnie inaczej niz DSG6.
Auto trzyma te 750obr, po puszczeniu hamulca stare DSG6 juz jechalo, a ten podnosi obroty do 900-950 i trzyma na tym hamulcu z HHC, dopiero wtedy rusza. Mowa o startowaniu bez dodania gazu.
Komentarz
-
Komentarz